Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę, że mówimy o dwóch różnych rzeczach. Do policji nikt nie idzie dlatego, bo za nędzne wynagrodzenie lubi narażać życie i użerać się z gimbazą skandującą HWDP. Ta praca jest dobra tylko i wyłącznie dlatego, bo gwarantuje pewność zatrudnienia, przywileje, również emerytalne oraz poszanowanie przynajmniej w niektórych grupach społecznych. Chęć "naprawy świata" to zapewne marzenie nielicznych, a i dziecięce fantazje o byciu policjantem zapewne mają śladowy wpływ na decyzję o podjęciu tego zawodu. Nie neguję, że zdecydowana większość idzie tam z korzyści, a nie dla idei (kto obecnie pracuje dla idei?) oraz, że jak mogą, to kombinują.

Mnie chodzi o sytuację w której policjanci zmuszani są do wyrabiania norm i limitów, co zdecydowanej większości się nie podoba, bo nie lubią robić z siebie idiotów - ponadto efektem takich działań jest zrażanie się do nich i do ich pracy społeczeństwa. Przecież to są normalnie myślący ludzie, posiadający swoje poglądy i logikę rozumowania. A muszą wlepiać mandat samotnej dziewięćdziesięciolatce za to, że nie upilnowała kurczaka który wylazł na drogę, bo zbliża się koniec miesiąca, a oni muszą szlifować słupki.

Czym innym jest protest za/przeciwko pewnym przywilejom, a czym innym protest za/przeciwko konkretnej osobie - zawsze tej wyżej postawionej i mającej namaszczenie z samej góry. Przecież to nie są oficjalne wytyczne, a zarzuty komuś postawić trzeba. Poza tym, że się je postawi, trzeba je udowodnić. Ten który to jakoś udowodni (np. zarejestruje) będzie miał nasrane w papierach przez całe życie. Za udział w proteście natomiast, nikomu głos z głowy nie spadnie.

 

 

Jest to smutne ale prawdziwe....mam szwagra w policji i czasami opowiada jakie są wywierane na nich naciski, a podejrzewam, że wszystkiego mi nie opowiada.

 

A niestety szlifowanie słupków mają zlecane od góry, to nie jest ich wymysł.


" tylko Seiko " Damian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zęby troche odskoczyć od tematu Policji.

Chciałem się Wam pochwalić efektem mojej wczorajszej kilkugodzinnej pracy. Takie spa dostało ode mnie auto wczoraj w prezencie na jesień :)post-57311-0-72123200-1444044085_thumb.jpgpost-57311-0-06512500-1444044096_thumb.jpgpost-57311-0-03148100-1444044109_thumb.jpgpost-57311-0-54091900-1444044124_thumb.jpgpost-57311-0-60948400-1444044202_thumb.jpgpost-57311-0-86623200-1444044275_thumb.jpg

 

Auto umyte, następnie nałożona polerka Sonax w mleczku, cięższe rysy spolerowane pastą Tempo K2, na koniec położona politura Meguaires. Dziś już widziałem parę ciekawskich spojrzeń w korku z aut obok :)

Edytowane przez Osiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O wow  :)

W salomie pewnie sie tak nie blysczal ;)


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No kurczę dobra robota, może podjadę moim? ;)

moje plecy nie wytrzymują takiej akcji...


Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że Tempo K2 to taka trochę ściema. Efekt utrzymuje się krótko i za kilka tygodni okaże się, że zamaskowane rysy są jeszcze większe niż były.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maks 3 zapraszam ;-)

Z Tempo to jest tak, że używam jej tylko do głebszych rys. Używałem jej na różnych autach i nigdy nie spotkałem się z efektem o jakim mówisz. Nie wiem czemu ludzie tak jadą na tą pastę. Tak jak wspomniałem wcześniej Tempo używam tylko miejscowo. Mam bardzo dobre doświadczenia z mleczkiem polerskim i politurą właśnie. Bardzo dobrze sprawdza się glinka, to chyba najlepszy sposób na pozbycie się rysek i doprowadzenie lakieru do porządnego stanu. Mam trochę różnych kosmetyków w garażu, bo lubię mieć czyste auto, ale do detailera mi daleko ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maks 3 zapraszam ;-)

...

Jakbyś bliżej mieszkał to podjechałbym z Maksem. :D

 

Super wyszło.


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo. Dla mnie to taka firma relaksu i odstresowania, a że lubię czyste auto, więc jest przyjemne z piżytecznym :-)

Edytowane przez Osiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zęby troche odskoczyć od tematu Policji.

Chciałem się Wam pochwalić efektem mojej wczorajszej kilkugodzinnej pracy. Takie spa dostało ode mnie auto wczoraj w prezencie na jesień :)attachicon.gifDSC_0454.JPGattachicon.gifDSC_0458.JPGattachicon.gifDSC_0459.JPGattachicon.gifDSC_0468.JPGattachicon.gifDSC_0464.JPGattachicon.gifDSC_0453.JPG

 

Auto umyte, następnie nałożona polerka Sonax w mleczku, cięższe rysy spolerowane pastą Tempo K2, na koniec położona politura Meguaires. Dziś już widziałem parę ciekawskich spojrzeń w korku z aut obok :)

zaraz zaraz zaraz, to nie sa Zgierskie blachy- chyba mowiles wczesniej ze masz takowe wczesniej jak pisales o Kuraku. EL to Lodz a Zgierz to EZG. 

