Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
konrado77

Citizen BN0211-50E zaczął się mocno spóźniać

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 26.12.2021 o 21:51, revolta4 napisał(-a):

Ja bym wysłał. Po trzech razach możesz się domagać wymiany egzemplarza lub zwrotu kasy. 

 

Przerabiałem kiedyś temat z telefonem i to nie działa zupełnie. Tym bardziej, że poprzednie zgłoszenia byly określone jako "niuzasadnione"... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, StaryWilk napisał(-a):

 

Przerabiałem kiedyś temat z telefonem i to nie działa zupełnie. Tym bardziej, że poprzednie zgłoszenia byly określone jako "niuzasadnione"... 

..ale coś tzreba robić toż nie można zostać z nowym niesprawnym zegarkiem na gwarancji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, unadarek napisał(-a):

..ale coś tzreba robić toż nie można zostać z nowym niesprawnym zegarkiem na gwarancji

 

Ja po 5 próbach zwrotu taniego telefonu dałem sobie spokój i poszedł w kubeł, bo naprawa przewyższała wartość. Zegarek bym naprawił jesli naprawa jest opłacalna.

 

Odnosiłem się tylko do posta kolegi, że po 3 próbach zwrotu reklamacyjnego, coś nam się na pewno należy. To zależy. W tym wypadku również się na to się nie zanosi, za chwilę kolega dostałby nowy zrgarek. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śledziłem cały temat bo jeszcze nigdy nie spotkałem się z takim problemem w żadnym z sklepów. Sam myślałem o zakupie na ich stronie, ale podziękuje jak mają takie podejście do klienta.

Niestety może się okazać, że bez diagnozy niezależnej osoby będą mieli w nosie Twoje odsyłanie zegarka. Ciekawy jestem kto jest odpowiedzialny za taką politykę firmy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, Pszona napisał(-a):

Śledziłem cały temat bo jeszcze nigdy nie spotkałem się z takim problemem w żadnym z sklepów. Sam myślałem o zakupie na ich stronie, ale podziękuje jak mają takie podejście do klienta.

Niestety może się okazać, że bez diagnozy niezależnej osoby będą mieli w nosie Twoje odsyłanie zegarka. Ciekawy jestem kto jest odpowiedzialny za taką politykę firmy...

najspieszniejsze - że płacić za nowy zegarek na  gwarancji aby mógł trafić na gwarancję ... paranoja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paranoja..... dobrze to ująłeś @unadarek.

@Pszona, na dzień dzisiejszy radzę omijać ten sklep z daleka.

 

Sam zegarek wczoraj po ok. pięciu godzinach noszenia, zatrzymał się na około godzinę. Po tym czasie ruszył i działał jak gdyby nigdy nic.

Dziś rano ustawiony w/g zegara atomowego do tej pory "zgubił" dwie i pól minuty.

 

Przed chwilą dzwoniłem do sklepu, Jakiś człowiek zaczął mi tłumaczyć że zegarek do pełnego naładowania potrzebuje , UWAGA kilku tygodni żeby mógł działać dwa miesiące !!!!!

Po mojej odpowiedzi, że jeśli zegarek jest naładowany do pełna, i na pewno nie trwa to kilka tygodni, to powinien działać ok pół roku,

rozłączyło coś rozmowę.

Drugi telefon i następna rozmowa z Panią, ta sama śpiewka, proszę odesłać do nas zegarek w ramach rękojmi. 

Po czym dodała że zegarek mogę odesłać bezpośrednio do serwisu. Stwierdziłem jednak, że zegarek kupiłem w sklepie a nie w serwisie, więc odsyłam go do sklepu.

Wiem że to dopiero początek moich problemów z tym zegarkiem i sklepem, a już mam dość. 

 

Na dzień dzisiejszy Koledzy, ponosiłem niedziałający zegarek dwa dni. Jutro będę go pakował w ten sam karton by go odesłać do sklepu.

 

Przepraszam że piszę trochę bez "składu i ładu" ale po prostu jestem wk.....ny całą tą sytuacją.

Edytowane przez konrado77

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, konrado77 napisał(-a):

Wiem że to dopiero początek moich problemów z tym zegarkiem i sklepem, a już mam dość.

