Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Madras

Parujące szkiełko w modelu g-shock gxw-56bb-1er.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mój egzemplarz bardzo mocno paruje, przez co niemal nie da się z niego korzystać na dworzu. Niestety serwis timestore uznał, że ta wada nie kwalifikuje się do naprawy gwarancyjnej, z uwagi iż występuje w nim "naturalna kondensacja". Dlatego chciałbym zaciągnąć informacji, czy można jakoś domowymi sposobami usunąć wilgoć z jego wnętrza. Ewentualnie, czy można jakoś inaczej ugryźć temat związany z gwarancją, rękojmią? Bo nie wiem, czy jakiekolwiek rozkręcenie zegarka nie będzie oznaczało utratę gwarancji. 

IMG_20221122_145525.thumb.jpg.aa110f047821b055c054af367ea9bef8.jpg

 

IMG_20221123_170354.thumb.jpg.adf3d3b92979dd4239beefb65862a2e3.jpg

Żeby było zabawniej, dodam iż jest to już drugi taki pechowy egzemplarz Kinga z radiem. Pierwszy model kupiłem rok temu, ale po jakichś 2 miesiącach zaczął parować, co przyczyniło się do wysłania go do serwisu, a tam w ramach gwarancji została wymieniona uszczelka pod kopertą. Po powrocie z naprawy, okazało się że nie działa ładowanie solarne, więc wysłałem go ponownie do ich bazy. Wówczas dostałem informację, iż zegarek nie może być naprawiony, więc sugerują zwrot pieniędzy. Nie zgodziłem się na to i po jakimś czasie (po wielu mailach) wysłali mi nowego Kinga z radiem. Także obecny zegarek posiadam od lipca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Madras napisał(-a):

"naturalna kondensacja

 

 

To dobre .mam Kinga z 3 lata .wcześniej miałem poprzednika rok .żaden nie parkował. Był na słońcu w 42 stopniowym upale schładzany w morzu  .w Polskim słońcu był ,i zaraz w Polskim chlodnym morzu i też nic mu nie było nawet kropelki pary nie było. Jak to Polska dystrybucja masz gwar. I chcą Ci oddać kasę nawet się nie zastanawiaj .

 

 

Słońce, mróz i woda .żadnej pary .

20220827_115449.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kasę chcieli oddać przy poprzednim zegarku, ale się uparłem, że chce mieć Kinga i jeżeli mają go na stanie to powinni wysłać nowy, pozbawiony wad egzemplarz. I tak w końcu zrobili. 

Teraz mam problem z tym nowym Kingiem od nich. Też paruje, ale tym razem nie chcą naprawić usterki, gdyż uważają że to normalne zjawisko, a mówiąc precyzyjniej, iż to tzw. "naturalna kondensacja". Także zostałem z niczym. Od miesiąca używam zegarka na którym nie widzę godziny. Jedynie pomaga nieco, jak zegarek schowam pod rękaw bluzy, kurtki, to wówczas trochę mniej paruje. 

Wrzucę jeszcze dwa zdjęcia, ukazujące ile czasu schodzi zaparowane szkiełko w warunkach domowych. 

IMG_20221115_163233.thumb.jpg.6d8d65e5a9d033fd7fe76200c4887ff9.jpg

IMG_20221115_172303.thumb.jpg.2701f1db724356965f64a43ffdc184af.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poprzedni z tym samym uznali za wadliwy a ten już nagle jest naturalnie zaparowany? Wyślij maila do centrali casio i opisz sytuację z polskim dystrybutorem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dłużej będzie tak parował to skiśnie w środku.
Odkręć dekiel i połóż go na 3h na grzejnik.


"Każdy ma swój wehikuł czasu -wspomnienia cofają w przeszłość, a marzenia przenoszą w przyszłość."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, kamilspider napisał(-a):

Jak dłużej będzie tak parował to skiśnie w środku.
Odkręć dekiel i połóż go na 3h na grzejnik.

 

I po gwarancji... :( Tym razem na 100%.


Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, kamilspider napisał(-a):

Jak dłużej będzie tak parował to skiśnie w środku.
Odkręć dekiel i połóż go na 3h na grzejnik.

Nie moze ingerować w żaden sposób w zegarek bo na pewno nie uznają gwarancji .Trzeba pisać albo do casio albo do sklepu w którym brał zegar i niech oddają kasę tym razem a Kinga kupi z innego źródła. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To fakt, po gwarancji. Sam musi zdecydować czy chce walczyć z rękojmiami itp.
 

