Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
jojo82

Zegarmistrz poszukiwany do kinetyka - Bulova Spaceview 21 21

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

poszukuję zegarmistrza - fachowca od kinetyków. 

Pacjent to Bulova Spaceview 21. Akumulatorek wymieniony, ale nadal nie działa.

Czy jest ktoś godny polecenia, kto mógłby przywrócić go do życia?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witold Porankiewicz, Omikron Vintage Watch


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, eye_lip napisał(-a):

Witold Porankiewicz, Omikron Vintage Watch

Racja. Fachowiec pierwsza klasa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Anne
      Dzień dobry!
      Od kilku miesięcy doskwiera mi brak zegarka "wyjściowego" do sukienki czy eleganckiego stroju do teatru czy na inne oficjalne uroczystości, które przy moim trybie życia zdarzają się 2 razy w tygodniu. Mój codzienny smartwatch do tych okazji oczywiście nie przystaje, a z racji uprawianego zawodu (w którym jest wymaganie gołych nadgarstków i nadużywanie środków dezynfekcyjnych) nawet nie miałam okazji nosić innego, "prawdziwego" zegarka. Zatem jestem laikiem :)
      Rozpoczęłam poszukiwania od przejrzenia Forum, poradników i artykułów na temat wyboru pierwszego zegarka, ale nadal mam wątpliwości.
      W oko wpadł mi ten model z Bulovy:
      https://www.timetrend.pl/bulova-98p193.html
       
      Choć słyszałam wiele dobrego o tej marce, to obawiam się jednak wytrzymałości szkiełka w tym modelu, z racji, że nie jest szafirowe. Czy słusznie? Czy jest to model warty uwagi w odniesieniu do jego ceny? Widzę, że jego dostępność jest mocno ograniczona, zatem mogę go niestety przymierzyć tylko w domu i ewentualnie odesłać. Na jaką "żywotność" tego zegarka powinnam się przygotować?
       
      Moje wymagania/oczekiwania to:
      - cena najlepiej do 1500zł, ale rozważę różne opcje
      - dobra marka, z którą nie wstyd się pokazać na mieście 😉 nie chcę zegarka typowo fashion z Michaela Korsa czy innego domu mody, chcę go nosić z dumą 😉
      - chyba bikolor - zależałoby mi na kolorystycznej uniwersalności zegarka. Mam taką zasadę (odchył?), że np. do złotej klamerki w butach nie założę srebrnej bransoletki (nie chcę mieszać tych dwóch metali/kolorów w różnych elementach ubioru), ale! zegarek łączący srebro i złoto pozwoliłby mi już (psychicznie 😅) na srebrne kolczyki i złoty pierścionek jednocześnie. Jeśli kupię srebrny zegarek, to założę tylko do tożsamych dodatków, i zaraz będę dokupować złoty! Może to dziwne, może nie - jeśli ktoś chciałby się do tego odnieść, to zachęcam, bo sprawa kolorystyki właśnie nurtuje mnie najbardziej, także chętnie przeczytam Wasze uwagi.
      - mam 25 lat, jestem dość duża, ale akurat nadgarstki mam szczupłe - nie chcę by zegarek je przytłoczył
      - dobrze by było, gdyby to było coś na lata, a nie jednorazówka
       
      Inne modele jakie wpadły mi w oko przy poszukiwaniach, to:
      https://www.apart.pl/zegarki/bergstern/bergstern-brilliance/8729
      Podoba mi się, mam jednak wątpliwości co do firmy.
       
      https://minuta.pl/zegarek-damski-citizen-elegance-em0506-77a?gclid=CjwKCAjwpqCZBhAbEiwAa7pXea7qggoCeNMXV1q7z66own4PCTbPWgfjAivaBALrNmVZIe-pEPfmQBoCgjAQAvD_BwE
      Mechanizm na plus, ale jakoś nie przekonuje mnie wygląd.
       
      https://www.zegarek.net/zegarki-citizen/zegarek-eu6094-53a
      Trochę... za prosty?
       
      https://minuta.pl/zegarek-damski-atlantic-seapair-20335-43-21g?gclid=Cj0KCQjwnvOaBhDTARIsAJf8eVOYEvx_7-y_rhqvEMTrQIIZvbSiyivKnNEcpzig-yjEhnagQ7dSN1waAsLcEALw_wcB
      Szafir, ale chyba za masywny.
       
      https://minuta.pl/zegarek-damski-bering-classic-13426-010?gclid=EAIaIQobChMIhJetpr6H-wIVKpYnAh0o8AfHEAEYASAFEgKWN_D_BwE
      Ten zwrócił moją uwagę swoją prostotą, ale czy nie jest to jeden z tych modnych na chwilę modeli, w którym za dwa lata już głupio będzie się pokazać?
       
      https://minuta.pl/zegarek-damski-roamer-lady-mermaid-600857-47-15-50
      Trochę ponad budżet i jakby zbyt strojny, ale ładny jest, skubaniec!
       
      Podsumowując: będę wdzięczna za wszystkie rady, zwłaszcza odnośnie wypatrzonej Bulovy. Podpowiedzcie, co wziąć pod uwagę i na który model Wy byście postawili. A może zaproponujecie coś zupełnie innego?
      Z góry dzięki za Waszą pomoc w tym wątku i za całą wiedzę przekazaną na Forum. Pozdrawiam!
       
