Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Sierżant Julian

Divery poniżej 40 mm

Rekomendowane odpowiedzi

Od dłuższego czasu interesuję się zegarkami o rozmiarach typowych dla złotych lat zegarków mechanicznych, co obejmuje okres od lat 50. do powiedzmy 70. wczesnych. Szczególnie interesuje mnie wybór, jaki mamy spośród zegarków typu nurkowego, gdybyśmy chcieli poruszać nadgarstkiem ze swobodą Jamesa Bonda w filmie "Dr No". Czyli muszą to być "nurki" poniżej 40 mm. Poniżej, a nie równo 40!

 

Oczywiście dzięki błyskotliwemu rynkowemu pomysłowi szefów Roleksa, mamy w tej kategorii wybitny zegarek, jakim jest Tudor Black Bay 58 z kopertą 38 mm. Ładny, zgrabny, kosztowny desk diver, pasujący do każdej ręki. Ale co jeszcze? Proponuję podawać tutaj swoje typy, ja jako pierwszą podam Serikę, która ostatnio wywarła na mnie wielkie wrażenie (na zdjęciach niestety) i może być dla niejednego z nas diverem idealnym:

 

 

serica.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, Sierżant Julian napisał(-a):

Od dłuższego czasu interesuję się zegarkami o rozmiarach typowych dla złotych lat zegarków mechanicznych, co obejmuje okres od lat 50. do powiedzmy 70. wczesnych. Szczególnie interesuje mnie wybór, jaki mamy spośród zegarków typu nurkowego, gdybyśmy chcieli poruszać nadgarstkiem ze swobodą Jamesa Bonda w filmie "Dr No". Czyli muszą to być "nurki" poniżej 40 mm. Poniżej, a nie równo 40!

 

Oczywiście dzięki błyskotliwemu rynkowemu pomysłowi szefów Roleksa, mamy w tej kategorii wybitny zegarek, jakim jest Tudor Black Bay 58 z kopertą 38 mm. Ładny, zgrabny, kosztowny desk diver, pasujący do każdej ręki. Ale co jeszcze? Proponuję podawać tutaj swoje typy, ja jako pierwszą podam Serikę, która ostatnio wywarła na mnie wielkie wrażenie (na zdjęciach niestety) i może być dla niejednego z nas diverem idealnym:

 

 

 

Świetna ta Serika, ja proponuję Zodiaca Sea Wolf 53, miałem białego i dobrze go wspominam ,producent podaje 39,5 ale ma 39mm

ZO9201_main.jpg

IMG_20201129_093229.jpg

Edytowane przez lysolek007

  👉📸 All Rights Reserved®                                                                    Diver'sholic 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Wodolej
5 minut temu, gniewko napisał(-a):

Ollech-and-Wajs-OW-C-1000-S-stainless-st

 

Katalogowo: 39,56 mm

 

No ta wrzutka nie była miła 😉 już miałem francuzom z Serici pisać by kasę oddawali, szczęśliwie informacja o wysokości tego zegarka, sprawiła że ochłonąłem 😅

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Wodolej napisał(-a):

 

No ta wrzutka nie była miła 😉 już miałem francuzom z Serici pisać by kasę oddawali, szczęśliwie informacja o wysokości tego zegarka, sprawiła że ochłonąłem 😅

 

O ile dobrze pamiętam to pierwszy historycznie zegarek z WR = 1000M, więc nie da się tego opakować w 12 mm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już kilka takich wątków o małych diverach było. A jakby coś, to jeden z przewijających się w nich bohaterów:

 

obraz.png.cbcdcecc2d0a650aba224adc294437ce.png

 

i taka bardziej budżetowa opcja, czyli Le Forban - Malouine. Rozmiar 39mm.

 

obraz.png.09dc8d97d86137cb6b16f8b77f5ac167.png

 

albo CW C60 Trident Pro 600 - rozmiar 38mm.

 

obraz.png.8b9476b5f8fbe10a0a74d65ba43895ee.png

 

i jeszcze parę. Koledzy na pewno dopiszą

Edytowane przez Perpetuum Mobile

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Le Forban też mi się nasunął, bardzo ładne te zegarki, przynajmniej sądząc po ilustracjach, bo nie widziałem zdjęć tego na ludziach.

