Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
waljo

Roczniak S.Heller pytanie o grubość włosa

Rekomendowane odpowiedzi

33 minuty temu, PM1122 napisał(-a):

No tak , ale Twoje i moje roczniaki , mają pierścień zabezpieczający , przed dużym wychyłem i jest tam spory ( prawie centymetrowy luz ) 

Przejdź , na początek tematu i zobacz , że kolega Waljo , ma tam kołeczek z malutkim otworkiem , .... takim , że koniec wahadła ledwie się tam zmieści , a luz prawie żaden. Nie widzę żadnych szans , by tak wycentrować podstawę i być całkowicie pewnym , że o nic tam nie ociera i nie dotyka .

Więc , dobrze by było , gdyby najpierw dobrze zerknąć na omawiany zegar itd.

Ps.

     dlatego , kolega Waljo , samodzielnie wpadł nawet na pomysł , by ten otworek ,  w kołku blokady , rozwiercić na duży otwór.

.... na ale koledzy nawet odpowiedzieli , że producent jak to wymyślił , to wiedział co robi i jak to ma być .

W sumie racja ze nie zwrociłem uwagi na ta roznice w blokadzie.

Roczniaki powojenne nie sa moja mocna strona a tem kolegi jest jeszcze mlodszy .

Musze przyznac ze nie widzialem lub nigdy nie zwrocilem uwagi na takie rozwiazanie.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok dzięki,  jutro ruszam dalej. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, waljo napisał(-a):

Ok dzięki,  jutro ruszam dalej. Pozdrawiam.

Aha , po Twoim filmiku ,  pisałem , że kotwica pracuje dobrze i zapomniałem wspomnieć , że palety są OK , czyli nie ma potrzeby przy nich grzebać .

Zegar chodzi , kreci , więc tylko została regulacja wahadła .... prawidłowe odmierzanie czasu , zależy od kulek , ... czy są ściągnięte do środka , czy rozkręcone na zewnątrz.

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drążek kotwicy trzeba jeszcze ustawić właściwie, bo go ostro ściąga na prawą stronę.


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,  włos założony zegar działa założyłem wskazówki żeby zobaczyć jak z dokładnością. Skręciłem regulator na minimum i go obserwuję, tak jakby trochę spieszył, ale jeszcze mam pytanie i oś wchodzącą z mechanizmu i przenoszącą napęd na wskazówki.  Oś zakończona gwintem i przy pomocy nakrętki dociskana jest wskazówka minutowa do zębatki minutowej. Myślicie,  że powinny tu być jakieś podkładki sprężynujące taki rodzaj sprzęgła ciernego. Zbyt duży docisk nakrętki powoduje zatrzymanie mechanizmu,  za luźny nie obraca wskazówki minutowej. Jak to widzicie?.  Zdjęcia podnośnika wahadła i opisanej osi poniżej.

20210214_190154.jpg

20210214_165158.jpg

20210214_165131.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz dać zdjęcie wskazówek , ale jeśli można ( bo nie chcę przerywać jego próbnej pracy )  bez tej nakrętki ?

.......bo u mnie , to tradycyjnie - jest kołeczek .

ps. .. sądzę , że w Twoim , dokręcona nakrętka wciska za mocno wskazówkę minutową i ona zapiera się o tuleję na ktrórej osadzona jest wskazówka godzinowa . ... Blokuje się oś minutowa z godzinową .  Oś minutowa , po dokręceniu wskazówki , powinna zostawiać mały luz dla tulejki godzinowej . Wskazówka godzinowa , wraz ze swą osią , musi mieć luz wzdłużny , czyli przesuwać się minimalnie na ośce , do przodu i do tyłu .

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wskazówka minutowa ma takie spłaszczone wycięcie jak końcówka mosiężna na zdjęciu. Zakłada się ją na to spłaszczenie i dociągana jest nakrętką do osi. Trochę dziwne jest to rozwiązanie. 

20210214_194340.jpg

Edytowane przez waljo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i ja mam inne rozwiązanie , więc tu nie znam zagadnienia . Ale o ile się nie mylę , to sama ośka z tym gwintem , kręci się . Jeśli tak , to po przykręceniu , musi być szczelinka do ośki godzinowej. 

Ale jeśli ta ośka z gwintem , jest stała i nie obraca się , bo na niej jest tulejka minutowa , a na niej z kolei tulejka godzinowa , no to pomiędzy nakrętką a wskazówką powinna być jakaś podkładka - blaszka sprężynująca , czy coś takiego ..... czyli jakby niby sprzęgiełko .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta oś jest jakby napędem ona jest osią koła wychwytowego czyli tak jak sekundnik 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A więc pierwsza możliwość ...... po przykręcniu wskazówki , musi być luz za nią ..... jak nie ma , to popatrz na tył  wskazówki . Może ma wgniot i przez to wsuwa się za głęboko . Jak nie , to pozostaje możliwość lekkiego spiłowania tulejki godzinowej . Czyli , o jakieś  0.1 , lub 0.2 mm.  zrobić krótszą .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę coś z tym zrobić.  Kiepskie rozwiązanie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wskazówka- oś minutowa , nie może być dociśnięta do osi godzinowej . A podkładka sprężysta , zadziała jak sprzęgło i wówczas masz możliwość nastawiania czasu ( kręcąc zawsze zgodnie z ruchem zegara ) . Bo bez podkładki , masz na stałe i nie ruszysz wskazówką bez krącenia wszystkimi trybikami . .... bo brak spszęgła

