Zegarek kieszonkowy, Montre de poche, Pocket watch, Buren, Schweiz

[Andrzej Wachowicz 196]

c.d.

Ale się namęczyłem, ale zrobilem, czy dobrze? mam nadzieje, ze tak!

Patrz poniżej

 

Podtoczenie pod "palec" tirette'a trzeba będzie robić metoda krok po kroku ( podtoczyć, sprawdzić ).

Walek po prawej stronie ( od strony koronki ) zależy od koronki. Myślę o gwincie fi 1,8 x 0,35 mm. Gwint fi 1,6 ma tez skok 0,35 mm.

 

c.d.n.

 

pozdrawiam

 

 

 

 

[mkl1 14841]

Noto teraz tokarka w ruch i zabawy cią dalszy...

Powodzenia.

[Safinowski 82]

M1,8 mam, szkoda że to tak daleko. Pozdrawiam

[Andrzej Wachowicz 196]

c.d.

No i mam wałek tzw. półfabrykat ( ma już kwadrat ). 

Dzięki uprzejmości kolegi, który postawił przede mną pudełko wałków i mówi: szukaj, jak znajdziesz wałek jest twój jak nie znajdziesz będziesz musiał sam go dorobić. Ogromna większość wałków była do zegarków naręcznych, ale znalazłem prawie dobry, ale chyba ciut za krótki około 1 mm ?

Od strony mechanizmu nie ma problemu, ale od strony koronki może być za krótki. Niestety odpowiedniej koronki kolega nie miał czyli sytuacja wygląda następująco: musze zdobyć koronkę i albo ten półfabrykat walka przypasuje albo bede rzeczywiście musiał robić wałek z walka.😄

 

@Safinowski

Dziekuje za odzew.

 

c.d.n.

 

pozdrawiam

[graver 373]

37 minut temu, Andrzej Wachowicz napisał(-a):

c.d.

No i mam wałek tzw. półfabrykat ( ma już kwadrat ). 

Dzięki uprzejmości kolegi, który postawił przede mną pudełko wałków i mówi: szukaj, jak znajdziesz wałek jest twój jak nie znajdziesz będziesz musiał sam go dorobić. Ogromna większość wałków była do zegarków naręcznych, ale znalazłem prawie dobry, ale chyba ciut za krótki około 1 mm ?

Od strony mechanizmu nie ma problemu, ale od strony koronki może być za krótki. Niestety odpowiedniej koronki kolega nie miał czyli sytuacja wygląda następująco: musze zdobyć koronkę i albo ten półfabrykat walka przypasuje albo bede rzeczywiście musiał robić wałek z walka.😄

 

@Safinowski

Dziekuje za odzew.

 

c.d.n.

 

pozdrawiam

To ja już nic nie rozumiem, napisałem Ci pokazałem że mam taką koronkę i czeka na Ciebie, a wałka takiego nie znalazłem o takich wymiarach.

[Andrzej Wachowicz 196]

@graver

Szanowny Kolego, nasze ustalenia sa aktualne!

Jeszcze raz Ci dziękuję za pomoc z której skorzystam!

 

pozdrawiam

 

 

 

[Andrzej Wachowicz 196]

Nie najlepszy dzień do pracy ...dla mnie przynajmniej.

Szykowałem się do przygotowania tokarki do podtoczenia walka i .......wyleciało mi z ręki i na posadzkę z płytkami ceramicznymi spadło i efekt jak poniżej

 

 

zamiast sprawy pchnąć do przodu to tylko kłopotu sobie narobiłem 🙁.

Klej kontaktowy Loctite'a?

 

pozdrawiam

 

 

[Wagro56 120]

1 godzinę temu, Andrzej Wachowicz napisał(-a):

(...) to tylko kłopotu sobie narobiłem 🙁.

Klej kontaktowy Loctite'a?

Moja nieśmiała propozycja: nawierć otwory, w które wprowadzisz kołeczki. Te kołeczki wzmocnią klejone połączenie.

Niech te otwory mają średnicę trochę większą niż średnica kołeczków, wtedy nic się nie stanie jeśli osie tych otworów w obydwu częściach nie będą dokładnie się pokrywały. No i klej po związaniu powinien lepiej trzymać.

Pozdrawiam. Waldek

[Andrzej Wachowicz 196]

@Wagro56

Twoja propozycja mi się podoba, wymaga pracy. 

A gdyby tylko skleić?  To jest chyba bakelit. Gdyby to potraktować jako metal i użyć kleju Loctite 415 ?

Jeżeli podczas użytkowania się rozleci wtedy bez dyskusji zakołkować i skleić.