...walcz i ślij !!! Zapytaj ich czy rozumieją po Polsku jak im mówisz że zegarek zatrzymuje się i gubi czas !!! Wspomnij im  że jak nie naładowany to sekundnik przeskakuje co 2s. a tak chyba nie jest ?

 

możesz im przesłać tą tabelkę z tego modułu co masz zegarka

zegarek wcale nie wymaga tak dużo czasu ładowania aby popranie działać

 

517516694_Zrzutekranu2022-01-07155208.thumb.jpg.0ed717bc2e15a91e4b1c878d9ce66ce8.jpg

 

1130026474_Zrzutekranu2022-01-07155642.thumb.jpg.6427914e80dd737669d03316a8167a9b.jpg

Edytowane przez unadarek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzwoniłem przed chwilką po raz trzeci bo umknęło mi że skoro zegarek był w serwisie, to nie mam na to żadnego papierka typu protokół lub jakaś opinia.

Pani po konsultacji z koleżanką

( tą samą która parę minut wcześnie z podniesionym głosem tłumaczyła mi że zegarek był w serwisie i serwis wie co robi)

stwierdziła że jednak zegarek nie był w serwisie tylko był obserwowany u nich w sklepie :wacko:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, konrado77 napisał(-a):

Dzwoniłem przed chwilką po raz trzeci bo umknęło mi że skoro zegarek był w serwisie, to nie mam na to żadnego papierka typu protokół lub jakaś opinia.

Pani po konsultacji z koleżanką

( tą samą która parę minut wcześnie z podniesionym głosem tłumaczyła mi że zegarek był w serwisie i serwis wie co robi)

stwierdziła że jednak zegarek nie był w serwisie tylko był obserwowany u nich w sklepie :wacko:

zapytaj czy na te dni wynajęli jakiegoś stałego obserwatora co siedział i w niego się wpatrywał :)  powiedz niech go zabiera  i dadzą coś normalnie działającego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to już dawno bym nie miał do nich sił, szanuje za upór. Zrób sobie odpowiednią dokumentację zdjęciową całego zegarka przed wysłaniem, jeśli tak się nim zajmują... Nie wiadomo co oni z nim będą robić jak jest mówione A, a robione B. Serwis pewnie ani razu nie widział na oczy tego zegarka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Pszona napisał(-a):

Ja to już dawno bym nie miał do nich sił, szanuje za upór. Zrób sobie odpowiednią dokumentację zdjęciową całego zegarka przed wysłaniem, jeśli tak się nim zajmują... Nie wiadomo co oni z nim będą robić jak jest mówione A, a robione B. Serwis pewnie ani razu nie widział na oczy tego zegarka.

Ale powiedz mi jakie ja mam teraz wyjście?? Nie zostawię tak tego choćby dla zasady. 

W poniedziałek odsyłam zegarek po raz czwarty, obstawiam że i tym razem mnie oleją z góry i liczę się z tym.

Następnie będę pewnie wysyłał bezpośrednio do serwisu, aż do skutku. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, konrado77 napisał(-a):

Ale powiedz mi jakie ja mam teraz wyjście?? Nie zostawię tak tego choćby dla zasady. 

W poniedziałek odsyłam zegarek po raz czwarty, obstawiam że i tym razem mnie oleją z góry i liczę się z tym.

Następnie będę pewnie wysyłał bezpośrednio do serwisu, aż do skutku. 

 

Nie no nie ma innego wyjścia. Trzeba tyle razy to wysyłać, aż im się odechce się kopać z klientem. Inaczej tego nazwać nie można.

 

EDIT: Jak już zegarek dojedzie do nich to wykonaj jeszcze jeden telefon i zażądaj dokumentu wykonanych czynności, które miały na celu sprawdzenie zegarka. Niech tam znajdzie się podpis osoby która stwierdza poprawne działanie, data i jej podpis 😁. Jak już nic się nie da zrobić to będzie podkładka ze ktoś przepuścił taka wadę w razie jakiś czynności wyższych niż przesyłanie zegarka celem obserwacji…

Edytowane przez Pszona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I co udało się coś zdziałać w temacie ? Czy kończy się rzecznikiem praw konsumenta ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to dalej mówią, jedziemy dalej z koksem.

po otrzymaniu tego sms-a wykonałem telefon do serwisu. Po krótkiej rozmowie z miłą panią okazało się że żaden protokół nie mógł być i nie został jeszcze wystawiony ponieważ zegarek cały czas jest obserwowany.

