Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

 Kapitalnie trzyma cenę również z8 no ale nie ma się co dziwić, to auto ma wszystko.

To ciekawe jest że auta które nieszczególnie się sprzedawały w okresie produkcji - bo Z8, podobnie jak i8, było niesamowicie drogie, można było za te pieniądze kupić Ferrari - nabierają potem wartości jako okazy kolekcjonerskie. Do prowadzenia Z8 było podobno takie sobie, żeby być delikatnym :)  Jakiś czas widywałem taki pod Impelem na Ślężnej ale już dawno go nie było - pewnie sprzedany albo czeka w garażu na wzrost wartości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właściciel Impela wciąż ma to auto. Oczywiście auto stricte sportowe to nie jest ale silnik, wygląd, ten manual ehhh piękna sprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z8 to taki pokazowy roadster, silnik z M5, designersko miał nawiązywać do 507, nigdy nie miało być najszybsze.

dzisiaj w Częstochowie była jakas wystawa samochodów - salony prezentowały swoje oferty, było też i8. Oczywiście po kilku h stania upalcowane tak, że głowa boli  :lol:  Gdy 2 lata temu byłem w Monachium w BMW Welt to i8 stało tak jak RR za sznurami, można było sobie tylko popatrzeć a do i3 można było wsiąść. Fanatycy czasami trochę psioczą "czemu i8 nie jest pokroju 918 tylko ma 1.5 pod maską" itd ale dla mnie i3/i8 wyznacza pewną ścieżkę, którą prędzej czy później wszyscy podążą a dokładniej - włókno węglowe. O ile zwykły śmiertelnik może sobie raczej pomarzyć o i8 to jednak jest to auto bliżej przyziemne niż np koenigsegg i to i8 wprowadza ramę z carbonu na zwykłe szare ulice. Po Monachium trochę i3 jeździ, i8 tez idzie zobaczyć  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z8 to taki pokazowy roadster, silnik z M5, designersko miał nawiązywać do 507, nigdy nie miało być najszybsze.

dzisiaj w Częstochowie była jakas wystawa samochodów - salony prezentowały swoje oferty, było też i8. Oczywiście po kilku h stania upalcowane tak, że głowa boli  :lol:  Gdy 2 lata temu byłem w Monachium w BMW Welt to i8 stało tak jak RR za sznurami, można było sobie tylko popatrzeć a do i3 można było wsiąść. Fanatycy czasami trochę psioczą "czemu i8 nie jest pokroju 918 tylko ma 1.5 pod maską" itd ale dla mnie i3/i8 wyznacza pewną ścieżkę, którą prędzej czy później wszyscy podążą a dokładniej - włókno węglowe. O ile zwykły śmiertelnik może sobie raczej pomarzyć o i8 to jednak jest to auto bliżej przyziemne niż np koenigsegg i to i8 wprowadza ramę z carbonu na zwykłe szare ulice. Po Monachium trochę i3 jeździ, i8 tez idzie zobaczyć  ;)

 

100% racji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BMW naprawiło swój błąd, i3 było autem elektrycznym, a jest hybrydą. W tv  dziennikarze jeździli i3, rozładowało się, bo zasięg ograniczony wiec  wyjęli z bagażnika agregat spalinowy i podładowali :D.  i8 było od zawsze hybrydą ( silnik spalinowy i elektryczny).

Poza tym kiedyś w tvn turbo  porównywali osiągi i3-335i, do 70 kilku km/h  i3 wygrywa o kilka długości czyli w ruchu miejskim objeżdża rywali  :lol: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jaki błąd? takie pitolenie, mogli wsiąść do zwykłego auta, wyjeździć paliwo i zacząć płakać że auto nie chce jechać, dziennikarzyny z łapanki. Jak ktoś rozumie żart to jest ok ale wielu ludzi ma klapki na oczach i później mówi "bo w tv im brakło prądu" <_< . i8 jest pewną wizją przyszłości ale hybrydy to tak na prawdę ślepa uliczka bo nie rozwiązują jednego problemu - uzależnienie od paliwa kopalnego. Tylko niestety tak wygląda rozwój, nie zawsze da się wszystko od razu wyczarować  ;)  a i3 z elektrykiem to super auto do miasta. 150km zasięgu spokojnie wystarczy żeby z jednej dzielnicy miasta dojechać do pracy do innej dzielnicy, po drodze z pracy do domu zahaczyć o jakiś sklep na zakupy i założę się że nawet nie trzeba go ładować codziennie. co do osiągów to nie ma się co oszukiwać - silnik elektryczny miażdży spalinowy pod każdym względem. 

