Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Lestaf

Wojska Obrony Terytorialnej

Rekomendowane odpowiedzi

Zainspirowany sytuacją za naszą wschodnią granicą i groźbą tego, że konflikt przeniesie się do Polski, postanowiłem wstąpić do Wojsk Obrony Terytorialnej. Mam już za sobą testy psychologiczne i czekam na kartę powołania. Czy ktoś z Was służy może w WOCIE i ma dla mnie jakieś rady? Długo jeszcze będę czekał na dokumenty? Badania miałem 1 kwietnia i trochę zależy mi na czasie, bo muszę dostarczyć papiery do pracodawcy, który swoją drogą jeszcze o niczym nie wie i chcę, żeby dowiedział się gdy już będę miał kartę powołania.

Czego spodziewać się na Szesnastce? Trudne jest te szkolenie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Lestaf Nie martw się. Na tym forum, podobnie zresztą jak w całym naszym społeczeństwie, większość, jak nie głośno to po cichu, weźmie Cię za wariata. Ale nie ma się co przejmować. Trzeba robić swoje. 


"Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa" - Julian Tuwim. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, agremi napisał(-a):

@Lestaf Nie martw się. Na tym forum, podobnie zresztą jak w całym naszym społeczeństwie, większość, jak nie głośno to po cichu, weźmie Cię za wariata. Ale nie ma się co przejmować. Trzeba robić swoje. 

 

Ale to jest wariat 😆👌

Jakbyś poznał Lestafa osobiście to byś wiedział 😂

post-24452-0-93682800-1437820652_thumb.jpg

post-24452-0-17536000-1331849757.jpg


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

😁


"Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa" - Julian Tuwim. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej,

mam znajomego wotowca. W sumie to nawet dwóch. Wiec wszystko co napisze wiem od nich.

 Kluczowe na początku było zdanie wuefu. 

A potem co jakiś czas w weekend szkolenia na które trzeba się w miare stawiać bo Cię wykreślą.

Plusy:

- szkolenia:

Szkolenia, A to ze strzelania, a to z pierwszej pomocy, taktyka zielona (las) taktyka szara (miasto).

Szkolenie było fajne zrobione przez naszych "kontr szpiegów".

- opieka medyczna

Został zaszczepiony na koszt państwa chyba na wszystko co się dało, łącznie z jakimiś zarazami co tylko w afryce centralnej występują.

- terminy

Niezbyt koliduje z pracą zawodową - bo w weekendy. Ale wpływ na rodzine jest.

Minusy: (bedzie długo)

Kasa - raczej marna i hobbystycznie. Wojsko raczej nie profesjonalne tylko "łikendowe".

Czasem mają troche ciężko, bo wysyłają ich w zimno na poligon i siedzą tam ze dwa dni. Dostaje czasem od niego racje żywnościowe. Większość jest zjadliwa, ale konswera "saperska" to nawet głodnemu psu bym nie dał.

- szkolenia (ponownie)

Wg mnie przygotwanie jakie dostaje, to tylko przygotowanie do walki partyzanckiej. 

- sprzęt

Strzelania z tych gównianych rdzewiejących grotów. Strasznie klną na ten karabin. To co napisała negatywnego GW to niestety czysta prawda.

Przyznał to ten mój znajomy wotowiec któy raczej jest pisowski z poglądów. Nie dziwie się osobiście. Grot to przepłącone gufno kupione przez szalonego Antka.

Wypasione mają kolimatory holograficzne Eotecha. Ale kolimatory w magazynie bo za drogie i jeszcze zepsują.  Strzelają więc z mechanicznych.

Czasem jest tak, że jadą pół dnia na drugi koniec polski, wystrzelają 6 (!) nabojów i wracają. Dlatego strzalam z nim i szlifujemy umiejętności we własnym zakresie. Ten mój znajomy wotowiec ma pozwolenie na broń palną, zresztą tak jak i ja. Ale nie ma jak dotąd w prawie i w ubojcie żadnych dla niego ułatwien z tego tytułu że jest w wot.

Czasem dostaną super wypasiony sprzęt, a czasem za niebotyczną kase dostają tanią chińszczyzne z aliexpres bo ktoś akurat zrobił wałek. 