    • Przez Robredo
      Witam. Na sprzedaż zegarek Bulova Lobster chronograph 98B252.  Stan: nowy. Ostateczna cena 1400zl. 











    • Przez chris97
      Dobry wieczór.
      Zakupiłem zegarek Bulova 97A137 i w instrukcji obsługi jest napisane, że jeśli zegarek ma wodoodpornośc 100 metrów lub większą ma zakręcaną koronkę którą trzeba odkręcić przed nastawieniem.
      W związku z tym zacząłem nią kręcić. zrobiłem kilka obrotów zanim zorientowałem się, że to nie działa i koronkę wystarczyło po prostu wyciągnąć. Wyciągnąłem, nastawiłem zegarek. Teraz mam zmartwienie czy aby na pewno nie uszkodziłem zegarka? Zegarek po wyciągnięciu koronki daje się nastawiać i ogólnie chodzi, ale czy takie kręcenie zakręconą koronką mogło w jakiś sposób zaszkodzić zegarkowi?
      Uprzejmie proszę o odpowiedź
    • Przez Sol
      Klik. Łaaa, ale świeci! W ciemnościach to nieźle daje po oczach. I ten niebieski kolor. Dobrze, że nie wziąłem czerwonego, bo mam już Gerlacha Kosmonautę i z tą Bulovą fajnie się uzupełniają. No i, dodatkowo, czerwone cyferki są tylko w wersjach złotej oraz czarnej. Do złotej nie mam przekonania, bo za dużo byłoby tego błysku i lukru. Czarna może i fajna, ale z kolei tylko na pasku… No nic, mam srebrną i jest super. Słusznie zrobiłem.
       

       
      Klik. Ja nie mogę. I pomyśleć, że to zegarek zaprojektowany w 76 roku, a przynajmniej wtedy pojawiła się pierwsza wersja. Jak tylko założyłem na rękę, zaraz usłyszałem w domu, że to kosmiczny zegarek. A dziewczyny z księgowości stwierdziły, że to cyberzegarek, model na rok 2039. Dobre, hehe. To niesamowite, bo przy tym futurystycznym wyglądzie ma klimat lat ubiegłych. Lata siedemdziesiąte były totalnie szalone!
       
      Klik. Jak tylko go zobaczyłem, to wiedziałem, że muszę go mieć. Pierwszy zegarek jaki pamiętam, bo takie zrobił na mnie wrażenie, to była Unitra Warel. Masz zegarek na ręce, ale tylko ty możesz sprawdzić która godzina. Inni nie widzą nic na tarczy / wyświetlaczu i muszą cię o to zapytać.. A ty naciskasz guzik i nagle zegarek się ożywia. Normalnie czad!
       

       
      Klik. Ale znajomi mieli minę, jak sprawdziłem przy nich która godzina. No, jest efekt, nie ma co. Bajerancki zegarek, można nawet powiedzieć szpanerski… teraz się mówi lansiarski chyba. Nawet przy wygaszonym wyświetlaczu świeci się, bo bransoleta ma sporo elementów na wysoki połysk. No cóż, to nie jest zegarek dla każdego. A jak nie dla każdego, to dla mnie! Hehe. Dobre.
       
      Klik. No właśnie – bransoleta. Bałem się, że będzie tandetna, ale jest fajna, odpowiednio cienka, bo masywność byłaby niewskazana, a przy tym dobrze wykonana. Tylko to zapięcie mogli zrobić lepsze. Chociaż jest klimatyczne, bo właśnie takie się wtedy robiło. Ale za to bransoleta fajnie łączy się z kopertą. Widać, że sprawa jest przemyślana, a nie przypadkowa.
       

       
      Klik. No co? Wyświetla czas i tyle. No dobra, ma drugą strefę czasową, datę i dzień tygodnia. Aha i sekundy! Hehe. Ktoś powie, że szału nie ma, ale co z tego? Jest klimat, bo to nie smartwatch, czy zegarek sportowy… aaa, to zegarek kierowcy przecież! Stworzony, by można było odczytać godzinę bez odrywania ręki od kierownicy. No dobra, lewej ręki, bo prawą trzeba oderwać, ale prawą i tak często się odrywa do zmiany biegów.
       
      Klik. Mogę świecić do woli, bo wymiana baterii to kilkanaście sekund. No i dobrze, bo aż się chce ciągle sprawdzać godzinę! Jest radocha, to nie można się powstrzymywać, nie? Hehe. I można podświetlić dziurkę od klucza jak zajdzie potrzeba. Już sprawdziłem.
       
      Klik. Kurde, fajnie leży na ręce. Bardzo wygodnie. Mikroregulacja ma tak duży zakres, że można szybko dopasować bransoletę jak się chce. Z koszulą też nie ma problemu. Ile to on ma? Chyba, prawie 14 mm grubości, ale nie odczułem, by mankiet przeszkadzał.
       

       
      Klik. Trochę szkoda, że ma tylko WR30, no ale jak się chce szybko wymienić baterię, to coś za coś, nie? Pływać z nim i tak nie będę. Do kąpieli też ściągam zegarek, czyli jedynie muszę uważać przy myciu rąk… eee, nie ma obaw. Jak się nosi zegarki vintage, to się wie…
       
      Niewyraźny głos obok wyrwał mnie z rozmyślań.
      - Ciągle czymś świecisz i jeszcze mruczysz do tego. Spać nie można. Wiesz, która jest godzina?
      Klik.
      - Pierwsza piętnaście, kochanie.
       
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.