Diver do 4-5k

[Holo 0]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, jednak zostaję w dalszym ciągu przy seiko. Waham się pomiędzy tymi dwoma modelami.

Srpe39k i srpe33k. Z tego co widzę obydwa mają szafir, więc technicznie to jedno i to samo, pozostaje mi jedynie kwestia wizualna.

[Laponek 1460]

18 godzin temu, Funky_Koval napisał(-a):

Miałem kamasu, nawet z aftermaketową bransą. Niestety nie do przejścia jest logo i nazwa samej firmy. Trafnie na forum określane jako "rykowisko".

A ja bardzo lubię i logo i nazwę firmy. Mnie się kojarzy z orient expresem:) Konieczne chciałem mieć orienta w kolekcji, jak znalazłem monarcha to się nie zastanawiałem:) Kamasu super propozycja:) Ja zaproponuję hamiltona, który mnie bardzo kusi

[Funky_Koval 8512]

15 godzin temu, Holo napisał(-a):

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, jednak zostaję w dalszym ciągu przy seiko. Waham się pomiędzy tymi dwoma modelami.

Srpe39k i srpe33k. Z tego co widzę obydwa mają szafir, więc technicznie to jedno i to samo, pozostaje mi jedynie kwestia wizualna.

To już z górki. Technicznie to są identyczne zegarki. Wielkie nurkowe kloce. Osobiście polecam żółwia (ten pierwszy). Lepiej się na łapie układa.

[evilym 6131]

20 godzin temu, Funky_Koval napisał(-a):

Mnie oszukasz, mamusię oszukasz, przyjaciela oszukasz - ale życia nie oszukasz! Sama nazwa "Orient" jest fuj  

Prawda. W zwykłym Oriencie logo jest fatalne...

 

22 godziny temu, Paulus57 napisał(-a):

Cóż o gustach się nie powinno podobno dyskutować, ale mnie ono nie przeszkadza, jak zapewne większości zegarkomaniaków. Przyznaję, że i ja początkowo nie byłem nim zachwycony, ale żeby skreślać taki udany model z powodu logo? Przesada.  

Ale zawsze można wyrazić swoją opinię.

Może kiedyś zmienię zdanie, ale na tą chwilę nie ma opcji żebym kupił jakiegoś Orienta 🙂

 

Chciaż OS już jest dla mnie akceptowalny 😉

 

15 godzin temu, Holo napisał(-a):

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, jednak zostaję w dalszym ciągu przy seiko. Waham się pomiędzy tymi dwoma modelami.

Srpe39k i srpe33k. Z tego co widzę obydwa mają szafir, więc technicznie to jedno i to samo, pozostaje mi jedynie kwestia wizualna.

W tym budżecie masz dziesiątki nurków do wyboru z bardziej lub mniej znanych marek.

Natomiast diver Seiko to zawsze dobry wybór. Z tych dwóch propozycji to bardziej podoba mi się SRPE39. 

 

Od siebie dodam propozycję SPB187. 

 

[Paulus57 119756]

53 minuty temu, evilym napisał(-a):

 

 

Ale zawsze można wyrazić swoją opinię.

Może kiedyś zmienię zdanie, ale na tą chwilę nie ma opcji żebym kupił jakiegoś Orienta 🙂

 

Chciaż OS już jest dla mnie akceptowalny 😉

 

 

Wyrażanie opinii we właściwy sposób, to coś do czego jest nasze Forum a Kolega już zdecydował się na Seiko. Może weźmie pod uwagę i Twój wariant? Wg mnie najładniejszy z tej trójki, ale chyba najwygodniejszy byłby na co dzień żółw. 

[TomekSadowski 90]

17 godzin temu, Holo napisał(-a):

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, jednak zostaję w dalszym ciągu przy seiko. Waham się pomiędzy tymi dwoma modelami.

Srpe39k i srpe33k. Z tego co widzę obydwa mają szafir, więc technicznie to jedno i to samo, pozostaje mi jedynie kwestia wizualna.

Oba zegary bardzo fajne i myślę że to bardzo dobry wybór. Dla mnie osobiście byłyby za duże- ale wizualnie naprawdę super. Ja wskazałbym na ten pierwszy wyżej. 

[eddi87 28667]

Oczywiście że nr2, tylko data. A tak na poważnie to te oba to jeden ch...😂 bierz który Ci się podoba.

