Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Jest już nagranie dla śpiochów: :lol:

 

 

co do konstrukcji to myślę że najwieksze szanse mają pojazdy hybryda jako agregat , wiadomo że silnik spalinowy ma mały zakres optymalnej pracy wiec to najlepsze by napedzał prądnice , a reszta bez skrzyni biegów to najlepsze rozwiązanie . Zresztą uważam iż na aktualnym poziomie techniki bez problemu można seryjnie wytwarzać takiego elektryka , mało tego może byc tak zbudowany by 300 kg bateria była wymienna w 2-3 minuty . Sam generator prądu może być wyjmowany , dostawiany w dowolnym momęcie np na stajach do ładowania lub wymiany baterii .

 

Podstawowym problemem jest oczywiście akcyza podatki i tu sam sobie odpowiedziałeś w końcowych minutach nagrania ....bo w spiskowych teoriach jest sporo prawdy . Pojazdy elektryczne nie wyeliminują w 100% popytu na paliwa płynne , bo transport lotniczy czy morski zostanie . Zostanie równierz armia i wszystkie  wojskowe pojazdy ....

 

Tak czy siak transport kołowy i samochody prywatne - być może to jest 60% popytu na paliwo i dopuki rządzący nie wymyslą sposobu ograbienia z pieniedzy tych co docelowo będą używać elektryków postępu nie będzie ...  :ph34r:

 

Co do posiadania samochodu i obojetności i porównania go do konia , że w przyszłosci tylko nielicznize skansenu będą go używać...... no raczej bardzo nietrafna diagnoza . Samochód jest jednym z najwiekszych gadzetów człowieka , sporo kobiet czuje się też niezależna z tego powodu i są kobitki co mają bezyne zamiast krwi wiec taki scenariusz nam nie grozi   , ze nie wspomne o biznesmenach , politykach czy koneserach ... odbież im indywidualny pojazd przygotowany dla nich na rzecz jakiegoś wypożyczanego seryjnego.... nierealne  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym silnik elektryczny ma sprawność w okolicach 95%, zaś spalinowy średnio 30%...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do konstrukcji to myślę że najwieksze szanse mają pojazdy hybryda jako agregat , wiadomo że silnik spalinowy ma mały zakres optymalnej pracy wiec to najlepsze by napedzał prądnice , a reszta bez skrzyni biegów to najlepsze rozwiązanie . 

o to to to  :lol:  czyli BMW i3 :P

 

tylko - wiadomo spalania nie da się obniżać w nieskończoność. Nie wiem jak oni wyliczają spalanie średnie bo wiadomo, że to ciąg przyspieszań, hamowań itd. Dla przykładu - 116i podają średnio 5.5L, najniższy wynik podany przez BMW to 4.2. Silnik - 3 cylindrowe 1.5L. A i3 jest w wersji z generatorem - 2cyl 650ccm, nie wiem czy po prostu nie wzięli czegoś z półki z działu motocyklowego :lol:  Gdzieś znalazłem info, że wg wyliczeń średnio generator zużywa 6L na 100km - czyli ktoś mógłby pomyśleć, że to przecież więcej niż 3 cylindrowiec o przeszło 2x większej pojemności z 1er. Tylko kwestia ile ten generator pracuje na te 100km, pewnie pracuje w jakimś optymalnym zakresie obrotów ale taki generator też stawia swój opór i ma konkretny pobór mocy 

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawym rozwiązaniem byłby silnik z wbudowanym generatorem na stałe. Zamiast wyjścia w postaci obracającego się wału, miałby trzy grube przewody do każdej z faz. Zresztą gdzieś na YouTube widziałem podobny silnik, z dziwnym układem tłoków, z liniową prądnicą.

