Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
marcinmarcin86

Błonie - model eksportowy

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie drodzy miłośnicy zegarków Błonie.

Uprzejma prośba o zapoznanie się z moim, można by rzec, artykułem.

Tematem jest tzw. "model eksportowy", takiej nazwy postanowiłem użyć biorąd pod uwagę wszytskie dowody jakie znalazłem na jego istnienie.

Jestem z Wami niedługo, ale zaangażowałem się w temat mocno, bardzo proszę o konstruktywną dyskusję. Jestem również otwarty na krytykę. Starłem się znaleźć najwięcej informacji jak tylko mogłem.

Pozdrawiam i życzę miłej lektury,

Marcin

PS. Dziękuję Olek Paluszek i Jeszywas Chachmej za możliwość skorzystania z ich zdjęć.

 

Artykuł w załączniku.

Błonie - model eksportowy.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 28.02.2023 o 00:22, marcinmarcin86 napisał(-a):

Witajcie drodzy miłośnicy zegarków Błonie.

Uprzejma prośba o zapoznanie się z moim, można by rzec, artykułem.

Tematem jest tzw. "model eksportowy", takiej nazwy postanowiłem użyć biorąd pod uwagę wszytskie dowody jakie znalazłem na jego istnienie.

Jestem z Wami niedługo, ale zaangażowałem się w temat mocno, bardzo proszę o konstruktywną dyskusję. Jestem również otwarty na krytykę. Starłem się znaleźć najwięcej informacji jak tylko mogłem.

Pozdrawiam i życzę miłej lektury,

Marcin

PS. Dziękuję Olek Paluszek i Jeszywas Chachmej za możliwość skorzystania z ich zdjęć.

Artykuł:

Błonie model eksportowy
Swoją przygodę z kolekcjonowaniem zegarków marki Błonie rozpocząłem niedawno, 29
stycznia bieżącego roku. Pierwszym krokiem był zakup książki Przystanek: zegarek Władysława
Mellera, następnie zagłębiłem się w lekturę forum Klubu Miłośników Zegarków i Zegarów, a
dokładnie tematów, które traktowały o historii błońskej fabryki.

Im dalej w las tym ciekawiej. Poznawszy każdy model zegarka opisany w podręczniku Mellera,
zainteresowałem się wątkami, dotyczącymi ciekawostek, których we wspomnianej książce zabrakło.
W ten sposób trafiłem na wpisy kolekcjonerów, wskazujące wyjątkowe cechy niektórych egzemplarzy
modelu Alfa. Rzecz jasna, jest to najczęściej wymieniany zegarek w Albumie Polskich Zegarków, czyli
zestawienia egzemplarzy z mechanizmami z własnej produkcji ZMP Błonie. Oprócz tej, najbardziej
rozpoznawalnej i cenionej, cechy, okazuje się, że Alfa kryje jeszcze kilka niespodzianek. Ruszyłem ich
tropem.

Na wspomnianym forum KMZiZ, w 2009 roku użytkownik Kris2 założył temat1, w którym
wskazał dwa egzemplarze Alfy, jeden z napisem 16 kamieni, drugi z napisem 16 rubis. Jeden z
forumowych kolegów wskazał z kolei, że widział Aflę z napisem 16 jewels. Ku mojemu zaskoczeniu
zobaczyłem w tym wątku również zdjęcie trzech egzemplarzy jeden standardowy, drugi z czarnymi
indeksami, trzeci z czarnymi, ale malowanymi indeksami.
Dyskusja o podobnym zakresie odbywała się w temacie założonym przez kolegę Jeszywas Chachmej
27 lutego 2016 roku2. Kolega zastanawiał się tam, dlaczego powstały dwie wersje polskiego mostka
16 kamieni oraz 16 rubis. Współkomentujący wskazywali konieczność grawerowania napisu
rubis do zegarków na eksport. Byłoby to jak najbardziej uzasadnione, aby w egzemplarzach
przeznaczonych do sprzedaży za granicę, chwalić się logiem ZMP Błonie na mostku, podkreślając
miejsce produkcji. Oczywiście użytkownicy błoniaków spoza Polski zastanawialiby się, co znaczy napis
kamieni, dlatego pojawiały się w polskich kolekcjach również tarcze tego samego typu z napisem
rubis, co na forum okrzyknięto mianem unikatów. Zdjęcie tychże błoniaków możemy obejrzeć w
ostatnim wpisie Jeszywasa, gdzie pytał czy są inne jeszcze takie przykłady?

