Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
pdb

Marki w odwrocie?

Rekomendowane odpowiedzi

Dobre marki to moim zdaniem takie, których entry level jest już bardzo wysokiej jakości, albo nawet tak samo wysokiej jak topowe modele tejże marki. Weźmy za przykład Roleksa lub A. Lange&Sohne.  


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Christo napisał(-a):

3. Breguet. Mój króliczek, którego "zbiegiem okoliczności" złapałem kilka lat temu. Moja ulubiona marka i wcale nie jest "dziadkowa", jest ucieleśnieniem tego co kocham w zegarmistrzostwie: historii, innowacji, rękodzieła, klasyki i nowoczesności jednocześnie. Mała łyżka dziegciu - kompletnie nie rozumiem serii Type XX...

 

 

Tak sobie tlumacz 😜

 

7 godzin temu, mario1971 napisał(-a):

... Ja wiem, że ten zegarek to entry level w portfolio JLC, ale mogliby się bardziej przyłożyć, a nie zostawiać takiej surowizny. 
 
 

 

Satynowanie to nie surowizna! :)

Faktem jest, ze Richemont tnie jak tylko moze.

 

3 godziny temu, desmo napisał(-a):

...Tylko trzeba wytrzeć brud który lubi tu zostawać. Być może taki jest zamysł , ten szlif podobnie jak gilosz wewnętrz ma trzymać kurz z dala od mechanizmu. Bo gilosz w środku widziałeś mam nadzieję 😉 

EDIT ale rozczarowanie małymi wpadkami JLC jest niczym w porównaniu do UN …to dopiero klops. Fajna marka a żaden zegarek mi się nie podoba…

 

 

Chyba masz na mysli Perlage nie Guilloche :) 

Aaa tam stary UN Freak byl fajny 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Tak sobie tlumacz 😜

 

 

Satynowanie to nie surowizna! :)

Faktem jest, ze Richemont tnie jak tylko moze.

 

 

Chyba masz na mysli Perlage nie Guilloche :) 

Aaa tam stary UN Freak byl fajny 

Pewnie że perlaż, ten Cartier mnie z uderzenia wybił;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Raff007 napisał(-a):

Czytam z ciekawością wszystko, co tu merytorycznie piszecie. Mam takie pytanie do Was, które sam sobie zadaję często. Co jest "lepsze": średnio wykonany "entry" luksusowej marki czy topowy egzemplarz marki stojącej niżej? Z jednej strony kwestia "nazwy" - co ma znaczenie, w końcu kto nie chciałby się pochwalić dobrą nazwą;-) Z drugiej strony... Bardzo mnie kręci np. fakt, że zegarek ma własny werk. No i tu są np. bardzo ładne (dla mnie) Chopardy z serii Mille Miglia, ale są na Valjoux. Z drugiej strony są pewnie inne chronografy na własnych werkach, ale z niższej firmowo półki. I co tu robić...😉

 

I teraz warto postawic pytanie, co wnosi "wlasny werk"?

Teraz, desmo napisał(-a):

Pewnie że perlaż, ten Cartier mnie z uderzenia wybił;-)

 

Bo Cartiery to dziadostwo! 😜

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Raff007 napisał(-a):

Czytam z ciekawością wszystko, co tu merytorycznie piszecie. Mam takie pytanie do Was, które sam sobie zadaję często. Co jest "lepsze": średnio wykonany "entry" luksusowej marki czy topowy egzemplarz marki stojącej niżej? Z jednej strony kwestia "nazwy" - co ma znaczenie, w końcu kto nie chciałby się pochwalić dobrą nazwą;-) Z drugiej strony... Bardzo mnie kręci np. fakt, że zegarek ma własny werk. No i tu są np. bardzo ładne (dla mnie) Chopardy z serii Mille Miglia, ale są na Valjoux. Z drugiej strony są pewnie inne chronografy na własnych werkach, ale z niższej firmowo półki. I co tu robić...😉

Są też Chopardy z ETĄ w wersji Top ( i certyfikatem chronometru)

i modułem Dubois Depraz - można je poznać między innymi po tym że są normalnej grubości 

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

I teraz warto postawic pytanie, co wnosi "wlasny werk"?

