Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

TIK TAK

Najnowszy UE , piramida faktów, czy absurdów.

Rekomendowane odpowiedzi

Mariusz ja się z Tobą całkowicie zgadzam. Marketing VC w stylu Certiny jest niedopuszczalny. Grono klientów też inne niż Rolka. Dlatego napisałem, ze źle zostały dobrane kryteria lub ich waga.

Chyba nie myślisz , że dla mnie Rolex stoi 15 pozycji wyżej niż VC :(


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh
Mariusz ja się z Tobą całkowicie zgadzam. Marketing VC w stylu Certiny jest niedopuszczalny. Grono klientów też inne niż Rolka. Dlatego napisałem, ze źle zostały dobrane kryteria lub ich waga.

Chyba nie myślisz , że dla mnie Rolex stoi 15 pozycji wyżej niż VC :(

 

A źle dobrane kryteria świadczą o partactwie. Poza tym, VC nie jest jedyną (że tak to ujmę) pokrzywdzoną firmą w tym rankingu. Zresztą jak już wcześniej napisałem - szkoda czasu na komentowanie potworka jakim jest ten ranking.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie król odpustu (jeśli chodzi o design):

1308029gross.jpg

chcialem go kupic ale po przymiarce stwierdzilem ze rownie dobrze moge sobie na reke zalozyc sztabke zlota ,zeby wszyscy wiedzieli ze mam pieniadze , i to jest wlasnie powod dla ktorego chyba nigdy nie kupie rolexa

 

pozdrowienia z vancouver


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zeby wszyscy wiedzieli ze mam pieniadze , i to jest wlasnie powod dla ktorego chyba nigdy nie kupie rolexa

 

Normalne wersje Submarinera czy Dwellera raczej nie krzyczą, że ich "nosiciel" ma pieniądze. IMHO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Rolex seadweller czy submariner wrzeszczą: mam pieniiądze i za grosz polotu. taki mały offtop o markach :oops: A ranking oczywiście z kosmosu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zaznaczył TIK TAK ranking pokazuje pozycje marki, ma więc wysoce marketingowo-ekonimczny charakter. Dlatego taki dziwny dobór kryteriów - jak jest "prestiż" to po co jeszcze dawać "marketing"? Wygląda to jakby szeregować marki pod względem liczby reklam w Newsweeku i Financial Times plus wrzucić "parę rodzynek" by było nieco oryginalniej.

 

Konstruowany w ten sposób ranking firm samochodowych wyglądałby w stylu...

 

1. BMW

2. Rolls Royce

3. Saab

4. Bentley

5. Porsche

...

15. Aston Martin

 

itd. itp. :( :?


pozdrawiam - Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
... jak jest "prestiż" to po co jeszcze dawać "marketing"? Wygląda to jakby szeregować marki pod względem liczby reklam w Newsweeku i Financial Times plus wrzucić "parę rodzynek" by było nieco oryginalniej...

 

Kategoria "marketing" też mnie denerwuje.

Jak to ma się do rzeczywistej oceny marki?

Rozumiem, że oceniający przyjęli np. takie założenie "dużo reklam z gwiazdami (vide Brad Piit w Tagu) znaczy się trendy marka i dostanie dużo punktów"? Mało reklam w mega prestiżowych pismach - np. stylowe reklamy VC czy Ulysse Nardin w takich tytułach jak Harvard Business Review to słabo.

Chore :!:


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
"Ideał stonowanej sportowej klasyki"

To pojęcie "względne" i moim tylko zdaniem niezgadzam się z tobą

 

Wszystkie wymienione przeze mnie modele Rolexa mają design praktycznie niezmieniony od momentu debiutu rynkowego - w przypadku Suba to już ponad 50 lat., w przypadku innych modeli "zaledwie" około 30.

 

Na tle wielu nowych modnych propozycji innych producentów, Rolexy to małe, niepozorne i nie rzucające się w oczy zegarki - oczywiście jak na standardy zegarków sportowych, nurkowych. I nie mówie tu o modelach ze złota czy biżuteryjnym crapie.

