Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
albiNOS 01

Przyczepa czy kamper i pochodne

Rekomendowane odpowiedzi

No i jest. Przez pobyt w szpitalu odebrałem z ponad miesięcznym opóźnieniem.

 

 

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, albiNOS 01 napisał(-a):

No i jest. Przez pobyt w szpitalu odebrałem z ponad miesięcznym opóźnieniem.

 

 

 

Uważasz, że to rozsądne umieszczać w sieci zdjęcoe dokumentu z imionami, nazwiskiem, peselem i wzorem podpisu Panie policjancie Albercie? 🤦‍♂️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, memento mori napisał(-a):

 

Uważasz, że to rozsądne umieszczać w sieci zdjęcoe dokumentu z imionami, nazwiskiem, peselem i wzorem podpisu Panie policjancie Albercie? 🤦‍♂️

Cholera, drugi PESEL na zdjęciu.


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co racja to racja, się podjarałem. No, więc dla ścisłości dzisiaj odebrałem B+E z gratisowa kat T. Przez pewne nieporozumienie wszystkie wcześniejsze kategorie mam terminowe na 15 lat. Gdybym poprosił lekarkę by posiadane kategorie dała bezterminowo to by były bezterminowe. No o trudno, za niecałe 15 lat czeka mnie kolejne badanie i wymiana blankietu.

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy wyjazd, na jedną noc. Cały dzień ogarnialem jak zrobić by tu grzało, tam mrozilo, tu świeciło i to i td. W końcu usiadłem.

IMG_20220507_184451.jpg


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny niedaleki 2,5 dyniowy wyjazd. Pojawił się jednak problem z wodą, cis niedomaga, mam teraz zagwostkę. Ale to na kolejny wyjazd do rozwiązania. Teraz jest inny problem. Metr obok zrobili sobie imprezę, jakąś drużyna sportowa. Mieli siedzieć do 22:00. Tu mi t-72 bez wieżyczki jedzie! Kto ich wygoni? Właściciel kempingu już w domu dawno, impreza pewnie do rana będzie.

IMG_20220603_201839.jpg

IMG_20220604_175041.jpg

IMG_20220604_164532.jpg


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, albiNOS 01 napisał(-a):

Metr obok zrobili sobie imprezę

No taki urok kempingu... Nie pisałeś się na takie spędzanie czasu? 😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Badanie techniczne wykonane...

 

Teraz muszę rozwiązać problem z wodą. Domyślam się jaka może być przyczyna. Ale opiszę Wam o co chodzi, może potwierdzicie moje zdanie. Instalację wodną mam ciśnieniową, oznacza to, że pompę wodną mam w przyczepie, gdy czujniki wykrywają spadek ciśnienia wody to zaczyna zaciągać wodę z zewnętrznego zbiornika. By zaciągnąć wodę z zewnętrznego zbiornika należy takowy zbiornik postawić obok przyczepy i podłączyć do przyczepy specjalny przewód który zanurzamy w zbiorniku z wodą. Gdy zbiornik jest pełny, czyli słup wody wysoki to jest ok. Ale gdy tylko poziom wody spadnie o kilkanaście cm to zaczynają się cyrki, woda przerywa, kicha, jakby się zapowietrzała, aż przestaje lecieć. Pompa pracuje. No i jaka jest moja teoria... Zużycie oringu na łączeniu wtyczki od przewodu z gniazdem wody w przyczepie. Są dwa oringi. Wydaje mi się, że gdy poziom wody jest niższy, to ciśnienie słupa wody nie ułatwia roboty i powietrze chętniej dostaje się do instalacji przez nieszczelność. Wydaje mi się też, że doraźnie pomogłoby czyszczenie i posmarowanie smarem silikonowym a by ostatecznie problem rozwiązać to powinna pomóc wymiana oringów. Problem tylko w tym, że nie przyszło mi do głowy zabrać z przyczepy oring na wzór, i musiałbym zrobić 50 km by po niego pojechać. Wyjazd nad Balaton planujemy w poniedziałek.

IMG_20220713_162556.jpg


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie próbuję ogarnąć etoll i powiem Wam, że nawet baba z obsługi klienta nie była mi w stanie pomóc. To jest jakiś pier**lony żart!


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

głowa do góry.

wszak to mądre głowy wymyślały.

gdzie nam maluczkim rozkminić jak to działa..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni temu zaraz po dotarciu do Węgier. Ale chyba za dużo kg napakowalismy bo przez góry przejechać tym zestawem to jakieś jeb...nie nieporozumienie.

IMG_20220719_122111.jpg


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, albiNOS 01 napisał(-a):

Kilka dni temu zaraz po dotarciu do Węgier. Ale chyba za dużo kg napakowalismy bo przez góry przejechać tym zestawem to jakieś jeb...nie nieporozumienie.

IMG_20220719_122111.jpg

 

To samo mówili pewnie ci za tobą 😜

A tak się nieraz zastanawiam po kiego grzyba montować sobie oporopowietrzną trumnę na dach ciągnąc przyczepę?

Przecież jej zawartość jest bez znaczenia gdziekolwiek rzucona w kamperku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mieli byśmy gdzie spać w drodze, jakby jej nie było. I tak na podłodze było pełno rzeczy, na łóżkach też tyle, że lżejsze i bardziej obiętościowe.Mieliśmy nocleg na stacji paliw w Czechach. 

A i jeden plus, ze mały ruch był w terenach górskich w Polsce, Czechach i na Węgrzech. To znaczy był duży ruch ale tylko za nami. Jedynie motory i co bardziej poje...ani byli w stanie nas wyprzedzić.

