Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gio

Koledzy moderatorzy - dajcie nam szansę się poprawiać!

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Dzisiaj ktoś z grupy trzymającej władzę wyciął dwa razy mój post o poszukiwaniu instrukcji. Bez grama informacji, bez żadnego ostrzeżenia. Skąd u licha mam zatem wiedzieć, co było powodem i czy robię coś nie tak jak powinienem? Uważam to za zachowanie ze wszech miar aroganckie i złośliwe, spotykane niekiedy wśród osób moderujących, które niestety niezdrowo upajają się swoją władzą nad szeregowymi członkami forum. Sam kiedyś moderowałem na znacznie większym forum i znam temat od podszewki.

Proszę zatem anonimowego kosiarza o uchylenie rąbka tajemnicy i uświadomienie mnie, niegodnego poznać szczegółów mocy władzy jego 😄

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Post był zdublowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To już jakaś informacja 🙂 Dzięki.

Czemu autor nie dostaje takiej od razu po skasowaniu? 
I gdzie mogę sprawdzić, w którym dziale lepiej zadać takie pytanie? Bo nie chciałem śmiecić forum, tylko najskuteczniej dotrzeć do kogoś, kto może mi pomóc.

Mam też pytanie według jakich reguł są kwalifikowane takie "duble"? Bo przecież masa takich postów wisi na forum bez problemu w różnych wątkach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gio, gdybyśmy każdemu wyjaśniali podejmowane przez nas decyzje, nie robilibyśmy nic innego. Ale jak ktoś potrzebuje, to nie widzę problemu w wytłumaczeniu. Co do tego, że na forum wisi mnóstwo podwójnych postów- może tak być, nie każdy post moderatorzy są w stanie prześledzić. Zawsze można to zgłosić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 27.02.2022 o 20:15, Carrot napisał(-a):

Gio, gdybyśmy każdemu wyjaśniali podejmowane przez nas decyzje, nie robilibyśmy nic innego. Ale jak ktoś potrzebuje, to nie widzę problemu w wytłumaczeniu. Co do tego, że na forum wisi mnóstwo podwójnych postów- może tak być, nie każdy post moderatorzy są w stanie prześledzić. Zawsze można to zgłosić.

 

Miałem na myśli mechanizm, który wysyła powiadomienia przy akcjach moderatorskich związanych z wystawianiem ostrzeżeń dla użytkowników. Nie zakładałem, że będziecie się zajmować buchalterią i ręcznie wysyłać tego typu informacje. Chodzi mi o to, że można być długo nieświadomym, że post został usunięty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Jak się marchewce "niechcący " zdublują posty z konkursem ..... to też będę raportował 

 

🙃

Edytowane przez Paweł Bury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ZlyNY

Tak ...

Bylo by milo jakby sie taki moderator podpisał  jeszcze żeby wiedzieć do kogo pisać o wyjaśnienia.  Mój temat zamknięto bez słowa. Ja zaś dostałem ostrzeżenie. Napisałem skargę do zarządu ale nie raczyli odpowiedzieć. Cos mi się zdaje ze moje dni są już tutaj policzone bo nikt nie lubi krnąbrnych.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż...jak to napisał jeden z kolegów przy okazji likwidacji popularnego tematu "żarty żartami" - który został arbitralnie zamknięty - to "nasze forum", ale tematy już nie;) Ot taka trafna parafraza sloganu zachęcającego do wpłat na utrzymanie forum...;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Zaman napisał(-a):

który został arbitralnie zamknięty - to "nasze forum"

To jakbyś to widział? Samowolka na całym forum?


intermedia - profesjonalne rozwiązania Invision Power Board

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę to tak, że dostrzegam różnicę pomiędzy moderowaniem tematów, a ich arbitralnym i nieusprawiedliwionym zamykaniem i wyrzucaniem do kosza. Jeżeli moderatorzy nie radzili sobie z istniejącym od lat tematem "żarty żartami" to być może powinni zrezygnować, bo nie zakładam przecież, że temat usunięto z powodu niewygodnych albo uwierających kogoś treści. Jestem na tym forum od lat, temat był jaki był ale nikomu nie przeszkadzał, a tu nagle ktoś postanowił sobie go zamknąć... nie ma tutaj mowy o żadnej samowolce, tak samo jak nie ma mowy o tym, że to "nasze forum".

