Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Darek p

Klub miłośników (lub po prostu użytkowników) zegarków Festina

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Kolegów, przeglądając czeluścią tego forum nie znalazłem żadnego miejsca gdzie można zebrać informacje o tej (w mojej opinii) przyzwoitej marce. 

Dlatego zakładam wątek, gdzie można będzie się pochwalić lub wymienić opinią o zegarkach marki Festina.

Owszem to nie prima sort, ale mam ich kilka i pomimo wielu lat służby na przemian bez żadnego oszczędzania dwa tykają już od 2006 roku. Nie raz nie zmieściły się przy metalowej framudze drzwi i nie raz oberwały przy pracy fizycznej lub ćwiczeniach, ale mają się nieźle cały czas - dlatego uważam, że są godne uwagi.    

 

Owszem ustępują Seiko czy Citkowm, ale też kosztują mniej a i w środku citkiem (Miyota) stoją, więc nie jest źle.

 

Historia samej marki Festina zaczęła się w 1902 roku w Szwajcarii. Nie są to jednak zegarki SWISS MADE. W roku 1984 firma została przejęta przez Hiszpana Miguel Rodriguez, a marka Festina jako część Festina Group, znalazła swoją siedzibę w Barcelonie. Z informacji jakie udało mi się wyszukać podobno centrum produkcyjne jest ulokowane w szwajcarskim Herbetswill, choć zakładam, że tak jak większość producentów sporą cześć komponentów wytwarzają w RPC. 

W sumie o marce słyszałem sporo skrajnych opinii. Zarzuty jednak nigdy nie dotyczyły zastrzeżeń co do jakości czasomierzy, a raczej ich "nadmuchanej" ceny. Ta jednak szybko po premierze się urealnia ciągłymi promocjami. Osobiście mam jak najbardziej pozytywne odczucia co do jakości wykonania, choć przychylam się do teorii o zbyt wyśrubowanych cenach w tej klasie. Mam jednak wrażenie, że prężna konkurencja je trochę ostatnio urealniła. Z tego co pamiętam Festina kiedyś była partnerem wielu wydarzeń sportowych m.in. kolarskich np. Tour de Pologne i nawet wypuściła poświęconą kolarstwu serię CHRONO BIKE. 

 

W sumie posiadam cztery kwarce do Festiny, dla "rozkręcenia" tematu opiszę pierwszy i najstarszy z nich.

 

 Festina F16101-6

 

1339358781_Zrzutekranu-1.jpg.bf933d50f3dfe884bc13ef8966fa80ed.jpg
 
Festina model F16101-6 to zegarek zakupiony w 2006 roku i bez żadnych problemów działający nadal (15 lat). Jako, że posiadałem już wtedy jeden zegarek (Aquator na bransolecie), postanowiłem, aby kolejny był w elegantszym wydaniu tj. na skórzanym pasku. To bardzo prosty zegarek oparty na kwarcowym mechanizmie Myiota FS01 zasilanym baterią SR626. Mechanizm ten nie posiada żadnych kamieni. 
 
712487887_Zrzutekranu-2.jpg.e6c470531ad7516f38e780699da5c316.jpg
 
1910327828_Zrzutekranu-3.jpg.3a59da96bd0f6ee9e6e0a285b7592ccf.jpg
 

Charakteru dodają mu białe subtarcze na czarnym cyferblacie. Generalnie czasomierz ten uznaję raczej za typ elegancki do koszuli, niż stricte sportowy. 

Na godzinie szóstej umiejscowiony jest sekundnik wraz z wskazaniem dnia miesiąca, natomiast na godzinie trzeciej tarcza czasu 24h. Niby to bajer, ale z drugiej strony dla osób narzekających na problemy z ustawianiem dnia miesiąca to dobre wskazanie kiedy wskaźnik przeskoczy o kolejne pole. Chronograf pozwala na pomiar czasu maksymalnie do sześćdziesięciu minut. Za wskazanie z dokładnością sekundową odpowiada wskazówka na tarczy głównej, a za minuty subtarcza na godzinie dziewiątej. 
 
943177427_Zrzutekranu-4.jpg.a8212c77b88efd6ee0c45736f1b891c8.jpg
 
Ciekawostką w tym zegarku jest zakręcany na cztery  śrubki dekiel. W sumie głównie spotykałem się z deklami zakręcanymi kluczem zegarmistrzowskim lub na tzw. wtyk/wpych. 

Koperta ma formę prostokąta i jest dosyć mała jak na współczesne trendy tj. ma wymiary około 31x35 mm. Grubość koperty to około 10 mm. Nie każdy zegarek musie przecież rzucać się w oczy – ten jest bardzo subtelny. Koperta jest wykonana ze stali szlachetnej.

 

1653495014_Zrzutekranu-5.jpg.99f9069ae0a0bbad18ee1f39885e408e.jpg
 

Z racji posiadania jeszcze wtedy Aquatora na metalowej bransolecie wybór padł właśnie na zegarek na pasku skórzanym. Szybko przekonałem się o różnicy i krótkiej żywotności tego rozwiązania (przy częstym noszeniu i szczególnie w lato przy wysokich temperaturach). Planowałem kupić inny model, z nieco większą kopertą i paskiem w fakturę skóry aligatora, jednakże za namową uroczej ekspedientki wtedy młokos nie kupił zegarka „dla starszego pana”, a potem trochę żałował.

