Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Kdb1

Wybór zegarka „dla kolejnego pokolenia”

Rekomendowane odpowiedzi

W Polsce w Noble Place ma Grand Seiko jakbyś chciał :) 

Ulysse Nardin w Jubitomie kupisz. Też bardzo szanowana manufaktura. 

Edytowane przez SPS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba jednak padnie na którąś omegę. W domu już jedna jest i stąd pomysł, żeby podtrzymać „tradycję”. Mam wobec tego pytanie związane z ich ceną. Czy biorąc pod uwagę to, ile trzeba za nie zapłacić można w ich pułapie cenowym kupić zegarek o większym uznaniu, większej renomie marki i lepiej wykonany?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W budżecie OMEGI SMP300, równie rozpoznawalny będzie ciężko.

 

Przykładowo używane Jaeger-LeCoultre Master Compressor stoją powyżej 30 tysięcy zł i szybko polecisz do góry na 40 k i więcej szukając sztuki. 

W Jubitomie może sprawdź IWC piloty ale to na granicy budżetu, przykładowo MARK  XX albo Spitfire.

 

Ewentualnie Breitiling w Aparcie kolekcje w budżecie 27-29 tysięcy zł. ;

- Superocean,

- Avenger, 

- Chronomat GMT. 

 

Gdyby nie zależało Ci na rozpoznawalności zaproponowałbym Balla. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W budżecie OMEGI SMP300, równie rozpoznawalny będzie ciężko.
 
Przykładowo używane Jaeger-LeCoultre Master Compressor stoją powyżej 30 tysięcy zł i szybko polecisz do góry na 40 k i więcej szukając sztuki. 
W Jubitomie może sprawdź IWC piloty ale to na granicy budżetu, przykładowo MARK  XX albo Spitfire.
 
Ewentualnie Breitiling w Aparcie kolekcje w budżecie 27-29 tysięcy zł. ;
- Superocean,
- Avenger, 
- Chronomat GMT. 
 
Gdyby nie zależało Ci na rozpoznawalności zaproponowałbym Balla. 

Dzięki za aktywność. Byłem dziś w silesi na poszukiwaniach. W aparcie siadł na ręce Breitling Superocean Heritage 42 i siedzi super- jestem pod wrażeniem. Byłem w Jubitomie pooglądać IWC- nic nie siadło, Ulysse Nardin, Longines, i Balla. Tu na plus i to ogromny wykonanie Ball. Za tą cenę uważam, że prezentują się lepiej od UN. PS: tu usłyszałem historie pewnego Pana, który w Ballu zdobył koronę ziemi. Nie słyszałeś może o nim?
Później w Noble Place była kolejka i nie było sposobności przymierzyć Omegi. Na końcu byłem w Kruku i … No właśnie- Tudor. Jestem zakochany. Zarówno BB I BB58 są super. Jeżeli chodzi o założenie do koszuli, to jak rozumiem 58 lepiej się sprawdzi zapewne 58 przez nizsza kopertę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Kdb1 napisał(-a):


Dzięki za aktywność. Byłem dziś w silesi na poszukiwaniach. W aparcie siadł na ręce Breitling Superocean Heritage 42 i siedzi super- jestem pod wrażeniem. Byłem w Jubitomie pooglądać IWC- nic nie siadło, Ulysee Nardin, Longines, i Balla. Tu na plus i to ogromny wykonanie Ball. Za tą cenę uważam, że prezentują się lepiej od UN. PS: tu usłyszałem historie pewnego Pana, który w Ballu zdobył koronę ziemi. Nie słyszałeś może o nim? emoji28.pngemoji28.png
Później w Noble Place była kolejka i nie było sposobności przymierzyć Omegi. Na końcu byłem w Kruku i … No właśnie- Tudor. Jestem zakochany. Zarówno BB I BB58 są super. Jeżeli chodzi o założenie do koszuli, to jak rozumiem 58 lepiej się sprawdzi zapewne 58 przez nizsza kopertę?

 

też właśnie wróciłem z Silesji 😁

Jeżeli IWC  nie siedzi i nie ma chemii to pomiń. 
 

Mojego Balla kupiłem jako substytut dla Rolexa Explorer Ii właśnie w Jubitomie.