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moderatorzy nie mogą ale użytkownik  arbitralnie będzie decydował który temat ma zostać na forum?  

No i o tym, że temat nikomu nie przeszkadzał to oczywiście użytkownik  wie najlepiej - do niego  były wysyłane wszystkie skargi i prośby o usunięcie. 

Podoba mi się też "zachęcanie" do wpłat na forum przy każdej niewygodnej okazji 🙂 Lubię czytać  "... miałem wpłacić w tym miesiącu ale skoro tak się sprawy mają to nie wpłacę..."  Tego typu wpisy są po prostu bezcenne.  Może warto założyć temat "tysiąc powodów żeby nie wpłacić...." 

I kolejne też piękne  - "... zastanawiam się czy jeszcze chce tu wchodzić .. ."  - taka mała forma szantażu - "albo zrobicie jak chce albo zabieram zabawki z tej piaskownicy"  :)

 

Większość  użytkowników  widzi to forum jako prestiżowe miejsce do dzielenia się pasją z innymi ludźmi o podobnych zainteresowaniach. Miejsce w którym można podzielić się wiedzą albo ta wiedzę odnaleźć we wpisach doświadczonych kolegów. Miejsce do dyskusji o wspólnym hobby związanym z odmierzaniem czasu. I tak to ma wyglądać. 

Temat "po godzinach"  dotyczy spraw  poza zegarkowych  i fajnie, że tam można pisać o sprawach innych niż zegarkowe ale ma to sens tylko wtedy kiedy nie powoduje konfliktów i stałych przepychanek zwłaszcza politycznych. 

 

Moderatorzy zdają sobie sprawę, że nie są nieomylni dlatego od naszych decyzji można się odwołać do Zarządu. 

 

Owocnych przemyśleń oraz miłego dnia życzę wszystkim 🙂

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Godzinę temu, rk7000 napisał(-a):

Większość  użytkowników  widzi to forum jako prestiżowe miejsce do dzielenia się pasją z innymi ludźmi o podobnych zainteresowaniach. Miejsce w którym można podzielić się wiedzą albo ta wiedzę odnaleźć we wpisach doświadczonych kolegów. Miejsce do dyskusji o wspólnym hobby związanym z odmierzaniem czasu. I tak to ma wyglądać. 

 

Temat "po godzinach"  dotyczy spraw  poza zegarkowych  i fajnie, że tam można pisać o sprawach innych niż zegarkowe ale ma to sens tylko wtedy kiedy nie powoduje konfliktów i stałych przepychanek zwłaszcza politycznych. 

 

Moderatorzy zdają sobie sprawę, że nie są nieomylni dlatego od naszych decyzji można się odwołać do Zarządu. 

 

Owocnych przemyśleń oraz miłego dnia życzę wszystkim 🙂

 

Roman z całym szacunkiem do Ciebie, a łączy nas przynajmniej aktywność w zbiórkach; więc jakaś nić porozumienia powinna między nami być.

Większość użytkowników nie widzi tego forum jako prestiżowe miejsce do dzielenia się pasją z innymi o podobnych zainteresowaniach, w którym można podzielić się wiedzą lub odnaleźć wpisy doświadczonych Kolegów.

Większość widzi to jako platformę do pochwalenia się swoim nowym nabytkiem lub do doradztwa w zakresie zakupu nowego czasomierza. Dotyczy to głównie nowych użytkowników. Cała reszta to "co masz dziś na ręku" i "po godzinach" tak w zasadzie to pewnie z 70% użytkowników ładuje się na forum dla tych dwóch składowych.

Kącik zegarmistrzowski byłby dobry, ale w latach 70 i 80' gdzie zegarki naprawiano; gdzie zegarmistrzostwo "żyło", gdzie ludzie interesujący się mechaniką precyzyjną nawet we własnym zakresie się tego uczyli. Ten czas przeminął już dawno Romku.

Dziś jest rozprawa na temat wyglądu i praktyczności...  Rozprawa trwająca nieustannie od kilkuset stron w niektórych wątkach uznanych marek.

Doskonale rozumiem irytację wiecznymi skargami; wykonujecie swoją pracę pro publico bono. Bóg zapłać, serdeczne Bóg zapłać za pracę, za którą nie otrzymujecie nawet dobrego słowa.

Nie ma się jednak co dziwić, że ludzie opiniują. To leży w ludzkiej naturze.

