Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
zigi555

pozytywka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kolegów ,

Mam problem z  pozytywkami. Czy zna ktoś miejsce gdzie można kupić naprawić grzebienie do pozytywek np. kareciaka, mam kilka takich pozytywek z wyłamanymi zębami i zegary zdekompletowane udało mi się rozwiązać renowację obudów ale pozytywki przełknąć nie mogę .Może ktoś coś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciężki temat w Gdańsku były ostatnio dwie do kupienia jedna za 400 a druga za 600 zł (bo z krakowiakiem :) ).

Tak że czasami taniej wyjdzie kupić jakiegoś zdezelowanego kareciaka z dobrą pozytywką :D .

Gdybyś trafił na producenta długich grzebieni to ja się też piszę.

 

Pozdrawiam 

Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na producenta to się pewnie nie trafi. Ale jak się zrobi szkic to prawie wszystko da się zamówić. Nie wiadomo tylko czy takie coś będzie dobrze stroić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie będzie, gdyż surdynki od dołu są dostrajane za pomocą ołowianych płytek i szelaku


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Wiadomo z jakiej stali robiono grzebienie do małych pozytywek, wielkości kareciak? Mam rodzinną szczerbatą pamiątkę i bardzo ubolewam nad brakiem właściwego podkładu muzycznego.

Z pomiarów w kilku pozytywkach wyszło, że grzebienie robili ze zwykłej stali konstrukcyjnej, niestety kilku gatunków, za to dosyć głęboko hartowanej.

Przekładane grzebienie na tym samym wałku grają mniej więcej tak samo.

Mi najbardziej pasuje na grzebień stal 65G ale ta wymagałaby przeprojektowania grzebienia czyli zmiany elementów masowych na zakończeniach zębów. Z długimi pozytywkami nie miałem póki co żadnej bezpośredniej styczności i nawet nie wiem czy to jest podzespół jednoelementowy czy składa się z zestawu grzebieni.

Podsumowując, póki co wygląda to mało optymistycznie.

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grzebienie , to jedno , ale tak przy okazji chciałbym spytać o bęben . Zauważyłem , że i kołeczki na bębnie , też nierówno wystają . Jak rozumiem , to gdy mniej wystaje , to ledwie trąca blaszkę grzebienia , więc i nuta inna . Gdy wyrównam zużyte końcówki grzebienia , to jeszcze kołeczki bębna zostają . Jak sobie tu poradzić ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Ritter napisał(-a):

Wiadomo z jakiej stali robiono grzebienie do małych pozytywek, wielkości kareciak? ........ Z długimi pozytywkami nie miałem póki co żadnej bezpośredniej styczności......

 

Witam.

Pisząc o długich grzebieniach w pozytywkach miałem na myśli te mechanizmy na pierwszym planie obydwa występują w zegarach z pozytywkami.

Z tym że właśnie ten z długim grzebieniem (po prawej) częściej. Zresztą ten mały grzebień idzie czasami podmienić z współczesnych pozytywek.

 

20210801_065455.thumb.jpg.342d09e2833ac813ca1daab9f5d84c98.jpg

 

9 godzin temu, PM1122 napisał(-a):

.... Zauważyłem , że i kołeczki na bębnie , też nierówno wystają . Jak rozumiem , to gdy mniej wystaje , to ledwie trąca blaszkę grzebienia , więc i nuta inna . ...

 

A na to nie wpadłem że długość kołka może wpływać na nutę - może masz rację . Natomiast w kilkunastu robionych prze ze mnie kareciakach tylko jeden miał

inne ciekawe rozwiązanie :) 

9 godzin temu, Ritter napisał(-a):

..... nie miałem póki co żadnej bezpośredniej styczności i nawet nie wiem czy to jest podzespół jednoelementowy czy składa się z zestawu grzebieni....