Poniżej przypomnę dane eksportowe zegarków Błonie.
1962 r.
Turcja - 390 szt.
1963 r.
Bułgaria - 8.000 szt.
Albania - 4.500 szt.
Węgry - 200 szt.
1964 r.
Albania - 4.000 szt.
Węgry - 100 szt.
1965 r. (Polan)
KRLD (Korea) - 11.200
Albania - 1.500

1 https://zegarkiclub.pl/forum/topic/33519-alfa/
2 https://zegarkiclub.pl/forum/topic/131523-mostek-16-rubis-a-16-kamieni-z-b%C5%82onia/
 
 

Poszukiwanie Alfy z czarnymi indeksami zaprowadziło mnie do kolekcji Amerykanina o
imieniu Dashiell. Interesuje się zegarkami powstałymi na terenie ZSRR i krajach sąsiadujących.
Za jego zgodą prezentuję zdjęcia dwóch zegarków z jego kolekcji.
Jak widzicie oba zegarki mają napisy 16 rubis. Zapytałem właściciela skąd zainteresowanie polskimi
zegarkami oraz o historię obu egzemplarzy. Okazuje się, że poszukuje on polskich modeli, stara się
zdobyć polski mechanizm, zna książkę Mellera jednym zdaniem niczym go nie zaskoczyłem.
Prosiłem o zdjęcia tyłu drugiego błoniaka, niestety zegarki są w Teksasie. Sam właściciel mieszka
aktualnie w Europie Wschodniej. Zegarki kupił na portalu ebay, jeden ze sprzedających działał na
terenie Rosji, drugi w Wielkiej Brytanii.

Wprawne kolekcjonerskie oko od razu zauważy, że Alfa ma nieprawidłowy dekiel wszak w
tym modelu używano jedynie dekla w wersji wciskanej.

 
 

Dalsze poszukiwania poskutkowały odkryciem kolejnych dziwnych Alf, tym razem w
aktualnych ofertach na portalu ebay. Pierwsza z nich kilka dni temu ruszyła w podróż do mnie, zasili
moją kolekcję.

 
 
 
 

To, co od razu rzuca się w oczy i łączy te trzy egzemplarze to napis rubis na tarczy oraz zakręcany
dekiel. Pozwoliło mi to na dość odważną tezę, która wskazuje, że mamy do czynienia z nieopisanym
do tej pory modelem eksportowym, który charakteryzuje się tarczą napisem rubis oraz kopertą
typu II z deklem zakręcamy. Szukając potwierdzenia tej tezy natrafiłem na kolejne przykłady.
Co warte zaznaczenia, sprzedający mojej Alfy to osoba z polskimi korzeniami, jego dziadkowie
emigrowali do USA ponad sto lat temu, nabył zegarek z sentymentu do naszego kraju. Zakupu
dokonał na portalu ebay od osoby pochodzącej z kraju bloku wschodniego, jak zaznaczył, na pewno
nie z Polski.

Biorąc pod uwagę, że najwięcej naszych zegarków wyjechało do Bułgarii, rozpocząłem
przeczesywanie tamtejszych forów. Poniżej przedstawiam przetłumaczony w translatorze post
jednego z bułgarskich kolekcjonerów oraz zdjęcia, które załączył.

Pozwolę sobie pokazać coś ciekawego - w tym tygodniu dostałem drugiego Blonie 2408 z polskimi
oznaczeniami. Pierwsze i chyba ostatnie ruchy wykonane w Polsce (w końcu zaczęli montować 2408/9
w Polsce, ale z rosyjskimi częściami i oznaczeniami, co nie jest tym samym), tak bardzo poszukiwane i
cenione przez polskich kolekcjonerów. Te czysto polskie trwały niecały rok i są rzeczywiście rzadkie -
sam Mark Gordon szukał bezskutecznie - natomiast w Bułgarii, przez jakieś dziwactwo SIV, można je
znaleźć stosunkowo łatwo.

 

Jak się okazało bułgarskie fora były bogate w materiał dowodowy, efekty przedstawiam poniżej.