 

Natomiast stwierdzenie, że można odwołać się od decyzji Moderacji do Zarządu, można między bajki włożyć i doskonale zdajesz sobie z tego sprawę.

Czym szybciej zostanie zrozumiane to, że forum jest łącznikiem pomiędzy użytkownikami i stowarzyszeniem; gdzie promil, a może i procent może to stowarzyszenie wspomóc, tym lepiej dla Stowarzyszenia. Czym później zostanie zrozumiane to, że nie jest to miejsce tylko i wyłącznie do rozprawiania o czasie, tym gorzej.

 

Dodam, że ten promil, czy procent może przynieść taki ładunek, że skończą się dylematy stowarzyszenia, klubu i forum. Warto mieć to na uwadze!

 

Pozdrawiam

Łukasz

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, rk7000 napisał(-a):

Moderatorzy nie mogą ale użytkownik  arbitralnie będzie decydował który temat ma zostać na forum?  

No i o tym, że temat nikomu nie przeszkadzał to oczywiście użytkownik  wie najlepiej - do niego  były wysyłane wszystkie skargi i prośby o usunięcie. 

Podoba mi się też "zachęcanie" do wpłat na forum przy każdej niewygodnej okazji 🙂 Lubię czytać  "... miałem wpłacić w tym miesiącu ale skoro tak się sprawy mają to nie wpłacę..."  Tego typu wpisy są po prostu bezcenne.  Może warto założyć temat "tysiąc powodów żeby nie wpłacić...." 

I kolejne też piękne  - "... zastanawiam się czy jeszcze chce tu wchodzić .. ."  - taka mała forma szantażu - "albo zrobicie jak chce albo zabieram zabawki z tej piaskownicy"  :)

 

Większość  użytkowników  widzi to forum jako prestiżowe miejsce do dzielenia się pasją z innymi ludźmi o podobnych zainteresowaniach. Miejsce w którym można podzielić się wiedzą albo ta wiedzę odnaleźć we wpisach doświadczonych kolegów. Miejsce do dyskusji o wspólnym hobby związanym z odmierzaniem czasu. I tak to ma wyglądać. 

Temat "po godzinach"  dotyczy spraw  poza zegarkowych  i fajnie, że tam można pisać o sprawach innych niż zegarkowe ale ma to sens tylko wtedy kiedy nie powoduje konfliktów i stałych przepychanek zwłaszcza politycznych. 

 

Moderatorzy zdają sobie sprawę, że nie są nieomylni dlatego od naszych decyzji można się odwołać do Zarządu. 

 

Owocnych przemyśleń oraz miłego dnia życzę wszystkim 🙂

 

1. W którym miejscu zdecydowałem, że temat ma zostać? Wyraziłem swoje zdanie na temat jego zamknięcia i tyle. Zamiast stosować tanie chwyty retoryczne proszę je uszanować.

2. Nigdy nie stosowałem żadnego szantażu odnośnie wpłat, albo żadnej formy swojej obecności na forum.

3. No cóż...odbieranie skarg jest funkcją moderatora - jeżeli komukolwiek ona ciąży to powinien z tej funkcji zrezygnować, a nie iść po najmniejszej linii oporu. To trochę tak samo jak z pracą..jeżeli ktoś nie radzi sobie w swojej, albo jej nie lubi to powinien z niej zrezygnować, a nie wykonywać ją niedbale lub po prostu źle.

 

Również owocnych przemyśleń oraz miłego dnia życzę:)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Autor1984 napisał(-a):

Roman z całym szacunkiem do Ciebie, a łączy nas przynajmniej aktywność w zbiórkach; więc jakaś nić porozumienia powinna między nami być.

Większość użytkowników nie widzi tego forum jako prestiżowe miejsce do dzielenia się pasją z innymi o podobnych zainteresowaniach, w którym można podzielić się wiedzą lub odnaleźć wpisy doświadczonych Kolegów.

Większość widzi to jako platformę do pochwalenia się swoim nowym nabytkiem lub do doradztwa w zakresie zakupu nowego czasomierza. Dotyczy to głównie nowych użytkowników. Cała reszta to "co masz dziś na ręku" i "po godzinach" tak w zasadzie to pewnie z 70% użytkowników ładuje się na forum dla tych dwóch składowych.

