Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
konrado77

Citizen BN0211-50E zaczął się mocno spóźniać

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, konrado77 napisał(-a):

Historii ciąg dalszy. Dziś dostałem taki e-mail z Zegarowni

Od razu zadzwoniłem do sklepu. Pani z którą rozmawiałem stwierdziła że filmik nie jest żadnym dowodem na to że z zegarkiem jest coś nie tak.

Jak to określiła, może zegarek był nie doładowany.

Na mój rozum, jeśli zegarek jest niedoładowany, to czy nie powinien się po prostu zatrzymać i dopiero po porządnej dawce światła ruszyć?

Na filmie przecież widać że zegarek zatrzymuje się by po chwili znów ruszyć i działać jak gdyby nigdy nic.

Powiem szczerze że powoli zaczynają mi się cisnąć niecenzuralne słowa na usta

 

Zastanawiam się jeszcze pod jakie źródło światła go wystawić aby być w 100% pewnym że zegarek jest naładowany. 

 

IMG_0452.PNG

 

pisałem Ci że to będzie ciężkie do udowodnienia - no to trafiłeś na ciężkich przeciwników -u nich  nawet jak się zatrzyma to ci nie powiedzą bo nie wierzę że go obserwowali cały dzień  - ale nic trzeba walczyć o swoje  - bo jak filmik nie jest dowodem, to czym niby jest - ślepi są - dzwoń jeszcze raz do nich i zażądaj przyjęcia reklamacji bo  jak nie to zgłosisz sprawę do Urzędu tego od ochrony Konsumenta  - powiedz że naślesz Urząd Skarbowy, ZUS i inne instytucje kontrolne bo takie traktowanie klienta jest nie do przyjęcia !  w międzyczasie sprawdź czy możne z tą gwarancją i filmikiem nie możesz go wysalać do serwisu Citizena pomijając ich-   czasem mam podobnie w podzespołach komputerowych - niby dział a nie działa - pojedzie na serwis wraca bo u nich działa - hehehh - po pierwsze jakby bateria była niedoładowana to by chodził co dwie sekundy a nie zatrzymywał się- zatrzyma się jak bateria wyczerpana i to jest napisane w instrukcji - co do źródła światła - no jakie źródło światła jak nie słońce- najwięcej fotonów  :) no chyba że chcesz bliżej to musisz do NASA napisać i wysłać go z misją przypięty na czele jakiejś sondy w kierunku słońca  oczywiście z opcją powrotną - zrobić filmik z misji  i udać się do sklepu  pokazując ze nawet bliskość słońca mu nie pomaga :) -  według mnie ma coś uszkodzone nie będę zgadywał co - możne tylko sama bateria jest uszkodzona i wystarczy ją wymienić - możne coś nie łączy jak jest w ruchu  - ogólnie coś ma uszkodzone i tyle.  na razie próbuj tak - jak nic nie wyjdzie opracujemy nową strategie na tą bitwę !!! Może Koledzy maja inne pomysły to by dobrze było jakby doradzili !!! Bo nikt nie zna dnia ani godziny kiedy mu Citizenik zacznie gubić minuty ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie kupuje się u polskich januszy biznesu.

Edytowane przez zorro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Serdeczne @unadarek

@zorroNie mam doświadczenia w zakupach za granicą, całe życie kupowałem w Polskich sklepach, tak samo nie mam doświadczenia w takich sytuacjach, ponieważ pierwszy raz taka sytuacji mi się przydarzyła.

 

Nie jestem typem człowieka który na siłę szuka problemu tam gdzie go nie ma.

Tak samo, nie próbuję od nich wyłudzić innego zegarka bo ten mi się znudził. Chcę tylko taki sam zegarek, działający tak jak się wymaga od zegarka, nic więcej.

Pani z infolinii Zegarowni.pl po pytaniu, co mam teraz zrobić, odpowiedziała żeby zegarek ewentualnie wysłać do jakiegoś rzeczoznawcy, który ewentualnie potwierdził by czy zegarek ma jakąś wadę.

 

Na pewno zadzwonię do serwicu Citizena, jakieś dane teleadresowe widziałem na stronie Zegarowni. Przedstawię im całą sytuację i zobaczymy co powiedzą.