 

11998444_Zrzutekranu-6.jpg.90f27c2276c6769a711f9cd34f0a83a5.jpg
 
Zegarek nigdy mnie nie zawiódł, natomiast pasek pękał sukcesywnie i choć Festina robi paski dobrze układające się na ręku, to biorąc pod uwagę jego następcę (wyrób marki Bros) nie są one najwyższej żywotności. Ten obecny służy mi o wiele dłużej i nadal nie widzę na nim znacznych przetarć, czy pęknięć. W sumie skórzane paski nie są dla każdego. Są synonimem elegancji, a to że są kosztowne – no cóż nie każdy musi je nosić. Bransoleta jest prawie wieczna. Poza uszkodzeniami wynikającymi z ciężkiego traktowania, jeśli jest z przyzwoitego stopu i zegarek nie jest używany w ekstremalnych warunkach (warsztat samochodowy, budowa itp.) to nie powinna się zniszczyć. Najczęściej przy masywnych zegarkach ustąpi teleskop. Wygnie się od ciężaru zegarka i na przykład lawirowania nadgarstkiem przy dźwiganiu gabarytów. 
W opisywanym modelu podobnie jak w większości zegarków tej marki zastosowano szkiełko mineralne. To chyba dobry kompromis, bo szafir choć odporniejszy na zarysowania, to łatwiej utłuc. 
Wskazówki na głównej tarczy pokryto warstwą fluorescencyjną, dla ułatwienia odczytu przy słabym oświetleniu. Oczywiście efekt ten słabnie im dłużej zegarek jest z dala od źródła światła. 
 
2030001382_Zrzutekranu-7.jpg.852422b2d5a5d4d095101fb32db44e83.jpg
 
Wodoodporność zegarka producent okrasił jako 50 m (5 bar) czyli zegarek jest odporny na zachlapania, deszcze i normalne użytkowanie. Teoretycznie możliwe jest pływanie powierzchniowe z zegarkiem. Ja jednak z racji paska nie wystawiłem go nigdy na działanie wilgoci innej niż deszcz. Przyznam, że trudno mi wyobrazić sobie praktyczne zestawienie zegarka o wyższej wodoodporności przy delikatnych skórzany pasku. Stalowy, tytanowy lub silikonowy wydają się być wtedy odpowiedniejsze.  
 
337978587_Zrzutekranu-8.jpg.c280b49f2d2b0c19da947ac85ca1eccd.jpg
 
Wygląd tego modelu jest dosyć trudny do jednoznacznego opisania. Z jednej strony elegancka koperta, błyszczące indeksy, zdobiona wzorami tarcza, ale z drugiej kontrastowe tarcze i sportowy chronograf. Przy masywnej ręce wygląda zbyt skromnie, z drugiej jednak strony eleganckie zegarki nie mogą mieć cebulowych gabarytów. W mojej opinii właśnie dlatego, mimo wszystko, zegarek uznaję za bardziej zobowiązujący i nie nadający się do t-shirta.   
 
P.S tekst zaczerpnąłem z mojego mini bloga zegarkowego dot. zegarków ze  starych lat :) to tak jakby ktoś gdzieś już to czytał :) 
Edytowane przez Darek p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Zatem pokaże drugi stary okaz z 2008 roku. Działa do dziś, trochę porysowany, ale nadal służy. Choć głównie do zadań specjalnych (gdzie szkoda mi innych czasomierzy) lub  odpoczywa w szkatule, gdzie cieszy oko i budzi wspomnienia :)

 

Festina F16286-5

 
1967429498_Zrzutekranu-0.jpg.f93c95e18606c81063636f29624dbffc.jpg
 
Zegarkiem nabytym jako następca wysłużonego już Aquatora był czasomierz marki Festina model F16286-5. Zegarek ten służy mi nieprzerwanie już ponad dwanaście lat (tj.od 2008 r.). Jego serce to kwarcowy japoński mechanizm Miyota OS60 (zasilany baterią SR927) schowany pod zakręcanym deklem.    
 
2069591610_Zrzutekranu-1.jpg.39fe1b6e49344caaee53e6c15e654e5c.jpg
 
1854264097_Zrzutekranu-2.jpg.1d666b097abb440da319e09f49f080d9.jpg
 
1228795563_Zrzutekranu-3.jpg.0366e69f5581d39f272a9ab49fb1f32c.jpg
 
Zegarek jak na owe czasy był dosyć masywny, bo koperta mierzy około 45 mm szerokości i 12 mm grubości. Cały zegarek (tj. koperta i bransoleta) są wykonane ze tzw. stali szlachetnej. Dziś wymiar ten nie robi już takiego wrażenia, ale zastosowana w nim stal nadal nie nosi szczególnych znaków zużycia, choć zegarek nie był oszczędzany. Nie raz łupnął o metalową framugę i zarówno mineralne szkiełko jak i koperta zegarka nie ucierpiała na tym znacznie. Szkiełko mineralne słynie w sumie z wysokiej odporności na zarysowania, ale i przyzwoitej na stłuczenia i tutaj się ta teoria potwierdziła. 
 