Kącik zegarmistrzowski byłby dobry, ale w latach 70 i 80' gdzie zegarki naprawiano; gdzie zegarmistrzostwo "żyło", gdzie ludzie interesujący się mechaniką precyzyjną nawet we własnym zakresie się tego uczyli. Ten czas przeminął już dawno Romku.

Dziś jest rozprawa na temat wyglądu i praktyczności...  Rozprawa trwająca nieustannie od kilkuset stron w niektórych wątkach uznanych marek.

Doskonale rozumiem irytację wiecznymi skargami; wykonujecie swoją pracę pro publico bono. Bóg zapłać, serdeczne Bóg zapłać za pracę, za którą nie otrzymujecie nawet dobrego słowa.

Nie ma się jednak co dziwić, że ludzie opiniują. To leży w ludzkiej naturze.

 

Natomiast stwierdzenie, że można odwołać się od decyzji Moderacji do Zarządu, można między bajki włożyć i doskonale zdajesz sobie z tego sprawę.

Czym szybciej zostanie zrozumiane to, że forum jest łącznikiem pomiędzy użytkownikami i stowarzyszeniem; gdzie promil, a może i procent może to stowarzyszenie wspomóc, tym lepiej dla Stowarzyszenia. Czym później zostanie zrozumiane to, że nie jest to miejsce tylko i wyłącznie do rozprawiania o czasie, tym gorzej.

 

Dodam, że ten promil, czy procent może przynieść taki ładunek, że skończą się dylematy stowarzyszenia, klubu i forum. Warto mieć to na uwadze!

 

Pozdrawiam

Łukasz

Ale ja nie neguję tego, że dużo ludzi korzysta z tematu "po godzinach" i nie neguje że dominuje temat " jaki zegarek masz dziś na ręku" 

Zgadzam się z Tobą - nowi użytkownicy przychodzą po  doradztwo przed zakupem zegarka. Czyli przyszli tutaj zdobyć wiedzę :)

Do pochwalenia się lepszy jest fb - więc nie jesteśmy tu dominująca platformą. 

Tam nowy zegarek zobaczą znajomi, rodzina itd więc zasięg chwalenie się jest dużo większy 😁

 

Co do prestiżu - możesz mi wierzyć, że wielokrotnie spotykałem się z opiniami że "... KMZiZ to za wysokie progi, czytam ale nie udzielam sie...", itp. 

Oczywiscie, że forum się zmienia ale dyskusje o zegarmistrzostwie, o historii, o mechanice precyzyjniej toczą się cały czas. Nie twierdzę, że każdy użytkownik chce sam naprawiać zegarki ale większość tu obecnych jednak wie co to jest szkło szafirowe,  koperta typu tonau, mechanizm automatyczny a wiele osób dzisiaj nie ma o tym pojęcia. 

Pozdrawiam

Roman 

 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
W dniu 16.02.2024 o 13:56, rk7000 napisał(-a):

Ale ja nie neguję tego, że dużo ludzi korzysta z tematu "po godzinach" i nie neguje że dominuje temat " jaki zegarek masz dziś na ręku" 

Zgadzam się z Tobą - nowi użytkownicy przychodzą po  doradztwo przed zakupem zegarka. Czyli przyszli tutaj zdobyć wiedzę :)

Do pochwalenia się lepszy jest fb - więc nie jesteśmy tu dominująca platformą. 

Tam nowy zegarek zobaczą znajomi, rodzina itd więc zasięg chwalenie się jest dużo większy 😁

 

Co do prestiżu - możesz mi wierzyć, że wielokrotnie spotykałem się z opiniami że "... KMZiZ to za wysokie progi, czytam ale nie udzielam sie...", itp. 

Oczywiscie, że forum się zmienia ale dyskusje o zegarmistrzostwie, o historii, o mechanice precyzyjniej toczą się cały czas. Nie twierdzę, że każdy użytkownik chce sam naprawiać zegarki ale większość tu obecnych jednak wie co to jest szkło szafirowe,  koperta typu tonau, mechanizm automatyczny a wiele osób dzisiaj nie ma o tym pojęcia. 

Pozdrawiam

Roman 

 

 

 

 

 

Nie chodzi o obnoszenie się z dobrami materialnymi, nie w tym rzecz. Tutaj chwalenie się; jest nacechowane pozytywnie. Nie jeden raz przebieramy nogami jak ktoś pokazuje pudełko bez ujawniania zawartości.