 

zwykłe bębny kareciaków posiadają tak bite pojedyncze kolce 

 

20210801_065628.thumb.jpg.4f1358a6cf3845f7c5ce9f760dd56a68.jpg

 

Natomiast w tym jednym zwróćcie  uwagę kolce są bite podwójnie (dwa obok siebie)

 

20210801_065611.thumb.jpg.8d91b2d2825ebd942c7bbd00dca87d22.jpg

 

Bęben po pełnym obrocie wykonuje mikro przeskok osiowy (na początku myślałem że coś jest wyrobione)

i dopiero baczne przyjrzenie się końcówkom grzebienia (które są w tym przypadku jakby zaostrzone)

wytłumaczyło zasadność podwójnych kołków i przeskoku. Dzięki temu rozwiązaniu na jednym bębnie 

mamy dwukrotnie dłuższą melodię :) . Podwójny bęben zamiast podwójnego grzebienia :D .

 

Kolego @Safinowski wiem że wszystko można dorobić zwłaszcza przy współczesnej technice skoro

bez niej już w XVIII czy XIX wieku ludzie to robili. Natomiast rację ma Kol. @kiniol że sam grzebień

to "pikuś" problem polega na zestrojeniu. To teoretycznie też można zrobić tylko kto za to zapłaci ;) .

Wszyscy ostatnio na tym forum się chwalą jak tanio kupili bądź naprawili zegar. Wiem to jest powód do dumy ;) .

Natomiast dorobienie i zestrojenie JEDNEGO grzebienia ???     obawiam się że taniej wyjdzie kupienie kilku

zdezelowanych kareciaków z dobrymi pozytywkami (co zresztą jak widać na pierwszym zdjęciu - robię :D )

 

Miłej niedzieli 

Roman

Edytowane przez Kieszonkowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 30.07.2021 o 08:59, zigi555 napisał(-a):

Witam kolegów ,

Mam problem z  pozytywkami. Czy zna ktoś miejsce gdzie można kupić naprawić grzebienie do pozytywek np. kareciaka, mam kilka takich pozytywek z wyłamanymi zębami i zegary zdekompletowane udało mi się rozwiązać renowację obudów ale pozytywki przełknąć nie mogę .Może ktoś coś.

Kiedys  pozytywki  do  tych  kareciakow  typu  Junghans  czy  innych  malych  mzna  bylo  kupic  NOS  na gieldach.Teraz  nie  jezdze  wiec  nie  widze.Natomiast  te  duze  pozytywki w pudelkach  drewnainych itp  no  niestety  mam  taka  i  temat  stanal  w  miejscu,znalazlem  kogos  w  Szwajcarii  ale  koszt  byl  kilka  lat  temu niewspolmierny  do  zakupu  takiej  w  idealnym  stanie.Czytalem chwile  jak  takie  walce  sa zbudowane  to  sie  nie  dziwie Do  symhonionow  i  polyfonow  ktos to  robi  w Polsce,trzeba zapytac kolegi  z  forum z  tematu  o  szafach grajacych.

 

Réparation boîte à musique - Pierre Billon Antiquités (pierre-billon-antiquites.com)

Comment réparer une boite à musique ? - MusiqueBox

Technische Details zu Walzen-Spieldosen (alte-spieluhren.de)

Brandt Uhren | Startseite (brandt-uhren.de)

INSTRUMENTS DE MUSIQUE MECHANIQUE
MICHAEL. BOURGOZ. ,Grand Rue 23. CH 1454 L' AUBERSON. Schweiz
Tel. 024 454 33 88

 U Michaela  400 euro  za  naprawe  kilku  surdynek  w  grzebieniu  dl  16 cm.

 

jeszcze  Horst Riesebeck  z  Berlina.