 

Wydaje mi się jednak, że z tym napędem w formie generatora, niczym w chevrolecie vot, czy oplu Amperze, nie jest do końca aż tak sprawnie. Produkcja prądu jakiś czas trwa, zwłaszcza przyjęcie go przez baterie, to jakbyś lał przez lejek więcej niż jest w stanie przez niego przepłynąć. Ponoć z wyliczeń wynika, że jednak bardziej sprawne są rozwiązania stosowane przez toyotę.

 

Mnie się wydaje, że to tylko kwestia czasu kiedy skończą się silniki spalinowe. Prędzej czy później wszystko będzie pośrednio napędzane prądem. Czy to z ogniw paliwowych, czy z baterii, ale i tak będzie elektryczne. Skończy się ropa, zacznie się era kontrolowanej fuzji atomowej czy jak to się tam zwie. Energia stanie się tania, wręcz darmowa, roboty będą za nas pracować, a my będziemy mieli tylko 3 dni w tygodniu do pracy, na łącznie 4,5h, by się nie spaść jak świnie. To znaczy nie my, nasi prapraprapra... wnukowie. O ile wcześniej jakieś śniade hallahy nie spalą planety opanowując budowę atomówki.

 

Fantazja mnie poniosła :)


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem sformułowania, że produkcja prądu trwa. Generator załącza się nie gdy baterie są puste tylko wyraźnie wcześniej. Lejek.... nawet jeśli silnik elektryczny takiej Ampery ma tylko 86 KM a elektryczny 150 KM to zwróć uwagę, że to auto ma prędkość maksymalną 161 kph.

Zdajesz sobie sprawę ile mocy potrzeba aby utrzymać taką prędkość? Około 60 KM.

Tak więc hipotetycznie jeśli nawet wciśniemy w Amperze na autostradzie gaz do dechy przy "pustych" czyli prawie pustych akumulatorach i będziemy trzymać Vmax - w pełni obciążony generatorem silnik będzie nie tylko wystarczał do utrzymania prędkości ale i będzie dysponował nadwyżką do ładowania akumulatorów.

 

 

o to to to  :lol:  czyli BMW i3 :P

 

tylko - wiadomo spalania nie da się obniżać w nieskończoność. Nie wiem jak oni wyliczają spalanie średnie bo wiadomo, że to ciąg przyspieszań, hamowań itd. Dla przykładu - 116i podają średnio 5.5L, najniższy wynik podany przez BMW to 4.2. Silnik - 3 cylindrowe 1.5L. A i3 jest w wersji z generatorem - 2cyl 650ccm, nie wiem czy po prostu nie wzięli czegoś z półki z działu motocyklowego :lol:  Gdzieś znalazłem info, że wg wyliczeń średnio generator zużywa 6L na 100km - czyli ktoś mógłby pomyśleć, że to przecież więcej niż 3 cylindrowiec o przeszło 2x większej pojemności z 1er. Tylko kwestia ile ten generator pracuje na te 100km, pewnie pracuje w jakimś optymalnym zakresie obrotów ale taki generator też stawia swój opór i ma konkretny pobór mocy 

 

5,5l/100 km to teoretyczne zużycie 116i a około 6l/100 to praktyczne zużycie BMW i3 gdybyśmy mieli kaprys i wcale go nie ładowali i jeździli tylko na benzynie. Gdzie praktycznie 116i zużyje w takich warunkach około 7l a jest autem o gorszej dynamice niż i3. Silnik spalinowy napędzający generator i3 pochodzi z dużego skutera. A przy jeździe na generatorze prędkość też jest ograniczona do 110 czy 120 kph, nie pamiętam. Ale tak czy siak 38 KM silnika spalinowego zapewni wówczas prąd na utrzymanie takiej prędkości plus nadwyżkę ładującą baterie.

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do mocy silnika elektrycznego to nie ma jej maksymalnej od samego zera tylko moment.

Moc i moment powiązane są natomiast wzorem fizycznym P = M x n czyli moc jest iloczynem momentu i liczby obrotowej.