I dobrze, że nadal są dyskusje o tym wszystkim o czym wspomniałeś; czyli tym czym jest jądrem zegarmistrzostwa, jednakże czasy się zmieniają więc tego typu tematy się marginalizują. Naszym zadaniem nie jest szminkowanie trupa, tylko adaptacja do obecnie panujących trendów i oczekiwań.

Wysoki ruch zazwyczaj dotyczy tematów "gorących" i one siłą rzeczy będą się pojawiać lub przenosić w inne rejony forum.

Kasowanie wątku jednego, drugiego, trzeciego jest powolnym odłączaniem organizmu od aparatury podtrzymującej życie. To zwyczajnie zniechęca. Tak samo jak działalność "charytatywna" na rzecz forum bez wsparcia finansowego...

Wolę, aby na forum było 70% ludzi średnio zainteresowanych tematem zegarków, tylko po to, aby ten jeden procent miał szansę korzystać z tego o czym wspomniałeś. Bo ten jeden procent może nieść zbiór wiedzy dalej.

To ww. 70% to głównie osoby, które kupują zegarek bez zastanawiania się co tam w środku tyka. Ma być ładny, modny, markowy, a czy jest tam in-house czy go nie ma; dla wielu ma drugorzędne znaczenie.

Sam po sobie stwierdzam, że dojrzewam powoli i widzę na czym mi zależy w naręcznym.

Dlatego tematy obyczajowe zwiększające ruch na stronie są pewną formą "przeciągania liny".

Ludzie nie mają tego postrzegać jako: "spotykałem się z opiniami że "... KMZiZ to za wysokie progi, czytam ale nie udzielam sie...", itp. " tylko właśnie jako forum, gdzie można poruszyć każdy wątek, a przy okazji dowiedzieć się czegoś sensownego, pożytecznego i wartościowego; korzystając m.in, ze zgromadzonych tutaj zasobów jak również nieocenionej wiedzy wielu naszych wspaniałych często bardzo pomocnych Kolegów.

Forum KMZiZ nie ma odstraszać, ma przyciągać. Stąd tak wiele słów krytyki, bo odstrasza się nawet stałych bywalców.

Osobiście uważam, że Zarząd powinien zaprosić do współpracy jednego z największych vlogerów zegarkowych w Polsce. A kto nim jest? Zorientowani wiedzą.\

 

Pozdrawiam

EDIT: Jądrem! A nie jądro ;)

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.02.2024 o 14:37, Autor1984 napisał(-a):

(...)

Kasowanie wątku jednego, drugiego, trzeciego jest powolnym odłączaniem organizmu od aparatury podtrzymującej życie. To zwyczajnie zniechęca.

(...)

Ludzie nie mają tego postrzegać jako: "spotykałem się z opiniami że "... KMZiZ to za wysokie progi, czytam ale nie udzielam sie...", itp. " tylko właśnie jako forum, gdzie można poruszyć każdy wątek, a przy okazji dowiedzieć się czegoś sensownego, pożytecznego i wartościowego; korzystając m.in, ze zgromadzonych tutaj zasobów jak również nieocenionej wiedzy wielu naszych wspaniałych często bardzo pomocnych Kolegów.

Forum KMZiZ nie ma odstraszać, ma przyciągać. Stąd tak wiele słów krytyki, bo odstrasza się nawet stałych bywalców.

(...)

 

Bardzo dziękuję za ten wpis, trzeźwy i merytoryczny.

Wyróżniłem w powyższym cytacie zdania, które wydały mi się szczególnie trafne.

 

Dawno temu miałem zaszczyt znaleźć się w gronie założycieli Stowarzyszenia i obserwować powstawanie tego forum.

Potem sam się poczułem "odstraszonym stałym bywalcem" wskutek decyzji moderatora czy moderatorów, którzy uznali że z jakiegoś powodu trzeba dać mi nauczkę.

Wprawdzie straciłem wtedy zapis części swojej forumowej historii ale za to zaoszczędziłem sporo czasu i energii, które inaczej niechybnie zostawiłbym na forum, więc jakże nie miałbym być wdzięczny 💐

 

Miło mi z powodu forumowej odwilży, bo widzę że zwykłym użytkownikom wolno już używać słów "moderacja" i "moderator" bez ryzyka sankcji karnych (chociaż to się jeszcze okaże, w końcu nie wiem jak długo przetrwa ten wpis).

