Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
satanic

Sprzedaż zegarka, kradzież, pomówienie o oszustwo.

Rekomendowane odpowiedzi

Ja również miałem przyjemność zakupić zegarek od satana (w cenie niemal tego Sinna). Transakcja bezproblemowa i uczciwa.

 

Trzymaj się chłopie, mam nadzieję, że udowodnisz swoje racje!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bazant

Wysyłam zawsze zegarek w nowym kartonie lub w przypadku odsyłki w tym co otrzymałem, usuwając wszelkie stare taśmy i oznaczenia. Paczkę oklejam czerwoną taśmą plombującą. Na taśmę plombującą naklejam zwykłą taśmę przeźroczystą aby zabezpieczyć ją przed przypadkowym uszkodzeniem. Łączenie taśm zawsze w jednym miejscu w którym zawsze naklejam koszulkę do listu przewozowego. Wybieram zawsze DPD. Podczas procesu generowania listu przewozowego, ubezpieczam do pełnej wartości i zawsze na etykiecie wpisuję model zegarka i jego stan. Informuję kupującego aby dokładnie obejrzał paczkę i wrazie wątpliwości nie odbierał lub otworzył w obecności kuriera. Koszt tego zabezpieczenia to maksymalnie 5  złotych i nigdy nie miałem żadnych problemów. Zdjęcia z pakowania też robię ale to na własny użytek gdyby coś się stało. 
 

 

A2B76E6D-EAB9-4C73-832A-BAEA629FEF16.jpeg

BA30817F-185C-4141-A25F-B5138CEDB09F.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Współczuję i kibicuję Ci @satanic, żeby wyjaśniło się po Twojej myśli. Ja nauczony doświadczeniami takimi zawsze nagrywam/robię zdjęcia z pakowania i wysyłam kupującemu do wglądu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trudna sprawa..

U mnie czasami kurier nie przejmuje się komu przekazuje paczkę.

Kiedyś podał sąsiadowi (części do samochodu) a ja po 2 tygodniach zrobiłem "raban" sprzedawcy, że mi ich nie wysłał..

Po kolejnych 2 tygodniach sąsiadowi się przypomniało, że ktoś coś do mnie i sprawa się wyjaśniła...

Kurier miał w nosie komu przekazuje, byleby pozbyć się towaru.

Ani nazwisko, ani adres się nie pokrywał z danymi odbiorcy; nawet nie zadzwonił z pytaniem - czy też powiadomieniem, że komuś innemu zostawia... Gdyby sąsiadem był mój wróg nr 1 - taki "Kargul" od "Pawlaka" to jakie miałbym szanse na odzyskanie paczki za którą przecież zapłaciłem a zamówione części były mi potrzebne?

Kurierów (niektórych) to bym gorącym żelazem przypalał za zachowania aspołeczne...

Wolę paczkomaty albo odbiór osobisty..

 

Co w przytoczonym przypadku?

moim zdaniem należy znaleźć winnego tego zamieszania, natomiast uważam również, że powinniśmy poznać wersję drugiej strony oraz wszelkie jego dane niewrażliwe..

Nie widzę powodu, żeby stał w cieniu, skoro nie jest winny zaistniałej sytuacji.

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gio napisał(-a):

Po pierwsze podaj nick kupującego, żebyśmy - oczywiście nikogo o nic nie oskarżając - trzymali się od niego z daleka na wszelki wypadek.

 

Po drugie, jeśli kurier ma podpis pod doręczeniem bez zastrzeżeń, to poza stresem jakiego się nabawiłeś, chyba nic Ci nie grozi. Nie da się w tej sytuacji udowodnić, że czegoś nie wysłałeś.

1. Czyli winny już jest i wdrażamy opcję grillowania tego gościa?

2. Fakt potwierdzenia odbioru paczki NIE jest żadnym dowodem tego, że w środku cokolwiek było, wbrew temu co napisałeś.

 

W żadnym wypadku nie stoję po żadnej ze stron.  Mamy domysły, wiarę w uczciwość nadawcy, domniemanego sprawcę itp itd.  Niestety NIE są to na razie fakty.

W świetle prawa i logiki, z faktu dokonania iluś tam poprawnych transakcji przez sprzedającego nie wynika, że każda kolejna transakcja będzie bezproblemowa z jego strony.  

Twarde, ale tak jest.

Osobiście wierzę w niewinność sprzedającego, ale jak już napisałem, to nie jest dowód.

