Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Andrzej Wachowicz

Tokarka LEINEN REFORM

Rekomendowane odpowiedzi

@Kieszonkowe

"I wszystkie mają stalowe zaciski - ściągane śrubą - do których wchodzą mniejsze tuleje mosiężne do łapania gwintów śrub (i które są przez ten zacisk zaciskane)"

I " załapałem " - dziękuje

 

PS: Super. Już nie mogę się doczekać. Ciekaw jestem regulacji napięcia cięciwy. Dziękuje. 

 

pozdrawiam

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam szczęście pracować na Leinence na co dzień. Jakiś czas temu udało mi się kupić kompletny fabryczny zestaw w doskonałej kondycji, którą tylko nieo poprawiłem odświeżając całość.

Dobudowałem też podstawę ze schowkiem, w której mieści się sterowanie i zasilanie silnika.

Mam gdzieś w czeluściach poracowni identyczne (Leinen) drewniane pudło całkowicie pozbawione osprzętu.

84243473_826948631113650_5789513913829687296_n.jpg

IMG_20200223_145726 (1).jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Tempus Fugit napisał(-a):

Mam szczęście pracować na Leinence.....

84243473_826948631113650_5789513913829687296_n.jpg

 

 Witaj, 

bardzo zacny zestaw i podstawa :)  . Widzę że w lewym dolnym rogu przy "pompce" są chyba identyczne 3 zaciski jakie ma Andrzej a o których była ostatnia dyskusja ;) . I one mają właśnie gwint do śruby ściągającej. Natomiast na górze pod rzędem stalowych zacisków są chyba mosiężne wkłady redukcyjne (wkładane do stalowych zacisków).

 

Miłego dnia 

Roman

Edytowane przez Kieszonkowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję :)

Do latarki centrującej są trzy tulejki mosiężne z gwintem do ściągacza, podobnie jest z konikiem wiertarskim. Każdy zestaw tulejek w sąsiedztwie właściwego osprzętu. Na zdjęciu widać jeszcze dwa otworki w drewnianej płycie, do których wskoczyły fiolki z nakiełkami i wiertłami- fabrycznie zalane woskiem - wymagały uwolnienia i ponownego zakonserwowania ale już środkiem płynnym.

Górny zestaw tulejek zaciskowych miękkich współpracuje z centralnie umieszczoną tulejką stalową 5mm.

 

Edytowane przez Tempus Fugit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, Tempus Fugit napisał(-a):

....Do latarki centrującej są trzy tulejki mosiężne z gwintem do ściągacza, podobnie jest z konikiem wiertarskim. 

.....Górny zestaw tulejek zaciskowych miękkich współpracuje z centralnie umieszczoną tulejką stalową 5mm.

 

Czyli jest tak jak pisałem/podejrzewałem Zaciski do pompki i latarki są z gwintem natomiast górny zestaw tulejek redukcyjnych jest bez gwintu (podobnie jak tulejki mosiężne a polerownicy śrub).

 

Pozdrawiam 

Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Tempus Fugit

No super. Gratuluje. W tej Twojej skrzynce jest mnóstwo ciekawych rzeczy. Moze beda podwójne? Mam nadzieje, ze znajdziesz czas i będziesz mógł podzielić się wiedza i doświadczeniem o tokarce LEINEN REFORM, tym bardziej, ze piszesz, ze " Masz szczęście pracować na Leinerce na co dzień".

 

Jeszcze raz gratuluje i pozdrawiam

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drogi Andrzeju,

w zestawie Omikrona nie widzę żadnych podwójnych narzędzi. Jest to podstawowy zestaw (do dużego mu jeszcze trochę brakuje :) - zacisków samocentrujących, supportu krzyżowego, tarczy mimośrodowej, uchwytów stożkowych wypukłych .......) ale i tak myślę że u wielu z Nas budzi podziw.  Zwłaszcza za stan i wykończenie.

Jedyne co budzi moje ale :D :D to usytuowanie silnika ale to może jest efekt perspektywy zdjęcia.

Przy gromadzeniu / zakupach sprzętu najlepiej (jeśli dysponuje się odpowiednią ilością pieniędzy - lub ma się szczęście) kupować właśnie takie kompletne zestawy.

Ale ich jest coraz mniej i dlatego są w cenie.