W każdym razie, zasady i jakość moderacji nie powinny być tematem zakazanym i ściśle tajnym, również w odniesieniu do konkretnych przykładów.

 

Bardzo doceniam, że komuś zależy na poziomie tego forum i że stara się, w czasie wolnym i bez wynagrodzenia, wykonywać tak niewdzięczne zajęcie. Nie oznacza to jednak, że wszystkie decyzje moderatorów są tak samo dobre. To jest osobny temat, ale warto się nim zająć, bo ma bardzo istotny wpływ na kształtowanie treści i utrzymywanie pewnych form. To z kolei decyduje o poczuciu przynależności i o tym, ilu użytkowników decyduje się zaangażować i przeznaczyć jakieś konkretne środki na utrzymanie i rozwój strony. 

 

Jeśli ktoś tego związku nie widzi, to obawiam się że go nie przekonam, nie mam zresztą takiego zamiaru. 

To nie jest złe forum, nigdy nie było. Powiedziałbym raczej, że wyróżniało się i nadal wyróżnia niskim poziomem agresji, tak powszechnej w internecie. Z pewnością to także zasługa moderatorów. Trudno mi jednak zrozumieć podstawy niektórych interwencji, takich jak usuwanie całych tematów. Jednocześnie toleruje się teksty nieuprzejme wobec innych albo pisane z rażącymi błędami językowymi, a w tym samym czasie ktoś inny dostaje "bana" za jakiś żart, który może nikogo nie bawił ale też nikt się poczuł nim urażony (bo inaczej by to zgłosił), albo za "pisanie nie na temat". Niekiedy nie jestem w stanie dociec dlaczego pewne treści są usuwane a inne zostawiane bez reakcji.

 

Pewnie na tym właśnie polega trudność z moderacją, że trudno określić i wyegzekwować czytelne zasady w taki sposób, żeby nadal wystarczającej liczbie osób chciało się czytać i pisać. 

Ale jeśli rozmawiamy o pieniądzach, które chcielibyśmy pozyskać na rozwój tego przedsięwzięcia, to wykraczamy poza grupkę entuzjastów-amatorów i okazuje się, że trzeba się bardziej przyłożyć, żeby te zasady były czytelniejsze i łatwiejsze do przyjęcia. Dziękuję za uwagę.

 


- ireo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
6 godzin temu, ireo napisał(-a):

 

Bardzo dziękuję za ten wpis, trzeźwy i merytoryczny.

Wyróżniłem w powyższym cytacie zdania, które wydały mi się szczególnie trafne.

 

Dawno temu miałem zaszczyt znaleźć się w gronie założycieli Stowarzyszenia i obserwować powstawanie tego forum.

Potem sam się poczułem "odstraszonym stałym bywalcem" wskutek decyzji moderatora czy moderatorów, którzy uznali że z jakiegoś powodu trzeba dać mi nauczkę.

Wprawdzie straciłem wtedy zapis części swojej forumowej historii ale za to zaoszczędziłem sporo czasu i energii, które inaczej niechybnie zostawiłbym na forum, więc jakże nie miałbym być wdzięczny 💐

 

Miło mi z powodu forumowej odwilży, bo widzę że zwykłym użytkownikom wolno już używać słów "moderacja" i "moderator" bez ryzyka sankcji karnych (chociaż to się jeszcze okaże, w końcu nie wiem jak długo przetrwa ten wpis).

W każdym razie, zasady i jakość moderacji nie powinny być tematem zakazanym i ściśle tajnym, również w odniesieniu do konkretnych przykładów.

 

Bardzo doceniam, że komuś zależy na poziomie tego forum i że stara się, w czasie wolnym i bez wynagrodzenia, wykonywać tak niewdzięczne zajęcie. Nie oznacza to jednak, że wszystkie decyzje moderatorów są tak samo dobre. To jest osobny temat, ale warto się nim zająć, bo ma bardzo istotny wpływ na kształtowanie treści i utrzymywanie pewnych form. To z kolei decyduje o poczuciu przynależności i o tym, ilu użytkowników decyduje się zaangażować i przeznaczyć jakieś konkretne środki na utrzymanie i rozwój strony. 

 

Jeśli ktoś tego związku nie widzi, to obawiam się że go nie przekonam, nie mam zresztą takiego zamiaru. 