Dla znających angielski proponuję  takiego mema:

 

Brak alternatywnego opisu tekstowego dla tego zdjęcia

 

Współczuję sprzedawcy, IMO teraz pozostaje do wyjaśnienia, czy odbiorca poza powiadomieniem policji wszczął procedurę reklamacyjną w DPD.

Pytanie jest takie, o ile tego nie zrobił, to dlaczego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Iko napisał(-a):

1. Czyli winny już jest i wdrażamy opcję grillowania tego gościa?

2. Fakt potwierdzenia odbioru paczki NIE jest żadnym dowodem tego, że w środku cokolwiek było, wbrew temu co napisałeś.

 

W żadnym wypadku nie stoję po żadnej ze stron.  Mamy domysły, wiarę w uczciwość nadawcy, domniemanego sprawcę itp itd.  Niestety NIE są to na razie fakty.

W świetle prawa i logiki, z faktu dokonania iluś tam poprawnych transakcji przez sprzedającego nie wynika, że każda kolejna transakcja będzie bezproblemowa z jego strony.  

Twarde, ale tak jest.

Osobiście wierzę w niewinność sprzedającego, ale jak już napisałem, to nie jest dowód.

Dla znających angielski proponuję  takiego mema:

 

Brak alternatywnego opisu tekstowego dla tego zdjęcia

 

Współczuję sprzedawcy, IMO teraz pozostaje do wyjaśnienia, czy odbiorca poza powiadomieniem policji wszczął procedurę reklamacyjną w DPD.

Pytanie jest takie, o ile tego nie zrobił, to dlaczego?

 

Nie wiem czemu cytujesz moją wypowiedź stawiając tezę, z którą nie ma ona nic wspólnego.

Edytowane przez Gio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proponuję pozostawić szczegóły transakcji zainteresowanym klubowiczom (sprzedającemu i kupującemu) - obaj mają robotę do wykonania.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@satanic współczuję przykrej sytuacji i mam nadzieję, że poza chwilowym stresem wszystko skończy się dla Ciebie pomyślnie.
Również kupowałem od kolegi@satanic zegarek i również jestem tak z transakcji (konkretnie, szybko i bezproblemowo), jak i z samego sikora bardzo zadowolony. Zegarek jest ze mną już trzeci rok i prędko się go nie pozbędę :-). Na podstawie swoich pozytywnych doświadczeń i faktu, że Kolega od dawna udziela się aktywnie na forum oraz regularnie coś na "bazarku" wystawia, będzie mi bardzo trudno dać wiarę drugiej stronie, t.j.: że osoba z wieloletnią, pozytywną reputacją, dla której zegarki są prawdziwym hobby nagle postanowi zrobić z tego zgliszcza, robiąc wałek na kilka tysięcy złociszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile kosztował zegarek, ale jako kupujący tego typu przesyłki zawsze otwieram przy kurierze.

Wybieram firmy które przed dostarczeniem podają nr telefonu do kuriera i z rana dzwonię aby się umówić na odbiór. 

Raz odbierałem nowego iphona i otwierając paczkę przy kurierze od razu zostałem poproszony aby telefon wyjąć z pudełka i do sprawdzenia położyć w widocznym dla niego miejscu.

Mówił, że miał sytuację gdy jakiś gościu przy odbiorze przesyłki, chciał podmienić telefon na jakąś atrapę czy coś takiego i tylko dzięki temu, że gościowi wypadła ta atrapa, to się zorientował. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Remy napisał(-a):

Wybieram firmy które przed dostarczeniem podają nr telefonu do kuriera i z rana dzwonię aby się umówić na odbiór. 

 Piszesz jako "kupujący"

Co robisz, jako sprzedający?

 Jeżeli kupujący powie Ci , że pudełko/paczka była pusta.....albo był tam ziemniak zamiast zegarka?

ALE nie otwierał tego przy kurierze, bo poprostu odebrał...

 

Ja jak otwieram paczkę nie dbam o stan "zabezpieczeń" poprostu otwieram..

 Wiem mogę się zdziwic..., bo sprzedający potem powie, że nie można udowodnić czegoś tam...

(plomby itp..)

Jak się zabezpieczyć jako sprzedający??

 Nie piszcie tu o plombach lakowych, przemyślnych wiązaniach sznureczków... bo to dobre jeżeli chcemy udowodnić, że to kurier okradł paczkę..a nie , że kupiec chce Cię wrobić...