Można też tak jak Ty czy ja kupować "na sztuki" wtedy czasami wychodzi taniej, ale wtedy trzeba mieć wiedzę o tym co chce się kupić albo korzystać z porad kogoś kto się na tym choć trochę zna. No i w takim kupowaniu z natury przy okazji tak jak Ty  (czy ja :D ) kupuje się często zdublowane części ( dwie pompki n.p :D ) Po jakimś czasie okazuje się że podobnie do mnie masz kilka zestawów narzędzi z tym że jeden kompletny a reszta no może niezupełnie ;) .

 

Miłego kompletowania (niekompletnej kolekcji tokarek :) ) i końca tygodnia

Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Kieszonkowe napisał(-a):

..... Jedyne co budzi moje ale :D :D to usytuowanie silnika ale to może jest efekt perspektywy zdjęcia.... 

 

 

A co z tym silnikiem nie tak? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 7.10.2022 o 08:55, motoolo napisał(-a):

 

A co z tym silnikiem nie tak? 

 

Witaj, nie wiem - wyraźnie napisałem "ale może to jest efekt perspektywy zdjęcia"

Zasada ogólna jest taka że koła stopniowe zarówno na silniku  jak też ew. przekładni/przystawce pośredniej

oraz na wrzecienniku powinny być ustawione na wprost tak żeby największe koło wrzeciona było umieszczone

na wprost najmniejszego koła w przystawce pośredniej lub silniku.

Pasek napędowy powinien iść idealnie pionowo do wrębów kół.

Wtedy następuje najlepsze przeniesienie siły napędowej. A przy zmianie obrotów przenosząc pasek

na jednym kole na mniejsze a na drugim na większe nic nie musimy przestawiać / naciągać jest wystarczający  i ten sam

obwód paska wystarcza.

Wyjątek stanowi gdy mamy silnik z regulacją obrotów wtedy gdy na jego osi nie mamy trójstopniowego koła pasowego,

a mamy zamontowane tylko jedno kółko (i zmianę obrotów tokarki realizujemy tylko silnikiem)  wtedy ustawiamy to kółko

naprzeciw  środkowego kółka pasowego wrzeciona - ale wtedy powinniśmy móc położenie i naciąg regulować silnikiem

 

Miłego weekendu 

Roman

 

p.s nie wiem czy wystarczająco dobrze to wytłumaczyłem jak nie to pytaj

Edytowane przez Kieszonkowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Kieszonkowe napisał(-a):

 

Pasek napędowy powinien iść idealnie pionowo do wrębów kół.

 

Zapewniam, że jest wszystko w porządku. Pierwsze ujęcie i jego perspektywa, mogła dać mylny obraz ułożenia pasa.

311144817_1166396900957079_4705456899086948175_n (1).jpg

Edytowane przez Tempus Fugit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 6.10.2022 o 09:10, Andrzej Wachowicz napisał(-a):

@Tempus Fugit

No super. Gratuluje. W tej Twojej skrzynce jest mnóstwo ciekawych rzeczy. Moze beda podwójne? Mam nadzieję, ze znajdziesz czas i będziesz mógł podzielić się wiedza i doświadczeniem o tokarce LEINEN REFORM, tym bardziej, ze piszesz, ze " Masz szczęście pracować na Leinerce na co dzień".

 

Jeszcze raz gratuluje i pozdrawiam

 

 

Dziękuję, oczywiście chętnie służę podpowiedziami i skromnym doświadczeniem. Dziś przykładowo naprawiałem oś balansową.

Prawdę mówiąć to mam 1,5 tokarki Leinen. Kiedyś udało mi się kupić drugi taki sam zestaw w skrzyni, ale mnocno ogołocony z osprzętu i łoża. Dało  to możliwość swobodnego użytkowania tulejek i innych akcesoriów i oszczędzanie tych prawie nowych z pierwszego zestawu. 

Faktycznie jest to podstawowy zestaw i brakuje w nim kilku bardzo dla mnie ważnych elementów, ale jakoś sobie radzę. 

W przygotowaniu do pracy mam drugą tokarkę- radziecką słabą kopię Boley N1, która dobrze współpracuje z osprzętem z krakowskiej ósemki. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

310844801_2090268974509034_484701655289456350_n.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Tempus Fugit napisał(-a):

Dziękuję, oczywiście chętnie służę podpowiedziami i skromnym doświadczeniem. Dziś przykładowo naprawiałem oś balansową.

