Klub miłośników (lub po prostu użytkowników) zegarków Festina

[Dariusz09 4]

FESTINA 20532/2

 

 

Edytowane 18 Lutego 2022 przez Dariusz09

[rknas 617]

 W końcu się dałem skusić.

[Darek p 471]

W dniu 25.06.2022 o 06:10, rknas napisał(-a):

 W końcu się dałem skusić.

 

Elegancki. Niech dobrze służy . 

[rknas 617]

W dniu 27.06.2022 o 08:54, Darek p napisał(-a):

 

Elegancki. Niech dobrze służy . 

Elegancki, z szafirem i stop sekudą. Koperta, dekiel, koronka doskonałej jakości. Mam wiele dużo droższych zegarków ale ta festina od nich nie odstaje jakością.

[Chefren 266]

🙂

 

Edytowane 5 Sierpnia 2022 przez Chefren

[wielgus23 3]

Odświeżając nieco temat pokażę Festiny, które posiadam. Nie mam takich umiejętności lekkiego i interesującego pisania jak osoby, które we wcześniejszych postach pisały o swoich zegarkach, ale spróbuję.

Dlaczego Festiny? Z trzech powodów:

1. Bo kojarzą się z rowerami, a to jest moja druga pasja.

2. Produkowane są w Barcelonie a właśnie klubowi z tego miasta z tych zagranicznych kibicuję. Dlatego, że starają się opierać skład na wychowankach.

3. W cenie ok 500 wg mnie nie da się kupić nic lepszego.

Jako, że jestem oszczędny a chciałem mieć kilkanaście zegarków to wybrałem kierunek 14x500 zamiast jeden za 7 tys lub 3x2,5. Zegarki kupuję mniej więcej co 1,5 roku. Model mam upatrzony dużo wcześniej i czekam aż będzie taniej o 20-40%. Pierwszą Festinę kupiłem w 2007 za 370, co było równowartością mojej pierwszej miesięcznej podwyżki. Dziś zacznę jednak od innego modelu, a mianowicie jedynego automatu jaki posiadam (przy tylu zegarkach więcej automatów ciężko utrzymać w ruchu - wiem,że rotory ale ile ich można mieć ;-)). Festina Automatic Skeleton F20535/1. Dlaczego taki?

1. Bo Skeleton.

2. Bo ma klasyczny wygląd.

Udało się go kupić za 888PLN.

Plusy to wygląd i to że jest wygodny/lekki.

Minus to rezerwa chodu.

Edytowane 12 Sierpnia 2022 przez wielgus23

[Darek p 471]

13 godzin temu, wielgus23 napisał(-a):

Odświeżając nieco temat pokażę Festiny, które posiadam. Nie mam takich umiejętności lekkiego i interesującego pisania jak osoby, które we wcześniejszych postach pisały o swoich zegarkach, ale spróbuję.

Dlaczego Festiny? Z trzech powodów:

1. Bo kojarzą się z rowerami, a to jest moja druga pasja.

2. Produkowane są w Barcelonie a właśnie klubowi z tego miasta z tych zagranicznych kibicuję. Dlatego, że starają się opierać skład na wychowankach.

3. W cenie ok 500 wg mnie nie da się kupić nic lepszego.

Jako, że jestem oszczędny a chciałem mieć kilkanaście zegarków to wybrałem kierunek 14x500 zamiast jeden za 7 tys lub 3x2,5. Zegarki kupuję mniej więcej co 1,5 roku. Model mam upatrzony dużo wcześniej i czekam aż będzie taniej o 20-40%. Pierwszą Festinę kupiłem w 2007 za 370, co było równowartością mojej pierwszej miesięcznej podwyżki. Dziś zacznę jednak od innego modelu, a mianowicie jedynego automatu jaki posiadam (przy tylu zegarkach więcej automatów ciężko utrzymać w ruchu - wiem,że rotory ale ile ich można mieć ;-)). Festina Automatic Skeleton F20535/1. Dlaczego taki?

1. Bo Skeleton.

2. Bo ma klasyczny wygląd.

Udało się go kupić za 888PLN.

Plusy to wygląd i to że jest wygodny/lekki.

Minus to rezerwa chodu.

 

Akurat od Festiny mam tylko kwarce a skeletona tylko od Invicty i jednego z Ali, ale przyznam, że przeglądając co jakiś czas oferty zegarków nawet nie widziałem, że takowy zrobili.

Tym bardziej dzięki za fotkę i czekam na prezentację kolejnych z kolekcji.

Niech się dobrze nosi.

 

eidt // swoją drogą 888zł  to trochę sporo jak na Festinę, ale jak na pierwszego skeletona to całkiem nieźle.

 

Edytowane 8 Sierpnia 2022 przez Darek p

[wielgus23 3]

Dziś opiszę ten od którego się zaczęło, czyli Festina 16170/1.

Podstawowe parametry

Rozmiar koperty: 40 mm (najmniejszy ze wszystkich które mam)

Wodoszczelność: 10 ATM

Napęd: bateria (quartz)

Materiały: stal, mineralne szkło

Jest już ze mną 15 lat (kupiony we wrześniu 2007) i jak na taki okres używania wygląda całkiem nieźle. Jeden z 3 kupionych w salonie za kosmiczne jak dla mnie na owe czasy 370PLN ale co tam, raz się żyje. Potem przyszła era okazji dzięki zakupom w e-sklepach.