 

pozdrawiam

 

[Wagro56 120]

4 minuty temu, Andrzej Wachowicz napisał(-a):

A gdyby tylko skleić?

Nie miałem do czynienia z klejem Loctite. Myślę, że warto spróbować tylko z samym klejem.

Kleiłem w opisany sposób część zabytkowej maszyny do szycia. Chodziło o zespół do nawijania nici na szpuleczkę czółenka.

Kleiłem dwuskładnikowym klejem do metalu. Trzyma dobrze.

A swoją drogą, ile razy wypadały mi różne rzeczy z ręki...

[Andrzej Wachowicz 196]

No i zdecydowałem się tylko na klejenie. Efekt poniżej

   

 

Sklejony uchwyt tulei zaciskowo - sciągającej sprawuje się dobrze ( nie rozleciał się 😄 ) nawet jak przyłożę ręka więcej siły niż potrzeba.

Oczywiście u mnie zawsze musi być jakieś ale... Otóż przy sklejaniu użyłem imadła jako ścisku i nie przyłożyłem się zbytnio, aby obydwa elementy pasowaly prawie "idealnie".

No , ale jest dobrze.

 

pozdra<wiam

[Wagro56 120]

14 godzin temu, Andrzej Wachowicz napisał(-a):

No i zdecydowałem się tylko na klejenie.

No , ale jest dobrze.

Super. Wygląda na to, że będzie służyło.

Pozdrawiam.

[Andrzej Wachowicz 196]

c.d.

 

Dzięki uprzejmości kolegi @graver mam dwie koronki, które zostały wybrane metoda próbnej współpracy koronki z kominkiem koperty. Koronka, która została wstępnie wybrana jako najlepsza tylko na podstawie zdjęcia z wymiarami okazała się niedobra, dopiero próby fizycznej współpracy koronki z kominkiem koperty pozwoliły na jej wybór.

Na zdjęciach poniżej wybrane koronki: mniejsza i lekko większa.

 

Koronka mniejsza lewe zdjęcie poniżej - mimo, ze ma gwint - odpadła ponieważ według moich pomiarów ma ona gwint ( prawdopodobnie ) M1,6x0,3 a może M1,5x0,3

 

 

a ja mam narzynkę i gwintownik M1,6x0,35 a ze skokiem 0,3 tylko M1,4x0,3 czyli koronka odpadła bo nie mógłbym zrobić gwintu na wałku naciągowym.

Po prawej stronie jest zdjęcie drugiej koronki większej z cyna w środku.

Poniżej przedstawiam sposób w jaki sie tej cyny pozbyłem ( niestety nie całkowicie, ale wystarczająco ).

 

Na zdjęciu poniżej widać wywiercony ręcznie ( oczyszczający także ) otwór o średnicy fi 1,9mm. Zewnętrzna średnica cylindra kominka wynosi fi 3,1 mm.

 

 

I to jest ta koronka, która zamierzam założyć do tego zegarka.

A teraz troche o gwintownikach i narzynkach. Otóż ja mam:

gwintownik:   taraud - fr, tap - ang, gewindebohr - niem

z narzynka:     filière - fr, die - ang, schneideise - niem

o skoku:          pas - fr, thread - ang, gewinde - niem

 

M2,2x0,45 oraz M2,5x0,45

 

i zacznę od M2,2x0,45 mając nadzieje, ze uda mi się zrobić dobry gwint w koronce.

 

c.d.n.

 

pozdrawiam

 

 

 

 

Edytowane 20 Kwietnia 2023 przez Andrzej Wachowicz

[graver 373]

Brawo Ty!😀Co by człowiek nie robił to musi się napracować by wyszło tak! Jak się zamierzyło.

[Andrzej Wachowicz 196]

c.d.

@graver, na razie wszystko jeszcze przede mną, ale dziękuję.

Mam nowe przemyślenia.

Otóż stan faktyczny jest taki:

Koronka ma otwór fi 1,9 mm a cylinder koronki ma średnice fi 3,1 mm czyli grubość ścianki ma 0,6 mm. Nie jest to dużo, ale nie jest to także mało. Trzeba uważać. Spójrzcie na poniższe zestawienie

 

Gwint                      skok                        nawiercony otwór

M 2,2                      0,45                            1,75

M 2,3                       0,4                              1,9

M 2,5                       0,45                            2,05

 

Ja mam M 2,2x0,45 i M 2,5x0,45 ale:

1. Narzynka nie regulowana

2. Gwintowniki  2 częściowe

3. jakość nieznana

Z powyższego przedstawionego zestawienia wynika, ze najlepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie M 2,3x0,4. Mam przeczucie, ze oryginalny gwint taki był.

