Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Edmund Exley

Euro 2020

Rekomendowane odpowiedzi

25 minut temu, renqien napisał(-a):

Najpierw zdanie o wrestlingu. Znasz wrestling? Taki festyn dla gawiedzi. Ludzie oglądają, jak dwóch osiłków rzuca sobą po ringu udając, że się biją. Do tego dużo szumu i fajerwerków. Cyrk, tylko klowni zamiast wylewać na siebie wiadra wody, leją się po mordach, rzucają na siebie, kopią itp. Rozrywka, podobno. Kompletne dno, które trudno nazwać. Publiczność, która płaci za oglądanie tego czegoś, to właśnie zidiociała gawiedź. To miałem na myśli. 

Natomiast w całej wypowiedzi chodziło mi o to, że robienie cyrku z piłki przez udawane faule, zwijanie się i tarzanie po ziemi żeby za chwilę wstać jakby nic się nie stało itp. pajacowanie sprowadza futbol do poziomu takiego wrestlingu. Zawodnicy odstawiający takie szopki traktują kibiców i zniżają ich do kibiców wrestlingu. Najgorsze jest to, że ludzie im na to pozwalają. Zamiast zaprotestować własnym portfelem, jeszcze ich w tym dopingują. Może Tobie się to podoba i nie masz nic przeciwko. Masz do tego prawo. Ja jestem na NIE. 

 

Słabo się "wybroniłeś" z oryginalnej wypowiedzi. Jakkolwiek (nie wiem, po co, skoro za chwilę i tak obrażasz osoby lubiące futbol) próbowałeś mi wmówić, że nie nazwałeś kibiców piłki nożnej idiotami, to przed chwilą zrobiłeś to kolejny raz. Możesz to robić - dopóki (przynajmniej na tym forum) jakiś admin/moderator Ci tego nie "wypomni". Ale po co? Chcesz, żeby ktoś Ci "odpalił" trzy razy bardziej konkretnie?  ;)

 

Owszem, wśród kibiców piłki nożnej jest określona grupa "słabo jarzących" - pewnie i niemała ;), ale statystycznie nie odbiega ona zapewne od średniej - zwłaszcza, kiedy weźmiemy pod uwagę masową popularność tej dyscypliny. Nie ma to jednak zupełnie nic do rzeczy, jeżeli chodzi o kwestię "teatralnego udawania urazów", etc. Zawodników, którzy to uprawiają jest relatywnie niewielu, a "zidiociała publika", do której i mnie tak uprzejmie zaliczyłeś, takie zachowania potępia. I nie one decydują o tym, że cały świat emocjonuje się piłką nożną - pomimo świadomości jej komercjalizacji (jak każdej dyscypliny, w której liczą się pieniądze), niedociągnięć, korupcji w organizacjach piłkarskich, skandali, przekupstw i wielu innych negatywnych zjawisk,

 

I chociaż miłość do piłki ma swoje "mroczne strony" ;), to dla nas, jak powiedział Carlo Ancelotti; "Football is the most important of the less important things in life". Jako znawca wrestlingu, pewnie wiesz, jak to jest. A jeśli nie, to "dude, I ain't gonna make you get that".  ;)

Edytowane przez Lincoln Six Echo

WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powtórzę jeszcze raz, dosadnie. Zidiociałą gawiedzią nazwałem entuzjastów wrestlingu. Piłkarzy udających urazy i wymuszających faule potępiłem za próbę sprowadzenia kibiców piłkarskich do tego poziomu, co kibice wrestlingu. Kto chciał, ten zrozumiał. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piłka się nie interesuje, ale jak większość czasem obejrzę jakiś finał mistrzostw świata czy euro, stad tez tu zajrzałem. Mnóstwo ciekawych obserwacji tutaj padło. Myśle, że obowiązek interesowania się piłka dla mężczyzn jest w tej samej kategorii co noszenie krótkich bojówek i sandałów ze skarpetami plus koszula z krótkim rękawem. ;) Poza tym prawdziwi mężczyźni z tych najprawdziwszych to oglądają tylko calcio storico, a nie piłkę czy jakiś szczypiorniak dla panienek. ;)

Edytowane przez tbn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, renqien napisał(-a):

Powtórzę jeszcze raz, dosadnie. Zidiociałą gawiedzią nazwałem entuzjastów wrestlingu. Piłkarzy udających urazy i wymuszających faule potępiłem za próbę sprowadzenia kibiców piłkarskich do tego poziomu, co kibice wrestlingu. Kto chciał, ten zrozumiał. 

