Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Passero

Fortuny nie biorą się z rozrzutności ;)

 

Pełna zgoda, tylko po raz kolejny będę się upierał, że jednak mylicie prestiż z rozrzutnością ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fortuny nie biorą się z rozrzutności ;)

No tak. Kilka dni temu w jednym z drozszych polskich hoteli widzialem ekipe przez trzy dni wynoszaca jedzenie ze sniadania. Na innych posilkach ich nie widzialem. Przyjechali najnowsza x5. Tak sie zbija fortuny...

pier**le, wole byc dalej biedny.

Niektorzy sie troszke w tej oszczednosci pogubili i ja tym otwarcie gardze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że przejaskrawiam i to celowo - aby unaocznić utopię takiego rozumowania.

To logiczne - jeśli jeżdżąc Cayenne na gaz tracę część prestiżu (co uważam za nieprawdę)- przesiadajac się do Cayenne na benzynę - prestiż zyskuję. Proste.

Kupując auto na prąd zyskujemy prestiż używania czystego auta. A przy okazji każdy kilometr jest tańszy.

Podobnie można podejść do tematu LPG - też jest to paliwo dużo czystsze od oleju napędowego i gazu ziemnego, czystsze również od benzyny. Cały witz polega na tym aby go idealnie dawkowac.

 

Ciekawe jak będziecie za jakiś czas opiewac prestiż jazdy na benzynie lub dieslem, gdy w Europie wyroi się mnóstwo przykładów miast gdzie do centrum będzie można wjechać tylko na prąd lub na gaz...:)

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj spokój o prądzie w naszym kraju. Prąd tutaj nie jest eko

 

Tapaltak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie czystosc gazu jest wartoscia nie do przecenienia. Jakby do ogolnej swiadomosci dalo sie przemycic, ze jezdze na gazie nie dlatego, ze jestem dziadem tylko dlatego, ze jestem swiadomy ekologicznie to by bylo miodnie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś chciałem nieść w firmie kaganek oświaty i lansować zamiast czarnych - soczyście zielone korki do wlewu gazu. Jako ekologiczny wyróżnik. Jakie to szczęście, że to był przelotny pomysł.

Inna sprawa, że jesteśmy na rynku znani z tego, że montujemy pełny wlew pod klapką wlewu benzyny tam gdzie wg. ogólnej opinii się nie da.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm u mnie fizycznie się to chyba nie zmieści. Mam na przejściówkę.

 

Tapaltak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozytywne pozycjonowanie gazu nie wystarczy ( eko) - mit McQueena i innych z benzyną we krwi jest nadal silny... Poza tym tak długo jak będzie to niefabryczna konwersja - "prestiż" będzie spadał. I teraz najważniejsze zagadnienie - najwięcej złóż gazu na świecie ma Rosja, reszta krajów ma tyle mniej że lwią część woli przeznaczyć na rezerwy energetyczne. Najpierw zużyje się złoża ropy a później zobaczymy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Passero

Poza tym tak długo jak będzie to niefabryczna konwersja - "prestiż" będzie spadał. 

@desmo dotknął sedna sprawy…bo właśnie ta "niefabryczność" jest największą przeszkodą w "wejściu na salony" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gustaw jak pisalem wyzej w moim przypadku to nie przejdzie, a to z prostego wyjscia.

 

Uzytkuje auto sluzbowe 2.0d 163km.

Robie miesiecznie od 4 do 7kkm. Rocznie daje to srednio piszac ok 60-70kkm.

Auto na 4-5 lat. Po 5 latach powinno miec 300kkm. Przy zbiorniku 70l i spalaniu 5-6l mam zasieg 1200-1400km.

Do tego jest to auto w sedanie. Nie zrezygnuje z kola zapasowego na poczet gazu. A butla zajmie mi za duzo miejsca. Kombi- jeszcze nie dla mnie.

 

Bmw 5 letnia na wstepie przy zakupie bedzie miala ok 200kkm. Po kolejnych 5 latach okolo 500kkm. Do tego butla zajmie mi pol bagaznika.

 

Prywatnym autem jezdze w granicach 15-20kkm rocznie.

 

Kupujac auto za ok 100tys do celow prywatnych kupilbym je na rok gora dwa. Otoz nie chce pchac sie w kredyty by jezdzic autem kilka lat, a na dzien dzisiejszy nie stac mnie byc 5 letnie bmw po roku stracilo mi na wartosci 20tys, a po 3 latach 30tys. Wiec jak widzisz nie jest to samochod dla mnie.

 

Samochod sluzbowy jaki uzytkuje to C5 z hydroactive, ktore komfortem tlumienia bije 5tke na glowe ;) wiem prestiz nie ten, osiagi nie te, jakosc nie ta ale przy spedzaniu takiego czasu w samochodzie potrzebuje duzy zasieg na zbiorniku, komfort i pelen bagaznik gdyz czesto jezdze nim w trasy nie sam.