 

A zerwać przyczepność w 5hp jak i w innych starych kondonach hydrokinetycznych bez trudu można trzymając go lewą girą hamulcem i puszczając go dopiero po uprzednim nakręceniu konwertera gazem do wysokich obrotów.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak się nie bawiłem i w sumie nie mam zamiaru :P  dawno temu chciałem zakręcić bąka na suchym, może ze szperą byłby łatwiej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to zwykłe 328i w kombiaku, w e46 szpera była już tylko w M3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze przy takim gazie jak masz - prawdopodobnie zostało tobie ze 170- 175 KM. Powinieneś sobie to ustawić, bo z konsumpcja gazu wyższą o około 50% niż szacowane zużycie benzyny prawdopodobnie masz masakre w nastawach. Paradoksalnie, taki objaw choć typowy dla tzw. zbyt bogatego ustawienia instalacji gazowej - w praktyce zazwyczaj powoduje zbyt uboga (!) mieszankę w tzw. open loop sondy lambda czyli z reguły przy wysokich obrotach oraz maksymalnych obciążeniach. Idealnie aby sobie skrócić żywot silnika. Jak się to dzieje? Zbyt wysokie mnożniki liczące czasy wtrysku gazu powodują zapisanie na poziomie korekt długoterminowych skrócone czasy wtrysku benzyny które sterują również gazem. Po przejściu w tryb open loop - silnik jedzie na tych skróconych czasach na ubogo a wtedy korekcja od ubogiej mieszanki nie działa. I bawimy się kręcimy, smażymy zawory i tłoki.

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wtedy nie było jeszcze instalacji. Teraz na pewno jest pewna zwłoka na gaz. Gazownik który mi zakładał gaz jest ok ale nie wiem czy byłby w stanie coś wiecej wykombinować. Czemu 50% więcej? Pisałem o 9L Pb na dystrybutorze ale to było podczas normalnej ale jednak nieco spokojniejszej jazdy. Teraz mam średnio 13LPG ale jazda nie raz emerycka a nie raz tak jak dzisiaj 180 w trasie chociaż wtedy poszło pewnie więcej niż 13L

Swoją drogą 5hp to czasami muł ale 3.5k na obrotomierzu przy 180 to coś pięknego  :D pełen spokój a km lecą 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisałeś niedawno, że 9 benzyny na komputerze i wtedy 13-14 gazu fizycznie.

 

Mały ułamek gazowników umie dobrze ustawić instalację. Straszne ale prawdziwe. Może z 5% aut na gaz na drogach jest należycie ustawionych.

 

Wracając do hybryd. Dziwi mnie, że budując hybryde na zasadzie auta elektrycznego z mniejszymi bateriami oraz generatorem - nikt nie postawił na napędzanie generatora turbiną spalinowa zamiast silnika tłokowego. Turbina ma wielokrotnie wyższą sprawność niż silnik.

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Inną kwestią jest start autem z automatem, i to takim klasycznym. Ja nie wiem k..wa komu do głowy przyszło, że automat muli. Co ruszam z pod świateł, to tylko widząc żółte puszczam hebel, gaz do podłogi i nim inni puszczą sprzęgło, to ja już jestem po drugiej stronie skrzyżowania. A auto to żadna tam rewelacja, 2,5 CRDI, to jest 12 letnia kia sorento.

 

Sprzęgło hydrokinetyczne pomnaża moment obrotowy. Od tego jest "stator" (nie mam pojęcia jak to się nazywa po polsku: Stojan? Twornik?) - dlatego automat rusza żwawo, zwłaszcza, gdy go "podpompujemy" dodając gazu przytrzymując lewą nogą hamulec.  Wspominał zresztą już o tym gustaw6666:

 

 

 

A zerwać przyczepność w 5hp jak i w innych starych kondonach hydrokinetycznych bez trudu można trzymając go lewą girą hamulcem i puszczając go dopiero po uprzednim nakręceniu konwertera gazem do wysokich obrotów.