Edytowane przez kamilspider

"Każdy ma swój wehikuł czasu -wspomnienia cofają w przeszłość, a marzenia przenoszą w przyszłość."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co tu walczyć. Ewidetna wada zegar paruje od noszenia na ręku bez wody itd .kolejny egzemplarz wadliwej parti .wymiana lub zwrot kasy .nie ma gdybania tak mi się wydaje 

15 godzin temu, Madras napisał(-a):

Nie zgodziłem się na to i po jakimś czasie (po wielu mailach) wysłali mi nowego Kinga z radiem. Także obecny zegarek posiadam od lipca.

 

 

Na pewno nowy .czy ten co już wcześniej parował 😀😀😀😀😀

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem wiele g-shockow ale w żadnym nie parowalo mi szkiełko. Myśle ze gwarancje uznają, wyślij im dokumentacje zdjęciowa i powinno być dobrze. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za odzew oraz za upewnienie mnie w przekonaniu, że nie jest normalną sytuacją to, że zegarek tak paruje przy zmianie temperatur. Nie odpisywałem wcześniej, bo czekałem na odpowiedź z serwisu, ale póki co nie ustosunkowali się do mojego maila wysłanego w piątek. Dam znać jak sytuacja będzie się rozwijać tym razem. 

Pierwszy gxw-56bb-1er - kierując się numerem ze spodu - był wyprodukowany 01.08.2021 w Tajlandii, a drugi (aktualny) z 16.10.2021 r. Poza tym pierwszy egzemplarz złapał u mnie kilka rysek. Gdy przychodził drugi zegarek, liczyłem że wszystkie demony z parowaniem i innymi defektami są już za mną, a tutaj zaczyna się znów od tego samego. I w sumie teraz żałuję, że uparłem się wtedy na na wymianę na nowy egzemplarz, zamiast wziąć tak jak sugerował sklep pieniądze. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś się ruszyło w temacie?


"Każdy ma swój wehikuł czasu -wspomnienia cofają w przeszłość, a marzenia przenoszą w przyszłość."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, kamilspider napisał(-a):

Coś się ruszyło w temacie?

14 grudnia dostałem informację na maila, że zegarek dotarł właśnie na ich oddział reklamacyjny. Od tamtej pory cisza, ale zgodnie z ich regulaminem mają miesiąc na rozpatrzenie sprawy. Przed wysłaniem towaru, próbowałem kontaktować się z nimi przez maila, ale przez tydzień nie odpisywali na moje wiadomości. Odpowiedzieli, gdy napisałem im w starej, zamkniętej już korespondencji, dotyczącej poprzedniej naprawy gwarancyjnej zegarka. Mam już doświadczenie w tym, więc wiem, że ten cały proces trwa naprawdę sporo czasu. Oby na koniec był tylko pozytywnie rozpatrzony. Odezwę się jak będę coś więcej wiedzieć. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, dzisiaj otrzymałem maila z serwisu Timestore, o skończonej procedurze gwarancyjnej. Niestety decyzja jest odmowna i jutro odeślą zegarek. Pozwolę sobie zacytować główną część wiadomości:

 

"Złożona przez Pana reklamacja została oceniona jako nieuznana zgodnie z Regulaminem / Procedurą reklamacyjną sklepu internetowego Timestore.pl.

 

Sposób realizacji: kontrola uszczelnienia koperty i uszczelnienia przycisków - zegarek jest w porządku."

 

Jakieś sugestie co zrobić w takiej sytuacji? Ten sklep już mi nie pomoże, jak widać. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tragedia .

 

Zegarek paruje.

I zegarek jest w porządku. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, Madras napisał(-a):

Jakieś sugestie co zrobić w takiej sytuacji? Ten sklep już mi nie pomoże, jak widać. 