Wytłumaczyłem jeszcze raz w czym jest problem i owa Pani obiecała przekazać info serwisantowi, i poprosi go aby nie ładować go do rotomatu tylko jak jest możliwość, założyć na rękę.

Wychodzi na to że niepotrzebnie rozpisywałem się co dzieje się z zegarkiem bo to nie zostało podane dalej do serwisu.

Następnie telefon do sklepu z pytaniem dlaczego twierdzą że reklamacja nie zostanie uwzględniona skoro zegarek jest jeszcze w serwisie i żaden protokół nie został jeszcze wystawiony.

Obiecano mi że ktoś się skontaktuje ze mną, ale na razie cisza.

IMG_E0062.JPG

 

Nie wytrzymałem i sam zadzwoniłem ponownie do Zegarownia.pl

Starałem się rozmawiać spokojnie, Pani wytłumaczyła mi że wysłali tego smsa ponieważ dziś mija termin ustosunkowania się sklepy do żądania rękojmi.

Mimo że zegarek jest jeszcze w serwisie, oni napisali że reklamacja jest nieuzasadniona.

Powoli zaczynają mnie tam poznawać bo jak tylko mówię że dzwonię w sprawie czterokrotnej reklamacji to Pani była w temacie.

Poinformowano mnie również że "Pani Gosia, kierowniczka działu reklamacyjnego" jak tylko wróci w czwartek z urlopu to skontaktuje się ze mną żeby zaproponować jakieś rozwiązanie. Chyba widzą że jednak jest coś nie tak, ponieważ z pism i papierów jakie im wysyłam robi się powoli segregator, jak to pani stwierdziła.

 

Ja chcę tylko jednego rozwiązania, chcę działający kurde zegarek i nic ponad to

Edytowane przez konrado77

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, konrado77 napisał(-a):

Jak to dalej mówią, jedziemy dalej z koksem.

po otrzymaniu tego sms-a wykonałem telefon do serwisu. Po krótkiej rozmowie z miłą panią okazało się że żaden protokół nie mógł być i nie został jeszcze wystawiony ponieważ zegarek cały czas jest obserwowany.

Wytłumaczyłem jeszcze raz w czym jest problem i owa Pani obiecała przekazać info serwisantowi, i poprosi go aby nie ładować go do rotomatu tylko jak jest możliwość, założyć na rękę.

Wychodzi na to że niepotrzebnie rozpisywałem się co dzieje się z zegarkiem bo to nie zostało podane dalej do serwisu.

Następnie telefon do sklepu z pytaniem dlaczego twierdzą że reklamacja nie zostanie uwzględniona skoro zegarek jest jeszcze w serwisie i żaden protokół nie został jeszcze wystawiony.

Obiecano mi że ktoś się skontaktuje ze mną, ale na razie cisza.

IMG_E0062.JPG

 

Nie wytrzymałem i sam zadzwoniłem ponownie do Zegarownia.pl

Starałem się rozmawiać spokojnie, Pani wytłumaczyła mi że wysłali tego smsa ponieważ dziś mija termin ustosunkowania się sklepy do żądania rękojmi.

Mimo że zegarek jest jeszcze w serwisie, oni napisali że reklamacja jest nieuzasadniona.

Powoli zaczynają mnie tam poznawać bo jak tylko mówię że dzwonię w sprawie czterokrotnej reklamacji to Pani była w temacie.

Poinformowano mnie również że "Pani Gosia, kierowniczka działu reklamacyjnego" jak tylko wróci w czwartek z urlopu to skontaktuje się ze mną żeby zaproponować jakieś rozwiązanie. Chyba widzą że jednak jest coś nie tak, ponieważ z pism i papierów jakie im wysyłam robi się powoli segregator, jak to pani stwierdziła.