Nie mam takiego gwintownika i narzynki, ale ma ja Bergeon w swojej ofercie i:

1. Narzynka regulowana

2. Gwintownik 3 częściowy

3. jakość chyba najlepsza

no i skok 0,4 mm

Koronkę mam jedna i nie chce jej popsuć, dlatego tez postanowiłem zdobyć M 2,3x 0,4 Bergeona. Poza tym trzeba pamiętać, ze do nagwintowania gwintu koronki trzeba zeszlifować czoła gwintowników, ponieważ otwór  w koronce nie jest przelotowy.

Dla dociekliwych poniżej oferta Bergeona

Bergeon filières et tarauds.pdf

Male uzupełnienie tez dla dociekliwych

Servia offre.pdf

 

c.d.n.

 

pozdrawiam

 

Edytowane 24 Kwietnia 2023 przez Andrzej Wachowicz

[Andrzej Wachowicz 196]

c.d.

 

Wracam do walka. Oto on - tez go mam dzięki uprzejmości.

I tak sobie myślę, ze ciężko by się żyło bez uprzejmości wielu osób.!

 

 

Żeby go odpowiednio dobrze zrobić musze niestety a może stety przygotować ( wyregulować ) suport krzyżowy do mojej tokarki bo nie chce toczyć z ręki.!

 

c.d.n.

 

 

pozdrawiam

 

 

 

 

[Andrzej Wachowicz 196]

c.d.

 

Już dawno myślałem, aby przystosować swój mikroskop do pracy na tokarce. No i wreszcie projekt ten doczekał się realizacji.

Zdjęcia poniżej pokazują jak to moje stanowisko do pracy wygląda.

Po lewej tylko mikroskop a po prawej z systemem rejestracji obrazów i filmów przez smartfon.

 

 

poniżej po lewej wałek oglądany bez mikroskopu  a po prawej przez mikroskop

 

         

 

 

 

 

 

 

Na zdjęciu po prawej odległość miedzy kreskami na podziałce w okularze wynosi około 5/100 mm.

Poniżej pierwsze zarejestrowane filmiki z prob obróbki walka, których zamieścić nie mogę, nie potrafię nie wiem, bo uzylem Microsoft Edge, ale gdy uzylem Google Chrome wszystko jest w porzadku.

 

 

 

Prawidłowe ustawienie osi optycznych mikroskopu i smartphone'a delikatnie mówiąc nie jest łatwe ! Trzeba trzymać nerwy na postronku bo człowiek "k.....y" dostaje.

Wszystko się chybocze, ale na szczęście już po ustawieniu pracująca tokarka nie powoduje pogorszenia jakości zdjęć i filmików.

Jak widać nóź tokarski prawy prosty nie jest perfekcyjnie zaszlifowany, ale toczy. Poza tym bede potrzebował drugi nóź tzw. przecinak około 1,2 mm szerokości do podtoczenia rowka dla palca tirette'a.

Idzie mi to wszystko niestety powoli, ale ....do przodu.

 

c.d.n.

 

pozdrawiam

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 6 Maja 2023 przez Andrzej Wachowicz

[graver 373]

No rzeczywiście Twój mikroskop ma dużo więcej luzu pola roboczego co mój, tocz będzie ok🙂

[Andrzej Wachowicz 196]

c.d.

No i se toczę i se przymierzam. Mam problem z zamieszczaniem filmików, cos jest nie tak i nie wiem co?.

 

 

 

 

 

 

 

 

VID_20230507_103825.mp4

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Przygotowanie noża ( tzw. przecinaka ) do toczenia rowka dla palca tirette'a. Po wykonaniu tego noża przez szlifowanie poniżej podgląd czy nóź jest czy nie jest w osi toczenia walka. Jest to bardzo istotne. Do podglądu oprócz mikroskopu użyłem lustereczka dentystycznego. Jak widac na zdjeciach po lewej stronie tej osiowosci nie ma a po prawej jest.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Walek gotowy do toczenia rowka dla palca tirette'a. Przymiarka, gdzie i jak szeroki ma być ten rowek. Jak widać nóź już dorobiony i ustawiony.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Poniżej . Rowek dorobiony ( prawie ) nie wiem czy głębokość rowka jest dobra oraz nie wiem kiedy zrobię gwint dla koronki.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

póki co na tyle

 

c.d.n.

 

pozdrawiam

 

 

 

Edytowane 13 Maja 2023 przez Andrzej Wachowicz

[Wagro56 120]

"póki co na tyle

c.d.n.

pozdrawiam"

 

Podziwiam, chylę czoło, gratuluję i trzymam kciuki.