 

Kolejne przykłady to już wątek polsko-bułgarski. Zdjęcia dzięki uprzejmości Olka Paluszka, członka
grupy facebookowej Polskie Zegarki ZMP Błonie. Kolega dokonał zakupu poniższego egzemplarza z
terenu Bułgarii.

Pod wpisem Olka uaktywnił się, wspomniany już wcześniej, Jeszywas Chachmej ze swoim
przykładem. Zdjęcia publikuję dzięki uprzejmości Jeszywasa.

 
 

Kolejny przykład z polskiego portalu aukcyjnego Allegro.pl
Ostatni, na ten moment, to błoniak pewnego Holendra z międzynarodowego forum. Proszę zwrócić
uwagę na polskie elementy mechanizmu.

 
 

Podsumowując powyższe informacje i materiał zdjęciowy należy wskazać kilka informacji,
które w mniejszy lub większy sposób wpłyną na postrzeganie niektórych modeli produkowanych w
fabryce ZMP Błonie. Z racji mojego, krótkiego stażu przy zgłębianiu historii zegarków Błonie, jestem
otwarty na konstruktywną dyskusję.

1. Można wyodrębnić tzw. model eksportowy, który charakteryzował się napisem 16 rubis
zamiast 16 kamieni na tarczy oraz kopertą typu II z zakręcanym deklem. Biorąc pod uwagę
całość eksportu, zgodnie z załączonymi wyżej liczbami (29 890 sztuk), model eksportowy w
kontekście kolekcjonerskim zdaje się być unikalny. Znaczące jest to, że wszystkie modele
łączące powyższe cechy pochodzą spoza Polski.

2. ZMP Błonie używało napisu rubis w modelu eksportowym z uwagi właśnie na wysyłkę za
granicę. Oczywiście można spotkać tego typu tarcze z deklem zaciskanym na terenie Polski,
co wskazuje, że takich tarcz powstało więcej niż eksportowanych zegarków.

3. Fabryka starała się eksportować w dużej części zegarki z podzespołami produkowanymi w
Polsce, aby podkreślić miejsce produkcji. Wskazuje to chociażby wpis bułgarskiego
kolekcjonera i przykłady zegarków z polskimi częściami.

4. Zegarki w kopercie typu II z zakręcami deklem, tarczą z napisem 16 rubis i numerami
katalogowymi 1107 (Alfa), 1104 (Błonie indeksy wycinane) oraz Błonie (indeksy cyfrowe)
należy uznać za prawidłowe i oryginaln

 


Warto umieszczać tekst do dyskusji w poście, a nie w załączniku.
Czytam, czytam,... postaram się coś napisać w temacie 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje przemyślenia po lekturze "Błonie - model eksportowy"
W czasie pisania książki motyw eksportu właściwie się nie pojawił.
Może z wyjątkiem wskazania nazwy "Blonex" - jako nazwy eksportowej.
Wiadomo także było, że zegarki w kopercie złoconej (importowanej) były eksportowane do krajów arabskich.
- czyli o eksporcie nie wspomniałem.
To oczywiście brak, który powinien być uzupełniony.
Tyle, że wiedza musi być najpierw zgromadzona/poznana

Na pewno w chwili uruchamiania produkcji własnych mechanizmów zakładano eksport zegarków.
Na pewno z tego powodu przygotowano narzędzia do znakowania mostka przekładni chodu "16 RUBIS"
- btw. znak był tłoczony, a nie grawerowany (produkcja masowa)
Bardzo prawdopodobne, że z tego powodu napis "16 Rubis" pojawił się na tarczy.

Zupełnie nie wiem, skąd wzięły się podane liczby wskazujące na wielkość eksportu.
- dane niezwykle cenne, ale trzeba podać ich źródło (uprawdopodobnić).

Czy został gdzieś podany jako wzór model Alfy z deklem wciskanym?
Dlaczego autor opracowania widzi w zakręcanym deklu Alfy "odstępstwo od reguły"?

Można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że zegarki eksportowane miały zakręcany dekiel
- były lepsze (szczelniejsze), więc łatwiejsze do sprzedaży.