To nie jest złe forum, nigdy nie było. Powiedziałbym raczej, że wyróżniało się i nadal wyróżnia niskim poziomem agresji, tak powszechnej w internecie. Z pewnością to także zasługa moderatorów. Trudno mi jednak zrozumieć podstawy niektórych interwencji, takich jak usuwanie całych tematów. Jednocześnie toleruje się teksty nieuprzejme wobec innych albo pisane z rażącymi błędami językowymi, a w tym samym czasie ktoś inny dostaje "bana" za jakiś żart, który może nikogo nie bawił ale też nikt się poczuł nim urażony (bo inaczej by to zgłosił), albo za "pisanie nie na temat". Niekiedy nie jestem w stanie dociec dlaczego pewne treści są usuwane a inne zostawiane bez reakcji.

 

Pewnie na tym właśnie polega trudność z moderacją, że trudno określić i wyegzekwować czytelne zasady w taki sposób, żeby nadal wystarczającej liczbie osób chciało się czytać i pisać. 

Ale jeśli rozmawiamy o pieniądzach, które chcielibyśmy pozyskać na rozwój tego przedsięwzięcia, to wykraczamy poza grupkę entuzjastów-amatorów i okazuje się, że trzeba się bardziej przyłożyć, żeby te zasady były czytelniejsze i łatwiejsze do przyjęcia. Dziękuję za uwagę.

 

Odpowiem z dużym ryzykiem wykluczenia.

Mam 7 punktów ostrzeżeń; to o czymś świadczy.

Od lat 60-tych ubiegłego wieku, moja rodzina przynależy do jednego z najstarszych Stowarzyszeń inżynierskich w naszym Kraju.

Z dumą i poszanowaniem wyrażamy się o tej organizacji, jednakże kiedy zaczęły do mnie napływać informacje od kontrahentów o utworzeniu kół i sekcji przyzakładowych; utworzyłem własną organizację. Dlaczego? Dlatego, że średnia wieku wynosi 75+; to są osoby zasłużone i wspaniałe, ale o określonym poglądzie; o poglądzie nie do wytępienia. Niestety ze szkodą dla Stowarzyszenia. Póki, ktoś tego nie zrozumie, ten będzie szkodził nadal, często nieświadomie, przeświadczony o swojej "racji". W organizacji, o której wspomniałem nastąpiły zmiany; mamy nowego Prezesa, który idzie w dobrym kierunku. Chwała mu za to, bo ratuje "dobro narodowe". I ja będę z nim tworzył wspólnotę bo mamy ten sam mianownik. Mieć przede wszystkim dobro narodowe na uwadze, to podstawa, aby je zrozumieć; należy wczytać się w głos ludzi, a nie swój własny.  @Eugeniusz Szwednie biję do Ciebie, ale warto poczytać czasem to forum, znaleźć dla niego czas. Wiem, że to co wykonaliście dla organizacji zasługuje na uznanie, ale czasem warto posłuchać "dobry rad". Zaufaj mi!

Pozdrawiam

Łukasz

 

PS. Raczej pożegnam się z bytem na forum, więc pozdrawiam wszystkich serdecznie!

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, ireo napisał(-a):

 

Bardzo dziękuję za ten wpis, trzeźwy i merytoryczny.

Wyróżniłem w powyższym cytacie zdania, które wydały mi się szczególnie trafne.

 

Dawno temu miałem zaszczyt znaleźć się w gronie założycieli Stowarzyszenia i obserwować powstawanie tego forum.

Potem sam się poczułem "odstraszonym stałym bywalcem" wskutek decyzji moderatora czy moderatorów, którzy uznali że z jakiegoś powodu trzeba dać mi nauczkę.

Wprawdzie straciłem wtedy zapis części swojej forumowej historii ale za to zaoszczędziłem sporo czasu i energii, które inaczej niechybnie zostawiłbym na forum, więc jakże nie miałbym być wdzięczny 💐

 

Miło mi z powodu forumowej odwilży, bo widzę że zwykłym użytkownikom wolno już używać słów "moderacja" i "moderator" bez ryzyka sankcji karnych (chociaż to się jeszcze okaże, w końcu nie wiem jak długo przetrwa ten wpis).

W każdym razie, zasady i jakość moderacji nie powinny być tematem zakazanym i ściśle tajnym, również w odniesieniu do konkretnych przykładów.