[petruss 45514]

...albo rozważ kapitana Willarda😉

[Pau’l 148]

W dniu 4.08.2022 o 22:16, TomekSadowski napisał(-a):

Jeżeli nie masz ciśnienia na wykorzystanie budżetu na maxa i nie razi Cię „plebejski” rodowód marki to pomyślałbym nad Orientem Kamasu w czerwieni. Ewentualnie edycje limitowaną z czerwonym bezelem i innymi indeksami. Sam na niego choruje i chyba się skuszę. W zasadzie bezkonkurencyjny stosunek jakości do ceny- za 1 tys masz mechanizm który jest inhousowym niezawodnym wołem roboczym, WR200 i szafir. Słabym punktem tego produktu jest podobno gwint koronki. 
 

A co do marki. Osobiście wole plebejskiego Orienta dla mas który niczego nie udaje, niż jakiegoś quasi luksusowego Tissota który stał się trochę symbolem aspirującej polskiej klasy średniej-niższej. 

bardzo ładny ten orient ale to nie powód żeby obrażać posiadaczy lub funów Tissotów lub Certin. To bardzo fajne marki ze świetną tradycją, które tez niczego nie udają tylko zapewniają świetny stosunek ceny do jakości i aktualnie panujący w Grupie Swatch Powermatic 80 tez już jest sprawdzonym niezawodnym mechanizmem. Osobiście aktualnie w swojej kolekcji nie mam przedstawiciela żadnej z tych marek ale mam do nich szacunek i myśle że bardzo wiele osób na tym forum tez takowy szacunek ma😉 

[TomekSadowski 90]

Godzinę temu, Pau’l napisał(-a):

bardzo ładny ten orient ale to nie powód żeby obrażać posiadaczy lub funów Tissotów lub Certin. To bardzo fajne marki ze świetną tradycją, które tez niczego nie udają tylko zapewniają świetny stosunek ceny do jakości i aktualnie panujący w Grupie Swatch Powermatic 80 tez już jest sprawdzonym niezawodnym mechanizmem. Osobiście aktualnie w swojej kolekcji nie mam przedstawiciela żadnej z tych marek ale mam do nich szacunek i myśle że bardzo wiele osób na tym forum tez takowy szacunek ma😉 

Ja nie przeczę że to są dobre zegarki. Zapewne są, choć też żadnego nie mam. I nie obrażam nikogo - to poprostu subiektywne określenie tego jak postrzegam markę przez pryzmat jej działań marketingowych na przestrzeni ostatniej dekady w Polsce -ale nie jest to żadna prawda objawiona.

 

Z mojej perpektywy wyglada  to tak jak sytauacja marki adidas na początku lat 90-tych gdzie była ona reklamowana jako marka premium- luksusowa (perfumy, antyperspiranty, ubrania  itp). W rzeczywistości była to zwyczajna marka użytkowa, oferująca być może lepsza jakoś w stosunku do innych produktów i wyższa cenę - ale ani premium ani luksus to nie był. Mimo wszystko długie lata trzy paski w szkole podstawowej  były synonimem elitarności 😉

 

Wydaje mi się że strategia marketingowa obu tych Marek( kiedyś adidasa teraz Tissota) w Polsce była podobna - ulokować  ten produkt w świadomości konsumentów w segmencie premium. Bo społeczeństwu które jest biedniejsze w stosunku do większości krajów europejskich łatwiej wcisnąć że zegarek za 2-4k jest towarem luksusowym i wystarczy przecenić go raz na jakiś czas o 30-40 procent żeby sprzedawał się jak ciepłe bułeczki. W moich oczach Tissot i w mniejszym stopniu Certina jest ofiarą swojego nachalnego i i momentami prymitywnego wizerunku marketingowego który przy znacznie większej świadomości konsumentów dłużej nie utrzyma blichtru marki „premium”

[Pau’l 148]

15 minut temu, TomekSadowski napisał(-a):

Ja nie przeczę że to są dobre zegarki. Zapewne są, choć też żadnego nie mam. I nie obrażam nikogo - to poprostu subiektywne określenie tego jak postrzegam markę przez pryzmat jej działań marketingowych na przestrzeni ostatniej dekady w Polsce -ale nie jest to żadna prawda objawiona.