 

Ja chcę tylko jednego rozwiązania, chcę działający kurde zegarek i nic ponad to

.. i co może jeszcze... niech pokazuje godzinę.... nie za dużo rozpusty  ...hehehehehhe  a na poważnie - to już coś tak trzymaj - staniesz się ich ulubionym klientem - na twoim miejscu zapytałbym jeszcze ich czy maja jakiś fajny jeszcze zegarek bo chcesz z 50 procentowym rabatem wsiąść jeszcze jeden :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, konrado77 napisał(-a):

Jak to dalej mówią, jedziemy dalej z koksem.

po otrzymaniu tego sms-a wykonałem telefon do serwisu. Po krótkiej rozmowie z miłą panią okazało się że żaden protokół nie mógł być i nie został jeszcze wystawiony ponieważ zegarek cały czas jest obserwowany.

Wytłumaczyłem jeszcze raz w czym jest problem i owa Pani obiecała przekazać info serwisantowi, i poprosi go aby nie ładować go do rotomatu tylko jak jest możliwość, założyć na rękę.

Wychodzi na to że niepotrzebnie rozpisywałem się co dzieje się z zegarkiem bo to nie zostało podane dalej do serwisu.

Następnie telefon do sklepu z pytaniem dlaczego twierdzą że reklamacja nie zostanie uwzględniona skoro zegarek jest jeszcze w serwisie i żaden protokół nie został jeszcze wystawiony.

Obiecano mi że ktoś się skontaktuje ze mną, ale na razie cisza.

IMG_E0062.JPG

 

Nie wytrzymałem i sam zadzwoniłem ponownie do Zegarownia.pl

Starałem się rozmawiać spokojnie, Pani wytłumaczyła mi że wysłali tego smsa ponieważ dziś mija termin ustosunkowania się sklepy do żądania rękojmi.

Mimo że zegarek jest jeszcze w serwisie, oni napisali że reklamacja jest nieuzasadniona.

Powoli zaczynają mnie tam poznawać bo jak tylko mówię że dzwonię w sprawie czterokrotnej reklamacji to Pani była w temacie.

Poinformowano mnie również że "Pani Gosia, kierowniczka działu reklamacyjnego" jak tylko wróci w czwartek z urlopu to skontaktuje się ze mną żeby zaproponować jakieś rozwiązanie. Chyba widzą że jednak jest coś nie tak, ponieważ z pism i papierów jakie im wysyłam robi się powoli segregator, jak to pani stwierdziła.

 

Ja chcę tylko jednego rozwiązania, chcę działający kurde zegarek i nic ponad to

Bardzo dobrze, Pani Gosia niech jeszcze przeprosi za brak profesjonalizmu 😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mała aktualizacja.

Sklep Zegarownia.pl miał w zeszłym tygodniu skontaktować się ze mną z informacją, na jakim etapie jest sprawa reklamacji.

Niestety nikt nie dzwonił, więc dziś zadzwoniłem sam. Otrzymałem informację że reklamacja bezzasadna itd. itd.

 

Ponowny telefon do serwisu, tam miła pani poinformowała mnie że zegarek jest dalej testowany, a żaden protokół nie został jeszcze wystawiony. I tak już trzy tygodnie

 

Edytowane przez konrado77

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, konrado77 napisał(-a):

Mała aktualizacja.

Sklep Zegarownia.pl miał w zeszłym tygodniu skontaktować się ze mną z informacją, na jakim etapie jest sprawa reklamacji.

Niestety nikt nie dzwonił, więc dziś zadzwoniłem sam. Otrzymałem informację że reklamacja bezzasadna itd. itd.

 

Ponowny telefon do serwisu, tam miła pani poinformowała mnie że zegarek jest dalej testowany, a żaden protokół nie został jeszcze wystawiony. I tak już trzy tygodnie

 

niezły cyrk :)  ale nie poddawaj się WALCZ  i informuj jak idzie  !!! 

Edytowane przez unadarek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, dziś mija równo miesiąc od wysłania zegarka do sklepu. Czy to nie za długo? sklep powinien się się chyba określić w ciągu dwóch tygodni czy w końcu uznaje reklamacje, czy też nie. 

Chyba że się mylę

 

Edycja

Dzwoniłem do Zegarownia.pl

Pani twierdzi że serwis wystawił protokół i w przyszłym tygodniu zegarek powinien być odesłany. Do serwisu się dziś nie dodzwonię bo jest nieczynny. Spróbuję w poniedziałek.