 

W LeMans trwają już przygotowania do 24h LeMans, oglądając materiały z zeszłego roku zwróciłem uwagę na wyjazd Toyoty LMP1 z boksu - wystrzeliła jak z procy a słychać było tylko szum opon. Wczoraj na jakichś treningach Porsche 919 Hybrid startowało ze spaliniakiem ale nawet dziennikarz z tv zwracał uwagę, żeby się wsłuchać z jakiego silnika będzie korzystać przy starcie. Tam pewnie wszystko zależy od danej sytuacji, konfiguracji i trybu pracy napędów oraz strategii zespołu ale nie trzeba być specem żeby wydedukować, że w chwili gdzie spaliniak traci paliwo, "pali sprzęgło" i dopiero zaczyna ruszać tam elektryk od kilku obr na minutę ma pełną moc i leci do przodu  ;)

 

poza tym seria "i" BMW jest maksymalnie nastawiona na efektywność dlatego niska masa, kompozyty, dobra aerodynamika i wąskie opony żeby jak najbardziej zminimalimizować opory

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auta elektryczne są sztuką dla sztuki, sport pomijam, bo to inny budżet i ''wyścig zbrojeń''. Błąd, ponieważ bmw samo doszło do wniosku, że lepiej jednak zastosować w i3 2 silniki elektryczny i spalinowy, tak jak od samego początku w i8. 

Natomiast hybrydy ok, mamy 2 silniki, 2 źródła energii, odzyskuje się również energie w trakcie jazdy.

Przesadą jest natomiast stwierdzenie, że zabraknie ropy czy innych paliw kopalnych. Przeżyją nas te zasoby ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam prawie 3 litrowe R6, z miłą chęcią przesiadłbym się na V8, może za rok będzie okazja jak na sprzedaż pójdzie pewne 540i, dowsizing wg mnie to tylko nabijanie czyjejś sakiewki a ekogłąby rządzą światem ale tutaj nawet już nie chodzi o to ile te samochody emitują spalin, ile mamy ropy itd. Silnik tłokowy jakbym go nie lubił jest kulą u nogi i tyle. Mało efektywny, przestarzały, zawodny. Auta elektryczne raczkują tylko i wyłącznie z powodu lichych akumulatorów (no i lobby pod postacią szejków ale to insza inszość). Tesla ma osiągi jakie ma bo ma takie a nie inne silniki, gdy dodasz do tego akumulator wielkości koła zapasowego, ważący np 40kg i mogący zapewnić np 1000km zasięg po 10 min ładowaniu to co będzie przemawiać za silnikiem spalinowym? Dźwięk. Tylko tyle. Ale mamy XXI wiek i nawet w samochodach z silnikami spalinowymi puszczają dźwięk z głośników  więc w sumie silnik spalinowy nie ma się jak bronić. Charakterystyka pracy, łatwość zabudowy, prostota budowy, wszystko jest na korzyść elektryka. 

gadka o 2 źródłach energii jest jak gadanie kogoś kto ma LPG i mówi że na pełnym baku Pb zrobi 1000km, do tego 400km na lpg więc na wczasy nad morze zajedzie bez tankowania  :lol:  yhy, "o skończył się gaz, dobrze że mam jeszcze 3/4 baku paliwa więc nie muszę tankować przez następne 600km" - abstrakcja. Odzysk energii to tylko i wyłącznie sprawa silnika elektrycznego, benzyniak nie potrafi odzyskiwać energii. 

