Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
ziobrovska

Longines po pradziadku

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień Dobry

 

Jestem w posiadaniu zegarka Longines kieszonkowy, podwójna koperta, być może srebrny (nie przyciąga magnesu, tyle umiem sprawdzić i tylko dwa kółka zębate w środku, te ciemne i pokrętełko przyciągają magnes).

Podobno widnieje na portrecie ślubnym pradziadków, który odbył w 1908 roku. Niestety widać na portrecie tylko łańcuszek od być może niego..

Brakuje wskazówki sekundnika, nie chodzi, plastikowa szybka jest żółta i porysowana. Zastanawiam się czy po jego numerze seryjnym można powiedzieć o nim coś więcej? Załączam zdjęcie środka chyba z numerem seryjnym oraz zdjęcie z przodu.

Z jakich lat może być? Czy faktycznie jest srebrny? Czy można oddać go do dowolnego zegarmistrza, żeby go naprawił? Czy lepiej szukać specjalistycznego zakładu? Zegarek jest pamiątką rodzinną, chciała bym go "ożywić" dla taty. Bawił się nim mój dziadek, później tata a później ja..

Ślicznie dzięki za każde info i pomoc :) pozdrawiam Iza

 

 

L1.jpg

L2.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na stronie longinesa są wskazówki i po numerach i opisie dostaniesz informacje z jakich jest lat i do jakiego kraju został wysłany. 


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja wspomnę tylko, że trochę nierozważnym było sprawdzanie zegarka magnesem. 

Zegarki nie lubią magnesów bo namagnesowane zegarki nie lubią stabilnie i dokładnie pracować..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kwestię metalu, z którego wykonano kopertę lepiej ustalić poszukując cech probierczych na dekielku, nie zaś magnesem.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Longines kaliber 18.69, fajny... pewnie srebrny... Wskazówkę mam...

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu ale moja odpowiedź sie nadal nie pojawia (ma byc zatwierdzona przez moderatora), więc piszę drugą. Próbę nie wiem gdzie mogę znaleźć ale wg mnie takowej nie ma, nie widać. Jest tylko liczba 33 po wewnętrznej stronie zamknięcia, więcej nic nie widzę. Napisałam do Longinesa z prośbą o historię zegarka, zobaczymy co odpiszą. Wg postu dotyczącego datowania, jego nr seryjny był produkowany między 1906 a 1909 co nawet by się zgadzało z rodzinną opowieścią, że był kupiony, dostał go z okazji ślubu (1908).

Co do magnesu, cóż teraz wiem, że nie był to dobry pomysł..

Brak sprężyny w środku (pamiętam jak przez mgłę, jak wystrzeliła mi gdzieś jak zdjęłam kółka.. zapewne wtedy też posiałam wskazówkę. W Łodzi jest ich serwis, jakiś zegarmistrz zawiozę i zapytam jak wygląda naprawa, ile co i jak. Jak nie to gdzieś dalej. Dzięki za podpowiedzi :) pozdrawiam Iza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo moderatorzy padają jak muchy przy temperaturach powyżej 30 stopni .

Jeżeli nie ma żadnych oznaczeń "jubilerskich", to koperta nie jest wykonana ze srebra, ani innego metalu szlachetnego.

Co do datowania, jest jak najbardziej możliwe, że zegarek uczestniczył w ślubie w roku 1908.

Żaden krajowy serwis Longinesa raczej nie podejmie się naprawy tego zegarka.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, tarant napisał(-a):

Bo moderatorzy padają jak muchy przy temperaturach powyżej 30 stopni .

Jeżeli nie ma żadnych oznaczeń "jubilerskich", to koperta nie jest wykonana ze srebra, ani innego metalu szlachetnego.

Co do datowania, jest jak najbardziej możliwe, że zegarek uczestniczył w ślubie w roku 1908.

Żaden krajowy serwis Longinesa raczej nie podejmie się naprawy tego zegarka.

spoko, moderator też człowiek, wiem bo nim też jestem :)

A w którym miejscu powinien/może takowe być? oznaczenie jubilerskie? Pierścionki, obrączki wiem. Jeśli nie serwis krajowy to pomyślę nad Loginesem, ale to ja wygram w totka, bo to tanio nie będzie.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwykle na zewnętrznym dekielku, od środka. Próby srebra (?) powinny być takie, jak na innych wyrobach szwajcarskich lub niemieckich. Praktycznie nie jest możliwe, by wyprodukowano srebrną kopertę w roku +/- 1908 bez cech probierczych.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, tarant napisał(-a):

Zwykle na zewnętrznym dekielku, od środka. Próby srebra (?) powinny być takie, jak na innych wyrobach szwajcarskich lub niemieckich. Praktycznie nie jest możliwe, by wyprodukowano srebrną kopertę w roku +/- 1908 bez cech probierczych.

Ok to zapewne nie jest srebrny i już. Tam ma tylko coś takiego jak w załączniku. 33 po lewej i 12 po prawej. Ciekawe z czego w takim razie może być

L3.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żadna strata. Wartość srebra znikoma, a koperta byłaby już (od dawna albo co chwila) czarna jak diabli. Srebrne koperty to wątpliwa zaleta...

PS Cyferblat jest odlotowy.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy podejść do jubilera i zrobić próbę.

Lub kupić ciecz chromową do badania srebra i od wewnątrz na boku zrobić mikroskopijne nacięcie i dać kroplę cieczy.

Jeśli zabarwi się na czerwono to srebro.

Pozdrawiam 

Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, tarant napisał(-a):

Żadna strata. Wartość srebra znikoma, a koperta byłaby już (od dawna albo co chwila) czarna jak diabli. Srebrne koperty to wątpliwa zaleta...

PS Cyferblat jest odlotowy.

Cyferblat odlotowy to będzie jak będzie przeźroczysty i dostanie zagubioną wskazówkę 😉

Teraz ten żółty kolorek taki wg mnie niekoniecznie fajny. Do tego jeszcze jakies pudełeczko jak z tamtego okresu i łańczuszek dokupić i będzie komplet :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kieszonkowe napisał(-a):

Wystarczy podejść do jubilera i zrobić próbę.

Lub kupić ciecz chromową do badania srebra i od wewnątrz na boku zrobić mikroskopijne nacięcie i dać kroplę cieczy.

Jeśli zabarwi się na czerwono to srebro.

Pozdrawiam 

Roman

O widzisz, tak zrobię, dla zaspokojenia swojej ciekawości. Dzięki! znaczy podejdę do jubilera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie ma próby, nie jest srebrny... Trochę mnie martwi opowieść o latających kółkach... W tym czasie jedynym oficjalnym przedstawicielem Longinesa na Polskę był Zipper we Lwowie... Longines poinformuje gdzie zegarek był kupiony...  

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1906  rok


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To już wiemy...


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, kiniol napisał(-a):

Jeśli nie ma próby, nie jest srebrny... Trochę mnie martwi opowieść o latających kółkach... W tym czasie jedynym oficjalnym przedstawicielem Longinesa na Polskę był Zipper we Lwowie... Longines poinformuje gdzie zegarek był kupiony...  

Zipper we Lwowie? Ciekawe... Pradziadek był w carskiej armii (pobór rocznik 1900), brał udział w wojnie japońsko rosyjskiej, ba, był w 26 pułku strzelców wtedy wschodniosyberyjskich, który brał udział w obronie Port Artur. Na 99% dostał się do niewoli japońskiej (generalnie wszyscy obrońcy albo prawie wszyscy dostali się do niewoli) po czym był z niej zwolniony, podobno wracał do domu 2 miesiące. Złożyłam kwerendę w RGVIA (archiwum wojskowe w Rosji) na poszukiwanie jego losów i czekam na podpisanie umowy i zrobienie przedpłaty. Nie wiem jak długo był w tej niewoli. Pojawił się w Łodzi, zameldował się w Łodzi w październiku 1907 roku. W roku 1908 był ślub. Może kupił go we Lwowie? Ten okres jego życia, od wojny 1905 do 1907 jest mi nieznany ze szczegółami. Mam pocztówki jakiś żołnierzy carskich z miasta Orzeł (tam sie formowały oddziały min z Warszawskiego Okręgu Wojennego), mam dwa zdjęcia jakiegoś pana z Moskwy. Możliwe, że tam przebywał, przejeżdżał, więc czemu nie Lwów? 😉 a może od kogoś go kupił tu w Łodzi? ciekawe..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, bzdurę napisałem, Longines zaczął współpracę z Zipperem we Lwowie, skąd zegarki były sprzedawane w całej Polsce, od 1924 roku, więc Twój Longines przez niego nie mógł być sprzedany... Ale sądzę, że firma Longines poszpera w archiwach i poinformują gdzie zegarek został nabyty.. Podchodzą do tego rzetelnie...

https://zegarkiipasja.pl/artykul/17901-historia-longines-w-polsce-i-poszukiwania-najstarszego-zegarka-w-kraju

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, kiniol napisał(-a):

Ok, bzdurę napisałem, Longines zaczął współpracę z Zipperem we Lwowie, skąd zegarki były sprzedawane w całej Polsce, od 1924 roku, więc Twój Longines przez niego nie mógł być sprzedany... Ale sądzę, że firma Longines poszpera w archiwach i poinformują gdzie zegarek został nabyty.. Podchodzą do tego rzetelnie...

super i nie ma problemu. Fajnie będzie wiedzieć coś kolejnego więcej o pradziadku. Ciekawa jestem bardzoz gdzie go mógł kupić. Może coś więcej sie o nim samym dowiem? :) dzięki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby był problem z naprawą, daj znać...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 19.06.2021 o 20:32, kiniol napisał(-a):

 

Dobra przyszło info z Longinesa

The original serial number 1'989'247 identifies an open face pocket watch in metal. It is fitted with a Longines manually wound mechanical movement, caliber 18.69 and was invoiced on 12 September 1908 to our subisdiary in Berlin.

Teraz chociaż jedną sprawa się wyjaśniła. Ślub był w maju 1908, zegarek sprzedany we wrześniu 1908. Nie mógł być na zdjęciu ślubnym, chyba, że było zrobione jakiś czas po ślubie..  sprzedany przez filię w Berlinie po wrześniu 1908. Albo go tam kupił w co bardzo wątpię, najpewniej odkupił go od kogoś, kto go zakupił w Berlinie. Ciekawe info, dam znać jak będę chciała go naprawić.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie jest korzystać z dokumentacji historycznej w kraju, w którym nie było wojny od kilkuset lat. Aczkolwiek np archiwa Doxy nie przetrzymały powodzi w 1966 roku 


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, ziobrovska napisał(-a):

Dobra przyszło info z Longinesa

The original serial number 1'989'247 identifies an open face pocket watch in metal. It is fitted with a Longines manually wound mechanical movement, caliber 18.69 and was invoiced on 12 September 1908 to our subisdiary in Berlin.

Teraz chociaż jedną sprawa się wyjaśniła. Ślub był w maju 1908, zegarek sprzedany we wrześniu 1908. Nie mógł być na zdjęciu ślubnym, chyba, że było zrobione jakiś czas po ślubie..  sprzedany przez filię w Berlinie po wrześniu 1908. Albo go tam kupił w co bardzo wątpię, najpewniej odkupił go od kogoś, kto go zakupił w Berlinie. Ciekawe info, dam znać jak będę chciała go naprawić.

 

No super... 


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.