Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
SzefSzefow

Kto stoi w miejscu, ten sie cofa...

Rekomendowane odpowiedzi

Można jeszcze zrobić prezesem kogoś innego zachowując własność, kontrolę czy inne stanowisko kierownicze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 15.11.2022 o 12:43, Valygaar napisał(-a):

Tym bardziej, że jednak czuję sie odpowiedzialny za tych ludzi, których mam. Chociaż nieraz mam  pewność wrażenie, że w drugą stronę nie byłoby żadnych sentymentów.

Jakby ci źle szło to najmniej potrzebni wylecieliby na zbitą mordę, musieliby być frajerami żeby mieć sentymenty.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałbym mieć takiego szefa, który myśli o swoich pracownikach / podwładnych że są frajerami. Ja zarówno jestem szefem (ale nie pracodawcą) jak i pracownikiem i w mojej ponad 20-letniej karierze spotkałem wiele osób, u których sentymenty miały znaczenie. Wierz mi, że z takimi osobami chcesz budować firmę, a nie z tymi, którzy tych sentymentów nie mają…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Christo napisał(-a):

Nie chciałbym mieć takiego szefa, który myśli o swoich pracownikach / podwładnych że są frajerami. Ja zarówno jestem szefem (ale nie pracodawcą) jak i pracownikiem i w mojej ponad 20-letniej karierze spotkałem wiele osób, u których sentymenty miały znaczenie. Wierz mi, że z takimi osobami chcesz budować firmę, a nie z tymi, którzy tych sentymentów nie mają…

 

Z całym szacunkiem, inaczej postrzega się firmę, pracę, gdy jest się pracodawcą, a nie tylko szefem. Nie mówię przez to, że nazywanie pracowników/ szefa/ pracodawcy/ kogokolwiek innego frajerem jest dobre. Chodzi mi tylko o perspektywę. Odpowiedzialność zatrudnionego szefa jest zupełnie inna niż przedsiębiorcy - pracodawcy. Inaczej też wygląda kwestia ponoszenia kosztów, szczególnie poza korpo. Jeżeli jesteś szefem w korpo, to pewnie masz jakiś budżet i jak się w nim mieścisz, to jest ok. Inaczej wyglądają tematy kosztów w MSP. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Tobą (dlatego napisałem że nie jestem pracodawcą). Z drugiej strony moim zdaniem i właścicielowi i pracodawcy powinno zależeć na tym samym, przede wszystkim na rentowności, ale także na rozwoju, budowaniu marki i nomem omen zadowolonych pracownikach, bo to oni stanowią największy kapitał - intelektualny (przynajmniej w mojej branży czyli IT).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie w każdej branży to, o czym piszesz, jest potrzebne. W niektórych jest wręcz wskazane, żeby pracownik przyszedł, zrobił swoje i się zbytnio nie angażował w kwestie typu "co zrobić, żeby było lepiej". Mam tu na myśli głównie produkcję. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Christo napisał(-a):

Nie chciałbym mieć takiego szefa, który myśli o swoich pracownikach / podwładnych że są frajerami. Ja zarówno jestem szefem (ale nie pracodawcą) jak i pracownikiem i w mojej ponad 20-letniej karierze spotkałem wiele osób, u których sentymenty miały znaczenie. Wierz mi, że z takimi osobami chcesz budować firmę, a nie z tymi, którzy tych sentymentów nie mają…

Z pewnością pracodawca chce z takimi pracownikami budować firmę, ale to nie jest ich firma i nigdy nie będzie, jedyne co z niej wynoszą to pieniądze i doświadczenie. Piszesz o IT i to jest najlepszy przykład że sentymentów mieć nie warto, siedząc w jednym miejscu raz że przestajemy się uczyć, dwa że podwyżki są śmieszne w porównaniu do wzrostu przy skoku co dwa lata w inne miejsce.

 

Przeżyłem też problemy w jednej firmie, spowodowane złymi decyzjami zarządu przez które firma musiała płacić wysokie kary umowne. Jak firma postanowiła sobie z tym poradzić? Czy zwolnili dyrektora? Zarząd obniżył sobie pensje żeby to jakoś przetrwać albo chociaż wykazać solidarność? Otóż nie tym razem, lecieli ludzie z dołu łańcucha pokarmowego, najczęściej ci na początku kariery, którym trudniej było sobie dalej poradzić ale byli mniej potrzebni. Oczywiście zrobili dobrze z punktu widzenia przyszłości firmy, natomiast pracownik powinien robić wszystko co najlepsze z jego punktu widzenia, więc jeżeli firma która go zatrudnia kiepsko sobie radzi, a inna w lepszej kondycji oferuje jeszcze 20% podwyżki to trzeba mieć mentalność niewolniczą żeby nie wziąć lepszej oferty.

Edytowane przez nicon

1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście koledzy trudno się z Wami nie zgodzić, wszystko zależy od naszych doświadczeń, obecnej perspektywy i uwarunkowań, na które nie zawsze każdy ma wpływ. Ja tylko chciałem napisać, że pieniądze nie powinny być jedyną składową decyzji o zmianie pracodawcy i że pracowników należy szanować, pochopne decyzje mogą w długoterminowej perspektywie przynieść negatywny rezultat.

3 godziny temu, XoneX napisał(-a):

Nie w każdej branży to, o czym piszesz, jest potrzebne. W niektórych jest wręcz wskazane, żeby pracownik przyszedł, zrobił swoje i się zbytnio nie angażował w kwestie typu "co zrobić, żeby było lepiej". Mam tu na myśli głównie produkcję. 

Fakt, piszę wyłącznie z perspektywy moich doświadczeń.

Aczkolwiek nie do końca się zgodzę, że tak zawsze będzie lepiej. Nie od wszystkich wymagajmy zaangażowania w kwestie „pozaprodukcyjne”, ale ja chętnie wysłucham każdego pomysłu także od portiera czy osoby technicznej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.