 

Nic z tego. Fani Gnojownika Kucierzyn, Ciężkowianki Ciężkowice i Juranda Bolechówko już wiedzą, gdzie mieszkasz! :D


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No Belgia napędziła stracha w pierwszej połowie, ale po wejsciu De Bruyne od razu się poprawili.


Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Lincoln Six Echo napisał(-a):

 

Nic z tego. Fani Gnojownika Kucierzyn, Ciężkowianki Ciężkowice i Juranda Bolechówko już wiedzą, gdzie mieszkasz! :D

Serio myślisz, że kibice tychże mają problem z udawanymi faulami i niedotykalskimi zawodnikami? Mam przed oknami orlika i z tego co widzę, jedynym problemem na tym poziomie rozgrywek jest obrażający się bramkarz schodzący czasami z bramki w trakcie meczu. Poza tym drobiazgiem aktorstwa i symulowania nie zauważyłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrzę na Holendrów i bardzo żałuję, że w kasie AC MILAN takie pustki. Fajnie byłoby wrócić do koncepcji holenderskiego trio. Gdyby to ode mnie zależało, Depay + Dumfries + Malen tworzyliby ofensywę ACM. Ach, dreams, dreams ... :wub:  ;)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

No tak, każdy facet powinien interesować się piłką kopaną. Czuję się taki zbrukany brakiem pierwiastka facetowości. Te ciągotki do uprawiania judo też są takie niefacetowate. Wszystko dzieje się w nim za szybko i za intensywnie jak na możliwości umysłowe prawdziwego faceta a słabości są natychmiast brutalnie karane. To nie dziej się przed telewizorem z 7. sekundowym satelitarno-cenzorskim opóźnieniem a w danej chwili zaś ból jest prawdziwy.  W czasie pandemii musiałem z oczywistych względów przystopować starcia i wyszło na to, że mam i drugą niefacetową słabość.

Kto to myślał by facet w wolnych chwilach z lubością grywał w szachy :) ?! Dokładnie tak, zamiast roztkliwiać się nad facecikami-patałachami z reprezentacji wbijam na lichess-a i umysłowo staram się sklepać na 64. polach przeciwnika(czkę) z drugiej półkuli albo domu obok. Dokładnie to robiłem gdy odbywał się mecz reprezentacji: otwarcia+o wszystko+o honor.

A kiedy zdrowo podwalę co się zdarza tak na tatami jak na szachownicy to wciągam wnioski i nie jest to "Nic się nie stało". Ból przegranej to progres, bodziec do tego by stać się sprytniejszym, bardziej wyrachowanym. Przy bólu przegranej naciągnięty bark albo wybite palce są niczym.

 

By to cieszyło musi być w tym ogień. To musi napędzać i sprawiać, że czeka się na następny dzień, następną porządną rozpierduchę na szachownicy, tatami a najczęściej w życiu. To nie jest odskocznia od codzienności to jest jej integralna część.

 

Podobno prawdziwi faceci żyją w lepszym świecie ale to zdecydowanie nie dla mnie.

 

Składam ową samokrytykę przed szacownym kolektywem celem usprawiedliwienia mojej absencji w czasie wspomnianego meczu "reprezentacji".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Ritter napisał(-a):

No tak, każdy facet powinien interesować się piłką kopaną. Czuję się taki zbrukany brakiem pierwiastka facetowości. 

 

Podobno prawdziwi faceci żyją w lepszym świecie ale to zdecydowanie nie dla mnie.