Jeśli tak, to sugestia modelu eksportowego wydaje się być poprawną,
ale potwierdzenie powinno być "mocniejsze" (większa liczba sztuk zegarków, potwierdzone przypadki)

Mostki z napisem "16 Rubis" w zegarkach na rynku polskim widziałbym jednak raczej jako "radosną twórczość pobłoniową",

"3. Fabryka starała się eksportować w dużej części zegarki z podzespołami produkowanymi w
Polsce, aby podkreślić miejsce produkcji. Wskazuje to chociażby wpis bułgarskiego
kolekcjonera i przykłady zegarków z polskimi częściami."


To jest bardzo ciekawe, ale ja widziałbym inny powód niż podkreślenie miejsca produkcji.
Mechanizmy zegarków nie były oglądany przez właścicieli zegarków.
- nie było potrzeby takiego oglądania, groziło to zniszczeniem zegarka... nie było forów dyskusyjnych,

Po pierwsze jestem zaskoczony, bo używanie polskich elementów w sytuacji zakazu montażu polskich mechanizmów było politycznie ryzykowne.
- oskarżenia o sabotaż nikt na pewno nie chciał, a to "aż się prosi" o takie działanie tajnych współpracowników.
Ja widziałbym raczej połączenie aspektu gospodarczego i politycznego. 
Do mechanizmów na rynek w Polsce nie można było użyć części wyprodukowanych w Polsce, bo groziło to właśnie oskarżeniem o sabotaż.
Dla odmiany wysłanie mechanizmów z takimi elementami do innych krajów mogło być uzgodnione z władzami, a na pewno było w mniejszym stopniu niebezpieczne.
- tam nikt nie zwróciłby na to uwagi.
Z drugiej strony na magazynie zalegał stos elementów, które można było użyć, więc lepiej było je zużyć, niż kupować z ZSRR.

Bardzo ciekawy tekst.
Dziękuję i czekam na potwierdzenie liczb i dalsze "odkrycia".
pozdrawiam,
Władysław

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, również zapoznałem się z załączonym opracowaniem. Ciekawy wątek. Blisko dwa lata temu kupując zegarki od kolegi z Bułgarii, dostałem od niego zegarek Błonie z polskim mostkiem. Gdzieś na forum go pokazywałem ale nie wzbudzał zainteresowania ponieważ można zauważyć, że podlegał pewnym modyfikacjom i nie można go uznać za oryginał ale uznać go trzeba jako składak. Jednak poza zmianami, które zostały wprowadzone, to istotne jest to, że zegarek został nabyty w Bułgarii a z informacji uzyskanych od jego właściciela wynikało, że nie kupował go na aukcjach ale posiadał go od wielu lat i leżał u niego w worku z niesprawnymi zegarkami. W przypadku tego zegarka na  tarczy jest napisane 16 rubis i tak samo na mostku. 

 

IMG_1846.jpeg

IMG_1843.jpeg

IMG_1847.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mam takiego rubisa, przy czym u mnie mechanizm jest standardowy. Nie znam jego pochodzenia, kupiony na aukcji w Polsce

IMG_20180813_161823763.jpg


TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Władek Meller napisał(-a):

Moje przemyślenia po lekturze "Błonie - model eksportowy"
W czasie pisania książki motyw eksportu właściwie się nie pojawił.
Może z wyjątkiem wskazania nazwy "Blonex" - jako nazwy eksportowej.
Wiadomo także było, że zegarki w kopercie złoconej (importowanej) były eksportowane do krajów arabskich.
- czyli o eksporcie nie wspomniałem.
To oczywiście brak, który powinien być uzupełniony.
Tyle, że wiedza musi być najpierw zgromadzona/poznana

Na pewno w chwili uruchamiania produkcji własnych mechanizmów zakładano eksport zegarków.
Na pewno z tego powodu przygotowano narzędzia do znakowania mostka przekładni chodu "16 RUBIS"
- btw. znak był tłoczony, a nie grawerowany (produkcja masowa)
Bardzo prawdopodobne, że z tego powodu napis "16 Rubis" pojawił się na tarczy.

Zupełnie nie wiem, skąd wzięły się podane liczby wskazujące na wielkość eksportu.
- dane niezwykle cenne, ale trzeba podać ich źródło (uprawdopodobnić).