 

Zrobię tak. Zegarek, gdy tylko przyjdzie zostawię na jakieś 24h pod lampką nocną, bo niestety słońca teraz jak na lekarstwo.

Po tych 24h zobaczymy co się będzie działo.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, konrado77 napisał(-a):

Dzięki Serdeczne @unadarek

@zorroNie mam doświadczenia w zakupach za granicą, całe życie kupowałem w Polskich sklepach, tak samo nie mam doświadczenia w takich sytuacjach, ponieważ pierwszy raz taka sytuacji mi się przydarzyła.

 

Nie jestem typem człowieka który na siłę szuka problemu tam gdzie go nie ma.

Tak samo, nie próbuję od nich wyłudzić innego zegarka bo ten mi się znudził. Chcę tylko taki sam zegarek, działający tak jak się wymaga od zegarka, nic więcej.

Pani z infolinii Zegarowni.pl po pytaniu, co mam teraz zrobić, odpowiedziała żeby zegarek ewentualnie wysłać do jakiegoś rzeczoznawcy, który ewentualnie potwierdził by czy zegarek ma jakąś wadę.

 

Na pewno zadzwonię do serwicu Citizena, jakieś dane teleadresowe widziałem na stronie Zegarowni. Przedstawię im całą sytuację i zobaczymy co powiedzą.

 

Zrobię tak. Zegarek, gdy tylko przyjdzie zostawię na jakieś 24h pod lampką nocną, bo niestety słońca teraz jak na lekarstwo.

Po tych 24h zobaczymy co się będzie działo.

 

 

spróbuj tak - ale takie objawy to raczej wskazują na usterkę a możne jakiś cud i zacznie normalnie działać - możne coś się odblokowało  - mam 12 solarnych zegarków wiec ogólnie to widzę jak się zachowują i wcale dużo tak nie trzeba ich trzymać na światle żeby chodziły - jednego przez tydzień pod lampka i przy oknie (w dzień przy oknie na wieczór aż spać szedłem pod lampka i tak przez tydzień)  wyciągnąłem z minimum na max na baterii  która trzyma do tej pory. Próbuj i dawaj znać co i jak !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, unadarek napisał(-a):

spróbuj tak - ale takie objawy to raczej wskazują na usterkę a możne jakiś cud i zacznie normalnie działać - możne coś się odblokowało  - mam 12 solarnych zegarków wiec ogólnie to widzę jak się zachowują i wcale dużo tak nie trzeba ich trzymać na światle żeby chodziły - jednego przez tydzień pod lampka i przy oknie (w dzień przy oknie na wieczór aż spać szedłem pod lampka i tak przez tydzień)  wyciągnąłem z minimum na max na baterii  która trzyma do tej pory. Próbuj i dawaj znać co i jak !

Tak zrobię.

W sumie moja wina bo mogłem go od razu odesłać jak przyszedł. A odesłać dlatego że przyszedł do mnie bez jakichkolwiek folii ochronnych.

Nie było na nim widać żadnych śladów używania, ale jednak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, konrado77 napisał(-a):

Tak zrobię.

W sumie moja wina bo mogłem go od razu odesłać jak przyszedł. A odesłać dlatego że przyszedł do mnie bez jakichkolwiek folii ochronnych.

Nie było na nim widać żadnych śladów używania, ale jednak.

możne był ze zwrotu na tą usterkę właśnie, możne ktoś się zorjentował zanim bransoletę ustawił

Edytowane przez unadarek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no możliwe, z tym że pierwsze dwa miesiące chodził ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, konrado77 napisał(-a):

no możliwe, z tym że pierwsze dwa miesiące chodził ok.

przyjdzie zobaczysz i nie odpuszczaj staraj się narazie jak pisałeś działać - nie możne być ze nowy zegarek uszkodzony nikt się nie interesuje - po to są te gwarancje/ rękojmie czy jak tam zwał !

Edytowane przez unadarek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady, będę drążył i informował na bieżąco.

 

 

Edytowane przez konrado77

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarek wrócił.

