Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
pmwas

Mój upragniony 💩 UAZ...

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 18.05.2022 o 21:33, kiniol napisał(-a):

Gdy jedziesz na gazie, w komorze pływakowej gaźnika jest pusto... Poza tym tam się gromadzi syf, który zapycha dysze gaźnika... Gdzie zlokalizowany jest elektrozwór odcinający benzynę? Zbiornik-pompa, czy pompa- gaźnik? Poza tym w gaźniku dostaje w łeb zawór iglicowy...

Teraz tak, gdy będziesz mu gaz na dolocie przykręcał, zubożysz mieszankę i wypalisz gniazda wydechowe. On musi swoją ilośc gazu dostać. To się reguluje tak, Kręcisz silnik na luzie do około 2000 obrotów/min i wkręcasz śrubę na dolocie gazu aż obroty zaczną mu spadać, potem odkręcasz śrubę o 1-1,5 obrotu...

 

Dzieki :) 

Po dokreceniu gaźnika do dupy pracował na gazie (zbyt bogata mieszanka? Nie wiem...). Faktycznie dokręcilem aż obroty spadły, odkręciłem o 1,5 obrotu i pracuje bardzo ładnie :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żebyś zbytnio nie zubożył mieszanki, bo gniazda wydechowe wypalisz...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, kiniol napisał(-a):

Żebyś zbytnio nie zubożył mieszanki, bo gniazda wydechowe wypalisz...

 

Dlatego odkręciłem o 1,5 obrotu, skoro pisałeś, że 1-1,5


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, zobacz końcówkę rury wydechowej, czy nie robi się szara, niech będzie lekko przykopcona...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK... popatrzę 

Poki co muszę autko przebazowac do garażu, założyć bak paliwa, wymienić olej, bo jest czarny jak smoła, filtr oleju i sprawdzić oleje w mostach i skrzyni.

 

Muszę tez dac do naprawy hamulce, bo ściąga go w prawo i prawy tyl nieco się blokuje. Nie grzeje się bardzo, jest ledwie letni, ale słychać ze popiskuje

Przy okazji trzeba tez zrobić fachowy przegląd instalacji LPG, bo nie sądzę, żeby był niedawno robiony...

Po przełączeniu z benzyny (oczywiście czekałem aż dopali benzynę) pracował tak źle, że żałuję, ze tego nie nagrałem 😒


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, pmwas napisał(-a):

OK... popatrzę 

Poki co muszę autko przebazowac do garażu, założyć bak paliwa, wymienić olej, bo jest czarny jak smoła, filtr oleju i sprawdzić oleje w mostach i skrzyni.

 

Muszę tez dac do naprawy hamulce, bo ściąga go w prawo i prawy tyl nieco się blokuje. Nie grzeje się bardzo, jest ledwie letni, ale słychać ze popiskuje

Przy okazji trzeba tez zrobić fachowy przegląd instalacji LPG, bo nie sądzę, żeby był niedawno robiony...

Po przełączeniu z benzyny (oczywiście czekałem aż dopali benzynę) pracował tak źle, że żałuję, ze tego nie nagrałem 😒

ja nie wierzę w to co czytam..

Jak to "dać do naprawy hamulce" ?

Jak to "przegląd instalacji gazowej"?

 

Co jest z Tobą chłopie?

Odkręcasz koła i szukasz problemu.. 

po kolei, bez pośpiechu. 

Bębny rozłożyć, cylinderki wymienić na nowe (bo najpewniej tanie jak waciki) okładziny pomierzyć, ew kupić nowe, bębny do tokarza na pobielenie, płyn hamulcowy wymienić po sprawdzeniu elastycznych odcinków układu hamulcowego itd....

 

Najlepiej - wszystko do serwisu, kurka wodna, dać... 

Możesz jeszcze tą pomarańczę odkupić - tam wszystko nowe... 

 

Gazu też raczej nikt Ci dobrze nie zrobi, bo teraz to już tylko wtryski wkładają .

Zorientuj się jaki masz parownik, jakie filtry i gdzie to wszystko "wisi"  w komorze silnika.

filtry wymień, parownik na razie zostaw, może jeszcze popracuje.

Pooglądaj węże od wody, czy nie mają pęknięć,  tak samo te od gazu - warto sobie latarką poświecić.. 

Zdecydujesz jak część benzynową będziesz miał na tip-top.

Kapę zaworową podnieś- pomierz luzy, może przyda się korekta - bardzo dużo się może zmienić na plus jak dobrze ustawisz, świece oczywiście też  jeśli nie zaglądałeś, może już "dziubki" wypalone, iska słaba i przenosi się na pracę motoru.