Oczywiście, tak jak było do przewidzenia, reklamacja nie uwzględniona. Zegarek działa wyśmienicie......

Edytowane przez konrado77

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No bardzo to głupie. Jak zegarek nie będzie działał poprawnie to bym kierował sprawę do Rzecznika Praw Konsumenta. Ja ostatnio zakupiłem zegarek który nie działał jak powinien i od razu zwrot bez podania przyczyny. W innym sklepie niż zegarownia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem przed chwilą z serwisem. Zegarek przez cały miesiąc działał u nich bez zarzutu, na moją prośbę był założony na rękę i noszony cały dzień.

W zaciemnionym miejscu również działał jak należy.

Z jednej strony nie chce mi się trochę wierzyć w to co ów Pan mówi, z drugiej strony po co miał by kłamać.

Czekam jak zegarek dotrze do mnie i będziemy testować.

Wiem jedno, zegarek u mnie działał jak chciał.

Powoli już mam dosyć całej sytuacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś przyszedł zegarek z Zegarownia.pl

Ok. 16 położyłem go na parapecie i zająłem się innymi sprawami. Po osiemnastej zegarek na rękę i po dosłownie dziesięciu minutach noszenia zegarek się zatrzymał.

Jutro biorę go nie na parapet tylko na dwór na bezpośrednie światło.

Tak jak przypuszczałem, żadnego protokołu z serwisu nie dostałem, mimo że prosiłem na piśmie i telefonicznie. Tylko zgłoszenie reklamacyjne.

 

W rozmowie telefonicznej z serwisem Pan twierdził że zegarek przez miesiąc był obserwowany, na moją prośbę noszony na ręce przez pracownika przez jeden dzień, trzymany w zaciemnionym miejscu. Przez cały ten czas zegarek zachowywał się bez zarzutu.

Odnoszę wrażenie że po prostu ściemniają i tyle.

 

Gdyby była taka możliwość wysłał bym go nawet do Japoni czy gdzie je tam robią, niestety gwarancji międzynarodowej nie ma więc chyba nie można.

 

IMG_0188.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 18.02.2022 o 18:52, konrado77 napisał(-a):

Dziś przyszedł zegarek z Zegarownia.pl

Ok. 16 położyłem go na parapecie i zająłem się innymi sprawami. Po osiemnastej zegarek na rękę i po dosłownie dziesięciu minutach noszenia zegarek się zatrzymał.

Jutro biorę go nie na parapet tylko na dwór na bezpośrednie światło.

Tak jak przypuszczałem, żadnego protokołu z serwisu nie dostałem, mimo że prosiłem na piśmie i telefonicznie. Tylko zgłoszenie reklamacyjne.

 

W rozmowie telefonicznej z serwisem Pan twierdził że zegarek przez miesiąc był obserwowany, na moją prośbę noszony na ręce przez pracownika przez jeden dzień, trzymany w zaciemnionym miejscu. Przez cały ten czas zegarek zachowywał się bez zarzutu.

Odnoszę wrażenie że po prostu ściemniają i tyle.

 

Gdyby była taka możliwość wysłał bym go nawet do Japoni czy gdzie je tam robią, niestety gwarancji międzynarodowej nie ma więc chyba nie można.

 

IMG_0188.JPG

Wystaw go na parapeyna dwie doby niech sie naladuje. Tylko uwazaj zeby sie nie nagrzal. Bo o 16 to juz swiatlo slabe.


quartz bandit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niezła reklama ZEGAROWNI, nie ma co.
Niestety polskie sklepy i serwisy tak działają.
Ostatnio walczyłem z Media EXPERT i kupionym u nich radiem CD. Nie działał czasami główny włącznik. Oczywiście w serwisie 3 razy twierdzili, że wszystko jest OK, a przy odbieraniu w sklepie raz działał, raz nie. W końcu po awanturze i informacji, że nie wyjdę bez wymiany lub zwrotu, sklep sam z siebie wymienił na inny egzemplarz, olewając serwis i centralę.


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, tommly napisał(-a):

że nie wyjdę bez wymiany lub zwrotu

dobrzy ludzie w tym Media - uchronili Cię przed zastaniem stałym elementem sklepu  Media Expert :) 👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.