Z czasem polubiłem trochę większe zegarki do max 45mm ale dalej zakładam go na spotkania ze znajomymi poznanymi w tym okresie.

Minus jak we wszystkich Festin'ach to (chyba, że to ja tak niszczę) to bransoleta, która szybko łapie rysy.

Edytowane 12 Sierpnia 2022 przez wielgus23

[Darek p 471]

W dniu 12.08.2022 o 19:20, wielgus23 napisał(-a):

Dziś opiszę ten od którego się zaczęło, czyli Festina 16170/1.

Podstawowe parametry

Rozmiar koperty: 40 mm (najmniejszy ze wszystkich które mam)

Wodoszczelność: 10 ATM

Napęd: bateria (quartz)

Materiały: stal, mineralne szkło

Jest już ze mną 15 lat (kupiony we wrześniu 2007) i jak na taki okres używania wygląda całkiem nieźle. Jeden z 3 kupionych w salonie za kosmiczne jak dla mnie na owe czasy 370PLN ale co tam, raz się żyje. Potem przyszła era okazji dzięki zakupom w e-sklepach.

Z czasem polubiłem trochę większe zegarki do max 45mm ale dalej zakładam go na spotkania ze znajomymi poznanymi w tym okresie.

Minus jak we wszystkich Festin'ach to (chyba, że to ja tak niszczę) to bransoleta, która szybko łapie rysy.

 

Mój pierwszy ze stajni Festiny nabyłem w 2006 roku. Służy do dziś. Z ciekawostek ma dekiel na śrubki....

Wszystkie bateryjkowe Festiny mają w środku coś od citka, więc pewnie Twój też.

To dobrze wróży, bo konkurencja w tej cenie potrafi wcisnąć jakieś wynalazki.

 

Większy sentyment mam tylko do Aquatora w wersji "złoto-srebrnej" ze słonecznym szlifem na tarczy. Byłem w technikum jak go kupiłem. Robił wrażenie. Z czasem wytarła się "nierdzewna stal" w niektórych miejscach i podszedł na portalu za 50 zł, ale żałuje.  Na starość człowieka tak nachodzi he, he...   

 

[sergius 855]

U mnie od jakiegos czasu gosci taka.

[rknas 617]

Puk, puk, moja Festina nadal działa. Noszę ją co jakiś czas i cieszy oko. Na kopercie i szkiełku zero śladów, mechanizm trzyma czas.

[Adamss68 99]

Fajna!Taka Tisssotowata.A swoją drogą,to lepiej wyszła Ci faktura skóry jak zegarek😉

[mdp1984 22]

Szukam informacji o zegarku Festina Tour de Pologne 165741. Który może być rok? Jak ogólnie oceniacie te zegarki ? 

 

 

[Piotr-p40 535]

A ja taką Festinkę mam, wiele lat temu w czasach młodzieńczych Festiny były pewnym rarytasem, stąd realizacja młodzieńczych marzeń.

Model Titanium Sport, 20529/4

 

 

Tak czysto subiektywnie - fajny zegar do roboty ale drugi raz bym nie kupił 😉

 

Zalety:

• super leciutki,
• ładny (mi się podoba), a jednocześnie bardzo hmmm... ,,,smukły" (delikatny).

 

Wady:

Mechanizm przestał być punktualny i zaczął się zatrzymywać po kilku miesiącach od zakupu, odesłałem do Wrocławia do Chrono CS.

Potrwało to dość długo, coś tam lekko porysowali ale machnąłem ręką - za krótkie życie na wykłócanie się o kilka rys, summa summarum - podobno nic nie stwierdzili, wymienili baterię i tyle.

Wymienili chyba na używaną, bo padła po 4 miesiącach 😂 a sam mechanizm ,,poddał" się ostatecznie po roku - tym razem już się nie bawiłem w wysyłanie tylko u znajomego, porządnego zegarmistrza zmieniłem cały mechanizm na nowy.

Tyle odnośnie ,,wnętrzności", dodatkowo jako wady zaliczam:

• super szafir ale jednak porysował się nie wiadomo od czego 😂,
• bransa łapała rysy od patrzenia, w końcu zmatowiłem ją całą w stylu ,,stone wash", teraz jest ok,
• wg mnie ten ,,szyld" - napis ,,Festina" i literka ,,F" są jakoś nieładnie, jakby na siłę dołożone na tarczy, w każdym razie na żywo tak to wygląda,
• no i ostatnie a równie ciekawe - całość jest w tytanie, całkiem ładnie zaczął patynować a tu okazało się, że koronka jednak jest chyba stalowa i zaczęła wizualnie ostawać 😆

I to taki mały opis Festinki ☺️

[whst 10]

Uszanowanie,

 

Poszukuję ogniwa/ogniw do bransolety do modelu F20531-1, zakładam, że podobne modele mają taką samą bransoletę. Serwis na Polskę rzucił dość zaporową ceną i terminem, a domyślam się, że komuś może po prostu zalegać  Jeśli ktoś posiada to proszę o wiadomość na priv.