Edytowane przez Michal1234

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisałem o aucie żony. Co do blach, to żony jest EZG, a mój jest EL. Wynika to z kwesti zameldowania. Opona przecięta była w aucie żony. Moje auto stoi w garażu. Wsio jasne;-)

Edytowane przez Osiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisałem o aucie żony. Co do blach, to żony jest EZG, a mój jest EL. Wynika to z kwesti zameldowania. Opona przecięta była w aucie żony. Moje auto stoi w garażu. Wsio jasne;-)

ahhhhhhh no to jasne. Zakladajac ze masz garaz na jedno auto, to sie dziwie ze Cie zona jeszcze z niego nie wygonila :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja żona od 4 lat nie chce garażu, ale podjąłem już decyzję za nią po ostatniej akcji. Jest szansa, że od grudnia będzie drugi garaż. Kobiet nie ogarniesz, ja przynajmniej już nie próbuję ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I weź tu takim wypucowanym autem zaparkuj pod jakimkolwiek centrum handlowym, gdzie różni szeryfowie drzwiami swoich starych gratów skutecznie obijają samochody stojące obok...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

........ Kobiet nie ogarniesz, ja przynajmniej już nie próbuję ;)

 

z tym to na pewno nie będę sie kłócił  :)

Edytowane przez cook

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No fakt. Pod marketem dobre też są jak ja to mówię bezwęadne wózki, gdzie naładowane jest 50 kg zakupów, a drobna babeczka próbuje okiełznać tą bezwładną masę pomiedzy samochodami, gdzie odległość wynosi ok metra minus lusterka ;-)

Taka walka z fizyką z góry skazana na porażkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tym to na pewno nie będę sie kłócił  :)

ooops przepraszam za bledy, ale polski jezyk nie jest od wielu, wielu, wielu lat, (no mozna by powiedziec dekad) przeze mnie uzywany na codzien a w pisowni jest jeszcze gorszy niz w mowieniu, no moze nie wiele....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zęby troche odskoczyć od tematu Policji.

Chciałem się Wam pochwalić efektem mojej wczorajszej kilkugodzinnej pracy. Takie spa dostało ode mnie auto wczoraj w prezencie na jesień :)attachicon.gifDSC_0454.JPGattachicon.gifDSC_0458.JPGattachicon.gifDSC_0459.JPGattachicon.gifDSC_0468.JPGattachicon.gifDSC_0464.JPGattachicon.gifDSC_0453.JPG

 

Auto umyte, następnie nałożona polerka Sonax w mleczku, cięższe rysy spolerowane pastą Tempo K2, na koniec położona politura Meguaires. Dziś już widziałem parę ciekawskich spojrzeń w korku z aut obok :)

 

myślę że się zastanawiali czy rzeczywiście masz 2.5T czy może jednak jakieś 1.6 ,  a napis to tylko tzw. tuning optyczny, coś jak naklejka M-Power na prawie każdym starszym BMW  B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

myślę że się zastanawiali czy rzeczywiście masz 2.5T czy może jednak jakieś 1.6 ,  a napis to tylko tzw. tuning optyczny, coś jak naklejka M-Power na prawie każdym starszym BMW  B)

Co Ty, większość ludzi nie kuma w ogóle tego oznaczenia. Większość to ignoranci motoryzacyjni (oczywiście ja to rozumiem), a samochód dla nich to jak pralka dla mnie. Pozatym znaczek 2,5T nie jest tak legendarny jak M, a i sam Ford nie budzi takiego zainteresowania :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sama naklejka M-Power daje ok 15 % wzrostu mocy :)

Spotkałem się z teorią, że nawet daje 20% więcej:-D

Nie mam nic do BMW, podobają mi się te auta, ale muszę stwierdzić, że starszymi BMW jeździ jednak "specyficzny" gatunek ludzi :-D

Edytowane przez Osiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie od dziś wiadomo że w Polsce jeździ więcej MPowerów niż ich wyprodukowano :lol:  podobno ostatnimi czasy "specyficzny" gatunek przesiada się do audi, może nawet im nie pasuje wizerunek BMW. żeby nie było - sam mam BMW ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No o tym to nie wiedziałem. W sumie Golf też legenda wiejskiego tuningu i takich tam, więc czemu nie Audi. Ja nie mogę tylko pojąc rozumowania tych ludzi, że co, że niby jak mam 18 letnie BMW ze znaczkiem M, to ludzie dookoła myślą, że to najnowszy model za 300 koła? i wtedy jest wymagany szacun i jest prestiż?

Ja odróżniam nową "piątkę" od starego padła z XX wieku. Nie wiem o co chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sama naklejka M-Power daje ok 15 % wzrostu mocy :)

I 100% do szacunku na dzielni. ;)


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

że co, że niby jak mam 18 letnie BMW ze znaczkiem M, to ludzie dookoła myślą, że to najnowszy model za 300 koła?

 

Chodzi o to, że jak masz 18 letnie auto, to w opinii przeciętnego Kowalskiego jesteś przegrańcem którego nie stać na nowszy samochód, tylko jeździsz śmieciem wyrzuconym na złom przez Turka, który jeździł nim po 3 Niemcach. Choćby nie wiadomo w jak dobrym był stanie, ładnie utrzymany i bezawaryjny. A taka naklejka M już robi z 18 letniego BMW klasyka, auto wykorzystywane ponieważ jest przyjemność z jazdy. Już nie jesteś przegrańcem, tylko koneserem jaktajmerów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.