Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
ostek

Co kupić "inwestycyjnie"

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

"Inwestycyjnie" specjalnie wziąłem w cudzysłów bo w przypadku zegarków radzieckich raczej ciężko mówić o jakiejś wielkiej inwestycji, ale do rzeczy...

 

Kilka lat temu kupiłem dwa zegareczki. Rakete "Multikalendar" i tzw. "Big zero". Patrząc na to ile zapłaciłem pieniędzy za te zegarki w naprawdę fajnym stanie i jak wygląda cena rynkowa w dniu dzisiejszym widzę, że nie straciłem. Może nie jest to zarobek Bóg wie jaki, ale fajnie mieć poczucie, że jak kiedyś te zegarki przechwycą moje dzieci to mogą się nacieszyć jakaś tam ich wartością (nie koniecznie sprzedać). 

 

Jakie jeszcze zegarki radzieckie/rosyjskie mają potencjał? Chodzi o konkretne modele. Czego szukać? Pamiętam, że gdy kupowałem te dwie Rakiety to sprawiało mi to kupę frajdy. Chętnie rozejrzeć się znów po rynku, ale potrzebuje by mnie naprowadzić na cel. Pozdrawiam 

Edytowane przez ostek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Bardzo ciekawy temat :) Zgadzam się z tym co powiedziałeś, że to nie jest inwestycja, raczej nazwałbym to spekulacją. 

Pracuję w branży związanej z inwestowaniem więc mam takie lekkie skrzywienie, że znam ceny zakupu wszystkich moich zegarków od ponad 10 lat i wiem ile na którym jestem "do przodu". Zauważyłem, że ogromny wpływ na cenę zegarka mogą mieć współcześnie trzepane podróby.

Przykład: 10 lat temu płaciłem za idealne poljoty 29j 400-500 zł i dzisiaj jest niewiele drożej. Dlaczego? Masowo klepane są współczesne tarcze, a nawet ostatnio i koperty. Przez ten zalew badziewia cena nawet oryginalnych zegarków spadła. 

Wniosek: Jeśli chcesz na zegarku zarobić, kupuj takie, które są trudne do podrobienia. Kopertę i tarczę dorobić stosunkowo łatwo, więc patrz na mechanizm. Ja stawiałbym na chronografy. Liczba mechanizmów jest ograniczona i na dzień dzisiejszy Chińczycy jeszcze mechanizmów nie podrabiają. Jak kupisz oryginalne i zadbane szturmańskie 3133 albo 31659 to masz duże szanse zarobić. Jeszcze lepiej coś na 3017, tego jest jeszcze mniej. W moim "portfelu" najlepiej wypadły właśnie chronografy na przestrzeni lat. Ich cena stale rośnie i cieszą się niezmienną popularnością. Warto dodać, że radzieckie chronografy kupują też ludzie, którzy nie kolekcjonują stricte "rusków" tylko np zegarki militarne. 

 

Inne zegarki z ciekawym mechanizmem to precyzyjne i budziki. Tutaj też widzę dużą popularność i rosnące ceny, ale nie tak jak w przypadku chronografów, bo tych zegarków jest dużo więcej.

 

Pod rozwagę warto też wziąć zegarki w złotych kopertach. Cena złota historycznie tylko rośnie, więc na każdym zegarku który mam kilka lat jestem do przodu. Najbardziej chyba na poljocie kupionym za 1200 zł w 2013 roku, który dziś można sprzedać za prawie 3 razy tyle. Zaletą złotych zegarków jest to, że jest ich mało bo złote koperty są cały czas przetapiane i jest ich coraz mniej. Wadą natomiast jest duża zmienność cen złota, przez co inwestycja jest bardziej w złoto niż zegarek. Ale długoterminowo warto rozważyć taki zakup.

 

Na przyszłą wycenę na pewno będzie miała wpływ moda. Aktualnie moda na radzieckie zegarki jest bardzo duża, więc jest drogo. Zbieram te sikory od ponad 10 lat i nigdy nie było tak wielu chętnych i takich cen. Do tego odcięcie od rynku rosyjskiego sytuację tylko pogarsza. W tej chwili w zasadzie każdy kto ma zbiorek rusków od kilku lat jest na nim sporo do przodu. Wydaje mi się, że lepszy momentem do kupowania ruskich zegarków nastanie wraz ze zmianą mody. Na spadek cen i ciekawszą ofertę powinno też wpłynąć zakończenie wojny na Ukrainie i koniec sankcji na Rosję.

 

 

Edytowane przez ridah

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krótko i zwięźle: rzadkie i/lub w bardzo dobrych stanach. I najważniejsze to kupić w dobrej cenie bo jak się przepłaci "na dzień dobry" to już po inwestycji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Złote. Najlepiej jak się kupi w cenie złomu albo w jej okolicach. Stare rolexy też stabilnie w górę od paru lat, ale tu trzeba mieć więcej na wejściu.