Pierwsze co zauważyłem to data, dziś mamy 11.12 a zegarek wskazywał 08. Czyli albo się zatrzymywał albo ustawiali coś koronką.

Położyłem go pod szafkę gdzie mam ledy, leżał tam ok. godziny. Później skierowałem na niego włączoną latarkę (ok. 1100 lumenów) na ok 20 minut.

Zegarek po założeniu na rękę zatrzymał się po ok. 2 godzinach.

Wziąłem tą samą latarkę i włączoną skierowałem na zegarek który momentalnie ruszył. wychodzi na to że, albo akumulator jest wycyckany faktycznie do zera, albo nie trzyma ładunku.

Zostawiam teraz zegarek , w dzień na parapet, reszta czasu pod lampkę nocną. Zobaczymy po tygodniu.

 

Swoją drogo, jakoś nie chce mi się wierzyć że nie zatrzymał im się ani razu w tym sklepie.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, konrado77 napisał(-a):

Zegarek wrócił.

Pierwsze co zauważyłem to data, dziś mamy 11.12 a zegarek wskazywał 08. Czyli albo się zatrzymywał albo ustawiali coś koronką.

Położyłem go pod szafkę gdzie mam ledy, leżał tam ok. godziny. Później skierowałem na niego włączoną latarkę (ok. 1100 lumenów) na ok 20 minut.

Zegarek po założeniu na rękę zatrzymał się po ok. 2 godzinach.

Wziąłem tą samą latarkę i włączoną skierowałem na zegarek który momentalnie ruszył. wychodzi na to że, albo akumulator jest wycyckany faktycznie do zera, albo nie trzyma ładunku.

Zostawiam teraz zegarek , w dzień na parapet, reszta czasu pod lampkę nocną. Zobaczymy po tygodniu.

 

Swoją drogo, jakoś nie chce mi się wierzyć że nie zatrzymał im się ani razu w tym sklepie.

 

 pewnie go nie obserwowali - chodził chodził  i do Ciebie odesłali - ewidentnie ma wadę - trzeba dzwonić do sklepu i przedstawić co się dziej po tym jak wrócił - wygląda na akumulator - ale dlaczego na gwarancji to ma być Twój problem ? Nowy to powinien po dniu dwóch bez problemu działać. Ładowanie powinno starczać na parę miesięcy a nie godzin.

Edytowane przez unadarek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@unadarek dzwoniłem do nich dwa razy i kilka razy tłumaczyłem kobiecie co się dzieje.

Dla niej filmik nie jest żadnym dowodem. Gdy jej po raz enty tłumaczyłem że zegarek nawet po czterech dniach na parapecie w słoneczny dzień, zatrzymał się po dwóch godzinach na ręce to po chwili ciszy, stwierdziła że zegarek nie ma żadnej wady bo u nich działał normalnie!!!

No krew człowieka zalewa

 

podładuję go przez parę dni, jeśli nie przejdzie dolegliwość to wysyłam z powrotem. Tylko teraz nie wiem czy do sklepy lepiej czy do serwisu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, konrado77 napisał(-a):

@unadarek dzwoniłem do nich dwa razy i kilka razy tłumaczyłem kobiecie co się dzieje.

Dla niej filmik nie jest żadnym dowodem. Gdy jej po raz enty tłumaczyłem że zegarek nawet po czterech dniach na parapecie w słoneczny dzień, zatrzymał się po dwóch godzinach na ręce to po chwili ciszy, stwierdziła że zegarek nie ma żadnej wady bo u nich działał normalnie!!!

No krew człowieka zalewa

 

podładuję go przez parę dni, jeśli nie przejdzie dolegliwość to wysyłam z powrotem. Tylko teraz nie wiem czy do sklepy lepiej czy do serwisu. 

skontaktuj się w międzyczasie z serwisem - a jak nie z powrotem do sklepu - toż nie będziesz siedział z zepsutym zegarkiem na gwarancji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zegarek ma 2 miesiące to trzeba było reklamować powołując się ze na niezgodność towaru z umową (do 6 miesięcy od zakupu). Wtedy janusze biznesu z automatu muszą uznać taką reklamację i wymienić na nowy albo zwrócić kasę. Ty wybierasz co chcesz. 
Jeżeli nie powołałeś się na niezgodność towaru z umową to teraz będziesz im wysyłać oni będą odsyłać a Ty zostałeś bez sprawnego zegarka i pieniędzy. 
 