 

Dodatkowo przy takich autach gdy stoją chwilowo "uziemione" warto sprawdzić połączenia śrubowe WSZELKIE - tam gdzie tylko kluczem sięgniesz..

Wszelkie łączniki, piasty, łączenia reduktorów , podpory wału, miski olejowej, łączenie motoru ze skrzynią biegów...

Po prostu wszystko co tylko przyjdzie do głowy i pod klucz się nawinie.

Jadąc przez wertepy będziesz spokojniejszy,  bo masz pewność, że sam sprawdziłeś. 

 

Pracę rozłóż sobie na kilka etapów.

nie wszystko na raz bo się pogubisz. 

Najpierw bezpieczeństwo - układ hamulcowy,  dalej silnik,  i jak sobie tam ustawisz..

 

 

Acha, bo bym zapomniał o najważniejszym..

Dobry zestaw narzędzi sobie kup. 

Grzechotki wszelakiej wielkości, z przedłuszkami, klucze płaskie, dobry młotek i pobijak - przecinak, rękawice robocze i kilka szmatek na każdą okazję.

Przydają się też na pokładzie dobre płyny (nie wd-40 ale o takich zastosowaniach) do elektryki jakiś miernik z podstawowymi funkcjami. 

W skrzynce narzędziowej koniecznie flaszka wódki i kiszone ogórki (ogórki dłużej trzymają jakość od słoniny,czy kiełbasy) 

Wódka się przydaje, gdy brakuje pomysłów albo potrzeba pomocy przy odpaleniu "na pych"..

 

Wszedłeś w łaza musisz tańczyć jak Ci zagra i być przygotowanym na wszystko. 😉

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hamulce wolałbym zrobić z kimś, kto ma jakiekolwiek doświadczenie... wszak pół biedy jeśli auto nie pojedzie, gorzej jak się nie zatrzyma ;)

 

Pokrywa zaworów ma świeżą uszczelkę - były regulowane.. co oczywiście nie znaczy, że wciąż są wyregulowane dobrze :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

UAZ mimo małych problemów technicznych doturlał się do garażu...

 

048C77F9-A16A-4BA5-9701-33008BAB067A.thumb.jpeg.56ec8ee208aa5aeddb2b0bf9b8ded16f.jpeg

 

Koniec gnicia na deszczu!

Po drodze „leciał” 75km/h i szybciej po prostu już nie chce. I... ja tez nie 😱


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 3.06.2022 o 23:31, zadra napisał(-a):

Bębny rozłożyć, cylinderki wymienić na nowe (bo najpewniej tanie jak waciki) okładziny pomierzyć, ew kupić nowe, bębny do tokarza na pobielenie, płyn hamulcowy wymienić po sprawdzeniu elastycznych odcinków układu hamulcowego itd....

 

zwykle pomaga wymiana uszczelek na cylinderkach

 

W dniu 3.06.2022 o 23:45, pmwas napisał(-a):

Hamulce wolałbym zrobić z kimś, kto ma jakiekolwiek doświadczenie... wszak pół biedy jeśli auto nie pojedzie, gorzej jak się nie zatrzyma ;)

 

hamulce dasz rade zrobic sam, tam wszystko proste jak konstrukcja cepa, do 'pompowania' hamulca przy odpowietrzeniu zawolasz kogos z rodziny


Są ludzie, którzy przez całe życie spogladają na zegarek, a mimo to zawsze się spóźniają. (A. Czechow)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, neclocus napisał(-a):

zwykle pomaga wymiana uszczelek na cylinderkach

piszesz kolego zapewne o tłoczkach w zaciskach hamulców tarczowych - tu się zgodzę, że jeśli tłoczek nie ma korozji, to można sobie uszczelnienia i osłonki przeciwkurzowe wymienić.

W przypadku Uaz'a domyślam się, że są bębnowe hamulce i cylinderki rozpierające szczęki jak w maluchu..

Robiłeś kiedyś wymianę uszczelnień na takich  cieknących tłoczkach w chlindrekach hamulcowych przy cenie za sztukę cylinderka ok 40zł?

Screenshot_20220611-172517_Chrome.jpg

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

robilem, tylko kilka dekad temu ceny byly zupelnie inne


Są ludzie, którzy przez całe życie spogladają na zegarek, a mimo to zawsze się spóźniają. (A. Czechow)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 11.06.2022 o 17:22, zadra napisał(-a):

piszesz kolego zapewne o tłoczkach w zaciskach hamulców tarczowych - tu się zgodzę, że jeśli tłoczek nie ma korozji, to można sobie uszczelnienia i osłonki przeciwkurzowe wymienić.