84381639_Zrzutekranu-4.jpg.2c4ee0aaf9a303360b75a3ca0a230c96.jpg
 
Za ciekawy gratis w zegarku uznałem dodawany do niego już w 2008 roku alternatywny pasek skórzany (jasny brąz w tym modelu).     
Wodoszczelność zegarka określono na 100 m tj. teoretycznie można w nim pływać. Nie zaleca się jednak korzystania z przycisków lub regulacji koronki pod wodą. W praktyce aż tak go nie testowałem, natomiast nie oszczędzałem go i nie zdejmowałem do basenu, czy do kąpieli w Bałtyku.
 
    1343068346_Zrzutekranu-5.jpg.8b3b85fec095e13bb1924cfd4bb207e6.jpg
 
Chronograf w tym zegarku to trzy stopnie pomiaru: sekundy odmierzane przez najdłuższą wskazówkę na głównej tarczy zegarka, minuty wskazywane na subtarczy na godzinie dwunastej oraz godziny na subtarczy umiejscowionej na godzinie dziewiątej. Niestety ostatnio zaczął szwankować przycisk wyzwalający/zatrzymujący działanie chronografu….Sam mechanizm działa (po zdjęciu dekla wyzwoliłem go stykając blaszkę śrubokrętem), problemem jest zatem sam przycisk, który nie dochodzi do końca. Temat do głębszej diagnostyki. 
Na godzinie trzeciej tarczy zegarka znajduje się datownik. Bezel z tym zegarku nie jest ruchomy, a szkoda.
 
2141435467_Zrzutekranu-6.jpg.7af0587c8c70c1a3c0e955777c7937d9.jpg
 
1854525169_Zrzutekranu-7.jpg.cb28015c4bc2b51c3a76d8bc827edd23.jpg
 
Wskazówki są pokryte powłoką  fluorescencyjną tj. przez pewien czas świecą po zmroku. W pełnej ciemności bez ich podświetlenia zewnętrznym źródłem światła odczytanie wskazania nie jest możliwe. Bransoleta ma dodatkowe zabezpieczenie zapięcia, co przy sporej masie zegarka  jest sporym atutem. 
 
653944481_Zrzutekranu-8.jpg.d8c04b4872c17e36c793bdd624d01903.jpg
 
Podsumowując, zegarek niczego nie urywa, ale w 2008 roku "robił robotę". Fajny sportowy wygląd, japoński mechanizm od Citka i przyzwoite materiały.  Owszem nie porównuję go do Seikaczy itp. ale to też nie te pieniądze były. 

 

 

 * * * 

 

 

...i teraz już coś nowszego, choć trudno dostępne już w sklepach i cena około 30% wyższa niż ok. 2 lata temu. Zegarek bardzo ładny i w mojej opinii elegancki. Jedyny dla mnie jego mankament to dekiel, a dokładnie jego zamykanie. To tzw. dekiel na wtyk/wpych, ale bez żadnego ząbka/wyżłobienia do podważenia, co dla amatora entuzjasty zegarków jest wyzwaniem. 

 

Festina F6855-1

 

Przy okazji zakupu pierwszego szwajcara (budżetowego, ale jednak - Adriatica A8202.1115CH), jako, że szybko wybrałem konkretny model, postanowiłem przymierzyć jeszcze zegarek na eleganckim pasku (troszkę usportowiony, ale do koszuli, w elegantszej wersji). Planowałem zakup zegarka również szwajcarskiej produkcji - tym razem Roamer. To zegarki o dobrej opinii i eleganckiej formie oraz (co nie jest bez znaczenia) w przystępnej cenie. 

 

Wybrałem Roamer Rockshell Mark III z białą tarczą (ref. 220837 49 25 02) oraz z czarną (ref. 220837 41 55 02). W obu przypadkach zegarki robiły bardzo dobre wrażenie co do jakości wykonania, natomiast po założeniu na nadgarstek ich efekt słabł. Największym mankamentem dla mnie był mało czytelny cyferblat. Tarcza robiła wrażenie chaotycznej. Zapewne to kwestia indywidualna, ale mi o wiele lepiej odczytuje się wskazania z wspomnianej „złotej” Adriatiki, a nawet tańszych Festin. 

 

Druga kwestia to fakt, że nie jestem fanem zakrzywionych/podwójnych teleskopów. Owszem pasek dolega ładnie do koperty, ale skóra tak oprawiona szybciej się niszczy i oferta pasków tego typu jest znacznie skromniejsza. 
 
Przy okazji zauważyłem jednak w gablocie sklepowej inny zegarek (była to Festina model F6855-1) i zaciekawiony poprosiłem o możliwość przymiarki. To było to. Zegarek delikatny, elegancki, lekko usportowiony subtarczami, ale nie tracący przy tym swojego szyku.
 