 

 

 

  

 

Poza tym silnik elektryczny ma sprawność w okolicach 95%, zaś spalinowy średnio 30%...

 

Z silnikiem elektrycznym nie jest wcale aż tak dobrze - jak obliczymy sprawność akumulatorów, prądnic, elektrowni, linii przesyłowych - to końcowa sprawność elektrycznego auta nie jest znowu wcale tak bardzo wyższa od pojazdów spalinowych. Ale z punktu widzenia konsumenta bardziej się liczy koszt finalny. Czyli dla mnie:

 

1. Rata miesięczna za dwuletniego compacta klasy Golfa: 1 Elektryk $200  Benzyniak $300 2. Koszt paliwa - średnio 50 km dziennie, zużycie po mieście 7l/100 km, cena paliwa 70 centów za litr, cena prądu 11 centów za 1kWh : Elektryk $30,  Benzyna $70.  Do tego brak opłat typu wymiana oleju, więc niemalże zamiast jednego Golfa mam dwa Leafy. Oczywiście Golf praktyczniejszy, gdy trzeba jechać na wakacje, ale od tego są inne auta w domu, albo za 30 dolarów dziennie wypożycza się na dwa tygodnie samochód wakacyjny - ciągle wyjdzie to taniej, niż trzymanie benzyniaka. 

Edytowane przez hiob

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 OBC pokazuje ok 9L, gazu schodzi ok 13. Ale pisałem, że nie wiem czy OBC jest dobrze skalibrowane. Zanim założyłem gaz OBC zaniżało zużycie Pb o jakieś 0.6L z tego co pamiętam (8.4 vs 9 z hakiem na dystrybutorze - ale to przy delikatniejszym traktowaniu pedału gazu). Powiedzmy że gazu wychodzi ok 30-35% więcej niż Pb, to dobry wynik?

co do ustawienia gazu to domyślam się ale pewnie tutaj wychodzi w dużej mierze doświadczenie. Jak ktoś leci na automacie a sam nie dobiera mieszanki to jak namówisz takiego gościa na poprawę, to będzie się uczył na Twoim samochodzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wynik sugerujący mieć się na baczności. Wszystkie trzy moje e39 zużywały więcej o 15-18% więcej gazu niż wskazanie zużycia benzyny. e60 ma 22-25% więcej ale ona bezczelnie zaniża na komputerze aż o około 10% co sprawdziłem jeżdżąc na benzynie.

Zrób sobie prosty test - jadąc na benzynie przy różnych obciążeniach, np. trzech, trzymaj idealnie sztywno i równo nogę na pedale gazu. Na wskaźniku analogowym zużycia chwilowego, mając na piątym biegu np. 8, 12, 16 l/100km - zobacz czy ta wartość się zmienia i o ile się zmienia gdy przełączasz na gaz. Pamiętaj o stałym położeniu pedału gazu - nie na tempomacie.

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w teorii chyba nic nie powinno się dziać. Z czego wskaźnik zużycia zbiera dane? Wychylenie przepustnicy, prędkość, aktualne przełożenie, informacja o czasach wtrysków? ECU silnika dalej "widzi" czasy wtrysków benzynowych czy tych od LPG? Sprawdzę jak będę gdzieś jechał 

 

gdyby zużycie LPG było zbyt wysokie - przelany silnik. Bezpieczniej mieć jednak przelany silnik niż za ubogo, skończyły się czasy instalacji na śrubę gdzie każdy domorosły magik sobie zmniejszał spalanie a później to historie że powypalane dziury w silniku 

 

Ale wiadomo - jak coś może lepiej pracować to znaczy, że trzeba iść w tą stronę  ;)

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Źle ustawiona instalacja ma wpływ na wskazanie zużycia na komputerze. Sumuje sygnały czasów wtrysku benzyny i z tego wylicza szacowaną konsumpcję.