Teraz sam widzisz jaka jest jakość wykonania Balla przy takim budżecie, aż nieprawdopodobne. 
Mój  faktycznie jeździ ze mną na wyprawy, ale jeśli mówią o mnie to trochę podkoloryzowali bo nie mam całej Korony Jeszcze zdobytej 😁 musze im tam kiedyś podejść i naprostować 🤣🤣 (zostały mi 4). 

Pytanie tylko czy Ci się podoba?


To teraz masz nad czym myśleć; 

1. Omega i Breitling,

2. może jednak Ball Cię przekona - choć to mało rozpoznawalna marka w porównaniu do Omegi czy Breitlinga. 

3. Tudor 

4. ewentualnie Longines?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 
też właśnie wróciłem z Silesji

Jeżeli IWC  nie siedzi i nie ma chemii to pomiń. 
 
Mojego Balla kupiłem jako substytut dla Rolexa Explorer Ii właśnie w Jubitomie.
Teraz sam widzisz jaka jest jakość wykonania Balla przy takim budżecie, aż nieprawdopodobne. 
Mój  faktycznie jeździ ze mną na wyprawy, ale jeśli mówią o mnie to trochę podkoloryzowali bo nie mam całej Korony Jeszcze zdobytej musze im tam kiedyś podejść i naprostować (zostały mi 4). 
Pytanie tylko czy Ci się podoba?

To teraz masz nad czym myśleć; 
1. Omega i Breitling,
2. może jednak Ball Cię przekona - choć to mało rozpoznawalna marka w porównaniu do Omegi czy Breitlinga. 
3. Tudor 
4. ewentualnie Longines?

No, teraz to nie wiem czy powiedziano mi, że cała, czy że w trakcie tej korony. Proszę, jaki świat jest mały. Hehe.

Co do sikorów, to do Omegi jeszcze muszę podejście zrobić. Tudor zrobił na mnie super wrażenie i ma coś, a właściwie to nie ma czegoś, co zaburza mi trochę spójność tarczy. Mianowicie, okienko daty. Jakoś nie do końca je lubię, a jeśli już, to im mniejsze tym lepiej.
Breitling… nie wiem do końca. Jest niby ładny, fajnie siedzi na nadgarstku, ale czy nie jest za bardzo … hmm, cukierkowy? Żonie się podoba w każdym razie. Dodatkowo, aspekt utraty wartości. A co do Balla- kurde mam gwóźdź wbity niemożliwie. Zegarek tak jakby miał kosztować tyle co Omega i Breitling, ale ktoś postanowił wprowadzić stały outlet. Hehe. Obniżka o połowę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Kdb1 napisał(-a):


No, teraz to nie wiem czy powiedziano mi, że cała, czy że w trakcie tej korony. Proszę, jaki świat jest mały. Hehe.

Co do sikorów, to do Omegi jeszcze muszę podejście zrobić. Tudor zrobił na mnie super wrażenie i ma coś, a właściwie to nie ma czegoś, co zaburza mi trochę spójność tarczy. Mianowicie, okienko daty. Jakoś nie do końca je lubię, a jeśli już, to im mniejsze tym lepiej.
Breitling… nie wiem do końca. Jest niby ładny, fajnie siedzi na nadgarstku, ale czy nie jest za bardzo … hmm, cukierkowy? Żonie się podoba w każdym razie. Dodatkowo, aspekt utraty wartości. A co do Balla- kurde mam gwóźdź wbity niemożliwie. Zegarek tak jakby miał kosztować tyle co Omega i Breitling, ale ktoś postanowił wprowadzić stały outlet. Hehe. Obniżka o połowę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Polecam Ci w wolnej chwili Noble Place, ogarnęli mi zieloną Omegę SMP300, w sumie żona ją nosi, ja sporadycznie (za dobre sprawowanie) :D:D  W każdym razie Salon i obsługa pierwsza klasa.  

 

Tudora jak raz przymierzyłem to wiedziałem , że kupię, były to czasy bez kolejek na Tudora :) , świetnie leżą, genialnie wyglądają - taki oddech vintage, koperta wygodna. Lubię jako zegarek na co dzień. 

 

Breitlinga mam Chronomata, jeszcze z czasów kiedy z logo były nakładane skrzydła. też wydaje się niezniszczalny. Ale jeżeli nie jesteś pewien z racji wyglądu to zostaw. Faktycznie potrafią stracić na wartości. Niemniej to też świetne zegarki.