- wykonywane zadania

Zadania jakie wykonują w praktyce, to do tej pory pilnowanie punktów szczepień, pomoc strażakom przy kopaniu wałów przeciwpowodziowycy.

Zdarzyło się jak był Kovid że wysłąli ich do jakiejś fabryki opakowań plastikowych należących do jakiegoś pisowskiego kacyka i robili za darmową siłe roboczą. Strasznie na to narzekali bo robota że nikt się nawet za kase nie chciał podjąć.

 

Dla mnie minusem jest że Antek miał mokry sen własnej armii pod jego rozkazami. W rezultacie Antka nie ma, a nadal nie podlegają pod prezydenta RP jak całe wojsko tylko jako jedyna formacja wojskowa pod szefa mon.

Kolejny dla mnie minus, z którego ten mój znajomy wotowiec zdaje sobie doskonale sprawe to to, że jak by ten walnięty putin pojawił się u nas to ruscy będą dokładnie wiedzieć kto jest wotowcem i gdzie mieszka. Wiec jest do zlikwidowania natychmiast przez ruskich i to w pierwszej kolejnosci.  Wiec bedzie zmuszony do partyzantki albo kulka. Ale to chyba dotyczy wszystkich posiadaczy broni w rp w takiej sytuacji wiec pewnie i mnie.

Wg mnie szkolenie z karabinu to raczej taktyka rodem z I wojny światowej. W drugiej kluczowe były czołgi i lotnictwo.

Współczesne konflikty to powinni uczyć się obsługiwać drony i obsługiwać ręczne wyrzutnie rakiet. Ale to moje zdanie. 

Dobra, troche sie rozpisalem, nie taraktuj że chcę Ciebie zniechęcać, jakbys miał Lestaf jakies pytania to wal smialo.

W przeciwnieństwie do reszty starałem się napisać coś merytorycznie a nie tylko memy.

Edytowane przez jakubos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki jakubos za odpowiedź. A wiesz może jak wygląda sprawa z wyjazdami na granicę? Powiadomią mnie z dużym wyprzedzeniem o tym, że jadę pilnować granicy? Mam nadzieję, że nie będzie tak, że dostanę wiadomość z WKU trzy dni przed wyjazdem, bo pracodawca mnie zastrzeli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy z Krakowa. Na granice nie jechali wcale. Nawet jak im podniesli status na żółty.  

Jak już to pewnie jakieś jednostki bliżej granicy i to sporadycznie raczej pilnować porządku na przejsciach dla pieszych. 

Jest grafik i ze sporym wyprzedzeniem wiesz kiedy masz się stawić wiec spokojnie można sobie wszystko zaplanować.

Zresztą masz niewielki ale limit "niestawiennictwa" się. 

Nie dotyczy to statusu żółty i czerwony. Bo wtedy to musisz być gotowy i nie opuszczać raczej miejsca zamieszkania. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to spoko. Ja jestem z Gdańska, więc pewnie granicy na oczy nie zobaczę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam odważnej decyzji.Widzimy co się dzieje i @Lestaf jak było ze zgłoszeniami? Rzeczywiście dużo ludzi chce do WOTu, czy jednak po przeanalizowaniu za i przeciw (jak ja) odpuścili sobie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zauważyłem, żeby było dużo zgłoszeń. Na badaniach były oprócz mnie jeszcze trzy osoby. W zeszłym miesiącu ślubowanie w Malborku miało mniej niż 30 osób. Myślę, że pogłoski o tym jakoby tłumy waliły do WOT to tylko propaganda, ale pewności nie mam, może się mylę, oby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lestaf, dobrze. Pobędziesz, posmakujesz, zobaczysz, ocenisz. Wotowcy w moich stronach mają intensywniej-zajęcia, poligony, szkolenia z chłopakami z GROM, no i granica. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, loco50 napisał(-a):

szkolenia z chłopakami z GROM

Z tymi GROMowcami to bym pobiegał po lesie zobaczyć co za dziki z nich. Choć tylko ich plecy bym oglądał.

 

14 minut temu, Lestaf napisał(-a):

Nie zauważyłem, żeby było dużo zgłoszeń.