 

Ten tutaj Ollech & Wajs ma tylko 12.5 mm przy tej samej szerokości koperty co "tysiączka" (niecałe 40 mm), ale uszy długie jak u jamnika:

 

ollech.jpg

Edytowane przez Sierżant Julian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dietrich Skin Diver SD-1: 38,5 mm / 12 mm, Sellita SW 200, dwie wersje kolorystyczne (niebieski i czarny)

 

Dietrich SD1-Gallery-2.jpg


What we do in life, echoes in eternity.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Longines HydroConquest Ref: L3.730.4.96.6 (39mm)

 

2026064324_pastedimage0(1).png.0b5c6aaad05db02707f7b2d36ec26431.png

Edytowane przez eddi87

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tak chodzę za tymi diverami, bo dla mnie osobiście zegarek z obrotowym bezelem to EDC, ze względu na to, że taki bezel służy również do nawigacji w terenie, nie tylko do nurkowania. A jeśli już EDC, to z kolei nie powinien być za wielki, bo przeszkadza przy normalnych czynnościach. Stąd skłonność do diverów w klasycznym rozmiarze typu James Bond na Karaibach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

YEMA Superman Skin Diver Limited Edition (39 mm) 

 

 

Zegarek-meski-YEMA-Superman-Skin-Diver-Limited-Edition-39-mm.jpg.1693e510f9a4968816bdb85567f83983.jpg

Edytowane przez eddi87

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując do reedycji, zauważyłem, że różni dalekowschodni wytwórcy bywają wierniejsi w podejściu do klasycznych modeli, niż same firmy, które te modele wypuszczały. Seiko ostatnio regularnie wydaje z siebie kolejne przybliżenia modelu 62mas, jednak zwłaszcza wersje przeznaczone dla ubogich różnią się rozmiarem od dawnego oryginału. Ostatnie bardzo popularne modele wydane w linii "prospex" mają średnicę aż 40,5 mm, kosztowna reedycja SLA017 ma średnicę 39 mm, co jest już bliższe oryginałowi, tylko jak na klasę czasomierza jest absurdalnie wycenione. Natomiast poniżej mamy oto wyrób nieznanej mi bliżej eBayowej marki typu "bungabunga", jeszcze wierniejsza rekreacja 62mas, o średnicy koperty 38 mm.

 

seestern.jpg

 

 

 

A tutaj produkt całkiem popularnej na forum marki Święty Marcin, ale model który dotąd nie był tu raczej pokazywany: całkiem wierne przybliżenie zegarka roleksowskiego z epoki, kiedy statki chodziły jeszcze na wiosła i żagle. Rolex dawno odszedł od tych korzeni, a jakiś Charlie Chińczyk w dalekim Szanghaju czy Bombaju nam o nich przypomina. Brakuje mi w tym zegarku przewierconych uszu, no i proste wskazówki by się przydały zamiast popularnego "mercedesa". Ale jeśli już używać (mocno nadużywanego) określenia "homage", to byłoby nim raczej to, podobnie jak limitowane zegarki MkII, nie zaś współczesne kopie obecnych Rolków czy Omeg, które są ordynarnym wieszaniem się na popularności drogich modeli współczesnych.

 

swięty marcin.jpg

Edytowane przez Sierżant Julian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te Yemy są całkiem ładne, zwłaszcza wersje "historyzowane", ciekaw jestem, jak się w praktyce zachowuje to ich specyficzne chomąto do trzymania bezela.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie to chomąto jest ponoć z blachy po puszce z konserwy. Sama YEMA jest super, ale mogli by trochę popracować nad jakością.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji, skoro już zacząłem o diverach poniżej 40 mm, zainteresowałem się jeszcze bliżej reedycjami i naśladownictwem 62mas. Wspomniałem już o podejściu Seiko, nacechowanym częściowym tylko pietyzmem. Wspomniany SLA017 ma kopertę nawet nie 39mm, tylko (zależnie od źródła) 39,5mm albo 40mm, nowe serie Prospeksów jak byk po 40,5mm, a limitowany piekielnie drogi hi-beat SLA037 ma 39,9mm średnicy koperty, czyli mówiąc po ludzku, 4 centymetry. Poza tym są to naprawdę ładne zegarki, chociaż zastanawiałbym się, czy reedycja naprawdę chamskiego, stuprocentowego toolwatcha taniej firmy musi tyle kosztować (to o tych ostatnich limitkach oczywiscie). Jednak z racji swoich rozmiarów nawet najmniejsze ledwie się łapią, albo nawet w ogóle nie łapią do naszego wątku.