 

Kol. Ritter, nie zamartwiaj się z braku u siebie pierwiastka facetowości. :)

Bo brak pierwiastka facetowości świadczy IMO o tym, że jesteś prawdziwym mężczyzną i jednym z niewielu w tym towarzystwie. :)


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter
4 minuty temu, dziadek napisał(-a):

Kol. Ritter, nie zamartwiaj się z braku u siebie pierwiastka facetowości. :)

Bo brak pierwiastka facetowości świadczy IMO o tym, że jesteś prawdziwym mężczyzną i jednym z niewielu w tym towarzystwie. :)

No nie wiem? Wychodzi na to, że znowu coś robię źle albo za mało się angażuję. Wstyd mi doprawdy, że obstawiłem zakłady zgodnie z wiedzą i zdrowym rozsądkiem a nie pompowaną atmosferą.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę odwracasz kota ogonem kolego Ritter, już mówię dlaczego. Nie napisałem, że facet powinien się interesować TYLKO piłką nożną i to słowo klucz jest bardzo ważne. Oprócz piłki którą bardzo lubię , pierwsze świadome ME oglądałem w 1988 jak Van Basten strzelił gola z prawie zerowego konta zdaje się w meczu z ZSRR jeśli dobrze pamiętam. MŚ w 1986 w Meksyku pamiętam ale tylko szczątkowo rajd Maradony czy sławną ręka Boga. Jednakże oprócz kopanej bardzo lubię żużel, piłkę ręczną, koszykówkę ogólnie sporty kontaktowe najbardziej fascynują. Uwielbiam też jazz i nałogowo słucham Programu II PR, bo tylko tam nie ma tego bełkotu który co rano serwują nam inne stacje. Teraz jeszcze doszło 357. Także tego... Szachy są super żałuję że nie umiem tak przewidywać ruchów jak prawdziwi rasowi gracze. Co do teatru i udawania to jest to teraz tępione zarówno na trybunach jak i przez sędziów. Nawet Neymar już nie ma tak lekko jak kiedyś. Więc facet powinien interesować się piłka ale nie wyłącznie nią 😁 Dziadek zrozumiał a Wy nie 😃

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hiszpanie to naród z poczuciem humoru. Więc może poprzewracają się ze śmiechu widząc grę naszych i wtedy BYĆ MOŻE nasi nie pomylą bramki i jakimś cudem uda im się umieścić choć raz (wiem, wiem, mission impossible) piłkę w bramce Hiszpanów.

11 godzin temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

Jest koncepcja taktyki na Hiszpanię:

"1-10-0-0.Wieszamy się na poprzeczce. Jeden na drugiego, na barana i bronimy 1 punktu".
 
Jesteście na tak? :D  ;)
 
 

A jakby w naszej bramce rozwiesić folię jak lustro? Hiszpanie są profesjonalistami i do własnej bramki by nie strzelali.


Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z Hiszpanią wygrywamy 1:0. Wrócę tu jutro ;)

 

Edit: A kto pamięta jak typowaliśmy na forum wyniki mistrzostw świata i była kaska do zgarnięcia? To były czasy :)

Edytowane przez tessio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale to w wypadku, kiedy Hiszpanie nie wychodzą na boisko.


Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, souls_hunter napisał(-a):

Hiszpanie to naród z poczuciem humoru. Więc może poprzewracają się ze śmiechu widząc grę naszych i wtedy BYĆ MOŻE nasi nie pomylą bramki i jakimś cudem uda im się umieścić choć raz (wiem, wiem, mission impossible) piłkę w bramce Hiszpanów.

A jakby w naszej bramce rozwiesić folię jak lustro? Hiszpanie są profesjonalistami i do własnej bramki by nie strzelali.

 

Ciekawe pomysły, nie powiem... :D

 

Można by też rozważyć wyeliminowanie trzech Hiszpanów poprzez mega brutalne faule. Wtedy gralibyśmy ośmiu na ośmiu, czyli w polu siedmiu na siedmiu. Ponieważ Hiszpanie by atakowali, może byłoby im trudniej (po pozostawieniu przynajmniej dwóch obrońców), rozgrywać nas pozycyjnie w pięciu..? Może Słowacy z kolei zarażą Szwedów koronawirusem i obie kadry będą zmuszone do rezygnacji z dalszego udziału w Euro..? Tak, czy owak, szanse na awans rosną!  :D  ;) 


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może na koszulkach powinien być napis w j. hiszpaskim

"jestem nosicielem covid" i Hiszpanie nie będą nam odbierać piłki w zwarciu, bo przecież obowiązuje dystans 2 m :)


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można jeszcze wysłać im kartkę z najzabawniejszym dowcipem świata.