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Qrcze ciężko to pokazać ale nakrętką dociska oś i minutową zębatkę potem przełożenia idą na wskazówkę godzinową to działa jak ćwiertnik. Trzeba będzie ponownej regulacji bo są dodatkowe opory i wahadło staje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

image.png.39fc3af55637985769cce982c60a54af.png


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No,  tak to idzie,  ale potrzebny jest jakiś rodzaj sprzęgła,  bo zbyt mocne przykręcenie blokuje wskazówki. Ustawianie wskazówek jest palcem wskazówką minutową. Musi to być odpowiednio zgrane pod względem siły i dlatego myślę,  że musiały być jakieś podkładki sprężynujące. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lekka korekta wychwytu, i znalazłem punkt zero tego docisku.  Na razie działa.  Na około dwie godziny idzie na plus około minuty, ale skręcony regulator jest na minimum,  czyli będzie zapas aby go przyspieszyć. Wahadło kręci około 270 stopni, przed dołączeniem wskazówek było jakieś 380. Jednak wskazówki stawiają opór. 

Edytowane przez waljo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem wskazówki ... ich waga to już dodatkowy opór ... np. minutowa , jak idzie pod górę ( z 6 na 12 ) to wahadło zwalnia obroty - mniej kręci . A jak z góry , to więcej kręci .

Tulejka minutowa , jak ją wsuwasz (  zakładasz  ) , to idzie suwliwie , ale pod sam koniec ( ostatni milimetr )  to już , jakby tyć ciasnawo ( zaczyna się , jakby prawie zakleszczać )  Wówczas nakrętka dokręcona na tyle , żeby wskazówka nie spadła i jest luzik , a napęd ciągnie wskazówkę , bo ją trzyma . I da się nastawiać minuty palcem , bo trzymanie nie jest aż tak mocne . Jeśli ta tulejka minutowa nic nie trzyma , to jedynie podkładka sprężysta .

Chyba , że dużo bardziej doświadczeni koledzy , coś podpowiedzą , albo ktoś , kto ma taki zegar z nakrętką trzymającą wskazówkę minutową .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

image.thumb.jpeg.9191fe6fecf295e6afb031e5e0e8e4aa.jpeg

 

taki uklad, i bez podkładki..

 tylko tulejka wskazówki godzinowej osadzona glębiej niż  końcówka osi minutowej wskazówka minutowa dalej nie dojdzie i nie dociska godzinowej..

 

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, sądzę, że jednak czegoś tu brakuje. Problem kryje się za zębatką koła godzinowego. Wewnątrz chodzi koło minutowe, które jest oparte o obudowę mechanizmu. Jak zaczynam dokręcać nakrętkę na osi, to koło minutowe dociskane jest do obudowy, co powoduje opór. Odkręcenie nakrętki rozluźnia całość i wskazówka minutowa nie przesuwa pozostałych kół. Chyba musiał tu być jakiś element, który sprzęgał nakrętkę z tę spłaszczoną końcówką koła minutowego nie dociskając całości do obudowy. Wtedy by to chodziło bez zbytnich oporów. Rozbiorę to dzisiaj i dam zdjęcia. Obecne rozwiązanie jest kompletnie bez sensu. wygląda jakby brakowało jakiegoś elementu za kołem minutowym od strony mechanizmu. Takiego elementu ciernego. Wtedy nakrętka tylko by trzymała wskazówkę minutową żeby nie spadła.

Edytowane przez waljo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, to już sam odkryłeś. Tulejka powinna dojść do uskoku ( miejsca, gdzie ma opór, bo średnica ośki jest o kilka dziesiątych grubsza) 

Pewnie takie miejsce jest, ale tulejka, kiedyś została na siłę dokręcona i wgniotła się tak, że dochodzi do werku. Obecnie, jeśli jest tam taki próg, to ratuje Ciebie podkładka. Bardzo cienka i z dobrze dopasowanym otworem, tak by się zaparła na tej krawędzi 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powinna być blaszka sprezynujaca między płytą a przekładnią wskazań-w większości modeli jest stosowana.

Nie wiem czy w twoim też. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda, że chyba nie ma elementu ciernego pomiędzy kołem minutowym, a zatoczeniem na osi wychodzącej z mechanizmu. Oś  jest nieco cieńsza niż jej srednica w płycie werku. Tam powinien być ten brakujący element cierny albo jakaś podkładka sprężyta. Będzie miało to wtedy sens. Będę musiał coś "wyrzeźbić". Zdjęcia załączam. 

20210215_202206.jpg

20210215_202137.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, ! Próg jest, ale mały i bardzo blisko płyty. Tulejka się tu wytarła i wchodzi za daleko. Czyli cienka podkładka ( 0.2 do 0.3) i otworek dobrze dopasowany do ośki, by na tej krawędzi się zaparła. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak planuje zrobić dwie podkładki jeszcze coś sprężynującego w środek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejne popołudnie z roczniakiem. Po analizie problemu stwierdziłem,  że w sumie brakuje podkładki , o którą opera się koło minutowe. Ono po prostu przy dokręcaniu nakrętki wciskało koło w to podtoczenie na osi. Dorobiłem podkładkę i po skręceniu całości wszystko działa ok.  Trzeba jednak nakrętkę przykręcać z czuciem,  bo inaczej blokowana jest możliwość ustawiania godziny wskazówką. Pod wskazówkę dorobiłem cienką pokdładeczkę żeby  nakrętką nie tarła bezpośrednio owskazówkę.  Ustawiane od nowa mechanizmu i na razie chodzi. Spieszy trochę ale to myślę że tak mówiono być.  Cały czas jest skręcony na plus.  

20210216_183547.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.