735683077_Zrzutekranu-00.jpg.c810910756242f0e9e1f686daa3f0169.jpg
 
Wiem, że firma ta nie ma w światku hobbistów, czy po prostu osób lubiących zegarki, zbyt dobrej opinii. Zegarki są niby bardziej w stylu sportowym i trochę odtwórcze, podobne do siebie. Przede wszystkim marka nie jest (mimo dosyć długiej obecności na rynku) w żaden szczególny sposób zasłużona dla zegarmistrzostwa. Nigdy niczego przełomowego nie opracowała i korzysta z gotowych mechanizmów (jak dotąd spotykałem się głownie z japońską Miyotą). Zważywszy na powyższe można spotkać się z opiniami na forach, że kwota około tysiąca złotych za kwarc od Festiny to przesada… i w pewnym sensie zgodzę się z tym stwierdzeniem (ten kosztował 474 zł). 

 

Tyle, że uznane za lepsze marki z powodu własnych mechanizmów, wielkiego zaplecza technologicznego i wspaniałej tradycji nie zawsze oferują coś co trafi w zapotrzebowanie każdego. Owszem zazwyczaj oferują świetną jakość i zaplecze części, ale przecież wiele innych firm opiera swoje czaso-odmierzacze właśnie o ich produkcje mechanizmów dając swoje koperty i wygląd zewnętrzny. 
W swojej kolekcji mam zegarek od Seiko (bo o Sieko i Citizena mi w tym wątku chodzi), ale w cenie do tysiąca złotych nie znajduję, więcej ciekawych dla mnie modeli na bateryjkę. Podobnie u Citizena, który w większości produkuje zegarki Eco-Drive, co przy gablotce na kolekcję  nie jest idealnym rozwiązaniem. 

 

Owszem do kolekcji dołączą w swojej kolejności dwa modele Citizena. Jeden ze względu na synchronizację radiową (sportowy Promaster CB5034-82L lub Promaster CB5001-57E) i drugi również zasilany światłem, ale już bez technologii Radio Controlled ( AT2393-17H ew. CA0693-12A). Takie zegarki muszą mieć regularny dostęp do światła i schowanie ich na jakiś czas w szufladzie spowoduje rozładowanie ogniw. Lubię zegarki, ale przy kilkudziesięciu sztukach, realnie można je założyć 1-2 razy w miesiącu. Pierwszeństwo mają automaty na ręku.  Ruch co kilka dni pozwoli na „przesmarowanie” ich mechanizmu. 

 

1107851652_Zrzutekranu-01.jpg.93d54fa2e4ad1266a613c3439eda313d.jpg

 

Opisywany tutaj zegarek F6855, jak już wspomniałem, jest delikatny, elegancki, lekko usportowiony subtarczami, ale nie traci przy tym swojego szyku. Pasek jest jak to u Festiny... tj. świetnie się układa od pierwszego założenia, ale na jego długowieczność nie liczę. Przerabiałem to już z F 16101-6. Cóż taka uroda skóry. Przy wymianie na nowy na pewno zainwestuję w zapięcie motylkowe. To dobre rozwiązanie, pomagające szybko rozpinać pasek nie wyrabiając skóry w newralgicznych miejscach. 

 

493212993_Zrzutekranu-02.jpg.fbd9b24a3156a13f851be69a03926943.jpg

 

Koperta ma okrągły kształt i szerokość 42 mm oraz grubość 11 mm. Zegarek wygląda na ręku na prawdę subtelnie. Subtarcza na godzinie szóstej to wskazanie sekundnika, a subtarczy na godzinie dwunastej to wskazanie minutowe chronografu. Najdłuższa wskazówka na tarczy głównej to odmierzanie sekundowe chronografu. Na godzinie trzeciej znajduje się datownik z wskazaniem dnia miesiąca. Cyferblat jest elegancko zdobiony żłobieniami oraz mieniącymi się szlifem rzymskimi cyframi. Koperta jest wykonana ze stali szlachetnej.

 

Zegarek jest oparty na kwarcowym mechanizmie zasilanym baterią. Z racji dosyć kłopotliwego zamknięcia na chwile obecną nie zidentyfikowałem werka. To jedyna wada tego zegarka. Dotychczas spotykałem się z deklami zakręcanymi kluczem nastawnym lub śrubkami. Zegarki zamykane na wtyk tak jak ten też nie stanowią problemu, ale najczęściej mają wystający ząbek lub chociaż wgłębienie ułatwiające ich otwarcie, a tutaj mimo pięknie przeszlifowanej krawędzi dekla na błysk trudno szukać fabrycznego ułatwienia. Popróbuje jeszcze możliwie ostrożnie, ale obawiam się, że z czasem przez takie rozwiązanie, a raczej jego brak, ucierpi ładne wykończenie…i rysy mimo, że się zdarzają przy takich deklach tutaj mogą być pewne. Oby nie – postaram się znaleźć możliwie nie inwazyjny sposób. 

 

Jak dotąd w zegarkach tej marki zawsze spotykałem japońską Miyotę, ale zobaczymy co okaże się tutaj wkrótce. 