 

Takze jak sam widzisz ciagle pisalem, ze w moim przypadku nie sa to auta dla mnie.

 

Moj prywatny ma 10 lat i za rok moze straci na wartosci 5tys albo i nie, a na taka strate wartosci na dzien dzisiejszy mnie stac!

 

Do tego pali mi od 7 do 11l pb :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam tego modelu u nas ale widząc klapkę na 99,9 procent byśmy dali radę. W przypadkach gdy się nie da inaczej - stosuję odwrócona logikę - jest dokręcany ale mieści się pod klapką i wtedy odkręcasz go tylko raz na dwa miesiące aby odsłonić wlew benzyny i jej dolać.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak. Kilka dni temu w jednym z drozszych polskich hoteli widzialem ekipe przez trzy dni wynoszaca jedzenie ze sniadania. Na innych posilkach ich nie widzialem. Przyjechali najnowsza x5. Tak sie zbija fortuny...

pier**le, wole byc dalej biedny.

Niektorzy sie troszke w tej oszczednosci pogubili i ja tym otwarcie gardze

 

Nie ma większego chama, gdy przyjdzie z łaty na pana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@desmo dotknął sedna sprawy…bo właśnie ta "niefabryczność" jest największą przeszkodą w "wejściu na salony" ;)

A wiesz jak się robi "fabryczna" instalację w Skodzie i np. w Mitsubishi?

 

Mnie cieszy każda reklama nowego auta fabrycznie lub "fabrycznie" na gaz bo wg. mnie każda taka oferta bardzo mocno zwiększa wiarygodność LPG jako paliwa do samochodu.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O to chodzi, nowe auto u dilera ma nową instalację gazową, ale nie jest ona montowana przecież w fabryce :lol:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Passero

A wiesz jak się robi "fabryczna" instalację w Skodzie i np. w Mitsubishi?

 

Mnie cieszy każda reklama nowego auta fabrycznie lub "fabrycznie" na gaz bo wg. mnie każda taka oferta bardzo mocno zwiększa wiarygodność LPG jako paliwa do samochodu.

 

Ja się z tobą "na gazy" siłował nie będę, ale coś tam wiem. W zeszłym roku stałem przed kupnem Jeep'a GC SRT8 i Pan Sprzedawca starał się mnie namówić na "fabryczną" instalację LPG… no i mu się nie udało ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu w większości ofert zakłada dedykowaną, dobrze dopracowana instalację podwykonawca. Jak w Poznaniu zamówisz np. Mitsubishi czy Hyundai na gaz, to prawdopodobnie przyjedzie do mnie na lawecie a potem wróci do salonu i go sobie tam odbierzesz i Pan sprzedawca Tobie ładnie pokaże jak bezszelestnie się przełącza między paliwami i jak żadnej różnicy w pracy nie da się wyczuć.

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu w większości ofert zakłada dedykowaną, dobrze dopracowana instalację podwykonawca. Jak w Poznaniu zamówisz np. Mitsubishi czy Hyundai na gaz, to prawdopodobnie przyjedzie do mnie na lawecie a potem wróci do salonu i go sobie tam odbierzesz i Pan sprzedawca Tobie ładnie pokaże jak bezszelestnie się przełącza między paliwami i jak żadnej różnicy w pracy nie da się wyczuć.

No to wszystko jasne co Ty tak z tym gazem.

Poznaniak ,to i oszczędza jak się da ;-).

Ja za rozrzutnosc zostałem wysłany z Poznania do Szkocji.

( oczywiście zartuje)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poznaniacy podobno są skąpi a ja mam dziadków z Kresów i efekt jest taki, że jak wyjdziesz ode mnie z domu to się toczysz z przeżarcia bo przejedzeniem tego nazwać już się nie da ;)

 

U mnie geneza autogazowego hobby jest taka, że wychowywałem się przy ww.dziadku, w garażu podając klucze a gdy kończyłem studia i miałem 1000 zł miesięcznie budżetu na wszystko - ta kwota w całości wystarczała akurat na benzynę aby jeździć tyle ile lubię i potrzebuję - oczywiście również odwiedzać babcię.:) No i gaz wtedy uratował jakość życia :)

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gustaw jak pisalem wyzej w moim przypadku to nie przejdzie, a to z prostego wyjscia.

 

Uzytkuje auto sluzbowe 2.0d 163km.

Robie miesiecznie od 4 do 7kkm. Rocznie daje to srednio piszac ok 60-70kkm.

Auto na 4-5 lat. Po 5 latach powinno miec 300kkm. Przy zbiorniku 70l i spalaniu 5-6l mam zasieg 1200-1400km.