Czy został gdzieś podany jako wzór model Alfy z deklem wciskanym?
Dlaczego autor opracowania widzi w zakręcanym deklu Alfy "odstępstwo od reguły"?

Można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że zegarki eksportowane miały zakręcany dekiel
- były lepsze (szczelniejsze), więc łatwiejsze do sprzedaży.

Jeśli tak, to sugestia modelu eksportowego wydaje się być poprawną,
ale potwierdzenie powinno być "mocniejsze" (większa liczba sztuk zegarków, potwierdzone przypadki)

Mostki z napisem "16 Rubis" w zegarkach na rynku polskim widziałbym jednak raczej jako "radosną twórczość pobłoniową",

"3. Fabryka starała się eksportować w dużej części zegarki z podzespołami produkowanymi w
Polsce, aby podkreślić miejsce produkcji. Wskazuje to chociażby wpis bułgarskiego
kolekcjonera i przykłady zegarków z polskimi częściami."


To jest bardzo ciekawe, ale ja widziałbym inny powód niż podkreślenie miejsca produkcji.
Mechanizmy zegarków nie były oglądany przez właścicieli zegarków.
- nie było potrzeby takiego oglądania, groziło to zniszczeniem zegarka... nie było forów dyskusyjnych,

Po pierwsze jestem zaskoczony, bo używanie polskich elementów w sytuacji zakazu montażu polskich mechanizmów było politycznie ryzykowne.
- oskarżenia o sabotaż nikt na pewno nie chciał, a to "aż się prosi" o takie działanie tajnych współpracowników.
Ja widziałbym raczej połączenie aspektu gospodarczego i politycznego. 
Do mechanizmów na rynek w Polsce nie można było użyć części wyprodukowanych w Polsce, bo groziło to właśnie oskarżeniem o sabotaż.
Dla odmiany wysłanie mechanizmów z takimi elementami do innych krajów mogło być uzgodnione z władzami, a na pewno było w mniejszym stopniu niebezpieczne.
- tam nikt nie zwróciłby na to uwagi.
Z drugiej strony na magazynie zalegał stos elementów, które można było użyć, więc lepiej było je zużyć, niż kupować z ZSRR.

Bardzo ciekawy tekst.
Dziękuję i czekam na potwierdzenie liczb i dalsze "odkrycia".
pozdrawiam,
Władysław

 

 

Dziękuję Władku za recenzję, najważniejsze jest pobudzenie dyskusji, być może znajdą się koledzy kolekcjonerzy z kolejnymi "modelami eksportowymi".

Mam nadzieję, że w krótce osoby zaangażowane w temat będą mogły potwierdzić liczby dotyczące eksportu.

Obawiam się, że przykładów może być mało ze względu na jednak małe ilości eksportowe.

Ze swojej strony dorzucam kolejny.

 

1b109c9b4113bf1978653140d61f.jpeg

4b1671d542c2936de62c5280dba9.jpeg

43c95a85448fa58c61fdbb856414.jpeg

12 godzin temu, Hecke napisał(-a):

Dzień dobry, również zapoznałem się z załączonym opracowaniem. Ciekawy wątek. Blisko dwa lata temu kupując zegarki od kolegi z Bułgarii, dostałem od niego zegarek Błonie z polskim mostkiem. Gdzieś na forum go pokazywałem ale nie wzbudzał zainteresowania ponieważ można zauważyć, że podlegał pewnym modyfikacjom i nie można go uznać za oryginał ale uznać go trzeba jako składak. Jednak poza zmianami, które zostały wprowadzone, to istotne jest to, że zegarek został nabyty w Bułgarii a z informacji uzyskanych od jego właściciela wynikało, że nie kupował go na aukcjach ale posiadał go od wielu lat i leżał u niego w worku z niesprawnymi zegarkami. W przypadku tego zegarka na  tarczy jest napisane 16 rubis i tak samo na mostku. 

 

IMG_1846.jpeg

IMG_1843.jpeg

IMG_1847.jpeg

Dziękuję za ten przykład, Bułgaria znów potwierdza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 15.03.2023 o 17:37, Władek Meller napisał(-a):

Kolejny przykład. Ten właśnie zasilił moją kolekcję.

 

Screenshot_20230319-104755_Allegro.jpg

Screenshot_20230319-104749_Allegro.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.