Prawdę mówiąć to mam 1,5 tokarki Leinen. Kiedyś udało mi się kupić drugi taki sam zestaw w skrzyni, ale mnocno ogołocony z osprzętu i łoża. Dało  to możliwość swobodnego użytkowania tulejek i

 

Czyli witam w ekipie kompletującej niekompletne tokarki  :D :D :D  (chyba każdy z nas przez to przechodzi ;))

 

Ciekawy środkownik :) czy jest zrobiony ze starego wiertła ? - jeśli tak to gratuluję pomysłu !!!

Ja kupiłem kilka zestawów żeby skompletować takie :) ale dzięki temu mam  końcówki z różnej średnicy prowadnicami 

i umożliwiają pracę z różnymi średnicami osi.

 

20221005_070826.thumb.jpg.01a5691be9d75c23762170f7ba9be81f.jpg

 

 

 

9 godzin temu, Tempus Fugit napisał(-a):

Zapewniam, że jest wszystko w porządku. Pierwsze ujęcie i jego perspektywa, mogła dać mylny obraz ułożenia pasa.

311144817_1166396900957079_4705456899086948175_n (1).jpg

 

Czyli tak jak napisałem perspektywa !!!!!

Na zdjęciu Omikron-a doskonale widać prawidłowe rozwiązanie przeniesienia napędu z równymi średnicami kół na wrzecionie i silniku.

I idealnie ustawionym - prowadzonym pasku. Takie ustawienie gwarantuje też że nie trzeba dodatkowo napinać paska przy zmianie kół.

Brakuje tylko ew. przekładni pośredniej która umożliwia jeszcze większą możliwość zmiany obrotów. Ale podejrzewam że zastosowany silnik

pochodzi (tak mi wygląda) z jakiegoś starego sprzętu komputerowego i jest zapewne silnikiem prądu stałego a co za tym idzie ma możliwość prostej

regulacji obrotów - jedyna wada tego typu rozwiązania to że zmniejszając obroty tracimy moc silnika - dlatego dobrze jest stosować silniki przewymiarowane.

Ale zawsze jest coś za coś :) .

 

Miłego końca weekendu

Roman

Edytowane przez Kieszonkowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Tempus Fugit

"....oczywiście chętnie służę podpowiedziami i skromnym doświadczeniem."

To ja dziękuje za okazanie chęci pomocy mając nadzieje ze  zostaniesz z nami w tym wątku na dłużej!

Szykuj się na mnóstwo próśb z mojej strony!

 

pozdrawiam

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam że wejdę w "słowo". Co to jest "środkownik"? I do czego służą te trzy jak domniemam środkowniki które dołączył Kol. Roman? 

 


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, dziadek napisał(-a):

Przepraszam że wejdę w "słowo". Co to jest "środkownik"? I do czego służą te trzy jak domniemam środkowniki które dołączył Kol. Roman? 

 

Pewnie chodzi o nawiertak, do centrowania otworu


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, oj tam środkownik czy centrownik.

Piękne twórcze tłumaczenie z zagranicznego języka "center drill bit" czy jakoś tak.

 

Ja te przydasie do gry wstępnej przed właściwym wprowadzeniem wiertła lub jako nakiełki robię sobie z różnych  stalek okrągłych hss lub spieków, połamanych frezów palcowych oraz pozostałosci wierteł z wèglików spiekanych.

Robię trzy krawędzie przy pomocy prostego uchwytu. 

17,3 oznacza odległość w mm od wierzchołka narzędzia do podstawy bloczka mosiężnego.

Ten wymiar oraz grubość osełki diamentowej i odległość środka podstawy bloczka do krawędzi dają nawiercony stożek o kącie około 60⁰ który tak bardzo lubię.

