IWC rezerwa chodu

[Maxwert 0]

Witam wszystkich, od niedawna jestem posiadaczem IWC (IW358), zegarek nowy, z polskiego salonu. Niepokoi mnie rezerwa chodu która w moim przypadku wynosi ok 20h (dane techniczne mówią o 60h). Druga rzecz, w salonie podczas prezentacji instruowano mnie jak uruchomić zegarek. Wg sprzedawcy powinienem przekręcić koronkę 2-3 razy do momentu w którym sekundnik ruszy, a następnie założyć na rękę i cieszyć się z użytkowania. Niestety sekundnik nie rusza nawet po kilkunastu przekręceniach koronki, a żeby w ogóle wprowadzić ją w ruch należy energicznie potrząsnąć zegarkiem i dopiero wtedy zaczyna chodzić.  Po całodniowym noszeniu i wieczornym zdjęciu rezerwa chodu nie trzyma dłużej niż 20 godzin. Zegarek ma 3 tygodnie i nigdy nie upadł. Zastanawiam się czy wysyłać go do serwisu, bo szczerze mówiąc nie chciałbym żeby ktoś rozbierał 3 tygodniowego IWC (nawet jeżeli to jest serwis fabryczny) ale niepokoi mnie to trochę i zanim to zrobię chciałbym zapytać Was co o tym myślicie. 

Edytowane 19 Sierpnia 2021 przez Maxwert

[Carrot 2657]

Ja się nie znam, ale to dziwne, że poinstruowali cię, żeby automat uruchamiać koronką. 

[S-3 173]

Godzinę temu, Carrot napisał(-a):

Ja się nie znam, ale to dziwne, że poinstruowali cię, żeby automat uruchamiać koronką. 

Co w tym dziwnego? 

nawet Rolex na swojej oficjalnej stronie  wspomina że tak właśnie należy robić. 

[Jędrula.wawa 1628]

Myślę że daj mu jeszcze trochę czasu żeby mechanizm się dotarł. Reklamować zawsze zdążysz. A jeżeli już się zdecydujesz, to pamiętaj żeby reklamować Z TYTUŁU RĘKOJMI. Wtedy to Ty decydujesz o sposobie załatwienia sprawy (wymiana, naprawa czy np. gratyfikacja). Rękojmia daje większe uprawnienia klientowi

ps. cały dzień noszenia .... ale jaka aktywność ? Może nakręć go koronka do „oporu” i wtedy sprawdź ile pochodzi

Edytowane 20 Sierpnia 2021 przez Jędrula.wawa

[artme 9575]

20 a 60 godzin to nie jest ok. Wiekszosc "porzadnych" marek (a IWC zapewne do takich nalezy) trzyma nawet wiecej niz to, co pisza w instrukcji, wiec wg mnie bez serwisu sie nie obedzie 😕

Edytowane 20 Sierpnia 2021 przez artme

[Maxwert 0]

9 minut temu, Jędrula.wawa napisał(-a):

Może nakręć go koronka do „oporu” i wtedy sprawdź ile pochodzi

Miałem taki zamiar ale koronka nawet po 30-stu obrotach nie osiąga oporu, który w jest ciągle taki sam. Wg mnie nie ma możliwości nakręcenia tego zegarka ręcznie, za pomocą koronki, ale mogę się mylić...

[tarant 4606]

W zegarkach z nakręcaniem automatycznym nigdy nie ma końcowego oporu przy nakręcaniu koronką. Natomiast po 30 - 40 obrotach sprężyna powinna być w pełni naciągnięta.

[Jędrula.wawa 1628]

2 minuty temu, Maxwert napisał(-a):

Miałem taki zamiar ale koronka nawet po 30-stu obrotach nie osiąga oporu, który w jest ciągle taki sam. Wg mnie nie ma możliwości nakręcenia tego zegarka ręcznie, za pomocą koronki, ale mogę się mylić...

Dlatego napisałem „do oporu” w cudzysłowie. Automaty maja sprzęgiełko żeby po pełnym nakręceniu mechanizm się nie blokował. Z tego co pisali koledzy, ok. pięćdziesięciu smyrnięć koronką powinno zapewnić pełne napięcie sprężyny.