 

Pokaż mi inną firmę, która wykazałaby się większą konsekwencją jeśli chodzi o stylistykę i ktora byłaby wierniejsza swojej tradycji?

 

Nie sądzę żeby znalazło się wiele...

 

Oczywiście o gustach się nie dyskutuje - zegarki mogą sie podobac albo nie. Ale nie o dyskusję o gustach tu chodzi.

 

 

Neuro ma rację i podpisuję się nogima i ręcyma pod jego tekstem.


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapitan Jodyna
"Ideał stonowanej sportowej klasyki"

To pojęcie "względne" i moim tylko zdaniem niezgadzam się z tobą

 

Wszystkie wymienione przeze mnie modele Rolexa mają design praktycznie niezmieniony od momentu debiutu rynkowego - w przypadku Suba to już ponad 50 lat., w przypadku innych modeli "zaledwie" około 30.

 

Na tle wielu nowych modnych propozycji innych producentów, Rolexy to małe, niepozorne i nie rzucające się w oczy zegarki - oczywiście jak na standardy zegarków sportowych, nurkowych. I nie mówie tu o modelach ze złota czy biżuteryjnym crapie.

 

Pokaż mi inną firmę, która wykazałaby się większą konsekwencją jeśli chodzi o stylistykę i ktora byłaby wierniejsza swojej tradycji?

 

Nie sądzę żeby znalazło się wiele...

 

Oczywiście o gustach się nie dyskutuje - zegarki mogą sie podobac albo nie. Ale nie o dyskusję o gustach tu chodzi.

 

 

Neuro ma rację i podpisuję się nogima i ręcyma pod jego tekstem.

 

IWC: seria Portuguese - debiut w latach 30 XX wieku - mało się zmieniło w tej linii. IWC Ingenieur - bodajże lata 70, zmiany też kosmetyczne. Pilot's watches - ciągle to samo... dla mnie to jest konsekwencja i dochowanie wierności tradycji :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
IWC Ingenieur - bodajże lata 70, zmiany też kosmetyczne.

 

Historia Inge sięga roku 1955 i zmian nie nazwałbym kosmetycznymi :lol:

 

http://www.frizzellweb.com/larry/ingenieur/

 

Jeśli chodzi o piloty - zgoda, to wariacje na temat B-uhra i Marków i chwała IWC za trzymanie sie tej stylistyki.


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh
Jeśli chodzi o piloty - zgoda, to wariacje na temat B-uhra i Marków i chwała IWC za trzymanie sie tej stylistyki.

 

Yyyyy, chyba nie do końca. Mark XVI zbyt daleko odszedł od swojego pierwowzoru, a i Big Pilot już nie taki co 1940 roku :lol:. Oczywiście rozumiem rozwój mechanizmów, ale niepotrzebnie tyle mieszają z designem. A aktualna linia Portofino :?:, w porównaniu do historycznych zegarków przychodzi mi tylko jedno słowo na myśl - dramat. Za to zmiany w linii Da Vinci jednoznacznie odbieram na plus i to pod każdym względem - wygląd, mechanika. Linia Portuguese - rewelacja. Za to Grand Complication się już trochę postarzał i mogliby popracować nad nowym zegarkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o piloty - zgoda, to wariacje na temat B-uhra i Marków i chwała IWC za trzymanie sie tej stylistyki.

 

Yyyyy, chyba nie do końca. Mark XVI zbyt daleko odszedł od swojego pierwowzoru, a i Big Pilot już nie taki co 1940 roku :lol:. Oczywiście rozumiem rozwój mechanizmów, ale niepotrzebnie tyle mieszają z designem.

 

Dlatego napisałem "wariacje na temat" :lol: Stylistyka z grubsza ta sama, inspiracje z grubsza czytelne. Ale racja, "ciągle to samo" to to zdecydowanie nie jest :)


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byc moze Rolex czy Omega to swietne zegarki dla "normalnych" ludzi. Dysponuja bardzo dobrymi wlasnymi mechanizmami, czesto lepszymi, a na pewno bardziej niezawodnymi od innych znacznie drozszych marek.

te dwie firmy odniosly prawdziwy sukces i nie musza posilkowac sie "legendami" i "dziwactwami" by sprzedac niewielka ( stosunkowo)ilosc egzemplarzy rocznie.