Edytowane przez zorro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam po krótkiej przerwie.

Zegarek, tak jak wspominałem wcześniej wrócił po raz drugi ze sklepu zegarownia.pl gdzie był wysłany na reklamację. 

Podzielę się teraz obserwacjami jakie zaobserwowałem.

Zegarek z wyciągniętą koronką ładowany cztery dni non stop. Dzień na parapecie, po południu pod lampkę nocną. 24h na dobę przez cztery dni z dostępem do światła.

Działał 1,5 doby ok po czym się zatrzymał.

Wczoraj i dziś całe dwa dni na parapecie, piękne słońce. Po założeniu na rękę zatrzymał się po pięciu godzinach.

Ewidentnie problem z akumulatorem, moim zdaniem nie trzyma ładunku.

 

Mam teraz dylemat. Czy zegarek dalej wysyłać do sklepu, czy dać sobie z nimi spokój i wysłać od razu do serwisu.

Jak znam życie, w sklepie zegarek podładują poleży jeden dzień i odeślą twierdząc że wszystko jest ok. 

Zastanawiam się też czy od razu nie zgłaszać sprawy do UOKiK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wysłał. Po trzech razach możesz się domagać wymiany egzemplarza lub zwrotu kasy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, konrado77 napisał(-a):

Witam po krótkiej przerwie.

Zegarek, tak jak wspominałem wcześniej wrócił po raz drugi ze sklepu zegarownia.pl gdzie był wysłany na reklamację. 

Podzielę się teraz obserwacjami jakie zaobserwowałem.

Zegarek z wyciągniętą koronką ładowany cztery dni non stop. Dzień na parapecie, po południu pod lampkę nocną. 24h na dobę przez cztery dni z dostępem do światła.

Działał 1,5 doby ok po czym się zatrzymał.

Wczoraj i dziś całe dwa dni na parapecie, piękne słońce. Po założeniu na rękę zatrzymał się po pięciu godzinach.

Ewidentnie problem z akumulatorem, moim zdaniem nie trzyma ładunku.

 

Mam teraz dylemat. Czy zegarek dalej wysyłać do sklepu, czy dać sobie z nimi spokój i wysłać od razu do serwisu.

Jak znam życie, w sklepie zegarek podładują poleży jeden dzień i odeślą twierdząc że wszystko jest ok. 

Zastanawiam się też czy od razu nie zgłaszać sprawy do UOKiK

można i trzeci raz spróbować sklepu - opisz teraz jak to robiłeś i co się działo - możne i tak że po trzech razach tak będzie - będziesz ulubionym ich klientem :) serwis nie ucieknie jak jest gwarancja. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, konrado77 napisał(-a):

Dzięki Koledzy. Zatem zrobię trzecie podejście.

jak to mówią do trzech razy sztuka :)  - trzeba wykorzystać jak się da mozliwości tu w sklepie - a tu albo akumulator albo układ ładowani akumulatora możne coś nie łączy dobrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam po krótkiej przerwie :)

 

Zegarek dziś po raz trzeci wrócił ze sklepu. Jak się można było spodziewać, reklamacja nie została uznana.

Poniżej wkleję treść wiadomości którą dostałem ze sklepu Zegarownia.pl

 

''

Dzień dobry, 

Otrzymaliśmy Pana zegarek marki Citizen z formularzem reklamacji. Zapoznaliśmy się również z dokumentami poprzedniej reklamacji, Zegarek został naładowany, testowany 3 dobry na rotomacie i dobę w stanie bezruchu.

Reklamacja nie zostanie uznana, nie stwierdzono wady. Wskazuje prawidłowy czas, nie zatrzymuje się, trzyma rezerwę chodu. Żądanie jest bezzasadne.