 

526563546_Zrzutekranu-03.jpg.14cf5d21a3b78df3ffe40f2ae1b1a7a2.jpg

 

Szkiełko mineralne to standard w tym przedziale cenowym. Przy kliku zegarkach z tym rozwiązaniem i z różnym ich traktowaniem nie znajduje wad. Nawet tzw. wół roboczy tj. Festina F 16286-5 po wielu latach obijania nie wykazuje znaczącego zmęczenia materiału. Stąd też moja pewna słabość do tej marki. Zarówno wykonanie jak i stop koperty oraz bransolety po wielu latach wyrobiły u mnie zaufanie do marki. Dodając dobrej jakości szkiełko i przede wszystkim japońskie solidne mechanizmy nie ma do czego się przyczepić. Owszem ceny często są sztucznie nadmuchane, ale wystarczy odczekać chwilę od ogłoszenia nowości i oferta konkurencji dosyć szybko studzi zapały dystrybutorów Festiny. Bardzo często produkty tej marki są w promocjach, które urealniają wartość zegarków. 

 

Wodoodporność zegarka producent okrasił jako 30 m (3 bar) czyli zegarek jest odporny na zachlapania, deszcze i normalne użytkowanie. To najmniejszy wskaźnik z jakim się spotkałem. Myślę, że przesądził sposób ochrony mechanizmu. Zakręcany dekiel jest trwalszy, a wątpię aby ten zegarek był jakoś wyjątkowo uszczelniony wewnątrz, aby podnieść wodoszczelność mocowania na wtyk. Poza tym trudno mi jednak wyobrazić sobie nurka ze skórzanym paskiem, dlatego nie spodziewałem się 100 m. Jeśli ktoś liczy na takie wartości to pasek będzie silikonowy/gumowy lub ze stopów metali. 

 

2142233931_Zrzutekranu-04.jpg.6eb205fcbcaafbafee07748ac54a2efd.jpg

 

Zegarek uważam za bardzo udany zakup i przyzwoitą relację cena/jakość. Mimo, że założyłem sobie ambitnie kupowanie tylko „przemyślanych” zegarków marek o bardziej profesjonalnym profilu to obok Atlanica, Adriatiki, Seiko, Bulovy i innych musi znaleźć się miejsce na Festinę. Nic nie poradzę, że niektóre modele tej hiszpańskiej marki po prostu są w moim guście. Najwyżej druga gablotka będzie poświęcona Festinie ;-). Marce bez znaczącej historycznie tradycji, ale jednak w branży od ponad stu lat i o dobrej jakości produktów i ciekawej stylistyce.
 
974610607_Zrzutekranu-05.jpg.a895bc106e61e818fa47808b453a2c1d.jpg
 
Dodam jeszcze, że zegarek jest zapakowany schludnie zgodnie ze standardem producenta. Wsuwane kartonowe opakowanie z logiem Festina oraz wewnątrz niego eleganckie granatowe pudełko z zegarkiem. Wspominam o tym nie dlatego, że to coś wyjątkowego, bo przy klasie pakowania zegarków przez firmę Atlantic czy choćby Adriatica wypada słabiej, ale spotkałem się już z zegarkami kosztującymi sporo więcej, a oferowanymi klientom w gorszych warunkach. Gro klientów kupuje oczami i w dzisiejszych czasach nie tylko liczy się przecież sam produkt, ale też jego otoczka i jak się go prezentuje potencjalnemu kupcowi .     

 

 

 

Edytowane przez Darek p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mam/miałem kilka, ale bez wątpienia jest jedna która ma u mnie dożywocie, chociaż posiadam kilkadziesiąt zegarków znacznie droższych i stojących zdecydowanie wyżej w hierarchii. Ta towarzyszy mi od lat w niemal każdej czynności od budowy, remontów, wypadów do lasu poprzez urlop etc. Jest to tytan nie do zajechania w żaden sposób. 

To zegarek który zostaje ze mną na zawsze (z 10 lat już ją mam). Jeśli pamięć mnie nie myli to wersja All titanum 6575🤔

20210319_170821.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na razie przymierzam się do Festiny. Wpadł mi w oko diver automat. Niestety na Miyocie 82, mechanizmie, który jest w co drugim zegarku, poza tym nie ma stop sekundy i wbrew pozorom, mam wrażenie, że jest awaryjny. Zegarki Festiny są porządnie wykonane ale brak wyboru mechanizmu zniechęca mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
13 godzin temu, SLAWEK 01 napisał(-a):

Też mam/miałem kilka, ale bez wątpienia jest jedna która ma u mnie dożywocie, chociaż posiadam kilkadziesiąt zegarków znacznie droższych i stojących zdecydowanie wyżej w hierarchii. Ta towarzyszy mi od lat w niemal każdej czynności od budowy, remontów, wypadów do lasu poprzez urlop etc. Jest to tytan nie do zajechania w żaden sposób. 

To zegarek który zostaje ze mną na zawsze (z 10 lat już ją mam). Jeśli pamięć mnie nie myli to wersja All titanum 6575🤔

20210319_170821.jpg

 

wow. zegarek bardzo ciekawy. Mimo tych lat i nieoszczędzania jest w świetnym stanie, no  i fajne sportowe wzornictwo. 