Bolesną lukę stopniowo wypełnia nieco mniej szanowana konkurencja, która jakoś szybciej załapała, że wrócił popyt na mniejsze koperty. Przejrzałem to, co pod hasłem 62mas pokazuje internet i okazało się, że "reedycje" tego historycznego modelu branduje chyba z dziesięć marek, wszystkie oczywiście azjatyckie (przynajmniej innych dotąd nie znalazłem). Część z nich idzie tą samą drogą, co Seiko, wypuszczając zegarki w kopertach 40 albo 41 mm. Mieszczą się tutaj Maranez i San Martin, dosyć uznawani u nas wytwórcy, przy czym Maranez zasadniczo nawet nie chiński. Obaj ci wytwórcy są dość często chwaleni za przyzwoitą jakość wyrobów, mają też trochę własnych projektów (zwłaszcza Maranez, znany głównie z własnego designu robionego w brązie). Niestety, ich zegarków nie mogę brać w tym wątku pod uwagę, bo są za duże. To samo dotyczy totalnego chińczyka Steeldive, Heimdallr i zapewne paru innych podobnych. W przypadku tych wszystkich zegarków niestety można mówić raczej o kopiowaniu współczesnej produkcji Seiko, a więc jest to pasożytowanie na aktualnych wzorach (nawet jeśli legalne). Jako usprawiedliwienie często podaje się argument, że te wyroby są jakościowo lepsze od oryginalnych wypustów Seiko. Zwłaszcza często takie opinie widziało się nt. San Martina. Jeśli tak jest, to słabo to by świadczyło o Seiko. W końcu Davosa czy Tisell nie są kupowane dlatego, że są lepsze od oryginalnych Roleksów, przynajmniej ja takiego argumentu nie słyszałem.

Teraz dochodzę do tego, co wygrzebałem w rozmiarach zbliżonych do oryginalnego oryginału. Żałuję, ze nie będzie tutaj marek większych ani nawet średnich. Nie sądzę, żeby FiftyFive, Seestern oraz Armida były szczególnie dobrze znane. Co do mnie, zetknąłem się tylko z tą ostatnią nazwą, jest to marka pochodząca chyba z Hongkongu. W każdym razie pod tymi trzema markami powstają zegarki wzorowane na oryginalnym 62mas, w kopertach o średnicy 38 mm, czyli takich samych lub niemal takich samych jak autentyk.

FiftyFive to jest zdaje się jakaś firma sprzedająca podzespoły do modyfikowania zegarków, ich zegarki odbiegają najmocniej od starego Seiko wyglądem tarczy (inny odcień, trochę uproszczone, brzydkie indeksy i duże własne logo). Producent deklaruje rozmiar 37 mm. Zegarki są raczej tanie (coś pod 300 USD), ale (i tu ciekawostka) za dodatkowe 50 USD można dostać zegarek z mocno wypukłym szkłem, wierniej nawiązującym do oryginał. Armida wygląda po prostu jak 62mas, tylko z innymi napisami na tarczy i jest droga (469 USD), ale ma 300 m wodoszczelności,  natomiast Seestern jest tu najtańszy (około 200 USD) i (nietypowo) występuje w różnych wariantach kolorystycznych. 62mas w wersji z czerwoną tarczą to doprawdy mocny pomysł. Natomiast wersja sunburst grafit najmocniej przypomina oryginał (który zasadniczo był szary, podobno z odcieniem zielonkawym, ale to może egzemplarze archiwalne z czasem pozieleniały). Wodoszczelność 200 m i tak przewyższa parametry seikowskiego przodka.

Piszę to głównie dlatego, że nie chciało mi się zakładać osobnego wątku na homage 62mas, więc skorzystałem z istniejącego o małych diverach. Co było możliwe, bowiem zegarki które opisałem, są właśnie tymi małymi diverami, tylko że pochodzącymi z niezupełnie dobrego domu. Jednak pomimo nieprawego pochodzenia, jeśli ktoś nie może (albo nie chce) wydać kilkunastu-dwudziestu tysięcy na starego 62masa (a prawdę mówiąc nie widzę powodu), a chciałby się przekonać jak ten nurek z 60. lat leżał w ogóle na ręce, to nie ma innego wyjścia jak zaopatrzyć się w któryś z wymienionych modeli, bo dotychczasowe reedycje Seiko raczej nie dadzą tego wrażenia.

