Noname

[Chefren 266]

Cześć,

Żona wyhaczyła na internetach taki nieduży zegareczek. Na tarczy żadnych oznaczeń, z dekielka też mało co można wyczytać, a na mechanizmie jedyne oznaczenia to "+" i "-". 

 

Da się zidentyfikować ten zegarek, czy już na zawsze pozostanie noname'em?

[Chefren 266]

Na wewnętrznej stronie dekielka znalazłem jeszcze jakieś wydrapane oznaczenia - zapewne pozostawione przez zegarmistrza/ów serwisujących zegarek. 

[chronofil 153]

Z ustaleniem producenta będzie ciężko, skoro się nie podpisał.

Zresztą, może się i podpisał, ale chyba tarcza była zmieniana, bo ta jakoś nie bardzo pasuje.

wskazówki też jakieś zbierane.

W środku Osco 66

http://www.ranfft.de/cgi-bin/bidfun-db.cgi?10&ranfft&2&2uswk&Osco_66

Mnie natomiast bardzo interesuje, czym się kierowała szanowna Małzonka, wyhaczając ten zegarek w internetach?

[Chefren 266]

2 godziny temu, chronofil napisał(-a):

Mnie natomiast bardzo interesuje, czym się kierowała szanowna Małzonka, wyhaczając ten zegarek w internetach?

No cóż, głównym powodem było to, że zegarek wyglądał staro i chciała mi zrobić prezent w postaci zegarka z duszą 🙂 Zegarek był własnością starszego pana, który kupił go w Berlinie. Tyle się dowiedziała od sprzedającej, która była córką owego starszego jegomościa. Historia, jak historia, może prawdziwa, a może nie - ustalić tego w żaden sposób nie da się. Ja się cieszę, bo zegarków nigdy dość 🙂

[mkl1 14841]

4 minuty temu, Chefren napisał(-a):

No cóż, głównym powodem było to, że zegarek wyglądał staro i chciała mi zrobić prezent w postaci zegarka z duszą

 No to się CIESZ... to jest więcej warte, niż nawet wartość zegaka..

 Naprawdę..

 Olej , że NO name...

 Ma duszę , bo podarunek osoby WAŻNEJ.. dla CIEBIE

[Chefren 266]

Cieszę się podwójnie, bo przecież mogłem zwyczajnie dostać butelkę wódki, a jednak pomyślała o zegarku. I drugi powód radości jest taki, że jednak udało się zidentyfikować mechanizm. Oddam go do renowacji, a to, że będzie to kosztować więcej niż jest warty, jest bez znaczenia 🙂