W przypadku Uaz'a domyślam się, że są bębnowe hamulce i cylinderki rozpierające szczęki jak w maluchu..

Robiłeś kiedyś wymianę uszczelnień na takich  cieknących tłoczkach w chlindrekach hamulcowych przy cenie za sztukę cylinderka ok 40zł?

Screenshot_20220611-172517_Chrome.jpg

Te uszczelnienia nazywają się "manszetki"... 


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, kiniol napisał(-a):
W dniu 11.06.2022 o 17:22, zadra napisał(-a):

Te uszczelnienia nazywają się "manszetki"

manszetki, manszety, uszczelnienia wargowe, "te gumowe harmonijki"

Tak pisać trzeba, by inni zrozumieli..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, zadra napisał(-a):

manszetki, manszety, uszczelnienia wargowe, "te gumowe harmonijki"

Tak pisać trzeba, by inni zrozumieli..


Techniczna nazwa, to jak wspomniałeś: uszczelnienie wargowe .

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech, ech, ech, ech...

 

pracowałem dzisiaj przy UAZie...

Wycieki ma zewsząd... uszczelniacz wału korbowego, przekładnia kierownicza, mosty, skrzynia... wszystko się poci jak glupie (w końcu upały są...).

 

Olej w tylnym moście jest, choć ciut przymało - jak myślicie, czego można tam dokać?

 

Co do oleju silnikowego - był czarny jak smoła... olej wymieniłem, natomiast nie dałem rady odkręcić filtra i czekam na klucz. 

 

Teraz najlepsze - po zdemontowaniu baku paliwa ktoś po prostu połączył prawy bak z pompą. Z pominięciem kranika i odstojnika...

 

048F7F55-A1CB-4991-A828-00B1565AC410.thumb.jpeg.cdba3b913823e4884990fa70d289af36.jpeg

 

Zamontowalem lewy bak, natomiast nie mogę go podłączyć do kranika, bo obok kranika jest wzmocnienie podłogi i przewód z prostą końcówka nie pasuje - żeby to podłączyć potrzebne są 2 złączki 90*... jedna dla lewego baku, druga żeby połączyć kranik z odstojnikiem. Tutaj ktoś fachowo wygiął końcówkę przewodu, ale nie będę brał przykładu...


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, że ma wycieki to norma, ale przynajmniej rama  się konserwuje....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odstojnik przyjechał, kolanka i przewody w drodze. Może w sobotę, moze w niedzielę uda się ogarnąć... 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę przewrotnie - ciekawe, kiedy Ci się znudzi i puścisz go dalej :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, XoneX napisał(-a):

Trochę przewrotnie - ciekawe, kiedy Ci się znudzi i puścisz go dalej :) 

 

Jak dowalą mega podatek od posiadania samochodu.

Tak szczerze - przecież stoi sobie w garażu i nie przeszkadza ;)

A przejechać się raz na czas - super frajda :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Zrobiłem, choć nie było łatwo. Jak się okazało, do odstojnika nie podłącza się końcówek przewodów. Potrzebna przejściówka. Jedną odzyskałem ze starego obrdzewiołka, ale w drugiej przewód tak się zapiekł, że niestety uległa zniszczeniu i musiałem dac takie kolanko. Koniec końców... chodzi. Jak dorwę przejściówkę to dam prosty przewód, ale ogólnie jest nieźle. Szczelne, auto „pali”.


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaja... urwał mi się gwint w odstojniku i znów musiałem wracać na gazie do garażu. Ech - never ending story 🤦‍♂️


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miły pan kolejny odstojnik wyslal mi z zaślepkami... 

I tak oto UAZ znów żyje. Ciągnie paliwo z obu baków. Super, tylko ciekawe jak długo???


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, pmwas napisał(-a):

Miły pan kolejny odstojnik wyslal mi z zaślepkami... 

I tak oto UAZ znów żyje. Ciągnie paliwo z obu baków. Super, tylko ciekawe jak długo???


Do następnej razy 😎

Jak montujesz nowe połączenia gwintowe, to daj zawsze z 2 krople jakiegoś uszczelniacza do gwintów. A jak połączenie jest na wierzchu, to po skręceniu warto prysnąć farbą cynkową w sprayu - dłużej pożyje…

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dałem taśmę - sprawdza się. Pompa ładnie pompuje paliwo - chwile trwało zanim się układ całkiem odpowietrzył, ale działał ładnie. Pochodził 15 minut i zgasiłem, zobaczymy czy ładnie zapali w weekend


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.