Do tego jest to auto w sedanie. Nie zrezygnuje z kola zapasowego na poczet gazu. A butla zajmie mi za duzo miejsca. Kombi- jeszcze nie dla mnie.

 

Bmw 5 letnia na wstepie przy zakupie bedzie miala ok 200kkm. Po kolejnych 5 latach okolo 500kkm. Do tego butla zajmie mi pol bagaznika.

 

Prywatnym autem jezdze w granicach 15-20kkm rocznie.

 

Kupujac auto za ok 100tys do celow prywatnych kupilbym je na rok gora dwa. Otoz nie chce pchac sie w kredyty by jezdzic autem kilka lat, a na dzien dzisiejszy nie stac mnie byc 5 letnie bmw po roku stracilo mi na wartosci 20tys, a po 3 latach 30tys. Wiec jak widzisz nie jest to samochod dla mnie.

 

Samochod sluzbowy jaki uzytkuje to C5 z hydroactive, ktore komfortem tlumienia bije 5tke na glowe ;) wiem prestiz nie ten, osiagi nie te, jakosc nie ta ale przy spedzaniu takiego czasu w samochodzie potrzebuje duzy zasieg na zbiorniku, komfort i pelen bagaznik gdyz czesto jezdze nim w trasy nie sam.

 

Takze jak sam widzisz ciagle pisalem, ze w moim przypadku nie sa to auta dla mnie.

 

Moj prywatny ma 10 lat i za rok moze straci na wartosci 5tys albo i nie, a na taka strate wartosci na dzien dzisiejszy mnie stac!

 

Do tego pali mi od 7 do 11l pb :)

Odpowiadając na Twoje wcześniejsze pytanie:

Miasto Poznań: 540i - ok. 20l, 528xi - 16l, Punto 1,2 80KM - 10l.

Delikatna jazda pozamiejska do 90 kph- 540 - 12l, 528 - 10l, Punto - 6l

Autostrada 160kph - 540 - 13l, 528 - 13l, Punto - 11,5 l.

 

Kwestia zmniejszonej przestrzeni bagażowej przy zachowaniu koła zapasowego jest często podnoszona i niepodważalna. Zasięgu podobnie. Ale - koło dojazdowe w pokrowcu bardzo niewiele ogranicza pojemność bagażnika. Zasięg - dlatego warto wybierać dobry warsztat, który maksymalnie wykorzysta miejsce na zbiornik gazu. Zazwyczaj wtedy auta na gaz maja zasięg nawet 400-600 km na samym gazie a nie np. 300. Moja 528xi ma zazwyczaj zasięg 800-900 km na gazie. Uprzedzajac pytanie - zbiornik gazu zajął 1/3 bagażnika czyli z 525 zostało około 350 litrów. Mi osobiście wystarcza.

Natomiast jak najbardziej szanuję opinie, że może nie wystarczać. Tak samo jak nie czuję legitymacji aby polemizować, jeśli ktoś np. bardziej lubi dźwięk diesla a nawet jego wibracje. Ja lubię duże benzyny ale jednocześnie na auto jestem przeznaczyć maks 2k miesięcznie a potrzebuję jeździć 3k km miesięcznie minimum i nie chcę z powodu rzeczonych 2k zł. Przesiadac się w Toyote Yaris tylko po to aby tankować prestiżową benzynę;)

 

Jeździsz 20 tys km rocznie i zużywasz powiedzmy 9 litrów benzyny na sto km. W ciągu 5 lat eksploatacji auta nie zaoszczędzisz 20-25 tys. zł.

 

Jestem skłonny zrozumieć zarówno to, że to zbyt mała kwota aby sobie zawracać głowę napędem LPG jak i to, że dodatkowe około 30 litrów bagażnika zamiast dojazdowego koła jest warte więcej niż wymienione kwoty.

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak. Niezależnie od tego czy jadę na drodze krajowej 90 czy 130 to pali około 12. Inna sprawa, że nie miałem nigdy cierpliwości spróbować jechać ekspresową drogą 90 kph na tempomacie - tuszę, iż wtedy spaliłaby mniej. Podałem realne, życiowe wartości.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

540 w manualu czy automacie? moje 328i w automacie też pali w okolicach 13L, w sumie nawet nie liczyłem. Tu jest dla mnie różnica Pb vs lpg, w lpg nie licze ile pali ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

540 Automat. Ja na autostradzie zazwyczaj każdym autem jeżdżę zegarowe 160 kph bo więcej nie przynosi stosownych uzysków prędkości średniej a i przy 160 milicja się też nie niepokoi;) 318i e36 paliło w takich warunkach około 12, obie 328 manual około 13, 528i manual e39 podobnie, 530 i automat z 13,5. Aktualne 540i oraz 528xi też może w sumie raczej 13,5 niż 13, 13 to raczej jak nie przekraczam 150...


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.