Stary zegarek Ebel

[Mike_low92 0]

Witam, mam okazję zabrać ze sobą z Włoch zegarek marki EBEL, stary nakrecany, mechanizm działa, szkło pobite. O zegarkach wiem niewiele, posiadam automat Seiko na codzień oraz odrestaurowanego starego longines garniturowego. Czy warto wchodzić w odrestaurowanie takiego EBEL'a? Longines był warty i z sentymentu i samej wartości natomiast O firmie EBEL nie słyszałam. 

Edytowane 19 Września 2021 przez Mike_low92

[fox 147]

Jak działa  i do wymiany tylko szkło to zabierać go z tej Italii... w najgorszym wypadku zazna srogich wschodnich zim...

 

[eye_lip 18898]

Piękny Ebel w doskonałym stanie, nic nie trzeba mu restaurować. Wymiana szkła nowy pasek i tyle. 

[Mike_low92 0]

Podobają mi się takie klasyczne zegarki mój longines jest podobny ale na czarnym pasku ten zostawiłbym na nowym brązowym. Ps jakiś rok itd po czym rozpoznam? Na odwrocie pusto

Edytowane 19 Września 2021 przez Mike_low92

[tarant 4606]

9 minut temu, Mike_low92 napisał(-a):

Podobają mi się takie klasyczne zegarki mój longines jest podobny ale na czarnym pasku ten zostawiłbym na nowym brązowym. Ps jakiś rok itd po czym rozpoznam? Na odwrocie pusto

 

Po rodzaju teleskopów, obecności lub braku mechanizmu przeciwwstrząsowego, typie mechanizmu... Tak "na oko" to może być koniec lat 30 aż do końca lat 40.

[Mike_low92 0]

Jak go otworzyć? Podważyć delikatnie dolna część? Mechanizm nakrecany jest w jakiś sposób gorszy/tańszy od automatu czy nie powinno się tak rozdzielac? 

[oszolom 13884]

Nie jest ani lepszy, ani gorszy. Mniej do zepsucia się, zegarek jest bardziej płaski... Ebel to bdb marka, obecna do dziś. Tutaj, jak powyżej napisano, tylko szkło do wymiany, jeśli chodzi o kosmetykę. Jeśli dekiel jest wciskany, to tak - podważyć delikatnie.