 

An- und Verkauf (musik-antik-ziederer.de)

 

 

Edytowane przez janekp

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te kołeczki w bębnie, to zauważyłem w jednym kareciaku, gdzie niewszystkie sięgały grzebienia. Postanowiłem lepiej ustawić grzebień. Wówczas dostrzegłem, że jeden mocno unosi blaszkę grzebienia, a krótko po nim, to następny kołeczek, ledwie ją trąca. To ma miejsce na całym obwodzie bębna. Nie jest to jakieś bicie, czy wada bębna, gdyż słuchając całość melodii, to wówczas ma ona brzmienie. Jednak, końcówki grzebienia są w paru miejscach mocno wyjechane, a i niektóre kołeczki, chyba także. 

W każdym razie, możliwość dorobienia, czy kupienia grzebieni, to i dla mnie, bardzo ważna kwestia. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Pozytywka w opisywanym kareciaku ma 39.5mm długości, kołki na bębnie o zmiennej wysokości oraz grzebień ze stałymi szczelinami między zębowymi i zmienną szerokością zębów grzebienia. Zmienna szerokość dotyczy ostatnich najdłuższych z największymi masami dodatkowymi na końcu 6. zębów. Spotkałem pozytywkę ze stałą szerokością zębów.

Wysokość kołków na bębnie odpowiada za "głośność" czyli maksymalne odchylenie zęba, nadanie mu energii, przed jego swobodną, kamertonową wibracją o stałej częstotliwości wynikającej z geometrii zęba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, PM1122 napisał(-a):

W każdym razie, możliwość dorobienia, czy kupienia grzebieni, to i dla mnie, bardzo ważna kwestia. 

 

Najważniejsze, że jest zapotrzebowanie.  Obserwacje wskazują, że masa obciążająca mocowana była przed pocięciem grzebienia. Przypuszczam, że użycie nowoczesnych materiałów stopowych i brązu zamiast stopów ołowiu nie popsuje sprawy, a ułatwi obróbkę i strojenie. Pucek obciążający odpowiedniego kształtu można przylutować i pociąć grzebień. Pracochłonną resztą zajmie się naprawiacz. Będzie niedrogo i dobrej jakości. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się, czy tu może pomóc stroiciel akordeonów. 

Wprawdzie tam blaszka jest poruszana powietrzem,

ale strojenie blaszki wygląda chyba tak samo. 

Kiedyś lata temu mój Tata robił takie rzeczy. 

 

Pozdrawiam Jacek 


"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Jeszcze nie spotkałem grzebienia z dwudzielnymi masami  z różnych materiałów na końcach zębów. Mogę potwierdzić, że na kilku klasycznych, stalowych grzebieniach była dokonywana pewna korekta, odciążenie pierwotnie wykonanej masy. Grzebień był wykonywany na kopiarce szablonowej a w następnym etapie korygowano ręcznie poszczególne zęby, zwykle kilka. Różnica w długości zębów na całym, opisywanym wcześniej, grzebieniu nie jest duża. Dla skrajnych wynosi raptem 6mm <13mm,19mm>. Bez dodatkowych mas na końcach różnica w dźwięku między pierwszym a ostatnim byłaby niewielka i to dobór mas w przeważającej części wpływa na brzmienie pozytywki. Stąd zapewne w pozytywkach z wyższej półki było to robione dokładniej czyli nie pilnikiem a odpowiednimi masami i aby wydłużyć "klawiaturę" bez jej poszerzania dodawano dociążenia z metali kilkukrotnie gęstszych od stali czyli ołowiu i miedzi.

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widzę że temat bardzo ciężki  ale prubujmy może  coś się z tego urodzi

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter
7 godzin temu, zigi555 napisał(-a):

widzę że temat bardzo ciężki  ale prubujmy może  coś się z tego urodzi

Nie taki ciężki, pojawił się wraz z wyschnięciem źródełek starych mechanizmów. Poważny problem jaki dostrzegam, ale nie musi być on zbyt istotny gdyż mierzyłem raptem kilka pozytywek, jest unifikacja grzebieni. To nie były czasy standaryzacji materiałów jak i wymiarów.

Bez jako takiego rozeznania i w miarę dokładnego opisu i pomiarów tego czego nam potrzeba nie ma szans na wykonanie replik grzebieni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.