 

Edytowane przez Sierżant Julian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny jest, naprawdę ładny i dobrze mu robi, ze to nie wielka patelnia. Widziałem jeszcze inne małe Cooki, ale w sklepie twierdzili, ze one damskie. Możliwe, bo były białe z białym bezelem. Chociaż diamencików nie zauważyłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Sierżant Julian napisał(-a):

Fajny jest, naprawdę ładny i dobrze mu robi, ze to nie wielka patelnia. Widziałem jeszcze inne małe Cooki, ale w sklepie twierdzili, ze one damskie. Możliwe, bo były białe z białym bezelem. Chociaż diamencików nie zauważyłem.

 

Ten jest na pewno męski 😉 Linia się rozrosła, są wersje zdecydowanie większe, ale ta nawiązuje do oryginału z 1962 roku. Mój to pierwszy wznowieniowy wypust (pojawił się w 2016 albo 2017 roku). Jakiś czas temu pojawił się kolejny o tej wielkości, tym razem w kolorach nawiązujących do oryginału. Oczywiście puryści będą narzekac, bo to WR100, brak zakręcanej koronki, ale w mojej ocenie, to jeden z najciekawszych diverów na rynku, zakorzenionych w vintage. Powermatic80 też daje radę, a w Rado jest akurat bez plastiku... 😉

Edytowane przez zegarkowo_rowerowo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to może tu lepiej zapytaj, może ktoś ma:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do kolekcji możemy jeszcze dodać nową Yemę. Zegarek jest nieco mniej podobny do typowej Yemy, jest natomiast ogólno-diverowaty i ma tylko 38 mm. Ma przewiercone uszy, wypukłe szkło i mechanizm in-house. Wyraźnie zegarek typu "złota era divera".

 

 

yema pearl.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale muszę powiedzieć, że ta Yema jest jakaś taka nijaka. Sądzę, ze to wrażenie przez uproszczony bezel, wyglądający jakby służył tylko celom "dekoracyjnym". Też mi dekoracja... Tarcza też wyjątkowo dwuwymiarowa, luma jak z drukarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powracając do tematu sprzed trzech miesięcy, nabyłem tego wspomnianego Seesterna, żeby się przekonać, jak to wygląda i jak robi. Zaanonsowałem go juz w nowych chińskich nabytkach (zegarki wysyłane są z HK). Tutaj w skrócie:

 

 

DSCN3099.JPG

DSCN3112.JPG

 

 

Jak widać, jest to bardzo typowy 62mas (poza napisami na tarczy zgadza się wszystko), plus niezła dekoracja na spodzie, której w oryginale raczej nie było. Sama dekoracja to miszmasz tego, co czasem daje u siebie Seiko (fala), plus element dodany przez Seesterna od siebie. Świadczy to o pewnych ambicjach marki i za 200 USD nie zdarza się często. Sama koperta 37,5 mm, bezel jakieś 38 mm (ząbki minimalnie wychodzą poza linię koperty).

Zegarek wykonany jest dobrze, chociaż nie powalająco, ale właściwie można się przyczepić tyko do ostrych niektórych krawędzi. Tarcza bardzo dobra, luma świetnie trzyma. Nawet teleskopy są szybkowymienne. Mechanizm oczywiście Seiko (NH35).

Po dwóch dobach odchyłka wynosi 8 sekund na minus, czyli 4 s/doba, co jest bardzo dobrym wynikiem. Zegarek przez ten czas nie był zdejmowany.

Bardzo fajny diver <40 mm. W dziedzinie kopiowania Seiko 62mas prawdopodobnie może do niego doskoczyć dwa razy droższa Armida (która też jest lepiej rozpoznawalną marką w świecie mikrobrandów, niż jakiś początkujący Seestern). Ale w tej kategorii cenowej konkurencja wśród niewielkich diverów ma dużo do pokazania i nie wiem, czy nie wybrałbym raczej wyjątkowo ładnego, francuskiego Le Forban Brestoise.

 

Edytowane przez Sierżant Julian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Lincoln Six Echo
      Venezianico: Nereide 42 Bronzo (pasek gumowy)
       
      Sztandarowy model włoskiej marki VENEZIANICO w kopercie z brązu i ze szwajcarskim mechanizmem Sellita.
       
      Nówka, full set, daję gwarancję na 36 miesięcy realizowaną przeze mnie (żadnych zmartwień po stronie Kupującego).
       
      Cena sklepowa: 4990 zł
      Cena tutaj: 3990 zł. 
      Wysyłka: ubezpieczonym do pełnej wartości InPost, na podany adres stacjonarny lub paczkomat.
       