 

A czy auta elektryczne są sztuką dla sztuki? Nie. Mnie to ani ziębi ani parzy, raczej wolałbym jeździć sobie jakimś wolnossącym V8 ale pewnie dożyję czasów (optymista :lol: ) gdy elektryki będą powszechne. Chybrydy kiedyś były abstrakcją, "Prius? Panie, takie rzeczy tylko u kitajców". Spójrz ile teraz hybrydowych lexusów jeździ po drogach. Włókno węglowe 40 lat temu było tylko w F1, tytan tak samo, jeszcze wcześniej tylko w lotnictwie. Teraz 15 letnie BMW M ma np dach z carbonu, i8 ma carbonową ramę, jak dysponujesz odpowiednią kasą to kupujesz gotowy tytanowy wydech do samochodu. Kiedyś abstrakcją był komputer czy tv o grubości 5 cm, pokaż kto teraz ma w domu telewizor kineskopowy ;)

 

nie jestem eko fanatykiem, po prostu racjonalnie patrzę na to co się dzieje

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yarisy czy Aurisy hybrydowe to nawet u nas jeżdżą w PL często i nawet nie jako fanaberia w Lexusie ten napęd można spotkać...

 

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Tesla ma osiągi jakie ma bo ma takie a nie inne silniki, gdy dodasz do tego akumulator wielkości koła zapasowego, ważący np 40kg i mogący zapewnić np 1000km zasięg po 10 min ładowaniu to co będzie przemawiać za silnikiem spalinowym?

 

nie jestem eko fanatykiem, po prostu racjonalnie patrzę na to co się dzieje

 

Wiesz doskonale, że do swojej tezy naginasz rzeczywistość, bo nie ma elektrycznych aut z  zasięgiem 1000 km w ogóle, a tym bardziej po 10 minutach ładowania. :)

 

Hybryda tak,  silnik elektryczny i spalinowy, odzyskuje się energie w trakcie jazdy. Jedzie się gdzie i kiedy się chce, czyli auto daje to do czego czyli niezależność i nieograniczoną mobilność. .

 

Elektryczne nie, jest się zależnym od prądu i gniazdka. Trasę tak trzeba wyznaczać, żeby mieć gdzie się po drodze podłączyć (polskie warunki pomijam  czyli brak infrastruktury/stacji ładowania) i ładowanie  jest czasochłonne co wpływa na wydłużenie podróży.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie naginam tylko zadałem pytanie co byś ( Ty czy ktokolwiek inny) wtedy wybrał. To, że elektryki będą mogły jeździć coraz dalej to tylko kwestia czasu i to chciałem zaznaczyć. Poza tym to co było nie możliwe kiedyś teraz już jest możliwe a za 10 lat będzie czym normalnym a nawet może i przestarzałym. Tesla też ma jakieś swoje patenty na ładowanie akumulatorów i to kilka jak nie kilkudziesięciokrotnie szybsze niż X lat temu. Być może za 10 lat łądowanie aku będzie trwało tyle co tankowanie benzyny, nie możesz tego przewidzieć

Co do odzysku energii to trochę źle myślisz. Silnik elektryczny podczas hamowania działa jako prądnica ładując akumulator. Wg tego co napisałeś w hybrydzie silnik spalinowy napędza auto a silnik elektryczny działa jak zaciągnięty hamulec ręczny w celu ładowania aku? Gdzie tu sens? A na pewno nie ekonomia. W aucie czysto elektrycznym silnik działa tak samo w 2 strony, gdy wciskasz "gaz" silnik oddaje energię napędzając samochód, gdy wciskasz hamulec silnik "odbiera" energię ładując aku. Oczywiście to wszystko w uproszczeniu. Hybryda podczas jazdy może się ładować bo np alternator w samochodzie jest dobierany z małym zapasem i podczas pracy jest "nadwyżka" energii. Ale to już kwestia tego, jak inżynierowie danej firmy przewidzieli cykl pracy układu napędowego, pomiędzy firmami na pewno mniej lub bardziej się to różni. Tak czy inaczej, ktoś czytając Twoją wypowiedź mógłby sądzić że hybryda odzyskuje energię a elektryk nie co byłoby błędnym myśleniem ;) 