Zazdraszczam :) 
 

12 godzin temu, rknas napisał(-a):

Na razie przymierzam się do Festiny. Wpadł mi w oko diver automat. Niestety na Miyocie 82, mechanizmie, który jest w co drugim zegarku, poza tym nie ma stop sekundy i wbrew pozorom, mam wrażenie, że jest awaryjny. Zegarki Festiny są porządnie wykonane ale brak wyboru mechanizmu zniechęca mnie.

 

Obecną ofertę znam słabiej, ale z tego co się orientuję faktycznie z automatami to się dopiero rozkręcają.

No cóż, jak pisałem: to nie potentat branży, ale ciekawe modele można wyhaczyc :)  

 

Z automatów Miyoty mam tylko 8215 i nie narzekam, choć przyznaję nie jestem fachmanem, a raczej entuzjastą zegarków. 

Edytowane przez Darek p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coś temat nie leci, nie macie Festinek więcej ??? ja kiedys miałem, taka kwadratową z chrono, bardzo fajnie ją wspominam, i żałuję, że sie jej pozbyłem, a na kajdanie była.. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, KobyS0 napisał(-a):

coś temat nie leci, nie macie Festinek więcej ??? ja kiedys miałem, taka kwadratową z chrono, bardzo fajnie ją wspominam, i żałuję, że sie jej pozbyłem, a na kajdanie była.. 

 

W sumie też jestem zaskoczony, owszem Festina to nie wyżyny zegarmistrzostwa, ale mają mnóstwo ciekawych wzorów. 

Jakieś dwa lata temu, kiedy jeszcze zbierałem kwarce szukałem czegoś nowego i upatrzyłem sobie jedną Festinę i SSB od Seiko 3xx (nru nie pamiętam).

Mimo ogromnego szacunku dla Seiko za ich tradycję, dorobek itp. mierząc oba, jakoś Japończyk nie siadł. Miał niby karbonową tarczę, która na zdjęciach wyglądała fajnie, ale z bliska w realu jakoś biło to plastykiem.

Za to hiszpański zegarek od razu.  Sprzedawca zachwalał, że Seiko to świetne werki - owszem zgadzam się (mam zegarki Seiko również.... żeby nie było, że kogoś faworyzuję) , ale w Festinie siedzi Miyota przecież, a nie jakiś wynalazek, więc nie jest źle.

 

Czemu mało tutaj głosów? Myślę, że wynika to z tego, że na forum większość inwestuje w "lepsze" marki a Festinę głównie wspominamy z dawnych czasów lub początków hobby. 

To zegarki mocno użytkowe, niekoniecznie prestiżowe. 

 

Edytowane przez Darek p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Darek p napisał(-a):

 

W sumie też jestem zaskoczony, owszem Festina to nie wyżyny zegarmistrzostwa, ale mają mnóstwo ciekawych wzorów. 

Jakieś dwa lata temu, kiedy jeszcze zbierałem kwarce szukałem czegoś nowego i upatrzyłem sobie jedną Festinę i SSB od Seiko 3xx (nru nie pamiętam).

Mimo ogromnego szacunku dla Seiko za ich tradycję, dorobek itp. mierząc oba, jakoś Japończyk nie siadł. Miał niby karbonową tarczę, która na zdjęciach wyglądała fajnie, ale z bliska w realu jakoś biło to plastykiem.

Za to hiszpański zegarek od razu.  Sprzedawca zachwalał, że Seiko to świetne werki - owszem zgadzam się (mam zegarki Seiko również.... żeby nie było, że kogoś faworyzuję) , ale w Festinie siedzi Miyota przecież, a nie jakiś wynalazek, więc nie jest źle.

 

Czemu mało tutaj głosów? Myślę, że wynika to z tego, że na forum większość inwestuje w "lepsze" marki a Festinę głównie wspominamy z dawnych czasów lub początków hobby. 

To zegarki mocno użytkowe, niekoniecznie prestiżowe. 

 

no własnie, a szkoda, bo naprawdę fajnie, dobrze i miło wspominam moją festinkę, szukałem jej ale jakoś nie mogę znaleźć, jak tylko znajdę na 100 procent będzie moja :) i miała będzie u mnie dożywocie ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra, wyżej umieściłem all titanum chrono z budzikiem, nawiasem mówiąc genialny codzienny zegar, a dziś jak dobrze pamiętam to nagroda z pracy za coś tam, również bardzo fajny zegar, który swoje latka ma. Dodam że do obu posiadam oryginalne pudla z papierkami 😉

20210319_170629.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, SLAWEK 01 napisał(-a):

No dobra, wyżej umieściłem all titanum chrono z budzikiem, nawiasem mówiąc genialny codzienny zegar, a dziś jak dobrze pamiętam to nagroda z pracy za coś tam, również bardzo fajny zegar, który swoje latka ma. Dodam że do obu posiadam oryginalne pudla z papierkami 😉

20210319_170629.jpg

fajny ten prostokątny, 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, KobyS0 napisał(-a):

no własnie, a szkoda, bo naprawdę fajnie, dobrze i miło wspominam moją festinkę, szukałem jej ale jakoś nie mogę znaleźć, jak tylko znajdę na 100 procent będzie moja :) i miała będzie u mnie dożywocie ;) 

 

No ja swoje Festiny trzymam od 2005 roku jakoś chyba (wtedy kupiłem pierwszą) i nie puszczam :)

Wiernie służą nadal. Rozumiem sentyment i mam nadzieję, że upolujesz tę swoją.