 

No właśnie ten Ball jak mi go pokazali (szukałem czegoś właśnie z GMT, strefą czasu, co dobrze świeci, a nie wiedziałem kiedy przyjedzie Rolex).  W każdym razie nie wiedząc ile kosztuje Ball - pomyślałem no dobra 30-40 k zł jak nic, a tu zdziwienie 17 k (po promocji jakieś 15 k - wtedy, a może nawet ciut taniej już nie pamiętam dokładnie, ale umówmy się i tak mało).

Ball podobnie jak Longines jest "undervalue" moim zdaniem. Przy czym Longines jest chyba bardziej rozpoznawalny od Balla. 

 

Czyli w sumie Omega / Tudor / Ball / i może Breitling. 

:D  Ciekawe co wybierzesz. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 
Polecam Ci w wolnej chwili Noble Place, ogarnęli mi zieloną Omegę SMP300, w sumie żona ją nosi, ja sporadycznie (za dobre sprawowanie)   W każdym razie Salon i obsługa pierwsza klasa.  
 
Tudora jak raz przymierzyłem to wiedziałem , że kupię, były to czasy bez kolejek na Tudora  , świetnie leżą, genialnie wyglądają - taki oddech vintage, koperta wygodna. Lubię jako zegarek na co dzień. 
 
Breitlinga mam Chronomata, jeszcze z czasów kiedy z logo były nakładane skrzydła. też wydaje się niezniszczalny. Ale jeżeli nie jesteś pewien z racji wyglądu to zostaw. Faktycznie potrafią stracić na wartości. Niemniej to też świetne zegarki.
 
No właśnie ten Ball jak mi go pokazali (szukałem czegoś właśnie z GMT, strefą czasu, co dobrze świeci, a nie wiedziałem kiedy przyjedzie Rolex).  W każdym razie nie wiedząc ile kosztuje Ball - pomyślałem no dobra 30-40 k zł jak nic, a tu zdziwienie 17 k (po promocji jakieś 15 k - wtedy, a może nawet ciut taniej już nie pamiętam dokładnie, ale umówmy się i tak mało).
Ball podobnie jak Longines jest "undervalue" moim zdaniem. Przy czym Longines jest chyba bardziej rozpoznawalny od Balla. 
 
Czyli w sumie Omega / Tudor / Ball / i może Breitling. 
  Ciekawe co wybierzesz. 

Poprzeglądałem zegarki Ball i jeżeli, to:
845c3502bbb44fe1160977a6fb560211.jpg&key=4ad598ce7cca5d752253b24cb27c3c122c56dff799cac27ebbbaa48828866b43
bea3d07657f9863d3da4b63561912d57.jpg&key=ecb551330e1c72ce8372d8e6811a028f7e11b883b6b7a470b9b161527cae1bbe
Ale… to są chyba byki krase
Stąd nie wiem. Może gdzieś, może kiedyś lub, jako EDC kupię pewnego dnia, któryś z tańszych modeli. Już wiem skąd te cukierkowe wrażenie przy Breitku. Chodzi o indeksy, zamiast liczb na insercie bezelu. Takie to, jakby nie w zgodzie z tradycją. Póki co BB skradł moje serce i chyba na niego należy odłożyć fundusz, chyba że… mnie zatrudnisz, co bym mógł kupić je wszystkie, łącznie z ballem i omegą.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście stawiałbym na Omegę, Tudor do mnie nie przemawia.

Sam mam SMP300 czarną od ponad roku i wciąż mamy "miesiąc" miodowy. I pięknie się wymienia zestaw bransoleta/kauczuk co bardzo zmienia charakter zegarka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 25.11.2022 o 04:01, Kdb1 napisał(-a):

Zegarek nie ma być relikwią, ma być normalnie użytkowany, poddawany regularnym serwisom. Czy znacie uczciwych sprzedawców Omegi, ale niekoniecznie muszą to być duże salony w stylu W.Kruk. Widziałem, że cenowo dobrze wyglądają zegarki ze sklepu Śliwiński, tylko czy ktoś od nich kupował już?

https://kraff.pl/zegarki-omega/6422-omega-seamaster-diver-300m-co-axial-42mm-21030422001001-7612586293184.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wprawdzie to jeszcze nie czas na zakup, ale zapytam przyszłościowo. Czy Sklep jest legit?


kadebe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Inaczej bym Ci przecież nie proponował. Kupowałem tam.

IMG_1153.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niemafal. Coś pięknego.


kadebe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.