 

 No teoretycznie można paczkę zamknąć przy kurierze... ( tylko nie wiem czy jest taka możliwość...)

 

 

 

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idąc dalej tropem przedmówcy kupujący może być w zmowie z kurierem i co wtedy? Nic nie pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przykra sytuacja. Dokonałem w przeszłości transakcji z kolegą Satanic, wysłałem swój zegarek i dopłatę w ciemno, Satanic przesłał zegarek i wszystkie akcesoria - całość w 100% zgodna z niezwykle dokładnym opisem.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jeśli ktoś jest na forum x lat i jest wiarygodny, zrobił y transakcji z wieloma forumowiczami, które przebiegły bez problemu. I teraz miałby wykonać "numer życia" na parę PLN? No Panowie, bądźmy poważni-jak kraść to miliony i dymać księżniczki 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tak jak alledrogo, kto z Was nie sprawdza reputacji sprzedawcy przed zakupem? W tej sytuacji kupujący mógł mieć pewność, że sprzedający zachowa się tak jak powinien i tak się zachował kolega Satanic.

Skoro nie zginęła cała zawartość paczki to zakładam, że zegarek padł łupem "szybkiej rączki" z poczuciem oddechu na plecach.

Sprawa trudna...


<script src="//widget.time.is/t.js"></script>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurde. Wysyłam telefon. Chyba sfilmuję pakowanie ;)

A na poważnie to współczuję nieprzyjemnej sytuacji Satanic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Fraktale napisał(-a):

To tak jak alledrogo, kto z Was nie sprawdza reputacji sprzedawcy przed zakupem? W tej sytuacji kupujący mógł mieć pewność, że sprzedający zachowa się tak jak powinien i tak się zachował kolega Satanic.

Skoro nie zginęła cała zawartość paczki to zakładam, że zegarek padł łupem "szybkiej rączki" z poczuciem oddechu na plecach.

Sprawa trudna...

Reputacja na Alledrogo skończyła się parę łatwemu, jak zlikwidowali system komentarzy jaki zbierało się od chwili rejestracji. Teraz postawili na sprzedawcę „profesjonalnego”, szaraków wykopując na oeliks. 
Tak że najpewniejszy sposób dokonania transakcji to z ręki do ręki, niestety :huh:


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez względu na to jak zakończy się ta sprawa, chyba przyszła pora, aby bardzo poważnie zastanowić się nad sposobem zawierania forumowych transakcji pomiędzy klubowiczami, tak aby były jak najbardziej bezpieczne i nie budziły jakichkolwiek wątpliwości. Chodzi tu też o reputację Klubu. Do tej pory takich przypadków praktycznie nie było, ale obawiam się, że ten przypadek, niestety  nie będzie ostatnim.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam, czytam i oczy mi się robią coraz większe. Kilka tematów z Kolegą @satanic omawialiśmy na PW. Zazwyczaj nie było zgodności co do ceny. Kupiłem jednak kiedyś od niego jeden zegarek. Kasa i towar przeleciały bez problemów i Oris do dnia dzisiejszego cieszy.

Współczuję obu stronom. A czego to już niech każdy sam sobie dopowie. Co by nie pisać - smród to smród.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że wypowiedziałeś się w tym wątku. Oby sprawa się szybko wyjaśniła. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może się mylę, ale czy paczki wysyłane kurierem nie są ubezpieczone do jakiejś tam wartości (chyba 5000zł)? W takim wypadku dochodzi się chyba o odszkodowanie od kuriera - niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę.


Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proponuje porownać wage przesyłki przed i po. Nie wiem czy kurier to robi. Poczta tak.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żaden problem wrzucić cokolwiek do środka paczki, tak aby waga się zgadzała. Nie tędy droga. Chyba tylko tak jak koledzy piszą wyżej nagrywanie momentu otwierania paczki.


Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, souls_hunter napisał(-a):

Może się mylę, ale czy paczki wysyłane kurierem nie są ubezpieczone do jakiejś tam wartości (chyba 5000zł)? W takim wypadku dochodzi się chyba o odszkodowanie od kuriera - niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę.

 

Jeśli nie masz podpisanej umowy z firmą kurierską to ubezpieczenie musisz zaznaczyć przy wypełnianiu listu przewozowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy wysyłce (sprzedawałem ostatnio rower) podaje się wartość przesyłki. Nie jest to jednoznaczne z ewentualną kwotą odszkodowania?


Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.