Ja żałuje natomiast sprzedażny wynalazku o nazwie Aquator. Jakością był daleko w tyle od Festiny, ale mam z nim tyle wspomnień, że kupiłbym chyba w każdym stanie ten jeden model (no oby na chodzie).

 

P.S. a co do Festin to mam jeszcze jedną wspominaną post wyżej, co wygrała kasting z SSB. Wrzucę foty w wolnej chwili :).

 

Edytowane przez Darek p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z obietnicą:

 

Kolejnym zegarkiem produkcji marki założonej w Szwajcarii jest model F20361 w wersji kolorystycznej oznaczonej kodem 02 (niebieski). To czasomierz o typowo sportowym wzornictwie, choć wykonany ze smakiem, co nadaje mu odrobinę eleganckiego charakteru. Seria oznaczona jest jako Prestige Chronograph i myślę, że prestiżu zegarkowi miało dodać jego wykonanie tj. szlifowane na połysk środkowe ogniwa bransolety oraz tarcza. Sama koperta oraz pozostała część bransolety jest matowa. Faktycznie efekt końcowy jest bardzo ciekawy.

 

01.jpg.90b8e185b98379f9722d812cae4d9431.jpg

 

Zacznijmy od początku. Zegarek jest zapakowany w klasyczny zestaw producenta tj. niebieskie pudełko i biały ozdobny rękaw z logiem Festina. Owszem nie jest to drewniane pudełko, ale nie można mu zarzucić braku elegancji, choć pamiętajmy, że to sportowy czasomierz, więc próżno oczekiwać mahoniu 😉.

 

02.jpg.eb6d680534d63ae44638f008409d7911.jpg03.jpg.ce1a01cf1d126ea069ab8147ed73f9d0.jpg

 

Zegarek posiada obracany bezel i wodoszczelność oznaczoną jako 10 bar tj. umowną głębokość 100 m. Bez wątpienia można w nim pływać, ale nie jest to nurek... Wartości wodoszczelności podawane są w warunkach statycznych tj. zegarek nie jest poddawany siłom jakie dodatkowo wytwarzają dynamiczne ruchy ręki przy poruszaniu się pod wodą.

 

04.jpg.b70a7f6bb3b540c9f5bc0c8c981f27ed.jpg

 

 

Dużym atutem zegarka jest jego tarcza. Ma wyróżniający się intensywny niebieski kolor i zdobiona jest szlifem, dzięki któremu efektownie się mieni pod wpływem padającego na nią światła. Wskazówki oraz indeksy pokryte są czynnikiem fluorescencyjnym dzięki czemu wskazania zegarka są czytelne również przy słabym oświetleniu. Choć moc i czas świecenie nie są jak np. w Seiko.

Tarcza mimo sporych rozmiarów nie jest nudna. Zawiera sporo informacji, ale są one czytelnie rozmieszone.  

Subtarcza na godzinie szóstej wskazuje czas mierzony chronografem w sekundach, natomiast subtarcza na godzinie dziewiątej w minutach. Subtarcza na godzinie trzeciej to tzw. czas 24h ułatwiający odczyt wskazania z rozgraniczeniem zakresu przed i po południu. Dodatkowo pomiędzy godziną czwartą i piątą umieszczono wskazanie dnia miesiąca. 

Zegarek posiada jedną cechę, której dotąd nie spotkałem w czasomierzach z chronografem tj. wskazanie sekundnika na głównej tarczy (nie na sub). To bardzo estetyczne rozwiązanie, gdy czerwona kontrastowa wskazówka porusza się po tarczy głównej, a nie po kilkumilimetrowej subtarczy.

 

05.jpg.75bfcdcd0d877bed3e3a7a9b63413a27.jpg

 

Zarówno koperta jaki i bransoleta zegarka wykonane są ze stali "szlachetnej", co powinno eliminować ewentualne czynniki uczulające. Koperta ma szerokość około 44 mm. Waga zegarka to około 157 gram. Cyferblat czasomierza chroni dobrej jakości mineralne szkiełko.

 

06.jpg.b5190fb3dcc4f466ab09c21829117d66.jpg

 

Po odkręceniu dekla możemy podejrzeć mechanizm napędzający zegarek. Jest to mechanizm kwarcowy JS25 (0 kamieni) zasilany baterią SR621SW uznanej japońskiej marki Miyota.  To już kolejny zegarek Festina z jakim mam do czynienia i wydaje się standardem, że napędzane są one mechanizmami właśnie tej marki. To bez wątpienia atut, ponieważ mechanizmy Miyota (cześć koncernu Citizen) uchodzą za bardzo dobrej jakości. Wymieniony wyżej model mechanizmu kosztuje obecnie około 85 zł.    