 

 


Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam prostszą taktykę - zaczynamy mecz, 9 piłkarzy otacza jednego naszego z piłką i tak trzymamy kółeczko przez 45 minut. Po przerwie próbujemy pierwszego odebrania piłki Hiszpanom i znowu to samo robimy. To chyba zgodne z przepisami? I mamy 0:0 i honor uratowany😁.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nasza kadra mogłaby pokonać Hiszpanów?

 

Przez miesiąc trenować naszą kadrę w jedzeniu kiszonych śledzi.

Film proponuję przewinąć do 60s:


Po pierwszym tygodniu treningu w jedzeniu,  chłopaki nie mieliby czym wymiotować.

Po drugim daliby radę wziąć do ust.

W ostatnim mogliby biegać w koszulkach, „moczonych” w sosie z kiszonych śledzi.

Gdyby grali w takich koszulkach w pierwszych minutach Hiszpanie zajęliby się wymiotowaniem, więc dałoby radę strzelić im ze 2 gole.

Później kazano by naszym te koszulki zdjąć, więc smród byłby mniejszy.

Hiszpanie by osłabli od wymiotowania i wtedy dwa kolejne gole.

 

Niestety ten sposób nie zadziałałby na Szwedów.

 

Edytowane przez Remy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, beniowski napisał(-a):

Po przerwie próbujemy pierwszego odebrania piłki Hiszpanom i......

...... tracimy bramkę, bo manewr odebrania piłki tak się skończy :)

 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Matti napisał(-a):

(...) podtrzymuję moją wypowiedź, że facet, który nie interesuje się piłką kopaną to.... / wpisz właściwą odpowiedź / 🙂 no dobra powiem to - uważam, że każdy facet powinien interesować się piłką nożną ot co... 🙂 I dalej podtrzymuję opinię, że szanuję każdą wypowiedź na forum, nawet jeśli się z nią nie zgadzam. W przeciwnym razie to forum nie miałby sensu...

 

Rzadko zabieram głos na forum (chociaż śledzę uważnie) - tym razem z czystej chęci zabrania głosu dodam swoje trzy grosze. Oto doskonały przykład jak wywołać shitstorm. Matti oświadczył, iż uważa, że każdy facet powinien interesować się piłką nożną... dzieląc nas na dwie grupy: tych, którzy się zgadzają i tych którzy się nie zgadzają (nawet jeśli nie zabrali głosu). Polaryzacja poglądów gwarantowana, tylko po co? Nie odmawiam nikomu wolności słowa, jednak czasem warto przemyśleć, co chce się napisać i przede wszystkim, jakie skutki pociągnie za sobą słowo pisane (znacznie trwalsze niż mówione). Tak postawione oświadczenie polaryzuje nas na "samców" którzy interesują się piłką nożną i "mało męskich osobników", których piłka nie obchodzi. Taki jest oczywisty wydźwięk komentarza Mattiego i tak zasadniczo jest odbierany. Żeby nieco manewrować znaczeniami wypowiedzi, można stosować proste lub mniej proste chwyty erystyczne ale wydźwięk jest oczywisty, stąd zresztą intensywna wymiana zdań.

 

Ja, będąc w opozycji do słów Mattiego, uważam że każdy facet powinien stawiać sobie cele, które konsekwentnie realizuje, dbać o własną rodzinę (żona, dzieci...), działać uczciwie w pracy (niezależnie: sprzątając ulice, czy kierując przedsiębiorstwem), rozwijać swoje zainteresowania, na ile to możliwe nie wyrządzać krzywd innym ludziom, być odpowiedzialnym za własne słowa i czyny... Jeszcze trochę spraw, które "każdy facet powinien" by się znalazło. Brzmi przesadnie, ma zbyt wielkie zadęcie? Być może, jednak wobec wymienionych przeze mnie, zainteresowanie piłką nożną, które ma być postrzegane jako immanentna cecha "męskości", jest dość... trywialne.

 

Kończąc przykładem (z którego treścią w oczywisty sposób się nie zgadzam): oświadczenie w rodzaju "każdy facet powinien mieć na nadgarstku nurka, bo jak nie ma to......", było by równie mało rozsądne jak oświadczenie Matti-ego (z całym szacunkiem - wskazuję jedynie co mi się nie podoba).  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, mkl1 napisał(-a):

...... tracimy bramkę, bo manewr odebrania piłki tak się skończy :)

 

Może raz się uda jednak tę piłkę jednak odebrać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.