      Zdjęcie z karteczką zrobione w pośpiechu drewnianą patelnią (ale jest!). 
       
      Nereide Bronzo to wyjątkowy zegarek, czerpiący inspirację ze słynnych Koni św. Marka, łączący w sobie ponadczasowy urok brązu i historię weneckiego rzemiosła. Jego obudowa z brązu z czasem nabierze unikatowej patyny, opowiadając niezliczone historie. Zegarek wyposażony jest w szwajcarski mechanizm Cal. Sellita SW200-1, szafirowe szkło z antyrefleksyjną powłoką oraz pasek z gumy, z opcjonalnym dodatkiem skórzanego paska. Oferuje wodoodporność do 300m, Super-LumiNova® BGW9 umieszczoną na indeksach i wskazówkach oraz grawerowany dekiel z motywem Koni św. Marka.

      Materiał koperty: Brąz
      Szerokość: Ø42 mm, lug to lug 49.00 mm
      Mechanizm: Swiss Made Cal. Selita SW200-1 Automatic
      Szkło: Szkło szafirowe z antyreklesem
      Luminova: BGW9 Super-LumiNova®
      Bezel: Brąz
      WR: 30ATM (= 300mt)
      Pasek: Gumowy pasek, Made in Italy
      Gwarancja: 36 miesięcy

      Co otrzymasz z zegarkiem?
      Oryginalne, firmowe pudełko Venezianico Dowód zakupu Certyfikat gwarancji i autentyczności Mapa Wenecji z inspiracjami do naszych zegarków  
      Zapraszam! 
       
      Film bez tytułu ‐ Wykonano za pomocą Clipchamp (4).mp4  

       

       

       

       

       

       

       

       
    • Przez Jaspel
      Lato coraz bliżej więc warto mieć w kolekcji jakiegoś fajnego brąziaka.
      Nowego właściciela szuka świetny zegarek, Glycine Combat Sub gl0389, z kopertą wykonaną z brązu. Świetny rozmiar - 42 średnicy, 22 w uszach i kapitalne 10mm grubości, bardzo fajnie klei się do ręki i nie przeszkadza ( na zdj na moim nadgarstku - 17.5cm). Tarcza koloru zielonego, wkładka lekko bordowa.
       Reszta standard, szkło szafir z niezłym antyrefleksem wewnętrznym, ładne nakładane indeksy, w środku cyka niezawodna i tania w serwisie sw200.
      Zegar w stanie 9/10, oprócz lekkiej patyny ( którą można w łatwy sposób usunąć), raczej niezauwazalne ślady użytkowania.
      Szkło i bezel czyste.
      W komplecie pudła, karta gwarancyjna (zegarek kupiony na początku stycznia tego roku), instrukcja, nie używany skórzany pasek glycine.
      W gratisie dodaje bardzo fajną, miękka gumę FKM, idealnie pasuje do zegarka.
      Poproszę 2299zl było a jest --> 2199zl,  odbiór w Bydgoszczy.




















    • Przez tofiks_th
      Cześć,
      Sprzedam zegarek firmy Addiesdive DeepSea Hunter, wzorowany na modelu Tudor Ranger. Koperta stalowa o średnicy 42mm (mierzone bez koronki), zakręcana koronka i dekiel, wodoszczelny 200m (ponoć), szafirowe szkiełko, nakładane indeksy, fajna błękitną luma. Zegarek napędzany dokładnym mechanizmem kwarcowym Seiko vh31 imitującym napęd automatyczny. Zegarek bardzo uszanowany, bez zauważalnych śladów użytkownika, subiektywnie 9/10. Zdjęte ogniwa bransoletki dodaje. W zestawie oryginalne pudełko. Bez negocjacji, zamian i zwrotów. Cena ostateczna 300 zł z wysyłką do paczkomatu Inpostu.
      w razie pytań zapraszam
      Tomek








    • Przez Z_bych
      1. DUŻY, MĘSKI ZEGAREK NURKOWY AUDAZ ADZ-2075-01
      Cena 1150 zł + koszt wybtanej wysyłki
      Stan 9/10
      Zegarek z 2-letnią gwarancją
       
      Super fajny, bardzo dobrze wykonany zegarek dla dużego faceta. Trzeba mieć nadgarstek, żeby nosić ten kawał stali, zwłaszcza na bransolecie z pełnych ogniw i pełnymi maskownicami. 
      Waga kompletu to prawie ćwierć kilo
      Latem można go oczywiście nosić na wygodnym, gumowym pasku. W zestawie będzie odpowiednio dopasowany pasek od ANCONA. 
      Zegarek jest niemal w idealnym stanie wizualnym, mechanicznie bez zastrzeżeń. 
       