Creeping like frost. As slow as grave moss. Like drowning in dry oceans of bone dust

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rakiety 24h przez ostatnie 5 lat podwoiły swoją wartość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie wszystkie w idealnym stanie.

Wszystkie złote kupione po normalnej cenie ( dziś trudno bo wycieniane nawet za odjechaną kwotę w końcu się sprzedają)

Złoto kiwa się góra i dół ale w skali roku idzie w górę cały czas.

W ostatnim czasie chronografy ale nie wszystkie modele.

Koniec końców najlepiej w złote- najszybciej je się potem sprzeda.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdybym mial inwestować swoje pieniądze to na pewno nie w Rosyjskie zegarki (choc je Lubie i zbieram),bo to moim zdaniem zamiłowanie.A ewentualny zysk na ich sprzedaży jest tylko skutkiem ubocznym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie wyrazić zdanie odrębne. Na wstępie zaznaczam, że moja kolekcja dalej w komplecie i nie zamierzam sprzedawać, choć kolejne narodziny nowych członków rodziny nie pozwalają mi jednocześnie jej powiększać  ;) Długookresowo, co jest związane z także z upadkiem ruskiego miru, uważam, że popyt na radzieckie zegarki będzie usychać. Poza ciekawymi mechanizmami, które pewnie jakieś wzięcie kolekcjonerskie będą miały nie przewiduję, żeby inwestycyjnie dało się potencjał "rusków" wykorzystać.  Powoływanie się na przykład zegarków złotych jest mało trafiony, bo ich cena powiązana jest z notowaniami kruszcu, a właściwie złomu złotego (i pamiętać trzeba o specyficznej próbie .583). To już lepiej iść w monety bulionowe. 

 

Zresztą mam o tyle ciekawą obserwację, że większość mojej kolekcji została zakupiona przeze mnie przed dekadą. A 5 lat temu praktycznie zaprzestałem zakupów. Podsumowując ostatnią dekadę:

- średnie wynagrodzenie w gospodarce narodowej urosło o 100% 

- średnia wycena posiadanego przeze mnie zegarka wzrosła o .... 100%

- notowania złota poszły do góry o ...... tak, tak.... 100%

I nie ma co się łudzić, że będzie inaczej. 

10 lat temu za Wołnę płaciłem 150, teraz 300.

Nie widzę fundamentalnej zmiany, która mogłaby powodować, że trend się odwróci. Możemy traktować zakupy jako formę ochrony przed inflacją, przechowanie wartości, ale nie inwestycję...

Pomijam już fakt, że młode pokolenie nie nosi zegarków, zbiera emocje, nie przedmioty, a średnia wieku kolekcjonera rośnie...

Zupełnie na marginesie to koszty serwisowania też niebagatelne...


Najlepszym paliwem jest makaron

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Gdzieś słyszałem, że większość ciekawych egzemplarzy z eBay jest sprzedawanych do Chin... Myślę, że właśnie tam trafią kiedyś nasze perełki. 

Edytowane przez rysqut

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Sursum napisał(-a):

Pomijam już fakt, że młode pokolenie nie nosi zegarków, zbiera emocje, nie przedmioty, a średnia wieku kolekcjonera rośnie...

Osobiście w moim wieku znam tylko jedną osobe która co to dopiero zaczyna w zegarki i narazie ma tylko rakiete 24h i slave ode mnie bo zależy mi na kolejnym pasjonacie 😁 (pozdro @Slava420)

Reszta popyla w mibandach bądź smartwatchach (omylnie nazywanymi zegarkami) albo co gorsza w zwykłych majtkowcach i się nie chwalą jakiego to prestiżowego zegarka nie mają (wielkie XD)


,,Weź mlody się lepiej do nauki żebyś przynajmniej maturę zdał, a nie bierz się za płatne serwisy. A jak już spierdzielisz to na swój koszt oddaj zegarmistrzowi, żeby poprawil po Tobie, jak już przyjmujesz zlecenia. Chociaż pewnie po negatywnych komentarzach to zostanie Ci tylko nauka" Bardzo lubię naprawiać zegarki a ich zbieranie jest efektem ubocznym. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hm.

Złoto jest pewne jak nic prawda? Zawsze będzie miało wartość i się na tym zarobi!

Bzdura...

Za Forda T płacono około 20-25 uncji złota.

Dzisiaj za Forda Focusa trzeba zapłacić około 20-25 uncji złota

Można to dalej przeliczać....

Oczywiście jeśli się w strzelić w timing...to można coś więcej ugrać (złoto było po 800 USD w latach 1970...)

Pamiętam jak dziś w latach 90 Walcowa kupiła złoto za bodajże 280 USD za Uncję sporo kupiła. Wszyscy ją krytykowali bo inna "nbepy"sprzedawały...Dziś się chwalą. 

Inwestycja to sztuka przewidzenia czegoś o co zabijać się będą inni za jakiś czas...

 

Jeśli ktoś chce inwestować w złote zegarki to zabezpieczy się przed inflacją (pewnie w skrajnych przypadkach zarobi).