W związku z powyższym przekazuję ten zegarek do wysyłki. Numer listu przewozowego DHL - XXXXXXXXXX
 
Zegarek założyłem na rękę i cieszyłem się że działa przez ok. 6 godzin, po czym zatrzymał się.
Ewidentnie winny jest akumulator, moim zdaniem nie trzyma ładunku ponieważ w momencie zaświecenia na zegarek latarką ten momentalnie rusza.
 
Proszę Was o poradę, co robić w takiej sytuacji?? Na chwilę obecną wyciągnąłem koronkę i dam mu postać z pięć dni na parapecie, zobaczę jak się będzie zachowywał po tych kilku dniach.
 

 

 

 

Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, konrado77 napisał(-a):

Witam po krótkiej przerwie :)

 

Zegarek dziś po raz trzeci wrócił ze sklepu. Jak się można było spodziewać, reklamacja nie została uznana.

Poniżej wkleję treść wiadomości którą dostałem ze sklepu Zegarownia.pl

 

''

Dzień dobry, 

Otrzymaliśmy Pana zegarek marki Citizen z formularzem reklamacji. Zapoznaliśmy się również z dokumentami poprzedniej reklamacji, Zegarek został naładowany, testowany 3 dobry na rotomacie i dobę w stanie bezruchu.

Reklamacja nie zostanie uznana, nie stwierdzono wady. Wskazuje prawidłowy czas, nie zatrzymuje się, trzyma rezerwę chodu. Żądanie jest bezzasadne.


W związku z powyższym przekazuję ten zegarek do wysyłki. Numer listu przewozowego DHL - XXXXXXXXXX
 
Zegarek założyłem na rękę i cieszyłem się że działa przez ok. 6 godzin, po czym zatrzymał się.
Ewidentnie winny jest akumulator, moim zdaniem nie trzyma ładunku ponieważ w momencie zaświecenia na zegarek latarką ten momentalnie rusza.
 
Proszę Was o poradę, co robić w takiej sytuacji?? Na chwilę obecną wyciągnąłem koronkę i dam mu postać z pięć dni na parapecie, zobaczę jak się będzie zachowywał po tych kilku dniach.
 

 

 

 

Pozdrawiam serdecznie.

 

Znowu rotomat ???

 

Zegarek został naładowany, testowany 3 dobry na rotomacie i dobę w stanie bezruchu.

 

https://zegarkiclub.pl/forum/topic/199584-citizen-bn0211-50e-zaczął-się-mocno-spóźniać/?do=findComment&comment=3086964

 

wymienili mu w tzw. międzyczasie bebechy na sprężynowy mechanizm ??? 

 

AAA !!! 🙈

 

PS nigdy nie kupowałem w Zegarowni, ale miałem wrażenie, że to poważna firma raczej jest. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, konrado77 napisał(-a):

Witam po krótkiej przerwie :)

 

Zegarek dziś po raz trzeci wrócił ze sklepu. Jak się można było spodziewać, reklamacja nie została uznana.

Poniżej wkleję treść wiadomości którą dostałem ze sklepu Zegarownia.pl

 

''

Dzień dobry, 

Otrzymaliśmy Pana zegarek marki Citizen z formularzem reklamacji. Zapoznaliśmy się również z dokumentami poprzedniej reklamacji, Zegarek został naładowany, testowany 3 dobry na rotomacie i dobę w stanie bezruchu.

Reklamacja nie zostanie uznana, nie stwierdzono wady. Wskazuje prawidłowy czas, nie zatrzymuje się, trzyma rezerwę chodu. Żądanie jest bezzasadne.


W związku z powyższym przekazuję ten zegarek do wysyłki. Numer listu przewozowego DHL - XXXXXXXXXX
 
Zegarek założyłem na rękę i cieszyłem się że działa przez ok. 6 godzin, po czym zatrzymał się.
Ewidentnie winny jest akumulator, moim zdaniem nie trzyma ładunku ponieważ w momencie zaświecenia na zegarek latarką ten momentalnie rusza.
 
Proszę Was o poradę, co robić w takiej sytuacji?? Na chwilę obecną wyciągnąłem koronkę i dam mu postać z pięć dni na parapecie, zobaczę jak się będzie zachowywał po tych kilku dniach.
 

 

 

 

Pozdrawiam serdecznie.