W moim Atlanticu na mech. 2824 po pełnym naciągnięciu sprężyny czuć jak sprzęgiełko przeskakuje, ale w innym automacie jak u Ciebie nie ma żadnych oznak naciągnięcia

[Maxwert 0]

32 minuty temu, Jędrula.wawa napisał(-a):

cały dzień noszenia .... ale jaka aktywność

Chyba całkiem niezła, 2 dni temu zrobiłem 8km spacer z zegarkiem na ręku więc teoretycznie powinien być "dobity" na maksa 

[evilym 6131]

2 godziny temu, Carrot napisał(-a):

Ja się nie znam, ale to dziwne, że poinstruowali cię, żeby automat uruchamiać koronką. 

Chyba w większości instrukcji zegarków automatycznych jest informacja, że aby mechanizm wprawić w ruch należy zrobić kilka obrotów koronką. 

Pewnje mało "profesjonalnie" lub "luksusowo" brzmiałoby: "pomachaj w lewo i w prawo, ustaw datę i godzinę, załóż" 😋

 

@Maxwert

Miałem podobne objawy w swoim Orisie. Przyczyną jest źle nasmarowany rotor (nie kręci się odpowiednio szybko / często) więc nie nakręca sprężyny. 

U mnie jednak nakręcenie ręczne koronką pomagało (w SW200 jak jest nakręcona na maksa to słychać takie lekkie cykanie). Dziwne więc że u Ciebie nie nakręca. Poczekaj aż zegarek stanie i postaraj się jeszcze raz nakręcić go koronką (nie zmieniaj jej pozycji na date czy regualcje czasu). Jeżeli zegar nie ruszy, to coś jest nie tak. 

[Maxwert 0]

8 minut temu, evilym napisał(-a):

Poczekaj aż zegarek stanie i postaraj się jeszcze raz nakręcić go koronką (nie zmieniaj jej pozycji na date czy regualcje czasu). Jeżeli zegar nie ruszy, to coś jest nie tak. 

Dziękuję za poradę. Tak też zrobiłem, tzn przekręciłem koronką ok 40 razy ale mimo to sekundnik nie ruszył. Teraz, aby wprawić go w ruch musiałbym energicznie nim potrząsnąć, ale chyba nie tak to powinno wyglądać

[Carrot 2657]

Człowiek całe życie się uczy i umiera głupi😅

[evilym 6131]

2 godziny temu, Maxwert napisał(-a):

Dziękuję za poradę. Tak też zrobiłem, tzn przekręciłem koronką ok 40 razy ale mimo to sekundnik nie ruszył. Teraz, aby wprawić go w ruch musiałbym energicznie nim potrząsnąć, ale chyba nie tak to powinno wyglądać

Na pewno nie. Niestety czeka go serwis. 

 

[tarant 4606]

Wygląda na to, ze cały mechanizm jest "suchy". Bywało to i w przypadku IWC, chyba Darek Chlastawa opisywał takie zdarzenie z dwuletnim zegarkiem tej firmy. 

[SzefSzefow 1513]

5 godzin temu, Maxwert napisał(-a):

Miałem taki zamiar ale koronka nawet po 30-stu obrotach nie osiąga oporu, który w jest ciągle taki sam. Wg mnie nie ma możliwości nakręcenia tego zegarka ręcznie, za pomocą koronki, ale mogę się mylić...

 

Mylisz sie, w automatach jest zabezpieczenie przed przekreceniem.

5 godzin temu, tarant napisał(-a):

W zegarkach z nakręcaniem automatycznym nigdy nie ma końcowego oporu przy nakręcaniu koronką. Natomiast po 30 - 40 obrotach sprężyna powinna być w pełni naciągnięta.

 

Niekoniecznie... duzo zalezy od budowy mechanizmu i rezerwy chodu

5 godzin temu, Maxwert napisał(-a):

Chyba całkiem niezła, 2 dni temu zrobiłem 8km spacer z zegarkiem na ręku więc teoretycznie powinien być "dobity" na maksa 

 

Zalezy jak bardzo ruszales reka podczas speceru

18 godzin temu, Maxwert napisał(-a):