Jeśli chodzi o ruskie zegarki to tylko te co są skomplikowane... ktoś wspomniał chronografy...stalowe...

Za pierwsze stalowe chrona dawałem setki.

Takie moje zdanie.

Wykres i zaznaczone kiedy kupowała.

obraz.png.8d32209e31bd3b63c273092c64a99c7f.png

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Sursum napisał(-a):

Zresztą mam o tyle ciekawą obserwację, że większość mojej kolekcji została zakupiona przeze mnie przed dekadą. A 5 lat temu praktycznie zaprzestałem zakupów

Ja zaczynam odnosić wrażenie że już zdecydowana większość egzemplarzy radzieckich trafiła do kolekcjonerów i teraz już głównie ostały się niedobitki-giełdy staroci itd (lub głównie te z lat 80, damki i zajazdy nadające się na części) bądź ktoś wyprzedaje kolekcję i wtedy jest dopiero okazja trafić rzadkie okazy

 


,,Weź mlody się lepiej do nauki żebyś przynajmniej maturę zdał, a nie bierz się za płatne serwisy. A jak już spierdzielisz to na swój koszt oddaj zegarmistrzowi, żeby poprawil po Tobie, jak już przyjmujesz zlecenia. Chociaż pewnie po negatywnych komentarzach to zostanie Ci tylko nauka" Bardzo lubię naprawiać zegarki a ich zbieranie jest efektem ubocznym. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Kacperek_77u napisał(-a):

 

Reszta popyla w mibandach bądź smartwatchach (omylnie nazywanymi zegarkami) albo co gorsza w zwykłych majtkowcach i się nie chwalą jakiego to prestiżowego zegarka nie mają (wielkie XD)

Popylam w Garminie Fenix od wielu lat.  Do codziennego użytku to rozwiązanie najbardziej optymalne, bez dwóch zdań.

 

Co do przetrzebienia kolekcji i częstości występowania... ZSRR upadł 30 lat temu. 10 lat temu było to 10 lat mniej :) A kto nie kupił wtedy "Arbuza" z "włoskich zapasów", ten niech żałuje ;)


Najlepszym paliwem jest makaron

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Im rzadszy i w jak najlepszym stanie tym lepiej wiadomo tylko na dzień dobry może pojawić się bariera cenowa a o okazje coraz trudniej. Złoto? Myślę że też, bo cenowo raczej trzyma się stabilnie ale trudno przewidzieć co będzie za naście lat. Można by się zastanowić też nad kultowymi modelami w stylu chronografów, Szturmanskich, Poljotów 55g itp.. Co do cen to ostatnio w jakiejś dyskusji czytałem że ceny zegarków radzieckich spadły... chyba mnie coś ominęło, bo mam wręcz odwrotne wrażenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, inwestycyjny zakup radzieckiego zegarka jest trochę bez sensu. Tak kolega Sursum napisał ceny radzieckich zegarów powiedzmy w ciągu ostatnich 10lat wzrosły, ale to dlatego,  że w tm okresie wzrosły płace. Nawet jak ktoś kupił zegarek za 100 zł a teraz jest on warty 200 zł to w procentach wygląda to dobrze, ale w liczbach bezwzględnych już nie bo jest do przodu tylko 100 zł. które wyda się na serwis lub pasek do tego zegarka.

Moim zdaniem radzieckie zegarki nigdy nie będą miały nie wiadomo jakich cen bo nie kupi ich nowobogacki, żeby pochwalić się kolegom jak np. Rolexem tylko pasjonat. Wyobraź sobie biznesmena chwalącego się swojemu koledze biznesmenowi Poljotem😆

Reasumując kupowanie inwestycyjne radzieckich zegarów to dobre tłumaczeni dla żon😁 

 

 

   

Edytowane przez aronus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam trochę inne zdanie. Bardzo dużo zegarków na ebay kupują Chińczycy i przy założeniu sprzedaży poza Polskę te ceny mogą być bardziej atrakcyjne.

Ktoś kiedyś przedstawił fajny model. Kupuje ruskie zegarki teraz a jak będzie na emeryturze to będzie sprzedawał po 3-4 sztuki miesięcznie żeby "dorobić".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 5.06.2023 o 21:57, rysqut napisał(-a):

ja mam trochę inne zdanie. Bardzo dużo zegarków na ebay kupują Chińczycy i przy założeniu sprzedaży poza Polskę te ceny mogą być bardziej atrakcyjne.

Ktoś kiedyś przedstawił fajny model. Kupuje ruskie zegarki teraz a jak będzie na emeryturze to będzie sprzedawał po 3-4 sztuki miesięcznie żeby "dorobić".

To chyba mizerna ta jego emerytura będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, kchrapek napisał(-a):

Jak większości niestety...

PPKi trzeba zbierać. Przeciwpancerne pociski kierowane (PPK) mogą być w cenie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba i ja tak zrobie.Tylko ze ,żeby kupić kilka konkretnych ruskow to juz trzeba emeryturkę wydać.I jak tu żyć ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.