Wada to pewnie problem z zasilaniem jak piszesz : akumulator  lub gdzieś coś nie łączy na Lini zasilania akumulatorka - może akumulator źle zamocowany i styk jakiś nie łączy ale to jest tylko gdybanie,  masz nowy i nie powinno Cię to obchodzić ma działać przez zagwarantowane dwa lata - - wyślij z powrotem do sklepu :) - ślij im co dwa dni -stań się ich ulubionym klientem :)  nie wyciągaj koronki, niech chodzi - na gwarancji jest, nowy,  wiec niech pracuje i dociera się smarowanie, pewnie niedługo go wyminiesz- a co z gwarancją  w serwisie - pytałeś ? ale ewidentnie ma wadę wiec to 5 dniowe ładowanie może być marnowaniem czasu - jemu  wystarczy dzień na słońcu aby podziałać ileś tam godzin !

Edytowane przez unadarek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Marak napisał(-a):

 

PS nigdy nie kupowałem w Zegarowni, ale miałem wrażenie, że to poważna firma raczej jest. 

Ja też miałem takie wrażenie, i dlatego kupiłem u nich zegarek czego teraz żałuję. 

29 minut temu, unadarek napisał(-a):

a co z gwarancją  w serwisie - pytałeś ? 

Dzwoniłem tutaj

http://www.citizen.pl/serwis/naprawa/

Muszą sprawdzić, ale zegarek trzeba im wysłać. To jest chyba ten serwis w którym zegarek podobno był za pierwszym razem.

Jutro zadzwonię znowu do sklepu, zapytam ile ten zegarek po ich naładowaniu powinien działać, bo u mnie po paru godzinach na ręce się zatrzymał.

Naprawdę, już mi ręce opadają.

@unadarek, jeśli nic z tym nie zrobią to właśnie mam taki zamiar, wysyłać im go przez całe dwa lata, ja za przesyłkę nie płacę tylko oni.

Edytowane przez konrado77

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, konrado77 napisał(-a):

Ja też miałem takie wrażenie, i dlatego kupiłem u nich zegarek czego teraz żałuję. 

Dzwoniłem tutaj

http://www.citizen.pl/serwis/naprawa/

Muszą sprawdzić, ale zegarek trzeba im wysłać. To jest chyba ten serwis w którym zegarek podobno był za pierwszym razem.

Jutro zadzwonię znowu do sklepu, zapytam ile ten zegarek po ich naładowaniu powinien działać, bo u mnie po paru godzinach na ręce się zatrzymał.

Naprawdę, już mi ręce opadają.

@unadarek, jeśli nic z tym nie zrobią to właśnie mam taki zamiar, wysyłać im go przez całe dwa lata, ja za przesyłkę nie płacę tylko oni.

bo tak trzeba zrobić nie po to płacisz aby nie działał i to na gwarancji - rozumiem jakbyś kupił gdzieś po kątach ale oficjalnie w sklepie -sklep powinien  dla świętego spokoju Ci wymienić i jeszcze przeprosić   ... a  powiedz im w sklepie że będziesz się domagał sądownie odszkodowania bo sprzedali Ci bubla w wyniku czego  doznałeś traumy, strat moralnych i finansowych !!!

Edytowane przez unadarek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, unadarek napisał(-a):

bo tak trzeba zrobić nie po to płacisz aby nie działał i to na gwarancji - rozumiem jakbyś kupił gdzieś po kątach ale oficjalnie w sklepie -sklep powinien  dla świętego spokoju Ci wymienić i jeszcze przeprosić   ... a  powiedz im w sklepie że będziesz się domagał sądownie odszkodowania bo sprzedali Ci bubla w wyniku czego  doznałeś traumy, strat moralnych i finansowych !!!

Tak to jest u januszy biznesu.

Jakby kupił np. na amazonie to by mu wymienili bez problemu na nowy zegarek i jeszcze przeprosili za kłopot. 

Co do sądu to zawracanie gitary z tak niską kwotą. Koszty przewyższą cenę zegarka a sprawa będzie trwała nie wiadomo ile i nie wiadomo jak się skończy. 

Edytowane przez zorro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.