 

Prawidłowe zużycie gazu nie jest gwarantem dobrze ustawionej instalacji. Może być tak, że w pewnych obszarach pracy silnik pracuje za ubogo kosztem głowicy, w innych za bogato kosztem katalizatora - a średnia wychodzić może idealna. Masz zegarek kwarcowy z chronografem z dokładnością co najmniej do 1/10 s? Zrób sobie jakieś proste próby przyspieszeń, np. 40-100 albo 40 - 140 na trzecim biegu, po trzy razy w obie strony prostego odcinka drogi dla każdego z paliw. Trzy próby bardzo zmniejszą błąd pomiaru, powtarzane w drugą stronę skasują wpływ np. nachylenia drogi. Oczywiście potem średnia arytmetyczna. 

Należyte osiągi na gazie są już solidną przesłanką, że jest co najmniej poprawnie.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dałem się złapać na tak prostych pojęciach jak moc i moment obrotowy. W istocie, moment obrotowy to składowa mocy. 

 

Też chciałem kiedyś podpompować konwerter, gaz i hamulec do oporu, słucham... nic, patrzę na wskazówkę obrotomierza... nic. Do d*py z tym  :) chyba soft silnika na takie zabawy nie pozwala. No i dobrze, bo by się pewnie prędzej czy później skończyło szukaniem na aledrogo nowej skrzyni czy innych gratów.

 

Ponoć w dragrejsingu, są skrzynie z możliwością włączania biegu pierwszego i wstecznego w jednej chwili. Tzw ,,transbrejk" zapewne by podpompować konwerter i duże turbo za razem.


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ludzie przerabiają tak automaty do dragu ale na codzień nie wiem czy to dobre ;)

co do pomiarów to zrobię, zobaczymy co wyjdzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O tyle jest wygodniej pomiary czynić na telefonie, że można jeszcze pomiar np. 40- 140 kph podzielić na przedziały np. co 20 i zobaczyć w którym przedziale jakie występują różnice.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisałeś niedawno, że 9 benzyny na komputerze i wtedy 13-14 gazu fizycznie.

 

Mały ułamek gazowników umie dobrze ustawić instalację. Straszne ale prawdziwe. Może z 5% aut na gaz na drogach jest należycie ustawionych.

 

Wracając do hybryd. Dziwi mnie, że budując hybryde na zasadzie auta elektrycznego z mniejszymi bateriami oraz generatorem - nikt nie postawił na napędzanie generatora turbiną spalinowa zamiast silnika tłokowego. Turbina ma wielokrotnie wyższą sprawność niż silnik.

z tego co wiem to gabaryty są problemem i temperatura wylotowa spalin 1400C-1500C  , turbina jest niezła w wiekszych obiektach i w połączeniu z prądnicą daje 60% sprawnosci ale ciężko by to było upchnąc do samochodu typu bmw 5 , 90% sprawnosci uzyskuje sie w układach stacjonarnych z wykorzystaniem powtornym gazów . Na pewno zaletą jest to że jezdzi na każdym paliwie które sie pali np czołg abrams , ale on akurat jest bardzo nieekonomiczny ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ambrams to najlepszy przykład jak sprawdza się turbina gazowa w napędzie pojazdów. Ruscy też kombinowali chyba w latach 80 z turbinami w czołgach i dali sobie siana. Turbina ma dużą sprawność ale nie ekonomiczność - nie da się mało do niej "wlać" i osiągnąć jakiejś "niewielkiej" mocy, paliwo leje się wiadrem ale za to masz tysiąc koni do odbioru. Koszt budowy turbiny jest ogromny, utrzymanie takiej turbiny, serwisowanie to kolejny problem. W samochodach bez szans

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Turbiny gazowe w połączeniu z silnikiem elektrycznym miały już zastosowanie w transporcie ( lokomotywy) ale z powodu zużycia paliwa jak i ogromnego hałasu zostały wycofane z użycia.

Nie wydaje mi się że jest możliwość zastosowania ich do napędu samochodów osobowych


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.