 

poza tym dyskusja rozwinęła się od BMW "i", w przypadku czystego elektryka i3 - to nie auto w trasy. Tam nikt nie planuje gdzie się podłączyć bo zawsze podłączasz się w jednym i tym samym miejscu, no może w 2 - dom i praca. Ten przykładowy monachijczyk ma i3, rano do niego wsiada, jedzie na drugi koniec Monachium do pracy, wraca i ładuje auto w domu. Jak w wekend chce jechać na narty w Alpach to od tego ma A6/X5 etc. Jak ktoś chce zrobić z i3 zamiennik Defendera i jechac nim na sawannę to jego sprawa, kto bogatemu zabroni 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Precyzujac odzyskuje się energie w trakcie jazdy podczas hamowania.  Podsumowujac, chodzi mi o to, ze elektryczny nie ma prądu, nie jadę. Hybryda  mogę jechać  na prądzie lub na benzynie albo   na prądzie i na benzynie jednocześnie. Mając to na uwadze i3 z auta elektrycznego stało się hybrydą, żeby było praktyczniejsze spełniając pierwotne ekologiczne założenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klucz do rezygnacji całkowicie z silników spalinowych leży w półprzewodnikach i badaniach nad nimi. Jeśli znjadzimy stop metali o właściwościach takich które w pewnych realnych temperaturach da nam praktycznie bezstratny przesył energii to silniki spalinowe będziemy oglądać tylko w Jurasic Park. A postępy w tej dziedzinie są! Technologia jeszcze raz technologia.

Kilka lat temu wszyscy pukali się w czoło że napęd elektryczny lub hybrydowy to fanaberia, że koszty serwisowania będą dramatyczne, co z bateriami itd. Czy ktoś z właścicieli hybrydowych Toyotek czy Lexusa miał te problemy ? NIE.

Tesla to właściwy kierunek. Nie ma od tego odwrotu.

Edytowane przez QuadrifoglioVerde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Podsumowujac, chodzi mi o to, ze elektryczny nie ma prądu, nie jadę.

no i? W zwykłym aucie nie masz benzyny/ON nie jedziesz. Nie wymyślili jeszcze perpetuum mobile. Dla przykładu - problem braku prądu jest stwarzany przez ludzi, którzy chcieliby do 911 załadować 5 osobową rodzinę na 2 tyg wczasy i płaczą, że się nie da - sami sobie stwarzają problem. Jeżeli chcesz nurkować z akwalungiem mając zegarek wr50 to Twoja wola ale sam sobie stwarzasz problem. Benzyna w mocno zakorkowanym mieście to absurd, robiąc w korku 10km w ciągu 40 min paliwo z baku ubywa a prąd jak nie jedziesz nie, radio i AC pomijam. Jak ktoś już jest tak uparty, że musi sobie podładować auto gdzieś "na mieście" to u nas może być problem, w miastach w rozwiniętych krajach juz nie koniecznie. A tylko przypomnę że dawno dawno temu, w czasach pierwszych samochodów benzynę można było kupić tylko w aptece i nikt automobilowi nie wróżył przyszłości  ;)

 

kiedyś czytałem info, że firma która pracowała przy tworzeniu napędu do Porsche 918 chce zbudować napęd tani tak, by go mocno rozpowszechnić. Robi się coraz większy ruch w tym kierunku, konkurencja a więc są badania i postępy a ceny będą spadać

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yarisy czy Aurisy hybrydowe to nawet u nas jeżdżą w PL często i nawet nie jako fanaberia w Lexusie ten napęd można spotkać...