 

Z mojej perpektywy wyglada  to tak jak sytauacja marki adidas na początku lat 90-tych gdzie była ona reklamowana jako marka premium- luksusowa (perfumy, antyperspiranty, ubrania  itp). W rzeczywistości była to zwyczajna marka użytkowa, oferująca być może lepsza jakoś w stosunku do innych produktów i wyższa cenę - ale ani premium ani luksus to nie był. Mimo wszystko długie lata trzy paski w szkole podstawowej  były synonimem elitarności 😉

 

Wydaje mi się że strategia marketingowa obu tych Marek( kiedyś adidasa teraz Tissota) w Polsce była podobna - ulokować  ten produkt w świadomości konsumentów w segmencie premium. Bo społeczeństwu które jest biedniejsze w stosunku do większości krajów europejskich łatwiej wcisnąć że zegarek za 2-4k jest towarem luksusowym i wystarczy przecenić go raz na jakiś czas o 30-40 procent żeby sprzedawał się jak ciepłe bułeczki. W moich oczach Tissot i w mniejszym stopniu Certina jest ofiarą swojego nachalnego i i momentami prymitywnego wizerunku marketingowego który przy znacznie większej świadomości konsumentów dłużej nie utrzyma blichtru marki „premium”

myślę, że ani Tissot ani Certina nie aspirują nawet do bycia marką premium. Od bycia premium Swatch ma w swojej stajni Omegę😉 są to poprostu w mojej ale myśle ze nie tylko mojej ocenie naprawdę porządne zegarki z fajną historią i do tego w przystępnej cenie. Z tego tez względu pewnie ich użytkownikami są w większości przedstawiciele klasy średniej, ponieważ na taki pułap cenowy tych przedstawicieli po prostu stać, ale w większości pewnie przedstawiciele tej klasy średniej nie chcą do niczego aspirować. Poprostu chcą sobie kupić dobry zegarek na który ich stać. Myśle ze lepsze to niż gdyby kupowali zegarek ponad ich możliwości finansowe tylko w celu właśnie aspiracji do wyższej klasy😊

najwazniejsze jednak to to, ze z pewnością jest wiele osób, także na tym forum dla których jakaś Certinka albo Tissocik był albo jest pierwszym poważnym zegarkiem automatycznym i z tego punktu widzenia są to trochę marki sentymentalne za co mam do nich dodatkowy szacunek. Przyznam, że sam należę do tego grona i trochę do dziś żałuję ze sprzedałem moją pierwszą brązową certinkę…😊 

[mario1971 53467]

2 godziny temu, Pau’l napisał(-a):

bardzo ładny ten orient ale to nie powód żeby obrażać posiadaczy lub funów Tissotów lub Certin. To bardzo fajne marki ze świetną tradycją, które tez niczego nie udają tylko zapewniają świetny stosunek ceny do jakości i aktualnie panujący w Grupie Swatch Powermatic 80 tez już jest sprawdzonym niezawodnym mechanizmem. Osobiście aktualnie w swojej kolekcji nie mam przedstawiciela żadnej z tych marek ale mam do nich szacunek i myśle że bardzo wiele osób na tym forum tez takowy szacunek ma😉 

Szacunek do przedmiotu to chyba li tylko finansowy. 

Tissot czy Certina to nie półka premium, ale całkiem solidne, dobrze wykonane i niezawodne zegarki. Certinę mam do dzisiaj, chociaż leży w pudełku, a Tissota kupowałem na prezent dla znajomego - w obu przypadkach mogę powiedzieć, że nie ma się czego wstydzić, wykonanie i komfort noszenia powyżej Seiko. 

Edytowane 12 Sierpnia 2022 przez mario1971

[Pau’l 148]

A to mój pierwszy „poważny” zegarek automatyczny, Certinka, którego do dziś trochę żałuję że sprzedałem😊

[Pau’l 148]

1 godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

Szacunek do przedmiotu to chyba li tylko finansowy. 

Tissot czy Certina to nie półka premium, ale całkiem solidne, dobrze wykonane i niezawodne zegarki. Certinę mam do dzisiaj, chociaż leży w pudełku, a Tissota kupowałem na prezent dla znajomego - w obu przypadkach mogę powiedzieć, że nie ma się czego wstydzić, wykonanie i komfort noszenia powyżej Seiko. 