 

Bardzo doceniam, że komuś zależy na poziomie tego forum i że stara się, w czasie wolnym i bez wynagrodzenia, wykonywać tak niewdzięczne zajęcie. Nie oznacza to jednak, że wszystkie decyzje moderatorów są tak samo dobre. To jest osobny temat, ale warto się nim zająć, bo ma bardzo istotny wpływ na kształtowanie treści i utrzymywanie pewnych form. To z kolei decyduje o poczuciu przynależności i o tym, ilu użytkowników decyduje się zaangażować i przeznaczyć jakieś konkretne środki na utrzymanie i rozwój strony. 

 

Jeśli ktoś tego związku nie widzi, to obawiam się że go nie przekonam, nie mam zresztą takiego zamiaru. 

To nie jest złe forum, nigdy nie było. Powiedziałbym raczej, że wyróżniało się i nadal wyróżnia niskim poziomem agresji, tak powszechnej w internecie. Z pewnością to także zasługa moderatorów. Trudno mi jednak zrozumieć podstawy niektórych interwencji, takich jak usuwanie całych tematów. Jednocześnie toleruje się teksty nieuprzejme wobec innych albo pisane z rażącymi błędami językowymi, a w tym samym czasie ktoś inny dostaje "bana" za jakiś żart, który może nikogo nie bawił ale też nikt się poczuł nim urażony (bo inaczej by to zgłosił), albo za "pisanie nie na temat". Niekiedy nie jestem w stanie dociec dlaczego pewne treści są usuwane a inne zostawiane bez reakcji.

 

Pewnie na tym właśnie polega trudność z moderacją, że trudno określić i wyegzekwować czytelne zasady w taki sposób, żeby nadal wystarczającej liczbie osób chciało się czytać i pisać. 

Ale jeśli rozmawiamy o pieniądzach, które chcielibyśmy pozyskać na rozwój tego przedsięwzięcia, to wykraczamy poza grupkę entuzjastów-amatorów i okazuje się, że trzeba się bardziej przyłożyć, żeby te zasady były czytelniejsze i łatwiejsze do przyjęcia. Dziękuję za uwagę.

 

Dziękuję, wydawało mi się, ze zemną jest coś nie tak, a jednak czujemy tak samo. Pozdrawiam!


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.02.2024 o 10:13, rk7000 napisał(-a):

Moderatorzy nie mogą ale użytkownik  arbitralnie będzie decydował który temat ma zostać na forum?  

No i o tym, że temat nikomu nie przeszkadzał to oczywiście użytkownik  wie najlepiej - do niego  były wysyłane wszystkie skargi i prośby o usunięcie. 

Podoba mi się też "zachęcanie" do wpłat na forum przy każdej niewygodnej okazji 🙂 Lubię czytać  "... miałem wpłacić w tym miesiącu ale skoro tak się sprawy mają to nie wpłacę..."  Tego typu wpisy są po prostu bezcenne.  Może warto założyć temat "tysiąc powodów żeby nie wpłacić...." 

I kolejne też piękne  - "... zastanawiam się czy jeszcze chce tu wchodzić .. ."  - taka mała forma szantażu - "albo zrobicie jak chce albo zabieram zabawki z tej piaskownicy"  :)

 

Większość  użytkowników  widzi to forum jako prestiżowe miejsce do dzielenia się pasją z innymi ludźmi o podobnych zainteresowaniach. Miejsce w którym można podzielić się wiedzą albo ta wiedzę odnaleźć we wpisach doświadczonych kolegów. Miejsce do dyskusji o wspólnym hobby związanym z odmierzaniem czasu. I tak to ma wyglądać. 

Temat "po godzinach"  dotyczy spraw  poza zegarkowych  i fajnie, że tam można pisać o sprawach innych niż zegarkowe ale ma to sens tylko wtedy kiedy nie powoduje konfliktów i stałych przepychanek zwłaszcza politycznych. 

 

Moderatorzy zdają sobie sprawę, że nie są nieomylni dlatego od naszych decyzji można się odwołać do Zarządu. 

 

Owocnych przemyśleń oraz miłego dnia życzę wszystkim 🙂

 

 

Gratuluję samopoczucia. Nie mam pojęcia skąd się bierze. Życzę owocnych przemyśleń bo są bardzo, bardzo potrzebne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.