 

07.jpg.2fa946d69282cdd7ef015a8c58e30d5a.jpg

 

Podsumowując, to bardzo ciekawy sportowy zegarek wykonany z bardzo dobrej jakości materiałów (stal nierdzewna, szkło mineralne) napędzany mechanizmem świetnej japońskiej marki. Przy założeniu niewygórowanej jego ceny (targowałem się z salonem :) będzie mi służył wiele lat. Szczególnie, że mój pierwszy zegarek Festiny ma już ponad 15 lat i nadal nie ma z nim żadnych problemów.

P.S tekst zaczerpnąłem z mojego starego mini bloga zegarkowego dot. zegarków ze  starych lat  to tak jakby ktoś gdzieś już to czytał.  

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 19.09.2021 o 18:14, KobyS0 napisał(-a):

coś temat nie leci, nie macie Festinek więcej ???

Mamy, mamy i wcale się ich nie wstydzimy :D.

 

IMG_20200904_080922.jpg

IMG_20200904_080953.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Callahan napisał(-a):

Mamy, mamy i wcale się ich nie wstydzimy :D.

 

IMG_20200904_080922.jpg

IMG_20200904_080953.jpg

no właśnie, miałem podobna tylko z chronografem, jak znajdę to bierę .....  a wstydzić się ??? z jakich przyczyn ??? wstydzić to sie można roleksa ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@KobyS0😂 myślę, że po przeczytaniu tego wpisu, kilku miłośnikom rolków grupa krwi się zmieniła 🤣. A tak poważnie, pisząc o wstydzie to chciałem "wsadzić kij w mrowisko" ;). Z tego co wiem, to wśród zagorzałych, wręcz "ortodoksyjnych" miłośników szwajcarów, są również szczęśliwi posiadacze Festinek, tylko może się krępują :D.  

Edytowane przez Callahan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Callahan napisał(-a):

😂 myślę, że po przeczytaniu tego wpisu, kilku miłośnikom rolków grupa krwi się zmieniła 🤣. A tak poważnie, pisząc o wstydzie to chciałem "wsadzić kij w mrowisko" ;). Z tego co wiem, to wśród zagorzałych, wręcz "ortodoksyjnych" miłośników szwajcarów, są również szczęśliwi posiadacze Festinek, tylko może się krępują :D.  

a z jakich przyczyn ??? 

się grupa zmieniła ? :) 

oni tu nie zaglądają bo to obelga według ich myślenia hahaha 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, KobyS0 napisał(-a):

a z jakich przyczyn ??? 

się grupa zmieniła ? :) 

Są tacy, co baaaardzo poważnie (może nawet zbyt poważnie) do tematu podchodzą i mogłeś im ruszyć nerwa 😂.

Edytowane przez Callahan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm, ale ja miałem na myśli te wszystkie roleksy a nie Rolexy ;) 

2 minuty temu, Callahan napisał(-a):

Są tacy, co baaaardzo poważnie (może nawet zbyt poważnie) do tematu i mogłeś im ruszyć nerwa 😂.

więc nie ma spiny..... ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Callahan napisał(-a):

Mamy, mamy i wcale się ich nie wstydzimy :D.

 

IMG_20200904_080922.jpg

IMG_20200904_080953.jpg

 

Zegarek bardzo fajny. Ciekawa faktura tarczy no i kolorystyka. Gratki :) 

P.S. Dobrze, że to kwarc, bo jakby w automacie co jakiś czas ustawiać jednym pokrętłem czas/dni-tyg/dni-mieś to byłoby tylko dla tych o stalowych nerwach 😉

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Darek p napisał(-a):

 

Zegarek bardzo fajny. Ciekawa faktura tarczy no i kolorystyka. Gratki :) 

P.S. Dobrze, że to kwarc, bo jakby w automacie co jakiś czas ustawiać jednym pokrętłem czas/dni-tyg/dni-mieś to byłoby tylko dla tych o stalowych nerwach 😉

 

 

Dzięki. Jeden z pierwszych w mojej kolekcji. Można powiedzieć, że to już dziadek, prawie piętnastoletni 😁. A co do ustawienia, to dni miesiąca niestety trzeba ustawiać ☹️, brak wiecznego kalendarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Callahan napisał(-a):

Dzięki. Jeden z pierwszych w mojej kolekcji. Można powiedzieć, że to już dziadek, prawie piętnastoletni 😁. A co do ustawienia, to dni miesiąca niestety trzeba ustawiać ☹️, brak wiecznego kalendarza.

 

Miałem w aquatorze jednym pokrętłem ustawiane trzy tarcze.... wyczucie skoku nawet nie każdemu zegarmistzrowi wychodziło he he. Tak czy inaczej zegar dawał mi dużo frajdy mimo tego i o to przecież chodzi 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Chefren napisał(-a):

Mam i ja Festinkę 🙂

IMG_20220128_101355.jpg

 

Niech się dobrze nosi :) 

p.s. Dekielek szklany czy zabudowany?

Edytowane przez Darek p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Darek p napisał(-a):

 

Niech się dobrze nosi :) 

p.s. Dekielek szklany czy zabudowany?

Dekielek pełny. Nawet taki chyba lepszy, bo mechanizm specjalnie nie grzeszy urodą 😉

IMG_20220128_152818.jpg

Edytowane przez Chefren
zapomniałem dodać fotki 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.