Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
żeglarz

Linkowiec

Rekomendowane odpowiedzi

Resch jak Resch. Korona coś przedobrzona...


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście !  Ale są lepsi koledzy , którzy wręcz wszystko mogą powiedzieć na jego temat i jego oryginalność .

Więc ja się nie wychylam , bo w tym temacie jeszcze mało wiem .

Możesz w formułowej wyszukiwarce wpisać Remember - nooo , to jest sporo do czytania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak mnie rażą te krzyżakowe wkręty w starych zegarach..

Jak "w cywilu" lubię i korzystam, tak przy starych zegarach albo meblach strasznie mnie w oczy kłują..

Jak możesz, to wymień choćby na jakieś meblowe z PeeReLu, ale na płaski śrubokręt...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już Piotr napisał- Resch jak Resch.

Mechanizm okropnie zmęczony, naprawiany przez paproków, gong lutowany do nakrętki i chyba nie jego w ogóle. Bloczki wydają się właściwe. Jak wygląda kotwica? Wagi?

Wahadło o (chyba) zgodnej numeracji, śrubki górnego zawieszenia na patyku zaklepane (?). Co z soczewką- nie widać. Od strony podkładu sugeruje, że ok, ale może awers pogięty. Okucie na bolec drążka przeniesione w dół, co się zdarza po zastosowaniu niewłaściwej zawieszki wahadła, lub skróceniu patyka. Nie widzę dobrze wskazówki minutowej, coś jest nie tak.

Wieszak mechanizmu o innej numeracji, lecz blisko. Zamontowany centymetr wyżej, bo się z zetlałych pleców wyrwało w pierwotnym miejscu. Wkręty krzyżakowe- nie ma się co znęcać, to nieistotny podpis niechluja

Skrzynia IMO do firmowych przystająca, bym ją zaakceptował, fajna. Sterczyny dolne na opał. Korona moim zdaniem też. W okolicy wieszaka widoczne od wewnątrz pleców piękne wyłażące wkręty.

Pytanie było: "Czy wart jest zainteresowania ten oto zegar ?"

Zależy jakie się ma cele. Gdybym nie miał żadnego Rescha, a bardzo chciał i mocno się nudził- to tak, dla mnie by był wart zainteresowania. Po miesiącu, czy dwóch dłubania można z tego zrobić fajny egzemplarz, chyba że mechanizm jest bardziej rozbity, niż widać. Doprowadzenie tego do ładu wymaga jednak minimalnej wiedzy o producencie. Ponieważ mam tyle zegarów GR ile chciałbym mieć, to bym na tego nawet nie spojrzał, ale jakbym uwielbiał prace naprawcze, a nudził się setnie i marzył o Reschu kupionym bardzo tanio- kto wie? 

Jeśli jednak pozostawałbym w ciepłej nadziei, że się to cudo omiecie miotełką z piór, powiesi na ścianie, a potem będziemy żyli długo i szczęśliwie, to nie, nie jest wart nawet sekundy zainteresowania. 

Moim zdaniem.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więc w sumie ,.... jeśli jest tani i ma się w zimie trochę czasu i lubi się majsterkować, to czemu nie. 

Wiemy przecież, że nasza koleżanka miała zegary w gorszym stanie, a zrobiła tak, że można zazdrościć. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, fibo napisał(-a):

Już Piotr napisał- Resch jak Resch.

Mechanizm okropnie zmęczony, naprawiany przez paproków, gong lutowany do nakrętki i chyba nie jego w ogóle. Bloczki wydają się właściwe. Jak wygląda kotwica? Wagi?

Wahadło o (chyba) zgodnej numeracji, śrubki górnego zawieszenia na patyku zaklepane (?). Co z soczewką- nie widać. Od strony podkładu sugeruje, że ok, ale może awers pogięty. Okucie na bolec drążka przeniesione w dół, co się zdarza po zastosowaniu niewłaściwej zawieszki wahadła, lub skróceniu patyka. Nie widzę dobrze wskazówki minutowej, coś jest nie tak.

Wieszak mechanizmu o innej numeracji, lecz blisko. Zamontowany centymetr wyżej, bo się z zetlałych pleców wyrwało w pierwotnym miejscu. Wkręty krzyżakowe- nie ma się co znęcać, to nieistotny podpis niechluja

Skrzynia IMO do firmowych przystająca, bym ją zaakceptował, fajna. Sterczyny dolne na opał. Korona moim zdaniem też. W okolicy wieszaka widoczne od wewnątrz pleców piękne wyłażące wkręty.

Pytanie było: "Czy wart jest zainteresowania ten oto zegar ?"

Zależy jakie się ma cele. Gdybym nie miał żadnego Rescha, a bardzo chciał i mocno się nudził- to tak, dla mnie by był wart zainteresowania. Po miesiącu, czy dwóch dłubania można z tego zrobić fajny egzemplarz, chyba że mechanizm jest bardziej rozbity, niż widać. Doprowadzenie tego do ładu wymaga jednak minimalnej wiedzy o producencie. Ponieważ mam tyle zegarów GR ile chciałbym mieć, to bym na tego nawet nie spojrzał, ale jakbym uwielbiał prace naprawcze, a nudził się setnie i marzył o Reschu kupionym bardzo tanio- kto wie? 

Jeśli jednak pozostawałbym w ciepłej nadziei, że się to cudo omiecie miotełką z piór, powiesi na ścianie, a potem będziemy żyli długo i szczęśliwie, to nie, nie jest wart nawet sekundy zainteresowania. 

Moim zdaniem.

 

 

Złoto 😁😁👍👍

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, żeglarz napisał(-a):

Dziękuję panowie - odpuszczam.

 Ja akurat bym go robił....

Mój był w gorszym stanie, a skrzynia to praktycznie była ruina, pomalowana epoxdydem.. :)

 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jaka cena, to też istotne kryterium. Jakby tak około 500 cebulionów to bym brała w ciemno 😏

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Yodek napisał(-a):

Ciekawe jaka cena, to też istotne kryterium. Jakby tak około 500 cebulionów to bym brała w ciemno 😏

Ja mam tu dwa fajne, ale tych cebulionów chcą za dużo. ☹️

Wrócę z pracy, to wstawię zdj.  bo ciekawe i trzeba o coś się spytać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten jest fajny... trochę jak Rudolf Haas wygląda.
Możesz zrobić wyraźniejsze zdjęcie tylnej płyty ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.