Nasze Polerki i Satyny

[albiNOS 01 1081]

Skoro założyłem temat to coś ode mnie. Na warsztat położyłem dwa zegarki. Xicorr Akropolis oraz Xicorr Circle.

Akropolis kilka razy dostał strzała w polerowaną seryjnie lunetę od... Szafy metalowej, czy to w szatni czy to na broń. Podobny los spotkał Circle. W Akropolisie musiałem wypolerować lunetę, w Circle odtworzyć satynę o o okrągłym kształcie.

Narzędzia: 

1) papier 240, 400, 600, 1200, 2000, choć nie zawsze będzie konieczny 240.

2) pasta do usuwania rys

3) mini szlifierka z końcówką filcową albo inne podobnie działające urządzenie

4) gąbka kuchenna

5) ciepła woda

6) trochę mydła w płynie albo płynu do naczyń

7) ręcznik papierowy

😎 chusteczki do okularów (nawilżane alkoholem) ja mam kupione w Lidlu.

9) przyda się taśma papierowa ale nie jest konieczna

10) ręcznik, najlepiej jakiś stary.

 

Ćwiczenie: najlepiej poćwiczyć na jakiejś porysowanej klamrze. Szlifujemy ją na mokro po kolei papierem 400,600,1200,2000. A na końcu smarujemy końcówkę szlifierki pastą do rys i jedziemy z koksem. Myjemy mydłem, suszymy ręcznikiem papierowym, resztki pasty usuwamy chusteczką do okularów i znowu ręcznikiem papierowym.

 

Akropolis. Najpierw zdałem pasek, potem umyłem delikatnie zegarek, trzymając w zlewie stary ręcznik by zegarek nie wypadł mi z rąk i się nie potłukł

1) powolne, spokojne szlifowanie lunety najpierw papierem 400, tak aby wszystkie stare rysy zastąpiły co do jednej nowe rysy z papieru 400, papier moczymy w wodzie z płynem lub mydłem. 

2) zmieniamy wodę, myjemy zegarek i to samo lecimy z papierem 600

3) zmieniamy wodę, myjemy zegarek i to samo papier 1200

4) zmieniamy wodę, myjemy zegarek i to samo z papierem 2000

5) myjemy zegarek, smarujemy końcówkę filcową pasta do rys i wolnymi obrotami polerujemy lunetę. Sprawdzamy efekt po umyciu zegarka, przetarciu chusteczką do okularów. Jak trzeba poprawiamy pasta i szlifierką

 

 

2) Circle. Zegarek ten mam dłużej więc i kilka głębszych rys jak widać złapał.

Zacząłem po rzeźnicki od papieru 240, tylko ten dał radę najgłębsze rysy zdjąć. Doszedłem do papieru 2000 i wtedy użyłem gąbki do naczyń, nowej, jak już się zużyła lekko użyłem drugiej, zresztą gąbki do naczyń użyłem też do poprawienia uszu w Akropolisie, wcześniej jadąc po kolei wszystkimi wymienionymi papierami oprócz 240.

 

 

Zapraszam do fotorelacji ze swoich prac.

[Gość Ritter]

2 godziny temu, albiNOS 01 napisał(-a):

😎 chusteczki do okularów (nawilżane alkoholem) ja mam kupione w Lidlu.

Sprawdzałeś czy chusteczka do okularów zamoczona w czystej gorzale też podejdzie ? Podobno sierpień jest miesiącem trzeźwości ale już się skończył. Trzeba korzystać a i robota będzie się mniej dłużyła, pójdzie sprawniej.

Przy nierdzewce dołożyłbym jeszcze papier 1600. To przyspiesza prace za pomocą 2000 może nie tak bardzo jak kończący się trunek ale przyspiesza.

Edytowane 18 Września 2021 przez Ritter

[albiNOS 01 1081]

Zauważyłem, że jeśli chcemy uzyskać satynę, to nie uda się samym papierem ściernym, zwłaszcza jeśli nie jest to płaska powierzchnia. Lepsza gąbka, choć można zapewne kupić jej odpowiednik, czyli włókninę o różnych gradacjach. Chciałem kupić ściereczki cape code ale mnie cena z przesyłką zniechęciła. Choć z drugiej strony, zapewne efekt polerki byłby wtedy najlepszy.