Poniewaz sa to zegarki zwykle, budza niechec ludzi zwyklych poszpanowac "niezwyklymi" upodobaniami ( audiofile sa jeszcze dziwniejsi).

Osobiscie przyznaje, ze spora czesc Rolexow mi sie nie za bardzo podoba a reszta tak sobie.

Omegi znacznie bardziej, tym bardziej, ze maja wybitnie dobry stosunek jakosci do ceny.

Ludzie lubia te dwie firmy tak samo ja lubia kupowac Mazdy, Toyoty, czy Audi.

Nie kupuja zas aut z garazowych manufaktur, produkujacych po 10 sztuk rocznie, psujacych sie wiecznie arcydziel, niewygodnych, ciasnych i nie do uzytku. Faktem sa to samochody niezwykle urokliwe.

P.s. a co panowie na Ulysse Nardin w wersji dla milosnikow kremlowkich cerkwii?? Mamy watek na forum. No Rolex czegos takiego jeszcze nie popelnil. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

choć nie zawsze w moim typie, Rolex nawet "w kwarcu" wygląda interesująco

post-330-0-93451200-1330786657.jpg

/ref.5100 Quartz Date z 1972/3 roku/

ma nawet miłośników: http://www.oysterquartz.net/the_quartz_date_5100.htm

 

Poza tym, "R" słusznie ma opinię niezawodnego czasomierza. A że tzw. opinia publiczna dorobiła mu 'gębę' - to nie jego wina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten ranking odzwierciedla IMHO sprawność Public Relations poszczególnych producentów oraz ich budżety medialne na rynku niemieckim. Oczywiście nie jest obiektywny, a sądzę, że w każdym kraju wyglądałby inaczej.


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

szkoda że zabrakło EPOSA :(

 

a może się niedopatrzyłem?

 

ciekawe ile z tych marek pochodzi z swatch group? :?

pozdrawiam

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh
ciekawe ile z tych marek pochodzi z swatch group? :?

 

Niewiele, za to w pierwszej 10 doliczyłem się 4 z Richemont, a tylko 1 z SG. Na niższych miejscach uplasował się Breguet :?, Chronoswiss, Glashutte Original i to tyle w kwestii SG... chyba, że coś pominąłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość niepokorny666

Ten ranking odzwierciedla fenomen Roleksa, prestiz, ponadczasowa linie, mała utrata wartości, rozpoznawalnośc i zawisć tych których na niego nie stać - co widac po postach.

 

Milion sprzedawanych na pniu zegarków rocznie w takiej cenie - jaka druga firma ma takie osiagniecia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zawisć tych których na niego nie stać

Na prawdę tak myślisz??

Wielu autorów tych postów ma zegarki w cenach wyższych niż kilka śmierdzących złotem rolków razem wziętych, przeznaczonych dla nowobogackich szpanerów z sianem zamiast mózgów , a la pewien były poseł Samoobrony.

Produkcja rolexa na poziomie 720 000 rocznie chwały marce nie przynosi, raczej powoduję ją powszechną, masową, dla plebsu w zamożniejszych krajach jak właśnie Niemcy.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość niepokorny666
zawisć tych których na niego nie stać

Na prawdę tak myślisz??

Wielu autorów tych postów ma zegarki w cenach wyższych niż kilka śmierdzących złotem rolków razem wziętych, przeznaczonych dla nowobogackich szpanerów z sianem zamiast mózgów , a la pewien były poseł Samoobrony.

Produkcja rolexa na poziomie 720 000 rocznie chwały marce nie przynosi, raczej powoduję ją powszechną, masową, dla plebsu w zamożniejszych krajach jak właśnie Niemcy.

 

Nie wiem czy Misztal ma siano, ma sałate i pokazuje to na kazdym kroku.

Zgadza sie mozesz miec 100 patków Calatrava ale nikt na to /oprócz paru znawców nie zwróci na to uwagi, beda mysleli ze to Perfect za 50-zeta/.

Plebs rajcuja świecidełka i mozliwe, ze powinni ten ranking nazwac:

"Najlepszy festyniarski czasomierz dla ludu"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość axter
Ten ranking odzwierciedla fenomen Roleksa, prestiz, ponadczasowa linie, mała utrata wartości, rozpoznawalnośc i zawisć tych których na niego nie stać - co widac po postach.

 

Milion sprzedawanych na pniu zegarków rocznie w takiej cenie - jaka druga firma ma takie osiagniecia?

 

He he he - Rolex jako symbol prestiżu ? kto to nosi ? drobni handlarze , alfonsi , prawnicy i lekarze marnej reputacji. Na "salonach" jest symbolem kiczu i złego smaku.

Zdanie - "jak chcesz narobić sobie wstydu zabierz dziwkę na przyjecie jak chcesz żeby o tym pamiętali załóż Rolex-a" to zdanie wypowiedziane przez znanego polityka zrobiło skuteczną antyreklamę tej marce . Ilość a jakość - tu pewnie syndrom Fiat-a się pojawia jako Fatalnej Imitacji Auta Turystycznego. Moim zdaniem każdy kogo na Rolex-a nie stać marzy o tej marce. Ci które je noszą chcą za wszelką cenę pokazać że osiągnęli "sukces" a inni tego nie widzą. Osoby które bez problemu stać wydać 5K $ na zegarek raczej będą się rozglądać za innymi markami bardziej prestiżowymi.

 

Z drugiej strony to masowo podrabiana marka - sam miałem okazję w BKK kupić za 20 $ podróbkę która z 5 metrów udawała Roksia lub za 300$ podróbkę z papierami . Ten już mógł nawet robić za Roksia do czasu rozbiórki albo i dłużej .

Prestiż to nie zegarek.

Jak przyjedziesz na spotkanie maluchem z oryginalnym Roksiem na łapie to klient uzna że na 100% masz na łapie podróbkę a jak przyjedziesz nowym mesiem to nawet ten za 20 $ będzie "oryginalny".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysztofanglik
Zgadza sie mozesz miec 100 patków Calatrava ale nikt na to /oprócz paru znawców nie zwróci na to uwagi, beda mysleli ze to Perfect za 50-zeta/.

Z Waszych wypowiedzi wynika, że Rolex jest kozłem ofiarnym popularnoiści swojej marki. Jak ktoś kupuje Rolexa - to po to, aby inni to zauważyli, a jak Patka - jest koneserem. Chyba jednak jest w tym trochę racji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rolex to Rolex a Patek to Patek. Skad tyle wscieklosci na zegarek( oryginalny ze swietnym werkiem), u milosnikow zegarkow. Niektorzy sprzedawali na alledrogo pod roznymi kontami taki chinski badziew, ze az strach. Trudno porownac do tych "kilku smierdzacych zlotem rolkow".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość andree

Ciekawi mnie tylko jak Rolexowi przy takiej produkcji udaje sie utrzymac jakosc na tak wysokim poziomie a innym firmom produkujacym kila tysiecy albo wrecz kilkaset nie? Wystarczy poczytac to forum aby zobaczyc jakie koszmarne wpadki trafiaja sie niektorym firmom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rolex tez ma liczne wpadki (pamietam jak czytałem kilka postów na Timezone o problemach nawet z limitowanym Submarinerem). Pojawiają się również problemy z serwisowaniem starszych i mniej popularnych modeli (jesli autoryzowany serwis nie ma do nich czesci to zwyczajnie nie podejmuje sie naprawy). Mysle ze mala ilosc postów o problemach z Rolkami na naszym forum jest spowodowana faktem ze mało klubowiczów posiada Rolexy (w porównaniu z innymi markami).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.