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Rzecz w tym, że one nie jeżdżą. Myślałem nad hybryda. Prius brzydki jak musztarda ale pojawił się Auris. Pomyślałem kombiak, 1,8 benzyna plus 80 koni z elektrycznego a ta benzyna daje radę i w Avensisie. Super. Kupuję. Jazda próbna wybiła mi z głowy to coś. Wiem, że nie sumuje się mocy, ale liczyłem, na moc benzyny, wspomożoną czasem prądem. Okazało się, że silnik benzynowy wykastrowany, suma zespołu ma mniej mocy niż sama benzyna w innych modelach, a jedzie jak 1,3 z pełnym obciążeniem.

 

A co do przyszłości to na 100% tylko prąd. W cywilizowanym kraju taka Tesla już na dziś jest do zaakceptowania. Dalsza poprawa akumulatorów, spadek cen i infrastruktura, a przy charakterystyce silników elektrycznych nikt nawet nie splunie na spalinowy ;) o hybrydowych nie wspomnę bo to powstało tylko po to by poprawić "ekologiczność" ogólnokoncernową poszczególnych producentów. A jeśli coś więcej to tylko forma przejściowa przed pełną elektryka. Może jeszcze wodór, ale tam chyba turbina i tak wytwarza prąd dla napędu elektrycznego.

Edytowane przez Adi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo tutaj potrzeba jeszcze rozszerzenia rynku, mamy do wyboru male pipidówy stworzone do jak najoszczędniejszej jazdy i potwory jak 918. Koenigsegg zapowiada mala rewolucje elektryczna, Tesla robi co moze, robi sie ruch i prędzej czy później bedzie do wyboru cos elektrycznego z przyzwoitymi osiagami za rozsadna kase

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzecz w tym, że one nie jeżdżą. Myślałem nad hybryda. Prius brzydki jak musztarda ale pojawił się Auris. Pomyślałem kombiak, 1,8 benzyna plus 80 koni z elektrycznego a ta benzyna daje radę i w Avensisie. Super. Kupuję. Jazda próbna wybiła mi z głowy to coś. Wiem, że nie sumuje się mocy, ale liczyłem, na moc benzyny, wspomożoną czasem prądem. Okazało się, że silnik benzynowy wykastrowany, suma zespołu ma mniej mocy niż sama benzyna w innych modelach, a jedzie jak 1,3 z pełnym obciążeniem.

 

 

 

Tu się zgodzę w 100%.

Pół roku temu wybieraliśmy auto dla żony i przejechałem się Aurisem Hybrid. Wszystko jest OK, jeśli wykorzystujesz tak 30% mocy zespołu napędowego. Jak tylko chcesz przyspieszyć ciut bardziej dynamicznie (i nie mówię tu o sportowej jeździe) silnik zaczyna wyć jak potępiony, a mimo to samochód przyspiesza tak, jakby miał zaciągnięty ręczny.

Wybraliśmy ostatecznie Golfa, który przy 125 KM z silnika 1,4 zachowywał się przy Aurisie jak sportowy samochód.

 

Moim zdaniem przyszłość należy do napędów wodorowych, samochody elektryczne to będzie tylko etap przejściowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale myślisz Tomek o silnikach cieplnych na wodór?


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na jakie paliwo to to jeździ?

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale myślisz Tomek o silnikach cieplnych na wodór?

 

 

Nie sądzę, stawiałbym raczej na ogniwa wodorowe. Ale technologia dopiero raczkuje, nie wiem co okaże się bardziej efektywne.

Ale generalnie stawiam na wodór jako paliwo przyszłości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wodór fajny ale zawsze będzie niebezpieczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś przeczytałem że Norwegia chce za 10 lat ZAKAZAĆ sprzedaży samochodów z  silnikami zasilanymi na pochodne ropy naftowej ( na początku myślałem że chodzi tylko o Diesle, ale tu chodzi o wszelkie silniki spalinowe benzynowe i diesle łącznie z hybrydami!) Co ciekawe sami czerpią korzyści z wydobycia ropy. Niedługo więc nie będzie dyskusji czy tylko kiedy, Rozwiązanie "tankowań" akumulatorów już wymyślono i jest stosowane. Nie ładuje się akumulatorów tylko je wymienia na stacjach na naładowane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.