Witam wszystkich, od niedawna jestem posiadaczem IWC (IW358), zegarek nowy, z polskiego salonu. Niepokoi mnie rezerwa chodu która w moim przypadku wynosi ok 20h (dane techniczne mówią o 60h). Druga rzecz, w salonie podczas prezentacji instruowano mnie jak uruchomić zegarek. Wg sprzedawcy powinienem przekręcić koronkę 2-3 razy do momentu w którym sekundnik ruszy, a następnie założyć na rękę i cieszyć się z użytkowania. Niestety sekundnik nie rusza nawet po kilkunastu przekręceniach koronki, a żeby w ogóle wprowadzić ją w ruch należy energicznie potrząsnąć zegarkiem i dopiero wtedy zaczyna chodzić.  Po całodniowym noszeniu i wieczornym zdjęciu rezerwa chodu nie trzyma dłużej niż 20 godzin. Zegarek ma 3 tygodnie i nigdy nie upadł. Zastanawiam się czy wysyłać go do serwisu, bo szczerze mówiąc nie chciałbym żeby ktoś rozbierał 3 tygodniowego IWC (nawet jeżeli to jest serwis fabryczny) ale niepokoi mnie to trochę i zanim to zrobię chciałbym zapytać Was co o tym myślicie. 

 

Zrob test. Ustaw zegarek na godz 12.00 Nakrec koronka zegarek (wez pod uwage, ze koronka nakreca w jedna strona i to w te w ktora slychac zgrzyt, a nie cykanie - wybacz, spotkalem ludzi ktorzy nie wiedzieli jak nakrecac zegarek) - zrob to tak z 60 razy. Odstaw zegarek na polke w pozycji lezacej. Co 12 godzin sprawdzaj czy chodzi. Dzieki temu sprawdzisz jaka ma rezerwe. Jesli bedzie mniejsza niz 54h przy zakladanych 60h - reklamuj.

[tarant 4606]

5 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

 

 

Niekoniecznie... duzo zalezy od budowy mechanizmu i rezerwy chodu

 

 

 

No może powinno być "w przeważającej większości". Ja w każdym razie nie znam żadnego współczesnego automatu, którego nie da się nakręcać bez końca. W niektórych słychać trzaskanie sprzęgiełka. Podaj jakieś przykłady, na naukę zawsze jest czas.

[Maxwert 0]

19 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

Zrob test. Ustaw zegarek na godz 12.00 Nakrec koronka zegarek (wez pod uwage, ze koronka nakreca w jedna strona i to w te w ktora slychac zgrzyt, a nie cykanie - wybacz, spotkalem ludzi ktorzy nie wiedzieli jak nakrecac zegarek) - zrob to tak z 60 razy. Odstaw zegarek na polke w pozycji lezacej. Co 12 godzin sprawdzaj czy chodzi. Dzieki temu sprawdzisz jaka ma rezerwe. Jesli bedzie mniejsza niz 54h przy zakladanych 60h - reklamuj.

Dziękuję za radę, zastosuje się i dam znać jaki był efekt. 

[SzefSzefow 1513]

22 minuty temu, tarant napisał(-a):

 

No może powinno być "w przeważającej większości". Ja w każdym razie nie znam żadnego współczesnego automatu, którego nie da się nakręcać bez końca. W niektórych słychać trzaskanie sprzęgiełka. Podaj jakieś przykłady, na naukę zawsze jest czas.

 

Odnosilem sie do 30-40 nakrecen koronka

Tez nie pamietam wspolczesnego automatu bez sprzegla. Czasem slychac, czasem czuc przeskakiwanie.

[Antiquarius 1068]

Dodam w wątku nakręcania, że przed  założeniem zegarka z mechanizmem automatycznym, należy nakręcić mechanizm koronką te 30-40 razy. Dokręcanie w czasie ruchu gwarantuje cały czas rezerwę energii i przewidziane przez producenta parametry dokładności. 

 

Taką poradę dał mi uznany zegarmistrz, dbający o najlepsze mechanizmy znanych marek. 

Edytowane 20 Sierpnia 2021 przez Antiquarius
Literówka

[desmo 6263]

Chyba że „noszenie” sprowadza się do obsługi kompa i jazdy samochodem. Wtedy faktycznie deklarowane parametry mogą być nieosiągalne. Spacer spacerowi też  nie równy, czasem łapię się na tym, że niosąc coś w lewej ręce nie daję szansy wahnikowi.

[Jędrula.wawa 1628]

15 godzin temu, desmo napisał(-a):

...czasem łapię się na tym, że niosąc coś w lewej ręce nie daję szansy wahnikowi.

A ja czasem odwrotnie. Maszeruję wymachując lewą łapą jak głupi aż zreflektuję się, że akurat dzisiaj założyłem "bateryjkę"