 

Bo Cartiery to dziadostwo! 😜

Co wnosi własny werk... Myślę, że przede wszystkim trochę oryginalności. W sensie, że masz coś innego, mniej powszechnego. No wiem, trochę jakby snobizm ale... Tak to widzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, desmo napisał(-a):

Są też Chopardy z ETĄ w wersji Top ( i certyfikatem chronometru)

i modułem Dubois Depraz - można je poznać między innymi po tym że są normalnej grubości 

Nie do końca rozumiem ten moduł DD - to taki dodatek z komplikacjami do "normalnej" Ety? Z tego co piszesz wnioskuję, że taki zestaw Era w wersji Top plus moduł DD jest już czymś, co podnosi prestiż zegarka? W sensie, to już"coś"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie podnosi prestiżu, to po prostu mechanizm modułowy, czyli nakładka z komplikacjami do cienkiej ety2892, dzięki temu chrono 2892 plus DD, lub ETA2894 (podobnej konstrukcji) mają sensowne grubości. Wersja top 2892 ma bardzo ładne wykonanie w wypadku omawianego Choparda COSC - po prostu solidny ładnie wykończony dokładny mechanizm, a info od Desmo tyczyło się chyba tego że Mille Miglia   są nie tylko na Valjoux (choć w obecnych kolekcjach więcej lub może nawet wszystkie są na Valgranges nie Valjoux). 

Edytowane przez eye_lip

Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Raff007 napisał(-a):

Co wnosi własny werk... Myślę, że przede wszystkim trochę oryginalności. W sensie, że masz coś innego, mniej powszechnego. No wiem, trochę jakby snobizm ale... Tak to widzę.

 

Ok... A co powiesz na informacje, ze wiekszosc marek, ktore twierdza, ze maja in-housy to tak naprawde werki kupione w firmach specjalizujacych sie w projektowaniu mechanizmow? Czasem sa one uzywane w kilku firmach, czasem sa zmieniane jakies szczegoly i sprzedawane na wylacznosc do jakiejs firmy. Malo tego... czesto produkcja mechanizmow i ich skladanie nie jest wykonywana w firmach zewnetrznych.

 

Czy to cos zmieni w Twoim postrzeganiu? :) 

 

 

12 godzin temu, desmo napisał(-a):

Są też Chopardy z ETĄ w wersji Top ( i certyfikatem chronometru)

i modułem Dubois Depraz - można je poznać między innymi po tym że są normalnej grubości 

 

Dodam, ze Valgranges (ETA A07), chrono bazujace na 7750, w Chopardzie bylo jednym z najdokladniejszych mechanizmow jakie mialem okazje testowac.

Edytowane przez SzefSzefow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie własny mechanizm to jeden z warunków koniecznych jak miałbym zapłacić za zegarek więcej niż powiedzmy średnia Omega. Wiadomo, że tutaj cena nie skaluje się z jakością mechanizmów, a ludzie płacą duże pieniądze głównie za markę i tzw. prestiż. 

 

Co do Breguet to oni nawet nazwy linii mają dziadkowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Ok... A co powiesz na informacje, ze wiekszosc marek, ktore twierdza, ze maja in-housy to tak naprawde werki kupione w firmach specjalizujacych sie w projektowaniu mechanizmow? Czasem sa one uzywane w kilku firmach, czasem sa zmieniane jakies szczegoly i sprzedawane na wylacznosc do jakiejs firmy. Malo tego... czesto produkcja mechanizmow i ich skladanie nie jest wykonywana w firmach zewnetrznych.

 

Czy to cos zmieni w Twoim postrzeganiu? :) 

 

 

 

Dodam, ze Valgranges (ETA A07), chrono bazujace na 7750, w Chopardzie bylo jednym z najdokladniejszych mechanizmow jakie mialem okazje testowac.

 

Myślę, że pewnie coś zmieni 😉 Przy okazji dowiedziałem się czegoś o Valgranes, spotykałem się z tą nazwą już kilka razy ale nie sprawdzałem co to. Teraz wiem. Chyba wyobrażąłem sobie, że własny werk to taka misterna robota starszego pana, który na końcu montuje coś swojego 😄 I pewnie tak jest w zegarkach za milion. No więc własny werk nie jest już dla mnie warunkiem koniecznym.

 

37 minut temu, eye_lip napisał(-a):

Nie podnosi prestiżu, to po prostu mechanizm modułowy, czyli nakładka z komplikacjami do cienkiej ety2892, dzięki temu chrono 2892 plus DD, lub ETA2894 (podobnej konstrukcji) mają sensowne grubości. Wersja top 2892 ma bardzo ładne wykonanie w wypadku omawianego Choparda COSC - po prostu solidny ładnie wykończony dokładny mechanizm, a info od Desmo tyczyło się chyba tego że Mille Miglia   są nie tylko na Valjoux (choć w obecnych kolekcjach więcej lub może nawet wszystkie są na Valgranges nie Valjoux). 

 

No i to jest dobra dla mnie informacja. Już wiem, że najbliższych tygodniach będę szukał takich właśnie Chopardów z serii MIlle, z odpowiednimi mechanizmami, o których piszecie. Zawsze można założyc omegę, ale skoro można tez ząłożyć Chopard-a to czemu nie 🙂 Dziękuję za sporo informacji. Uzależnia to, uzależnia... 😉

3 minuty temu, tbn napisał(-a):

Jak dla mnie własny mechanizm to jeden z warunków koniecznych jak miałbym zapłacić za zegarek więcej niż powiedzmy średnia Omega. Wiadomo, że tutaj cena nie skaluje się z jakością mechanizmów, a ludzie płacą duże pieniądze głównie za markę i tzw. prestiż. 

 

Co do Breguet to oni nawet nazwy linii mają dziadkowe.

 

Nie wiem, co masz na myśli pisząc "średnia omega", ale jeśli jest to jakieś 30+ to pewnie bym tak założył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Raff007 napisał(-a):

 

Myślę, że pewnie coś zmieni 😉 Przy okazji dowiedziałem się czegoś o Valgranes, spotykałem się z tą nazwą już kilka razy ale nie sprawdzałem co to. Teraz wiem. Chyba wyobrażąłem sobie, że własny werk to taka misterna robota starszego pana, który na końcu montuje coś swojego 😄 I pewnie tak jest w zegarkach za milion. No więc własny werk nie jest już dla mnie warunkiem koniecznym.

 

No i to jest dobra dla mnie informacja. Już wiem, że najbliższych tygodniach będę szukał takich właśnie Chopardów z serii MIlle, z odpowiednimi mechanizmami, o których piszecie. Zawsze można założyc omegę, ale skoro można tez ząłożyć Chopard-a to czemu nie 🙂 Dziękuję za sporo informacji. Uzależnia to, uzależnia... 😉

 

Nie wiem, co masz na myśli pisząc "średnia omega", ale jeśli jest to jakieś 30+ to pewnie bym tak założył.

 

Najczesciej nawet w zegarkach za milion to nie starszy Pan projektuje, wykonuje i montuje mechanizmy. I dobrze... bo jesli Ci zalezy na dokladnosci chodu, to caly proces wrecz musi wygladac inaczej :) 

Takze nie jest niczym zlym, ze manufaktury zlecaja projektowanie czy produkcje firmom zewnetrznym. Maja one wieksze doswiadczenie, wiec finalny produkt moze byc tanszy i trwalszy.

 

To jeszcze Ci troche namieszam... mechanizm Valgranges faktycznie byl jednym z dokladniejszych jakie testowalem, ale jest jeszcze jedna marka, ktora spelnia Twoje oczekiwania. Mechanizmy sa dokladniejsze niz Valgranges, no i in-house. Ogolna jakosc (koperta, wskazowki, tarcze, bransolety) sa lepsze niz Chopard. Ceny na rynku wtornych sa stabilne. Natomiast cena zakupu... jest jedynie odrobine wyzsza niz to czego szukasz - Tudor :)

 

 

 

Edytowane przez SzefSzefow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chopard ma też własne mechanizmy ( seria LUC ) ale to już inne pieniądze. A Tudor , no cóż ekspertyza Rolexa powinna być dobrą rekomendacją choć problemy z datownikiem w BB GMT i fakt wymieniania nowego werku zamiast napraw wskazują że choroby wieku dziecięcego się przeciągają. To akceptowalne w okresie gwarancyjnym ale koszt takiej wymiany po gwarancji może zabić i sprowadza obsługę werku do poziomu kwarca. Inna kwestia że Tudor to dziś 1,5 lini …Black Bay i dla tych z większym nadgarstkiem Pelagos. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Najczesciej nawet w zegarkach za milion to nie starszy Pan projektuje, wykonuje i montuje mechanizmy. I dobrze... bo jesli Ci zalezy na dokladnosci chodu, to caly proces wrecz musi wygladac inaczej :) 

Takze nie jest niczym zlym, ze manufaktury zlecaja projektowanie czy produkcje firmom zewnetrznym. Maja one wieksze doswiadczenie, wiec finalny produkt moze byc tanszy i trwalszy.

 

To jeszcze Ci troche namieszam... mechanizm Valgranges faktycznie byl jednym z dokladniejszych jakie testowalem, ale jest jeszcze jedna marka, ktora spelnia Twoje oczekiwania. Mechanizmy sa dokladniejsze niz Valgranges, no i in-house. Ogolna jakosc (koperta, wskazowki, tarcze, bransolety) sa lepsze niz Chopard. Ceny na rynku wtornych sa stabilne. Natomiast cena zakupu... jest jedynie odrobine wyzsza niz to czego szukasz - Tudor :)

 

 

 

No mieszasz😉 Tudory oglądałem i przymierzałem. Chopardy tylko na zdjęciu na razie. Patrzę w kierunku białej/jasnej tarczy. Z pozycjonowania marek wydawałoby się, że Chopard stoi wyżej niż Tudor... Więc się dziwię tej różnicy w jakości. Po zegarkach tego poziomu nie spodziewanym się żadnych zastrzeżeń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No mieszasz Tudory oglądałem i przymierzałem. Chopardy tylko na zdjęciu na razie. Patrzę w kierunku białej/jasnej tarczy. Z pozycjonowania marek wydawałoby się, że Chopard stoi wyżej niż Tudor... Więc się dziwię tej różnicy w jakości. Po zegarkach tego poziomu nie spodziewanym się żadnych zastrzeżeń.

Osobiscie nie bardzo rozumiem “pozycjonowanie” marek. Wszystko zalezy od tego jakie kryteria wezmiesz pod uwage. Moim skromnym zdaniem Tudor bije na glowe Choparda

Jestem swiadomy tego, ze dla osoba rozpoczynaja przygode z zegarkami, wydajaca 10-50tys zl na zegarek oczekuje, ze bedzie on najwyzszej mozliwej jakosci. Pewnie tak powinno byc, ale realia sa (niestety) inne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ojej, aby odpowiedzieć na Twoje pytanie to by można gadać i gadać :) Zbyt wiele zmiennych do wzięcia pod uwagę. Czysto do noszenia - logika mówi aby brać najlepszą możliwą jakość, jaką możesz kupić do określonej kwoty, ale portfel już nie zawsze. Entry luksusowej marki, będzie zazwyczaj trzymał cenę dużo lepiej niż absolutny top średniaka. Absolutny top średniaka będzie pewnie miał lepszy mechanizm, lepiej wykonane detale, ale z dnia na dzień będzie tracił na wartości. A zegarki z Inhousem można dostać w logicznych kwotach, patrz - Nomos, Oris chociażby :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, SzefSzefow napisał(-a):


Osobiscie nie bardzo rozumiem “pozycjonowanie” marek. Wszystko zalezy od tego jakie kryteria wezmiesz pod uwage. Moim skromnym zdaniem Tudor bije na glowe Choparda emoji4.png

Jestem swiadomy tego, ze dla osoba rozpoczynaja przygode z zegarkami, wydajaca 10-50tys zl na zegarek oczekuje, ze bedzie on najwyzszej mozliwej jakosci. Pewnie tak powinno byc, ale realia sa (niestety) inne emoji6.png

 

Sam rozumiesz, że wydając sumę z tego zakresu nie chce się "wtopić" 🙂 Więc myśli się o jakości, prestiżu... A pisząc o pozycjonowaniu miałem na myśli różne "piramidy prestiżu", ich średnią 😉 Myślę też, że jak się zdecyduję na coś to raczej na dłużej. Garniturowca mam typowego, choć marka nie luksusowa to zegarek sam w sobie piękny (FC slimline z niebieską tarczą). I sprzedawać go nie chcę. Teraz marzy mi się mniej formalny chrono, taka Miglia np😉 

2 godziny temu, Ceteth napisał(-a):

Ojej, aby odpowiedzieć na Twoje pytanie to by można gadać i gadać :) Zbyt wiele zmiennych do wzięcia pod uwagę. Czysto do noszenia - logika mówi aby brać najlepszą możliwą jakość, jaką możesz kupić do określonej kwoty, ale portfel już nie zawsze. Entry luksusowej marki, będzie zazwyczaj trzymał cenę dużo lepiej niż absolutny top średniaka. Absolutny top średniaka będzie pewnie miał lepszy mechanizm, lepiej wykonane detale, ale z dnia na dzień będzie tracił na wartości. A zegarki z Inhousem można dostać w logicznych kwotach, patrz - Nomos, Oris chociażby :)

 

No właśnie tak myślę,jak piszesz. Nie mniej, muszę się dobrze przygotować. Do Schoparda jeden MB dołączył, choć mimo że chrono to nieco mniej "codzienny", w sensie sportowy... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, SzefSzefow napisał(-a):

To jeszcze Ci troche namieszam... mechanizm Valgranges faktycznie byl jednym z dokladniejszych jakie testowalem, ale jest jeszcze jedna marka, ktora spelnia Twoje oczekiwania. Mechanizmy sa dokladniejsze niz Valgranges, no i in-house. Ogolna jakosc (koperta, wskazowki, tarcze, bransolety) sa lepsze niz Chopard. Ceny na rynku wtornych sa stabilne. Natomiast cena zakupu... jest jedynie odrobine wyzsza niz to czego szukasz - Tudor :)

 

 

MT5602 to mechanizm wymyślony przez Tudora, czy kenissi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od dłuższego czasu jeden z bardziej przełomowych tematów na forum. Wart odnotowania i merytorycznego dalszego rozwoju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dla @Raff007 wątku może tag heuer, któryś z fajnym inhousem heuer 02 np. autavia, skora być chronograf? Ew. coś od breitlinga z B01 i pochodnymi? Zenith el primero, lekko używany, jeśli ciężko o budżet? 

 

Edytowane przez StaryWilk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 29.04.2022 o 19:37, Raff007 napisał(-a):

Czytam z ciekawością wszystko, co tu merytorycznie piszecie. Mam takie pytanie do Was, które sam sobie zadaję często. Co jest "lepsze": średnio wykonany "entry" luksusowej marki czy topowy egzemplarz marki stojącej niżej? Z jednej strony kwestia "nazwy" - co ma znaczenie, w końcu kto nie chciałby się pochwalić dobrą nazwą;-) Z drugiej strony... Bardzo mnie kręci np. fakt, że zegarek ma własny werk. No i tu są np. bardzo ładne (dla mnie) Chopardy z serii Mille Miglia, ale są na Valjoux. Z drugiej strony są pewnie inne chronografy na własnych werkach, ale z niższej firmowo półki. I co tu robić...😉

Fajna jest świadomość że ma się historyczny werk ( np. el Primero) nawet jeśli został podrasowany ostatnio ale jednak dla mnie decydująca jest estetyka zegarka. W końcu przez 99% czasu widzę tarczę i kopertę, dodam do tego ergonomię a mechanizm …dobrze gdyby był  sprawdzony i niezawodny  i to jest moja recepta na zegarek, który zostanie na dłużej.

Co mi po własnym werku, dobrej marce jak zegarek nie mieści się w moim poczuciu estetyki…a czasem jest to detal, jakaś asymetria…”Niedoodzobaczenia „.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, StaryWilk napisał(-a):

 

MT5602 to mechanizm wymyślony przez Tudora, czy kenissi?

 

Z tego co slyszalem przez ludzi z Rolexa i Kenissi, a jaka jest prawda to nie mam pojecia 

45 minut temu, StaryWilk napisał(-a):

A dla autora wątku może tag heuer, któryś z fajnym inhousem heuer 02 np. autavia, skora być chronograf? Ew. coś od breitlinga z B01 i pochodnymi? Zenith el primero, lekko używany, jeśli ciężko o budżet? 

 

 

B01 to nie in-house... chyba, ze Tudora 😅

5 godzin temu, Raff007 napisał(-a):

 

Sam rozumiesz, że wydając sumę z tego zakresu nie chce się "wtopić" 🙂 Więc myśli się o jakości, prestiżu... A pisząc o pozycjonowaniu miałem na myśli różne "piramidy prestiżu", ich średnią 😉 Myślę też, że jak się zdecyduję na coś to raczej na dłużej. Garniturowca mam typowego, choć marka nie luksusowa to zegarek sam w sobie piękny (FC slimline z niebieską tarczą). I sprzedawać go nie chcę. Teraz marzy mi się mniej formalny chrono, taka Miglia np😉 

 

 

Rozumiem i domyslalem sie, ze piszesz o piramidach... ktore moim zdaniem, sa o kant d... rozbic :) 

Pamietaj, ze to Ty bedziesz nosil zegarek, wiec to Tobie ma sie on podobac. Jakosc, dokladnosc chodu bedzie miec drugorzedne znaczenie , jesli nie bedziesz zadowolony z wygladu zegarka 👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Z tego co slyszalem przez ludzi z Rolexa i Kenissi, a jaka jest prawda to nie mam pojecia 

 

B01 to nie in-house... chyba, ze Tudora 😅

 

Na stronie kienissi jest napisane:

"Today Kenissi offers a wide range of self-winding movements derived from the TUDOR Manufacture calibres. "

https://www.kenissi.ch/History

Być może, że najpierw opracowali mechanizm dla Tudora, a następnie lekko zmodyfikowali projekt i wkładają do kilku innych producentów np. Noraqain.

 

I to mnie zdziwiło, bo myślałem (i nawet gdzieś czytałem, że to kenissi opracowało i produkuje mechanizm dla Tudora).

 

Natomiast B01 wszędzie, gdzie czytałem to mechanizm breitlinga, wykorzystany przez Tudora jako MT5813... Choćby pierwszy z brzegu watchbase tak podaje:

https://watchbase.com/tudor/caliber/mt5813

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, StaryWilk napisał(-a):

 

Na stronie kienissi jest napisane:

"Today Kenissi offers a wide range of self-winding movements derived from the TUDOR Manufacture calibres. "

https://www.kenissi.ch/History

Być może, że najpierw opracowali mechanizm dla Tudora, a następnie lekko zmodyfikowali projekt i wkładają do kilku innych producentów np. Noraqain.

 

I to mnie zdziwiło, bo myślałem (i nawet gdzieś czytałem, że to kenissi opracowało i produkuje mechanizm dla Tudora).

 

Natomiast B01 wszędzie, gdzie czytałem to mechanizm breitlinga, wykorzystany przez Tudora jako MT5813... Choćby pierwszy z brzegu watchbase tak podaje:

https://watchbase.com/tudor/caliber/mt5813

 

 

 

Masz to wyjasnione powyzej tego co cytowales:

Cytat

 

In 2010 the TUDOR watch brand launched an ambitious project to develop its industrial production capacity for mechanical movements. To this end, the brand brought together a group of experts and presented an initial calibre manufactured by TUDOR at Baselworld in 2015, in variations to equip two different watches.

The following year the Genevan watch brand created the Kenissi company to oversee the development and production of its movements and, in parallel, offer its technical expertise in the field of movements to third-party brands. The first industrial partnership was then forged with Breitling. 

 

 

Teraz sprzedaja mechanizm, bo w sumie dlaczego by nie.

 

B01 byl stworzony przez Breitlinga, ale ztcp Tudor dosc go zmodyfikowal. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Z tego co slyszalem przez ludzi z Rolexa i Kenissi, a jaka jest prawda to nie mam pojecia 

 

B01 to nie in-house... chyba, ze Tudora 😅

👍

 

Czyli B01 to inhouse breitlinga, którego Tudor wziął do siebie, a nie jak napisałeś powyżej.

 

Tudor/kenissi dał Breitingowi bazę dla B20, a breitling w zamian dał bazę B01 do chronografu Tudorowi.

 

30 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Masz to wyjasnione powyzej tego co cytowales:

 

A rzeczywiście ładnie wyjaśnione. Kenissi został stworzony przez Tudora. 

Ciekawe dlaczego wydzielili sub markę odpowiedzialna za mechanizmy. W sumie trochę podobnie jak Eterna i ETA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.