Waldek

[Andrzej Wachowicz 196]

@Wagro56

Dziekuje koledze za slowa wsparcia.

 

pozdrawiam

 

[Andrzej Wachowicz 196]

c.d.

 

w stosunku do postu #69 podtoczylem tylko rowek na wieksza glebokosc i efekt mojej pracy ponizej

 

 

Teraz czekam na gwintowniki i narzynke. Powinienem dostac przesylke w tym tygodniu co bedzie.

W dalszym ciagu mam problem z zamieszczaniem filmikow bez wzgledu ktorej przegladarki uzyje czy Micosoftu Edge czy Google Chrome.

 

 

c.d.n.

 

pozdrawiam

 

 

[Andrzej Wachowicz 196]

c.d.

 

Wydaje sie, ze walek naciagowy jest dorobiony dobrze, a system przelaczania mechanizmu zegarka pracuje dobrze ..........

Pozycja 1 - nakrecanie zegarka ( koronka docisnieta )

 

 

Pozycja 2 - ustawienia wskazowek ( koronka odciagnieta )

 

 

 

........otoz niezupelnie.

Chodzi o to, ze za duzo sily trzebz przylozyc, aby odciagnac/docisnac koronke ( przelaczyc mechanizm z pozycji 1 na 2 lub odwrotnie-oczywiscie latwiej jest docisnac koronke niz ja odciagnac ) od/do mechanizmu.

Popatrzmy ponizej:

 

1 - palec tirette'a obejmuje dobrze rowek w walku naciagowym

2 - srubo-os tirette'a pozwala wyjac albo zablokowac walek. Jak widac jest to takze os obrotu dzwigni dwustronnej ktora jest tirette.

3 - ramie i pin bascule. Jest to dzwignia jednostronna przesuniecia beczki.

4 - ramie dzwigni pozycjonujacej polozenie ramienia tirette'a ( dwa rowki ) spelnia takze funkcje sprezyny naciskowej

5 - dzwignia pozycjonujaca jest przkrecona do plyty glownej srubka mocujaca.

Pomyslalem sobie, ze najlatwiej bedzie lekko odkrecic ta srubke, aby zmniejszyc nacisk tego ramienia na ramie tirette'a. W ten sposob przelaczanie bedzie latwiejsze ( lzejsze ).

 

c.d.n.

 

pozdrawiam
 

[graver 373]

11 minut temu, Andrzej Wachowicz napisał(-a):

c.d.

 

Wydaje sie, ze walek naciagowy jest dorobiony dobrze, a system przelaczania mechanizmu zegarka pracuje dobrze ..........

Pozycja 1 - nakrecanie zegarka ( koronka docisnieta )

 

 

Pozycja 2 - ustawienia wskazowek ( koronka odciagnieta )

 

 

 

........otoz niezupelnie.

Chodzi o to, ze za duzo sily trzebz przylozyc, aby odciagnac/docisnac koronke ( przelaczyc mechanizm z pozycji 1 na 2 lub odwrotnie-oczywiscie latwiej jest docisnac koronke niz ja odciagnac ) od/do mechanizmu.

Popatrzmy ponizej:

 

1 - palec tirette'a obejmuje dobrze rowek w walku naciagowym

2 - srubo-os tirette'a pozwala wyjac albo zablokowac walek. Jak widac jest to takze os obrotu dzwigni dwustronnej ktora jest tirette.

3 - ramie i pin bascule. Jest to dzwignia jednostronna przesuniecia beczki.

4 - ramie dzwigni pozycjonujacej polozenie ramienia tirette'a ( dwa rowki ) spelnia takze funkcje sprezyny naciskowej

5 - dzwignia pozycjonujaca jest przkrecona do plyty glownej srubka mocujaca.

Pomyslalem sobie, ze najlatwiej bedzie lekko odkrecic ta srubke, aby zmniejszyc nacisk tego ramienia na ramie tirette'a. W ten sposob przelaczanie bedzie latwiejsze ( lzejsze ). 584 kB · 0 pobrań

 

c.d.n.

 

pozdrawiam 584 kB · 0 pobrań
 

Na zdjęciu piątym od góry beczka jest w pozycji do nastawiania godzin, natomiast chodzi mi czy półbeczka chodzi po kwadracie czy na tyle zostawiłeś miejsca by chodziła po osi a nie po kwadracie.

[Andrzej Wachowicz 196]

@graver

odpowiedz na twoje pytanie jest na filmiku w poście #72

 

pozdrawiam