Pewnie i tak jest więcej niż przed marcem. Słyszałem że w styczniu sporo zawodowych żołnierzy odeszło, więc przyda się każdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie czekając na wezwanie pojechałem do WKU i mam już kartę powołania :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Lestaf napisał(-a):

Nie zauważyłem, żeby było dużo zgłoszeń. Na badaniach były oprócz mnie jeszcze trzy osoby. W zeszłym miesiącu ślubowanie w Malborku miało mniej niż 30 osób. Myślę, że pogłoski o tym jakoby tłumy waliły do WOT to tylko propaganda, ale pewności nie mam, może się mylę, oby.

Ooo byś się nie zdziwił. Kolega wotowiec z Gdańska był 2 razy na granicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja 1.5 roku na granicy siedziałem ale w straży granicznej a nie WOT 

Edytowane przez Paweł Bury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dzień ataku Rosji na Ukrainę dziewczyna z WOT, z którą akurat pracowałem w terenie gdzieś na bagnach przy projekcie, dostała smsem polecenie stawienia się w jednostce w ciągu 8 godzin. To pojechała.

Moja styczność i opinia:

- znam bardzo zróżnicowane relacje o służbie w WOT i o ludziach WOT. Część jednostek to leserstwo i obijactwo za pięć stówek, a część to prawdziwe szkolenia prowadzone przez zmotywowanych instruktorów. Jak się trafi, tak będzie. Oczywiście szkoleń jest za mało, to naturalne.

- znam jednego stosunkowo świeżego WOT-owca, były kibol na dobrej drodze do stania się drobnym bandytą. Obecnie z sukcesem trenuje jakieś sztuki walki, stara się na służbie i ogólnie trzyma poziom. Pomaga moim Ukraińcom.

- znam jeszcze jedną panią w WOT, wyższe wykształcenie i ogólnie spory intelekt. Zapytana, czy gdyby kazali jej strzelać do ludzi na ulicy, to by strzelała, odpowiedziała, że oczywiście tak, bo rozkaz to rozkaz. Czyli jak widać ten intelekt to ściema, bo na przykład ja, nie będąc obecnie nawet w wojsku, wiem, że nie miałaby obowiązku wykonania bezprawnego lub zbrodniczego rozkazu. Ale widać, ze zrobiono jej niezłą wodę z mózgu.

- ogólnie jestem zdania, że WOT stoi na rozdrożu. Powstały jako pokrzywiony płód Macierewicza (który po swojemu przerobił wieloletnie starania społeczników, nawołujących do powołania polskiej Gwardii Narodowej), z nazwą wzorowaną na wyśmiewanej formacji PRL-owskiej, obecnie nagle może stać się przyszłościową siłą bojową, korzystając z ukraińskiego wzorca. Czy ta lekcja zostanie odrobiona, zależy niestety od rządu, który dotąd niemal wszystko, co od niego zależało, potrafił spieprzyć.

W związku z tym jestem bardzo ciekaw, jakie będą doświadczenia kolegi Lestafa.

Mnie niestety już nie biorą do wojska, wiek przekroczony.

Edytowane przez Sierżant Julian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, agremi napisał(-a):

@Lestaf Nie martw się. Na tym forum, podobnie zresztą jak w całym naszym społeczeństwie, większość, jak nie głośno to po cichu, weźmie Cię za wariata. Ale nie ma się co przejmować. Trzeba robić swoje. 

Prawda 

pobrane (12).jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś lubi te klimaty to będzie lepszym żołnierzem niż nie jeden zawodowy liczący na opierdzielanie się, ściemnianie, picie i granie w karty na kompanii. Choć mam cichą nadzieję, że te czasy minęły kilkanaście albo chociaż kilka lat temu.

 


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, albiNOS 01 napisał(-a):

Choć mam cichą nadzieję, że te czasy minęły kilkanaście albo chociaż kilka lat temu.

 

Szczerze wątpię 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 13.04.2022 o 23:11, albiNOS 01 napisał(-a):

Jak ktoś lubi te klimaty to będzie lepszym żołnierzem niż nie jeden zawodowy liczący na opierdzielanie się, ściemnianie, picie i granie w karty na kompanii. Choć mam cichą nadzieję, że te czasy minęły kilkanaście albo chociaż kilka lat temu.

 

Nikt nie wytrwa w armii, jeżeli nie jest czubkiem lubiącym wojsko...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nikt nie wytrwa w armii, jeżeli nie jest czubkiem lubiącym wojsko...

Idzie wojna, więc czas stać się czubkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.