Kwarc z wyższej półki (ale bez przesady)

[PKS 163]

Nigdy nie myślałem, że polubię się z bateryjkami, ale jednak stało się - duża dokładność chodu i praktycznie bezobsługowość sprawiają, że fajnie mieć jakiegoś kwarcyka pod ręką na wypadek szybkiego wyjścia albo braku nastroju do zabawy z nastawianiem itd. Nie ma jednak łatwo i zwykły kwarc nie przejdzie, szukam więc czegoś ekstra.

Stąd pytanie: jakie możecie polecić mechanizmy kwarcowe (albo konkretne zegarki), które wyróżniają się na tle konkurencji za 5 dolarów?

Mam na myśli coś porządnie zrobionego, co dobrze wygląda (mniej plastiku od metalu) i dodatkowo oferuje wyższe parametry, np. jak werki w tuńczykach albo Sinnie UX.

Na pewno pasuje wszystko od Grand Seiko, ale szukam raczej czegoś do 5k max.

[satanic 23071]

Casio Oceanus.

 

Tu specyfikacja https://www.sakurawatches.com/casio-oseanus-bluetooth-ocw-t3000-1ajf

 

Edytowane 14 Stycznia 2022 przez satanic

[cordi7 3655]

Popatrz na Certiny z serii Precidrive, to kwarce z kompensacją termiczną i dokładnością do +/- 10s na rok.

Jak ma być bardziej elegancko to np. DS-2 a jeśli bardziej sportowo to np. DS Action, wykonanie w tej cenie super.

 

 

EDIT: literówka

 

Edytowane 14 Stycznia 2022 przez cordi7

[satanic 23071]

Casio MRG ma wszystko co trzeba i apkę na telefon.

Edytowane 14 Stycznia 2022 przez satanic

[andrzejp1242 1535]

Longines VHP

[Amatsubu 428]

Oceanus S100 lub jakiś wyższy model I możesz zapomnieć o sprawie, nie znajdziesz nic lepiej zrobionego do 5k w kwarcach i zostanie Ci jakieś 2,5k reszty. Trzeba sprowadzać, ale warto. 

 

 

 

 

[Krist-off 4328]

Bulova Lunar Pilot

[Londek 49840]

CWC, trochę militarnie... ale nie wiem czego szukasz? Mam sztukę z 89 roku i trzyma czas rewelacyjnie! Sekunda siedzi na każdym markerze idealnie... nowe modele też nie odbiegają jakością. 

[PKS 163]

CWC fajne, choć bardziej pasuje mi Precista G10, nad którą od dłuższego czasu się zastanawiam, tyle że w niej siedzi Ronda 715 Li, więc bez szału.

 

Oceanusy nieźle się prezentują, Certina też, ale jakoś nie ma przekonania do kwarców tej firmy

[cordi7 3655]

Przestawiam co pół roku przy zmianie czasu a pomiędzy służy do ustawiania pozostałych zegarków:

 

 

Mechanizm to ETA a jak nie masz przekonania do ETY to generalnie sporo marek odpada

 

System DS to dodatkowy plus:

 

 

Edytowane 14 Stycznia 2022 przez cordi7

[Trojin 338]

U mnie taki robi za "kwarc". Zaloze raz na pare miesiecy i mam spokoj.

No i dobry na "small talk" ze wzgledu na mechanizm

 

[Edge_88 1136]

Longines VHP GMT. Ciekawie rozwiązano w nim sposób ustawienia stref czasowych. Warto zapoznać się z tematem:

 

[Robnyc 3164]

Pierwsze generacje Aerospace sa pewnie do wyrwania w tej cenie 

 

[Perpetuum Mobile 47694]

Gdybym miał szukać nietuzinkowego kwarca, to albo Casio Oceanus (wersja light), albo Longines Conquest V.H.P. (wersja hard). Najlepiej w wersji GMT, która z tego co pamiętam, komunikuje się z telefonem... alfabetem Morse'a.

[Amatsubu 428]

Oceanus jest dużo lepiej zrobiony niż ten Longines pod względem koperty i materiałów, nie jest też taki klockowaty. Light to co najwyżej pod względem wagi i napisu Casio:p

 

Wystarczy zerknąć na samą obróbkę i przejścia między szlifami/polerką w TYTANIE z powłoką (nie wnikam czy polerka to Zaratsu, ale efekt bardzo bliski) i porównać z VHP. Oprócz tego samokorygujące wskazówki bezbłędnie trafiające w indeksy, RC, solar, WR100, perpetual calendar, szybki wybór stref czasowych za pomocą koronki i to wszystko w podstawowym modelu.

 

Ręczę za Ocki jak za żadne inne zegary w tym budżecie, przewinęło się sporo sztuk do kilku tysięcy i żadna nie była tak dobrze zrobiona jak rzeczy z tej serii. 

 

Z tym, że VHP to faktycznie HAQ, a Ocki opierają się głównie na RC i BT, natomiast sam mechanizm beż RC jest dużo dokładniejszy w praktyce niż podaje Casio. 

 

Minusem S100 może być zintegrowana bransa (ale świetna). VHP to też fajny zegar, ale nie ma co porównywać wykończenia i dbałości o detale z Ockami.

Jeżeli jednak Oceanusy odpadają to jest to pewnie jeden z sensowniejszych wyborów. Zostaje jeszcze Seiko Dolce lub zbieranie na GS z 9F (tak bym zrobił:p)

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 16 Stycznia 2022 przez Amatsubu

[Perpetuum Mobile 47694]

Miałem na myśli „Light” pod względem wagi i takiej „narzędziowości”. Ocek jest lekki, bo tytanowy a V.H.P. jest ciężki jak cholera i dużo bardziej powiedzmy „toolwatchowy”. Oceanusa nie miałem w rękach, ale robi wrażenie dużo delikatniejszego niż klockowaty Longines.
Pod względem marki w sumie też ma to sens.

[Amatsubu 428]

Niestety jego trzeba zobaczyć na żywo, bo na zdjęciach ciężko uchwycić wszystko. W każdym razie dam sobie rękę obciąć, że pod względem wykonania zjada Lonzina tyłkiem, marka marką, nie bez powodu cała linia ma osobną nazwę.

 

Zgodzę się z resztą, jest to bardziej elegancki zegarek i będzie sprawiał wrażenie delikatniejszego, dla mnie waga i rozmiary są idealne do EDC (ma chyba mniej niż 10mm grubości, lub koło 10mm, nie pamiętam dokładnie). Zresztą, kolega z forum sprzedaje T3000. Jest to większy, wyższy model z subtarczami i BT.  Jak ktoś szuka NIETUZINKOWEGO kwarca to raczej 100% JDM z niespotykaną kontrolą jakości to ciekawszy wybór niż coś z grupy Swatch do dostania wszędzie, ale to oczywiście zależy od gustu.

 

Innych pomysłów nie mam, oprócz zwiększenia budżetu i szukania Grand Seiko z 9F z jeszcze wyższym standardem wykonania oraz interwałem serwisowym 50 lat:p Natomiast Oceanusy stanowią tego świetną alternatywę ze zbliżonym poziomem jakości w bardzo rozsądnej cenie. W innym stylu może też Junghans Mega Solar, ale to jeszcze mniej toolwatchowa opcja. 

[satanic 23071]

Oceanus na ręce nie wygląda na taki lekki jak jest, każdy jak go widzi i dostaje do ręki to jest w szoku jaki lekki.