❤️❤️Prx jest genialny. Gdybym miał ciut większą łapę to na bank zasiliłby moją kolekcje. Wszystko w nim się zgadza: świetny design i mega wygodny za rozsądne pieniądze. Gratuluję😉

[mario1971 53467]

34 minuty temu, Pau’l napisał(-a):

❤️❤️Prx jest genialny. Gdybym miał ciut większą łapę to na bank zasiliłby moją kolekcje. Wszystko w nim się zgadza: świetny design i mega wygodny za rozsądne pieniądze. Gratuluję😉

Kolega który go otrzymał jest bardzo zadowolony z prezentu. 

[Pau’l 148]

2 godziny temu, mario1971 napisał(-a):

Kolega który go otrzymał jest bardzo zadowolony z prezentu. 

Nie dziwne, to najfajniejszy zegarek ze zintegrowaną bransoletą w tym budżecie. Szkoda że ten rozmiar jest dla mnie za duży, natomiast rozmiar 35 jest niestety za mały…to będzie traktowane ewidentnie jako zegarek damski. Bardzo szkoda że nie poszli w rozmiar 37, a nawet 38…byłoby idealnie😉

[mario1971 53467]

38mm znalazłby pewnie większą ilość właścicieli.

[BARTOLO 820]

20 hours ago, Pau’l said:

są to trochę marki sentymentalne za co mam do nich dodatkowy szacunek.

 Dokładnie.

Mój cieszy nieprzerwanie.

[TomekSadowski 90]

W dniu 5.08.2022 o 10:04, Paulus57 napisał(-a):

Mnie Squale się podobają. Logo też akceptuję.  

Dobry wybór, bo ta koperta w limitce w dziwnym kolorze. 

 

 

Oglądałem dzisiaj zielony w Time trendzie. Wszytko ładnie, dobrze leży ale kultura pracy bezela przy Seiko to przepaść. O ile bransy się nie czapiam bo jak za ta kasę to chwała że to nie zwijanka, to ta praca bezela jest bardzo słaba i cieknie z niej budżetowością. I mam zgryza. Z drugiej strony - po co kręcić tym bezelem i sie denerwować 😅

[Paulus57 119756]

19 minut temu, TomekSadowski napisał(-a):

Oglądałem dzisiaj zielony w Time trendzie. Wszytko ładnie, dobrze leży ale kultura pracy bezela przy Seiko to przepaść. O ile bransy się nie czapiam bo jak za ta kasę to chwała że to nie zwijanka, to ta praca bezela jest bardzo słaba i cieknie z niej budżetowością. I mam zgryza. Z drugiej strony - po co kręcić tym bezelem i sie denerwować 😅

Bezel służy głównie do sprawdzenia, czy się dobrze ustawia i... tyle.  

[clusca 5270]

@Holo

Na OLX wisi Seiko SPB053 za 2,8k w stanie idealnym (tak przynajmniej twierdzi sprzedający w ogłoszeniu). To świetny zegarek i bije na głowę wszystkie żółwie i samuraje moim zdaniem - szafir, powłoka diashield, mechanizm 6R15 i fantastyczny niebieski bezel. Jeśli Ci nie przeszkadza, że jest to używka, to potarguj się trochę i kupuj. Będziesz zadowolony

 

Na zachętę fotka:

 

 

Edytowane 13 Sierpnia 2022 przez clusca

[eddi87 28667]

12 godzin temu, Paulus57 napisał(-a):

Bezel służy głównie do sprawdzenia, czy się dobrze ustawia i... tyle.  

[Piter80 104]

W dniu 12.08.2022 o 15:23, mario1971 napisał(-a):

Szacunek do przedmiotu to chyba li tylko finansowy. 

Tissot czy Certina to nie półka premium, ale całkiem solidne, dobrze wykonane i niezawodne zegarki. Certinę mam do dzisiaj, chociaż leży w pudełku, a Tissota kupowałem na prezent dla znajomego - w obu przypadkach mogę powiedzieć, że nie ma się czego wstydzić, wykonanie i komfort noszenia powyżej Seiko. 

Jaka ref. tego zegarka,bo jest świetny

[mario1971 53467]

20 minut temu, Piter80 napisał(-a):

Jaka ref. tego zegarka,bo jest świetny

Jak dobrze pamiętam to T137.407.11.041.00

[TomekSadowski 90]

W dniu 13.08.2022 o 19:44, Paulus57 napisał(-a):

Bezel służy głównie do sprawdzenia, czy się dobrze ustawia i... tyle.  

I tak się kończy zaglądanie to cudzych wątków poradnikowych 🫣