Uszczelnienie może być w porządku - wystarczy że przy składaniu zegarka do środka dostało się trochę wilgoci, np składające zegarek chińskie dziecko zapłakało rzewnymi łzami bo w chińskiej TV podali informację o inflacji w Polsce i jedna z tych łez stoczyła się z dziecięcego policzka w nie skręconą jeszcze kopertę Kinga, a następnie pieczołowicie, swoimi małymi rączkami, założyło uszczelkę i dokręciło wszystkie śrubki. Zegarek jest szczelny ale uwięziona w środku łza przy gwałtownej zmianie temperatury zamienia się w parę i osadza na wewnętrznej stornie szkiełka... bo uszczelnienie nie tylko nie wpuszcza wilgoci do środka, ale też jej ze środka nie wypuszcza. Zamiast bawić się w reklamacje i tracić czas na pisanie e-mail'i prościej by było odkręcić śrubki dekla i uwolnić tą nieszczęsną łzę... i po problemie... albo zanieść zegarek do starszego pana z przeciwka który jeszcze przed wojną naprawiał zegary z kukułką aby to On te cztery śrubki dekla odkręcił... i gitarra... ;)

Edytowane przez Daito

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko gwarancji szkoda. Teoretycznie jeszcze z półtora roku ma ważność. Poza tym być może te parowanie to najmniejszy problem do rozwiązania. W poprzednim modelu siadło później ładowanie solarne. I to by mnie już pewnie przerosło. 

Tam chyba cały oddział płakał razem z tym dzieckiem, biorąc pod uwagę, iż zaparowane szkiełko utrzymuje się jeszcze w domu przez ponad godzinę. :lol:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Madras napisał(-a):

Tylko gwarancji szkoda.

No to coś za coś - albo widzisz zawsze która godzina, albo gwarancja w zegarku i przez półtora roku słodka nieświadomość w kwestii przemijającego czasu... :D


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze inna kwestia, że, tu przepraszam wrażliwych, po ch*j Ci gwarancja serwisu, który nawet odrobiny wilgoci nie potrafi Ci się z zegarka pozbyć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, Daito napisał(-a):

No to coś za coś - albo widzisz zawsze która godzina, albo gwarancja w zegarku i przez półtora roku słodka nieświadomość w kwestii przemijającego czasu... :D

 

 

Przecież ma telefon .tam się patrzy na godzinę 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znajdz profil casio na facebooku i napisz post ze zdjeciami. Zegarek nie ma prawa parowac jak jest w nim wilgoc to to jest wada i predzej czy pozniej skorodują bebechy kinga. 


quartz bandit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Madras, z całym szacunkiem, 2 osoby Ci napisały wprost co powinieneś zrobić, a Ty martwisz się jakąś śmieszną gwarancją??? Serio będziesz czekał 1,5 roku? Przecież to jakiś totalny absurd... Jeżeli boisz się o inne problemy z zegarkiem w przyszłość, to w tajemnicy podpowiem Ci że na podforum "casio" jest kilku artystów, którzy swoją wiedzą praktyczną zjadają niejeden autoryzowany serwis, pomogą Ci na pewno!

 

Ps na przyszłość bierz zegarki z polskiej dystrybucji, będziesz miał spokój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nikt mi nie uwierzy, ale zegarek cudownie ozdrowiał... Dzisiaj listonosz przyniósł paczkę z serwisu i biorąc pod uwagę zdanie większości z was, miałem wziąć się od razu za odkręcenie dekielka, w celu wysuszenia wilgoci ze środka. Jednakże, z powodu iż nie miałem tego zegarka ponad miesiąc na ręku, to postanowiłem dzisiaj jeszcze go normalnie poużywać. I jakie było moje zdziwienie, gdy po jakimś czasie przebywania na dworze, spojrzałem w końcu na wyświetlacz, a tam czyściutko.. Myślałem, że to z powodu długiej podróży, nie zdążył jeszcze wrócić do normalności - czyli parowania. Jednakże nic z tego. Później jakieś z pół godziny rozłupywałem pieńki z drzewa i pomimo gorącej, spoconej ręki, sam zegarek będąc całkowicie odkryty przez ten czas, ani na moment nie puścił żadnej mgiełki. Jestem w szoku. Na dokumencie jest jak wół zakreślone, iż reklamacja nie zastaje uznana. W październiku, bądź listopadzie przy mniejszych wahaniach temperatur parował jak szalony..  A teraz nawet przed chwilą wyleciałem jeszcze raz z domu na zewnątrz, by sprawdzić czy nadal nie paruje. I oczywiście nic się nie dzieje. Ja jestem teraz w kropce. Ktoś go musiał tam rozkręcić, ale nie zostało to jakby uznane w protokole gwarancyjnym...

IMG_20230113_002924.thumb.jpg.810de3c2ac023a5aa722544f5c8c0818.jpg

 

IMG_20230113_004159.thumb.jpg.4874dac95ee03c3c12ba30f6e48ffbda.jpg

 

Edytowane przez Madras

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.