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 22.07.2022 o 11:07, albiNOS 01 napisał(-a):

Kilka dni temu zaraz po dotarciu do Węgier. Ale chyba za dużo kg napakowalismy bo przez góry przejechać tym zestawem to jakieś jeb...nie nieporozumienie.

IMG_20220719_122111.jpg

Sama Sorcia (z tym silnikiem 2.5CRDi) ma problem z jazdą po autostradzie i drogach szybkiego ruchu, a co dopiero z takim zestawem i obciążeniem :D

No nie jest to bolid F1, po prostu czołg, stworzony do innych rzeczy.

 

Ps. Co innego silniki V6 3.3 czy 3.8 całkiem inna jazda.

Edytowane przez tommly

..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się nie liczy ze zużyciem paliwa i przełknie się jakoś rozpędzanie to można stale pruć realnie ze 150 i znosi to dzielnie. Ale nie jest to sprytne, ani t bardziej fascynująco prowadzące się auto. Nie jeździłem V6, trochę żałuję, że wziąłem 2,5 bo silnik V6 milej dla ucha pracuje. Zrobię na emeryturze swapa na V8.

 

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój czołg jak widać nie zmieścił się na parceli razem z ,,autobusem".

IMG_20220727_190231.jpg

IMG_20220727_190218.jpg


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powrót do domu, pykło 640 km w 10h 30 min, ale, że już nie miałem siły prowadzić autobusu do miejsca parkowania to pod blokiem śpię w przyczepie. Kręcą się jakieś obce rejestracje i cos mi oni podejrzani się wydają. Stoją, obserwują. Na cholerę? spać nie mogą?

Na szczęście moja przyczepa niema katalizatora.


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 23.07.2022 o 14:52, tommly napisał(-a):

Sama Sorcia (z tym silnikiem 2.5CRDi) ma problem z jazdą po autostradzie i drogach szybkiego ruchu, a co dopiero z takim zestawem i obciążeniem :D

No nie jest to bolid F1, po prostu czołg, stworzony do innych rzeczy.

 

Ps. Co innego silniki V6 3.3 czy 3.8 całkiem inna jazda.

 

Sorcia to ma przede wszystkim problem z uszczelniaczem tylnego wału napędowego na reduktorze i i farbą którą jest pomalowany bak od środka którą rozpuszcza ropa i zapycha cały układ paliwowy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, kuba1991 napisał(-a):

 

Sorcia to ma przede wszystkim problem z uszczelniaczem tylnego wału napędowego na reduktorze i i farbą którą jest pomalowany bak od środka którą rozpuszcza ropa i zapycha cały układ paliwowy. 

Wypowiem się za kolegę, jakby kolega doczytał, to wiedziałby, że już czyścił bak i pompę z syfu po farbie, a uszczelniacz ma się nijak do braku mocy silnika.


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, tommly napisał(-a):

Wypowiem się za kolegę, jakby kolega doczytał, to wiedziałby, że już czyścił bak i pompę z syfu po farbie, a uszczelniacz ma się nijak do braku mocy silnika.

 

Nie napisałem o tym uszczelniaczu jako o przyczynie braku mocy tylko jako słabym punkcie konstrukcji na który warto zwrócić uwagę by nie skomplikował wyjazdu. Uszczelniacz ten jest znacznie wyżej niż poziom oleju w reduktorze więc jego żywotność jest ograniczona. Używałem takie auto, wymieniałem ja i wymieniał poprzedni właściciel. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, kuba1991 napisał(-a):

 

Nie napisałem o tym uszczelniaczu jako o przyczynie braku mocy tylko jako słabym punkcie konstrukcji na który warto zwrócić uwagę by nie skomplikował wyjazdu. Uszczelniacz ten jest znacznie wyżej niż poziom oleju w reduktorze więc jego żywotność jest ograniczona. Używałem takie auto, wymieniałem ja i wymieniał poprzedni właściciel. 

Sorcia, ta najstarsza, ma "kilka" wad konstrukcyjnych :D Cienkie blachy, głownie nadkola i progi (ruda chrupała je już na statku), reduktor, tylną wycieraczkę, zegarek, el. antenę, klejące się plastiki wnętrza i pewnie jeszcze kilka innych by się znalazło.

O dziwo mocnym punktem jest silnik i skrzynia biegów.


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, tommly napisał(-a):

Sorcia, ta najstarsza, ma "kilka" wad konstrukcyjnych :D Cienkie blachy, głownie nadkola i progi (ruda chrupała je już na statku), reduktor, tylną wycieraczkę, zegarek, el. antenę, klejące się plastiki wnętrza i pewnie jeszcze kilka innych by się znalazło.

O dziwo mocnym punktem jest silnik i skrzynia biegów.

 

Jeśli chodzi o blachę to taka sama jak we wszystkim co azjatyckie, akurat to by mnie najmniej martwiło kiedy jestem blacharzem, ale kiedy te auto miałem nie było mnie tak naprawdę na nie stać i nie mogłem go sobie zostawić ale to był wspaniały rok z tym autem.

20150822_141323.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, kuba1991 napisał(-a):

 

Jeśli chodzi o blachę to taka sama jak we wszystkim co azjatyckie, akurat to by mnie najmniej martwiło kiedy jestem blacharzem, ale kiedy te auto miałem nie było mnie tak naprawdę na nie stać i nie mogłem go sobie zostawić ale to był wspaniały rok z tym autem.

20150822_141323.jpg

Też mi się podobało, zwłaszcza komfort podróżowania i wygoda.

 

20170308_082116_1533631912644.jpg


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja składam grosz do grosza no amorki, ale takie lepsze od seryjnych, na forum Kia Sorento jest dużo informacji na ten temat. Zresztą obiektywnie, za komplet to niespełna 2 razy drożej wyjdzie niż za jeden amorek pneumatyczny w moim rowerze.


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.