Polecam, bardzo przydatne.20221010_005156.thumb.jpg.8910e17c96570c138079d9c926c4f791.jpg20221010_005321.thumb.jpg.cb8cb26befba13bf6894dde23c9502e5.jpg

Edytowane przez szalony amator

  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@szalony amator

Przyrząd rzeczywiście potrzebny, ale ja jokos nie kumaty

1. Trzpień nawiertaka wchodzi w tulejkę zaciskowa i co i tak bez zaciskanie czy to zaciskanie na słowo honoru jest wystarczające😄

2.A gdyby tak płaszczyzny 120 ° zrobić także 60° bo tego co napisałeś jakoś nie mogę sobie wyobrazić

"Ten wymiar oraz grubość osełki diamentowej i odległość środka podstawy bloczka do krawędzi dają nawiercony stożek o kącie około 60⁰"

 

 

pozdrawiam

Edytowane przez Andrzej Wachowicz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ad. 1

Po drugiej stronie jest nakrętka ściagająca. No schowała się!

To jest przydaś do  tulejek 10 mm bo te tulejki łapią mi przelotowo wałki do średnicy 7 mm a i wieksze też dają radę.

 

Ad. 2

Przepraszam za brzydki rysunek, tak mi wyszło na szybko.

Warto widzieć że trókąty są podobne tj. mają równe kąty.

Reszta jak na obrazku. 

No może dodam że cos30⁰ to bedzie 1/2 × pierwiastek kwadratowy z 3. A sin30⁰ to bedzie 1/2 z tąd opisałem domyślnie boki jednego z trójkątów jako L i L/2.

20221010_094417.jpg

Edytowane przez szalony amator

  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@szalony amator

Ad.1 A jaki ma gwint ta nakrętka sciągająca? Pewnie masz narzynki i gwintowniki. Argument za tulejka 10 trafiony. Super

Ad. 2 Rysunek klarowny. Prowadzenie częściowo z ręki wiec kat +- 60° jest OK.

17,3 mm to L rozumiem? a jakie masz h?

A ta osełka diamentowa co to jest? Jakaś płyta metalowa z nasypem diamentowym?

 

pozdrawiam

 

Edytowane przez Andrzej Wachowicz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20221010_114425.thumb.jpg.dda060165bf702c4c3c504333e0673a3.jpg

 

@Andrzej,

To jest Pultra więc gwint metryczny M10x1.

A dokładnie 0,389" na 1.000mm co jest dokładnie to samo.

Wiem, Pultra jest brytyjska, tak samo ma Levin z USA, też metryczny 10×1mm

No tak anglosasom wyszło.

A Wolf Jahn Germany 10 mm tulejki mają skok podawany w TPI czyli "tap per inch"

Trochę tego świata nie rozumiem.

 

Ale ty pewnie pytasz o gwinty pod tulejki BL

Też niemieckie więc średnica i gwint w calach.

Proszę:

 

20221010_120309.jpg.4ece7712a4bcd637222837827b87045c.jpg

 

Takich nie mam.

 

Ad.2 nie ma znaczenia jaką mam grubą osełkę i jakie są wymiary uchwytu u mnie.

Ważne jakie ty sobie zrobisz.

Na koniec policz lub sprawdź praktycznie jakie potrzebujesz L dla pożądanego kąta szlifowania ostrza.

 

To jest stary i znany myk stolarzy i ślusarzy narzędziowych, każdy stolarz gdy ostrzy dłuto czy nóz struga ustawia sobie tylko długość na jaką dłuto wystaje z uchwytu ręcznego i ma zawsze ten sam kąt ostrza. To żadna eureka.


  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

c.d.

A teraz przechodzę na prawa stronę mojej tokarki ( lewa stronę ) do wrzeciona. Bedzie to także w pewnym sensie kontynuacja postu powyżej.

Popatrzmy

IMG_20221001_160256wpshpcrop.thumb.jpg.6f2a79f27f422ca78ecd39e6b63353fc.jpg

 

IMG_20221001_160334wpshpcrop.thumb.jpg.55b333d99802d0bc3e05b46fda5b40d2.jpg

 

Tak ,tak tokarka ta używa tulejek zaciskowych Schaublina B8, o ile  literka S to Schaublin, to literka V - nie wiem.