[marekvegas 2327]

Dzięki. Bardzo ciekawy temat. Muszę go spokojnie przeczytać na trzeźwo 😁

Edytowane 19 Września 2021 przez marekvegas

[Paweł Bury. 7190]

Satynowanie szybko robi się tzw czyścikiem do rur miedzianych - jest to w castoramie po parę groszy 

 

Czyścik do miedzi Bisan 5 x 15 cm 5 szt. - Pozostałe - Castorama

[albiNOS 01 1081]

3 godziny temu, Paweł Bury. napisał(-a):

Satynowanie szybko robi się tzw czyścikiem do rur miedzianych - jest to w castoramie po parę groszy 

 

Czyścik do miedzi Bisan 5 x 15 cm 5 szt. - Pozostałe - Castorama

Dobrze wiedzieć, fajna sprawa. Pamiętać tylko należy, by zwrócić uwagę na kierunek ścierania. Jak po linii prostej to najlepiej by nie było najmniejszych ruchów na boki i najlepiej w jedną stronę. Ja w Circle musiałem kręcić zegarkiem na twardej części gąbki, jak tylko minimalnie ,, zespołem okrąg" to już to było widać na ostatecznym efekcie.

[Paweł Bury. 7190]

Taki mały uchwyt z tokarki zegarmistrzowskiej potrzebny, do wiertarki i można równo szlify robić nawet z ręki 

[marekvegas 2327]

5 godzin temu, Paweł Bury. napisał(-a):

Taki mały uchwyt z tokarki zegarmistrzowskiej potrzebny, do wiertarki i można równo szlify robić nawet z ręki 

Mógłbyś pokazać jak on wygląda?

[albiNOS 01 1081]

15 godzin temu, marekvegas napisał(-a):

Mógłbyś pokazać jak on wygląda?

A to ciekawe. Myślałem, by jakiś przyrząd wykombinować z tego co w sklepach z żelastwem można znaleźć.

[Sahij 5236]

Pochwalę się swoją pierwszą pracą ever. 

Kupiłem dla eksperymentu Candino z lombardu 🙈 za 5 dych, z pooraną kopertą. 

Kierowałem się wskazówkami kolegi Piotra:

Mój hardware:

Papiery wodne: 800, 1200, 1500, 2000. Używane po kolei. 

Na końcu Dremel z filcową tarczką i zielona pasta z allegro. Niskie obroty, 4tys. 

Jestem dumny i zachwycony. Dodatkowo taka praca to świetny relaks na kilka godzin. 

Zdjęcie przed oraz dwa po. 

 

 

[albiNOS 01 1081]

Pięknie wyszło.

[albiNOS 01 1081]

No jak tam w temacie poletek i satyna, coś ktoś gdzieś?

[graver 373]

Filcowa tarczka zostawia smugi, na koniec powinno się przelecieć tarczką bawełnianą takim puchatkiem z odrobiną białej finiszowej pasty polerskiej

Edytowane 7 Listopada 2022 przez graver

[Sahij 5236]

Następne Candino wskoczyło na warsztat. Również nabyte w cenie dwóch piw rzemieślniczych. 

Hardware jak poprzednio, ale tutaj było pierwsze satynowanie jakie robiłem. 

Po rozeznaniu w sieci wybór padł na włókninę 3M - jak ktoś chce podeślę linka. 

Dwie rzeczy - dołożyłem papier wodny 4000 przed dremelem z pastą. Na koniec cape cod. 

I druga: satynowanie wymaga dużej rozwagi. Praktycznie bez docisku włókniny, długie, płynne ruchy, nie za szybkie. Wtedy struktura satyny jest OK. 

 

Bateria wyjęta  dlatego stoi. 

 

Zdjęcia przed oraz po: