Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
70soul

Elon Musk kupił Twitter (44mld$)

Rekomendowane odpowiedzi

zaklamanie podlane komercja, w rozmowie z bankierami od ktorych
staral sie pozyskac kapital na realizacje transkacji, EM wspomnial  o
biznesowym modelu przedsiewziecia, przyciagniecie platnych
influencerow, oplatach abonementowych, reklamach, warto przypomniec ze
sam EM w przeszlosci krytykowal biznesowy model mediow
spolecznosciowych
warto tez przypomniec ze EM w przeszlosci bardzo agresywnie reagowal
wobec osob ktore osmielaly sie go krytykowac, z taka krytyka tyle ze
strukturalna ludzi Tesli, spotykaly sie osoby ktore ujawnialy o
nieprawidlowosciach w firmach EM 

 

EM straznik wolnego slowa... hehe : )


Są ludzie, którzy przez całe życie spogladają na zegarek, a mimo to zawsze się spóźniają. (A. Czechow)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

0B1E3D9A-25D3-4427-8F7D-E8ACB0A366AD.thumb.jpeg.bd09842db634aff5493e4793e025744e.jpeg

 

A odnośnie samego zakupu - decyzja biznesowa, cała reszta to PRowy bełkot.

Musk robi to, co lubi i umie a mianowicie pomnaża swój majątek (choć tu chyba przeszarżował).

 

Warto przypomnieć jak to się chwalili wysłaniem Starlinków na Ukrainę.

Sek w tym, że były opłacone przez rząd USA łącznie z transportem…

PRowo świetnie, rozmijanie się z faktami kompletnie mu nie przeszkadza.

To była sprzedaż towaru przez biznesmena i tyle, nie róbmy z niego krzyżowca o wolność słowa.

 

Dezinformacja, sączenie jadu i szczucie na innych nie jest wolnością słowa.

 

F3422407-B28F-4A9C-95EE-4880622DAC8A.thumb.jpeg.577231d64e948194a581cbf8f8464627.jpeg

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mówię o hejcie, nie o konstruktywnych wypowiedziach z wątpliwościami odnośnie jego poczynań. Rozróżniam te dwie kwestie.

Niektórzy się mocno wnerwili i bezsilność przeobraża się w hejt. Wcześniej gdy banowano tak wiele kont mówili „prywatna firma jak się nie podoba to nie korzystaj tylko stwórz własną platformę” 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Póki co, brakuje mu 21 mld, żeby sfinalizować transakcje. Ciekawe, jeżeli kupi, czy Twitter pozwoli krytykować Chiny, gdzie Tesla ma swoje główne fabryki. Nie wierze, że najbogatszy człowiek świata nagle zaczął interesować się masami, ot kolejny jego biznes reszta to bełkot pr. Rok temu stwierdził, że nigdy nie kupi Twittera ostatnio manipulował kursem Bitcoina. 

 

Edytowane przez Rebrov

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Godzinę temu, Balansujący Na Osi napisał(-a):

Gada co mu aktualnie pasuje do biznesu, przecież jest za wolnością słowa ;)

W Anglii znieśli obostrzenia gdy w Polsce planowali testowanie wszyskich dorosłych pracujących ludzi pod groźbą wysokich kar administracyjnych.. w Anglii była „party gate” głównym powodem i premier chciał ratować tym swoje stanowisko.

Jaki związek?

Nawet jeżeli Musk w dalekim terminie chce na tym zarobić (ile, jak i kiedy nie wiem) to dla zwykłych użytkowników nie ma znaczenia tylko przynosi same korzyści. Będzie to „luka w systemie” informacyjnym.

Edytowane przez 70soul

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po to jest prawo, by określać granice wolności. Abstrakcyjna, pełna wolność, to anarchia. Każdy z nas powinien mieć jak najszersze spektrum informacji, by wybierać z tego to co mądre. Nie widzę rozróżnienia między tzw. kłamstwem dobrym (ukraińskie) a kłamstwem złym (rosyjskie). Oszukiwanie nawet w imię dobrych intencji jest fałszem i nic tego nie zmieni. 

Gdy się spojrzy na ogólny przekaz mass mediów, to zatrważająca jest ich zgodność w wielu przekazach. Obrońcy tego powiedzą - prawda jest jedna, krytycy że jest to przekaz zmanipulowany. Nie ma czystej bieli i czystej czerni w polityce, są tylko odcienie szarości. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W polityce zazwyczaj nie ma bieli i czerni, problem w tym, że jesteśmy na etapie, gdzie opnie stawia się na równi z nauką. Jeśli dyskusja dotyczy tego czy w danym państwie powinien być twardy kapitalizm czy socjalizm to nie ma problemu. Gorzej jak ignorancja wypiera naukę i stwarza zagrożenie dla zdrowia i życia. 
 

Ogólnie Amerykanie maja chyba najlepszy system wolności słowa, gdzie nie ma świętych krów i tematów tabu, można w ramach własnej opinii nazwać prezydenta debilem i nikt cię nie będzie ciągał po sądach. Polska zawsze była zapatrzona w USA, a tego nie wdrożyliśmy. Ba, nawet ścigane jest średniowieczne bluźnierstwo, nazywane obrazą uczuć religijnych. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, tbn napisał(-a):

Ogólnie Amerykanie maja chyba najlepszy system wolności słowa, gdzie nie ma świętych krów i tematów tabu, można w ramach własnej opinii nazwać prezydenta debilem i nikt cię nie będzie ciągał po sądach. Polska zawsze była zapatrzona w USA, a tego nie wdrożyliśmy. Ba, nawet ścigane jest średniowieczne bluźnierstwo, nazywane obrazą uczuć religijnych. 

Przeczytaj tekst Anne Applebaum z poprzedniego weekendowego wydania GW dot. 'cancel culture' czy 'woke' w USA - włos się na głowie jeży.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, tbn napisał(-a):

W polityce zazwyczaj nie ma bieli i czerni, problem w tym, że jesteśmy na etapie, gdzie opnie stawia się na równi z nauką. Jeśli dyskusja dotyczy tego czy w danym państwie powinien być twardy kapitalizm czy socjalizm to nie ma problemu. Gorzej jak ignorancja wypiera naukę i stwarza zagrożenie dla zdrowia i życia. 
 

Ogólnie Amerykanie maja chyba najlepszy system wolności słowa, gdzie nie ma świętych krów i tematów tabu, można w ramach własnej opinii nazwać prezydenta debilem i nikt cię nie będzie ciągał po sądach. Polska zawsze była zapatrzona w USA, a tego nie wdrożyliśmy. Ba, nawet ścigane jest średniowieczne bluźnierstwo, nazywane obrazą uczuć religijnych. 

Gdyby wszyscy wierzyli w naukę jako coś nieomylnego nie byłoby odkryć. Opinia, że nauka w czymś się myli jest motorem postępu, tym samym cywilizacyjnego rozwoju. 

Wiara w bezinteresowny przekaz mass mediów jest jak dla mnie równoważna ze średniowiecznymi zabobonami. Nie po to przejmuje się media, by z tego nie osiągać zysków. Bezinteresowność finansowych elit? To chyba najbardziej klarowny oksymoron. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Paulus57 napisał(-a):

Gdyby wszyscy wierzyli w naukę jako coś nieomylnego nie byłoby odkryć. Opinia, że nauka w czymś się myli jest motorem postępu, tym samym cywilizacyjnego rozwoju. 

 

To zdanie jest błędne na wielu poziomach:

1) w nauce nie ma wiary, tym bardziej nie ma założenia nieomylności nauki (?) , chyba raczej ludzi nią się zajmujących. Cała istota nauki to właśnie "metoda naukowa" plus "wzajemna recenzja".  Cel jest jeden: wyłapać pomyłki. Żaden system nie jest doskonały, ale ten radzi sobie bardzo dobrze. 

2) opinia, że nauka się myli nigdy nie była motorem postępu. Postęp napędzała nauka kwestionująca obiegowe opinie, wiarę etc. ale przede wszystkim pęd do poszerzania wiedzy - za pomocą nauki właśnie.  

3) Kwestionowanie nauki jest właśnie przyczyną zjawisk, które obserwujemy. Poczynając od niegroźnych debili od płaskiej ziemi, kończąc na spadku poziomu szczepień w populacji, który ma już konkretne konsekwencje. 

 

 

27 minut temu, beniowski napisał(-a):

Przeczytaj tekst Anne Applebaum z poprzedniego weekendowego wydania GW dot. 'cancel culture' czy 'woke' w USA - włos się na głowie jeży.

 

Rzucę okiem. "Woke" jest szkodliwe, ale w USA to skrajna część partii demokratycznej. Niestety dominujący nurt u Republikanów dzisiaj to idioci z pod znaku QAnon. Dlatego to drugie postrzegam jako większe zagrożenie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szukanie prawdy w mass mediach? Interesujące. :) Przekonanie o własnej racji znacznie poprawia samopoczucie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Paulus57 napisał(-a):

Szukanie prawdy w mass mediach? Interesujące. :) Przekonanie o własnej racji znacznie poprawia samopoczucie. 

 

Nie rozumiem związku mass mediów z nauką, drugi raz o tym piszesz. Wyjaśnisz co masz na myśli? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
55 minut temu, tbn napisał(-a):

3) Kwestionowanie nauki jest właśnie przyczyną zjawisk, które obserwujemy. Poczynając od niegroźnych debili od płaskiej ziemi, kończąc na spadku poziomu szczepień w populacji, który ma już konkretne konsekwencje. 

 

To właśnie ludzie nauki kwestionują promowanych w mas mediach „ekspertów” od „zabraknie stadionów”, „nie będzie świąt tylko masowe pogrzeby” itd..

Tylko jednych się ucisza, ściga przed komisjami lekarskimi, wstawia na czarne listy by nie zapraszać do telewizji a innych uznaje za monopolistów na prawdę, i kończy się to największą liczbą nadmiarowych zgonów bo „medycy” (promowana ich część) twierdzili, że lockdown to najsłuszniejsze rozwiazanie.

I tą drogą miliardy złotych zostaną zmarnowane na nikomu niepotrzebne preparaty które zostały zakontraktowane a których już sam minister zdrowia przyjąć nie chce.

 

Dlatego potrzebna jest otwarta debata w wielu dziedzinach w których koszty to życia i majętność ludzi, zarówno w walce z najmodniejszym wirusem jak i chociażby w temacie „zmian klimatu” (https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/unia-chyba-ma-problem-rodzinne-kombi-z-dieslem-okazalo-sie-czystsze-od-samochodu/p3s0kgj)

 

Edytowane przez 70soul

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, 70soul napisał(-a):

To właśnie ludzie nauki kwestionują promowanych w mas mediach „ekspertów” od „zabraknie stadionów”, „nie będzie świąt tylko masowe pogrzeby” itd..

Tylko jednych się ucisza, ściga przed komisjami lekarskimi, wstawia na czarne listy by nie zapraszać do telewizji a innych uznaje za monopolistów na prawdę, i kończy się to największą liczbą nadmiarowych zgonów bo „medycy” (promowana ich część) twierdzili, że lockdown to najsłuszniejsze rozwiazanie.

I tą drogą miliardy złotych zostaną zmarnowane na nikomu niepotrzebne preparaty które zostały zakontraktowane a których już sam minister zdrowia przyjąć nie chce.

 

 

Wręcz odwrotnie, akurat eksperci przy covidzie byli najczęściej naukowcami, a łóżek zabrakło jak mówili. Z tym, że to był wyjątek.  Ale jak pójdziemy w tę stronę to wykoleimy wątek. Ja nie do końca rozumiem co kolega Paulus miał na myśli, bo brzmiało to jak stawianie znaku równości między mediami a nauką.  Ja mam zgoła inne wrażenie, że nauce co raz ciężej się przebić do mainstreamu. W kontekście wolności słowa pytanie o granicę, co powinno być dopuszczalne a co nie. To nauka i fakty powinny być wspierane przez takie platformy jak Twitter. Nie oznacza to, że należy cenzurować  wszystkie bzdury. Musk to biznesmen i trochę troll, osobiście jestem sceptyczny co do jego planów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Godzinę temu, tbn napisał(-a):

 

Wręcz odwrotnie, akurat eksperci przy covidzie byli najczęściej naukowcami, a łóżek zabrakło jak mówili. Z tym, że to był wyjątek.  Ale jak pójdziemy w tę stronę to wykoleimy wątek. Ja nie do końca rozumiem co kolega Paulus miał na myśli, bo brzmiało to jak stawianie znaku równości między mediami a nauką.  Ja mam zgoła inne wrażenie, że nauce co raz ciężej się przebić do mainstreamu. W kontekście wolności słowa pytanie o granicę, co powinno być dopuszczalne a co nie. To nauka i fakty powinny być wspierane przez takie platformy jak Twitter. Nie oznacza to, że należy cenzurować  wszystkie bzdury. Musk to biznesmen i trochę troll, osobiście jestem sceptyczny co do jego planów. 

Istnieje prawo, jeżeli ktokolwiek by nawoływał na przykład do zabójstwa innej osoby podlega konsekwencjom prawnym  (swoją drogą na FB można oficjalnie nawoływać do zabójstwa Putina!) to samo z zniesławieniem czy pomówieniem innej osoby.

Przy pełnej wolności słowa świat nie stanie się idealny ale proponowanie granic oznacza to co jest teraz, w jednym roku nie można było pisać o pochodzeniu wirusa z chińskiego laboratorium, rok później już można. Po prostu „fakt czekerzy” się skompromitowali i ograniczali debatę i przepływ informacji.

 

P.S Łóżek nie zabrakło bo było znacznie mniej hospitalizacji niż w latach poprzednich. To zarządzanie administracyjne wywołało te straty w życiach ludzkich. W Anglii gdzie żyje przez okres pandemii idąc do szpitala czy na pogotowie nikt nigdy nie wymagał ode mnie czy moich znajomych wyniku testu czy certyfikatu szczepień, w Polsce już tak co skutkowało rownierz przerzucaniem ludzi na oddziały covidowe ze względu na pozytywny wynik (najczęściej fałszywie pozytywny jak czytamy w uzasadnieniu zrezygnowania z testów w SZ zdjęcie poniżej) i odkładaniu pilnych zabiegów, niektórzy czekali w karetkach na wynik testu. Byli medycy którzy mówili o szkodliwym masowym testowaniu ludzi bez objawów.
Która strategia była słuszna? Promowana w polskich mediach była ta którą zastosowano w Polsce

 

Tym chcę tylko przedstawić Panu jak ważna jest debata a nie jej ograniczanie. Przecież większość ludzi nie czyta raportów i nie czerpie informacji z Twittera (gdzie każda ze stron mogłaby swoje opinie) ale grunt to docierać do decydentów.

7AF0E732-B764-4A93-8683-A950EF9A59F8.thumb.jpeg.4a73001adc232c4ebb654f422b2949b1.jpeg

Edytowane przez 70soul
Błędy ortograficzne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Godzinę temu, 70soul napisał(-a):

Istnieje prawo, jeżeli ktokolwiek by nawoływał na przykład do zabójstwa innej osoby podlega konsekwencjom prawnym  (swoją drogą na FB można oficjalnie nawoływać do zabójstwa Putina!) to samo z zniesławieniem czy pomówieniem innej osoby.

Przy pełnej wolności słowa świat nie stanie się idealny ale proponowanie granic oznacza to co jest teraz, w jednym roku nie można było pisać o pochodzeniu wirusa z chińskiego laboratorium, rok później już można. Po prostu „fakt czekerzy” się skompromitowali i ograniczali debatę i przepływ informacji.

 

P.S Łóżek nie zabrakło bo było znacznie mniej hospitalizacji niż w latach poprzednich. To zarządzanie administracyjne wywołało te straty w życiach ludzkich. W Anglii gdzie żyje przez okres pandemii idąc do szpitala czy na pogotowie nikt nigdy nie wymagał ode mnie czy moich znajomych wyniku testu czy certyfikatu szczepień, w Polsce już tak co skutkowało rownierz przerzucaniem ludzi na oddziały covidowe ze względu na pozytywny wynik (najczęściej fałszywie pozytywny jak czytamy w uzasadnieniu zrezygnowania z testów w SZ zdjęcie poniżej) i odkładaniu pilnych zabiegów, niektórzy czekali w karetkach na wynik testu. Byli medycy którzy mówili o szkodliwym masowym testowaniu ludzi bez objawów.
Która strategia była słuszna? Promowana w polskich mediach była ta którą zastosowano w Polsce

 

Tym chcę tylko przedstawić Panu jak ważna jest debata a nie jej ograniczanie. Przecież większość ludzi nie czyta raportów i nie czerpie informacji z Twittera (gdzie każda ze stron mogłaby swoje opinie) ale grunt to docierać do decydentów.

7AF0E732-B764-4A93-8683-A950EF9A59F8.thumb.jpeg.4a73001adc232c4ebb654f422b2949b1.jpeg

 

Taka ciekawostka. Znajdź kilka "drobnych" różnic na tych obrazkach:

 

7AF0E732-B764-4A93-8683-A950EF9A59F8.jpeg.24f8a39fdfa81d56094e2bbb9f41df6a.thumb.jpeg.12cb3a12d306f69959e2629724e0918d.jpeg


2088955468_Screenshot2022-05-02at13-20-51organizacjiopiekiipostpowaniaCOVID-19Propozycjezalecewzakre-nia-diagnostycznego-w-sytuacji-zmniejszenia-zagrozenia-e....png.145f0c6f2a3d176baea332ef7ef89073.png

 

https://www.aotm.gov.pl/media/2022/04/Zalecenia-postepowania-diagnostycznego-w-sytuacji-zmniejszenia-zagrozenia-epidemicznego-zwiazanego-z-COVID-19-wersja-1.1-7-kwietnia-2022-r..pdf

 

Ktoś tu coś odrobinę poprzekręcał...

Edytowane przez Anansi

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Anansi napisał(-a):

 

Taka ciekawostka. Znajdź kilka "drobnych" różnic na tych obrazkach:

 

7AF0E732-B764-4A93-8683-A950EF9A59F8.jpeg.24f8a39fdfa81d56094e2bbb9f41df6a.thumb.jpeg.12cb3a12d306f69959e2629724e0918d.jpeg


2088955468_Screenshot2022-05-02at13-20-51organizacjiopiekiipostpowaniaCOVID-19Propozycjezalecewzakre-nia-diagnostycznego-w-sytuacji-zmniejszenia-zagrozenia-e....png.145f0c6f2a3d176baea332ef7ef89073.png

 

https://www.aotm.gov.pl/media/2022/04/Zalecenia-postepowania-diagnostycznego-w-sytuacji-zmniejszenia-zagrozenia-epidemicznego-zwiazanego-z-COVID-19-wersja-1.1-7-kwietnia-2022-r..pdf

 

Ktoś tu coś odrobinę poprzekręcał...

Dokument na który się powołuje: 172115.html

 

znajdował się na rządowej stronie Agencji oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji jeszcze 4 kwietnia pod linkiem: https://www.aotm.gov.pl/en/home-3/

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lista inwestorów w Twittera ściągniętych przez Muska:

książę Al-Walid ibn Talal z Arabii Saudyjskiej. Bratanek króla Salmana przekaże 1,9 mld dol. Na liście inwestorów jest m.in. Vy Capital z Dubaju (700 mln dol.)

 

Ktoś coś pisał o wolności słowa 🤣🤣?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, beniowski napisał(-a):

Lista inwestorów w Twittera ściągniętych przez Muska:

książę Al-Walid ibn Talal z Arabii Saudyjskiej. Bratanek króla Salmana przekaże 1,9 mld dol. Na liście inwestorów jest m.in. Vy Capital z Dubaju (700 mln dol.)

 

Ktoś coś pisał o wolności słowa 🤣🤣?

 

Nie znasz się - Elon rozwala system od wewnątrz.  :D  🤣


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem jednego, kupił za 44 miliardy a przecież można ściągnąć za darmo.


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Elon na pewno jest rozumny, zdolny, bystry, pojętny po prostu bardzo inteligentny, ale nie jest mądry. To typ narcyza bez empatii i zrozumienia dla innych. Niech leci na Marsa i robi dzieci"

"Michael Burry zwrócił się do Elona Muska po tym, jak ujawniono, że najbogatszy człowiek świata potajemnie został ojcem bliźniąt urodzonych przez menedżerkę jednej z jego firm. — Liczba urodzeń w USA jest na poziomie z 1950 r., ale to nie znaczy, że szefowie powinni sypiać z podwładnymi, aby próbować rozwiązać ten problem"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.