IMG_20221001_160534wpcrop.thumb.jpg.e7efb3098ca89d565b6abfdd7ca8af73.jpg

 

1337143040_LeinenReform603opiscrop.thumb.jpg.8a4a5b7370b3da78b1d05e6582185ac2.jpg

 

ta tulejka zaciskowo - sciagajaca

nazywa sie:

fr - Clé de serrage

niem - Spannschluessel

ang - Drawbar

1486784567_LeinenReform634opiscrop.thumb.jpg.c652345c5039a45087a36900c176dad4.jpg

 

tulejki te nazywaja sie:

fr - Pinces tirées albo Pinces americaines

niem - Zugspannzangen albo Americanerzangen

ang - Pull-type collets albo American chucks

Schaublin oprócz tulejek B8 proponuje tulejki W8 ( średnica gwintu troche większa ) i L8 ( długość zacisku większa ).

a teraz pytanie do kolegi @Tempus Fugit

1. Jakie tulejki zaciskowe ma twoja tokarka?

2. Czy twoja tulejka zaciskowo-sciagajaca ma takie same wymiary jak moja?

Chodzi o to czy twoja i moja tokarka sa kompatybilne?

 

@szalony amator

ja w dalszym ciągu nie mam jakoś zaufania do tego co jest napisane w tych tabelach gwintów.

Wole samemu pomierzyć i jestem tego pewien, a przy okazji mogę porównać z tym co w Internecie znajdę.

 

c.d.n.

 

 

pozdrawiam

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 9.10.2022 o 12:22, dziadek napisał(-a):

Przepraszam że wejdę w "słowo". Co to jest "środkownik"? I do czego służą te trzy jak domniemam środkowniki które dołączył Kol. Roman? 

 

 

Oj Marian Marian jakieś z cztery lata temu podczas warsztatów w Gdańsku pokazywałem te narzędzia i wtedy ani Ty ani Janusz nie byliście w stanie

(a może byliście :D ) powiedzieć co to jest za narzędzie. Zresztą inne obecne tam osoby też ;) .

 

Trzeci tom Zegarmistrzostwa str. 66 i tabela druga z końca tego tomu poz. 610  - Środkownik (znacznik)

 

Ty jesteś usprawiedliwiony (ze względu na nick i wiek :D )

Janusz wszędzie widzi "otwieracze do konserw" (i pomysły żeby zrobić sobie własne narzędzie :D )

a jedynie "kiniol" zapamiętał lekcję z tamtych warsztatów (ale to pewnie dlatego że młodszy od nas więc umysł bardziej chłonny :))

Tak jak napisał Krzystof - środkownik bo takiej nomenklatury używa mistrz Podwapiński - służy do centrowania na okrągłej osi.

A jego konstrukcja w przeciwieństwie do narzędzi przedstawionych przez Omikrona i Janusza nie wymaga stosowania konika tokarskiego

tylko można to zrobić "z ręki"

 

Miłego dnia

Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Kieszonkowe napisał(-a):

 

Oj Marian Marian jakieś z cztery lata temu podczas warsztatów w Gdańsku pokazywałem te narzędzia i wtedy ani Ty ani Janusz nie byliście w stanie

(a może byliście :D ) powiedzieć co to jest za narzędzie. Zresztą inne obecne tam osoby też ;) .

 

Trzeci tom Zegarmistrzostwa str. 66 i tabela druga z końca tego tomu poz. 610  - Środkownik (znacznik)

 

Ty jesteś usprawiedliwiony (ze względu na nick i wiek :D )

Janusz wszędzie widzi "otwieracze do konserw" (i pomysły żeby zrobić sobie własne narzędzie :D )

a jedynie "kiniol" zapamiętał lekcję z tamtych warsztatów (ale to pewnie dlatego że młodszy od nas więc umysł bardziej chłonny :))

Tak jak napisał Krzystof - środkownik bo takiej nomenklatury używa mistrz Podwapiński - służy do centrowania na okrągłej osi.

A jego konstrukcja w przeciwieństwie do narzędzi przedstawionych przez Omikrona i Janusza nie wymaga stosowania konika tokarskiego

tylko można to zrobić "z ręki"

 

Miłego dnia

Roman

Znam i posiadam oryginalne zagraniczne publikacje, z których Podwapiński zerżnął swoje "dzieło"... Może go tu raczej, z jego "środkownikami", nie przytaczajmy... niech spoczywa w pokoju...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@kiniol

A to ciekawe! Czy mógłbyś w związku z tym napisać jak to się nazywa w publikacjach zagranicznych o których wspomniałeś, ponieważ mnie także ta nazwa " srodkownik" sie NIE podoba!

 

dziekuje

pozdrawiam

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.