      A teraz o zegarku...
      Koperta Sea Armor 200m jest wykonana z litego bloku stali nierdzewnej 316L, skonstruowanej tak, aby zapewnić najwyższy stopień trwałości i wodoodporności dzięki znacznej obudowie o średnicy 45 mm i całkowitej grubości 15 mm, łącznie z deklem i szkłem. Do zegarka dołączono bransoletę ze stali nierdzewnej 316L z ogniwem H, zaprojektowaną z myślą o dokładnym dopasowaniu i wytrzymałości z solidnymi ogniwami końcowymi.
      Zegarek jest wyposażony w odporne na zarysowania szafirowe szkiełko, zapewniające najwyższą trwałość, w jednokierunkowy bezel z wkładką ceramiczną z wygrawerowanymi 60-minutowymi podziałkami i wypełnioną luminą, która pozwala nurkom oznaczać czas nurkowania i przystanki dekompresyjne.
      Czytelność czasu w każdych warunkach słabego oświetlenia jest najważniejsza dla wszystkich
      nurków, dlatego zegarek nurkowy Sea Armor zapewnia optymalną widoczność dzięki uporządkowanej tarczy Immaculate i dużym wskazówkom oraz nakładanym indeksom, które są obficie wypełnione świecącą na niebiesko szwajcarską powłoką Super Luminova.
      Zegarek został zaprojektowany pod kątem wodoodporności do 200 m / 660 stóp. Posiada zakręcaną koronkę, solidny, wkręcany dekiel z głęboko wytłoczonym motywem kotwicy. Sea Armor 200m jest napędzany sprawdzonym od lat koniem pociągowym NH35A Seiko Automatic  na 24 kamieniami.
      Specyfikacja:
      Materiał koperty : 316L Stainless Steel Szerokość koperty: 45 mm bez koronki Wysokość koperty (L2L) : 53 mm Wysokość koperty: 15 mm (z deklem i szkłem) Uszy: 24 mm Bransoleta: stal 316L  Szkło: szafirowe Bezel : jednostronnie obracany z wkładką ceramiczną Koronka i dekiel: zakręcana  Wodoodporność: 200m Mechanizm: Seiko TMI NH35 Waga z bransoletą i kompletem ogniw: 239 gms  Stan – 9/10 Pełny komplet sklepowy a w gratisie super pasek gumowy ANCON w idealnie pasującym kolorze, 
       
      2. ARTEGO – 300 M AUTOMATIC
      Cena 800 zł + koszt wybtanej wysyłki
      Stan 6/10
      Zegarek z roczną gwarancją
       
      Kawał solidnego divera dla kogoś, kto naprawdę ma na czym nosić duże, solidne zegarki.
      Zegarek jest używany, ale liczne przetarcia powłoki pvd dodają mu tylko charakteru. Rzadko spotykany odcień niebieskiej tarczy z nakładanymi, wysokimi indeksami i wskazówki typu ploprof dają razem z kopertą fajny, rzadko spotykany zegarek. I jeszcze jedno – można już go nosić bez obawy o porysowanie
       
      Zegarek jest używany i nosi tego liczne ślady na kopercie i bransolecie, szkło jest czyste. Pokrycie pvd super wygląda, ale niestety, nie jest zbyt trwałe. Mechanicznie zegarek jest w stanie bardzo dobrym, automatyczny mechanizm jest na równym, ładnym i punktualnym chodzie, data przeskakuje płynnie, zegarek trzyma długość chodu i nakręca się bezproblemowo. Bezel działa płynnie, ale dość sztywno. Dodatkowo 2 ogniwa i oryginalne pudełko, podniszczone.
      Dane techniczne:
      Mechanizm Miyota 8215 automatyczny z szybką zmianą daty i stopsekundą, rezerwa chodu 46 godz.  Koperta i bransoleta stalowa Logowane dekiel i koronka zakręcane. Szkło szafirowe, płaskie, z wewnętrznym antyrefleksem Bezel jednostronnie obrotowy, 120-klikowy Bransoleta z logowaną klamrą z bezpiecznym zapięciem. Szerokość bez koronki 45 mm, L2L 50 mm grubość 15,5 mm Wodoszczelność 300 m  
































×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.