Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Od 1986 roku buduje hobbystycznie dla siebie jakieś tam repliki , ale zawsze się rozpędze i zbuduje za dużo , no to odsprzedaje .

 

Masz jakąś stronkę, czy filmi na YT z tymi projektami? Czy zajmujesz się, albo podjąłbyś się też przeszczepem silnika? Powiedzmy współczesnego V8 do starego Cadillaca? 

 

Pytanie czysto teoretyczne, nie jest to propozycja biznesowa.  :lol:

 

HIob , to u Was malucha mozna zarejstrowac a Matiza nie  :blink: .

 

unas mozna zarejstrowac kazdy samochod ktory ma wiecej niz 15lat , moze nawet miec kierownice po zlej stronie 

 

Kierownica po złej stronie to nie problem, US Postal Service sprzedawał swoim pracownikom Jeepy z kierownicą po prawej - i chodzi tu o Wranglery i Cherokee, nie o te pocztowe cudaki. Problemem jest wiek. Maluszka mogłem zarejestrować, bo miał 25 lat, młodszych aut, jeśli nie przeszły tu procesu homologacji, w zasadzie się nie da. Są pewne wyjątki, ale Matiz by się na nie nie załapał. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając do Matiza - -

 osobiście wolałbym corse bo sej jest taki jaki jest a ciankol to tylko z innymi sankami i silnikiem z przodu . Co do seja wychodzi tanio i sporo pojawilo sie na 1\4mili od 300 koni w góre , tak że można sie na drodze mocno zdziwic ...

Co do matiza to siedzi się w nim jak na muszli klozetowej , lepiej w seju czy ciankolu i gdziekolwiek ( matiz to jak citroen 2cv Siadasz w cylindrze z koszem jaj ) , zresztą kontrast jest makabryczny jak przesiadam się do mclarena , wiadomo tam niemal na podłodze  a do ziemi 12cm   :rolleyes:

Edytowane przez artiplast

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jacek, cytujesz złożone dwa fragmenty o dwóch innych autach. To manipulacja. Tak się nie robi.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

qr**, nie jest ok bo nie rozumiem slangu  :(


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz jakąś stronkę, czy filmi na YT z tymi projektami? Czy zajmujesz się, albo podjąłbyś się też przeszczepem silnika? Powiedzmy współczesnego V8 do starego Cadillaca? 

 

Pytanie czysto teoretyczne, nie jest to propozycja biznesowa.  :lol:

bez problemu bo w starych struclach jest sporo miejsca , czasem jest jedynie wąsko ... :rolleyes:

 

Jako przykład podam iż prawdopodobnie pierwszy na świecie zapakowałem V8 CENTRALNIE WZDŁUŻNIE do pontiaca fiero z manualem , bez rozcinania ramy i wydłużania , była tylko delikatna korekta górnej części grodzi . Był to rok 2000 w stanach wkładano v8 ( seryjnie R4 i V6 ) ale w poprzek do istniejącej skrzyni , która była porażką . Po moim projekcie pojawoło się sporo podobnych , m inn v8 audi upychano do lotusów exprit i wielu innych samochodów z racji kompatybilności fajnej skrzyni biegów również z audi ...  :D

 

stronka na kit car forum jest kilkaset fotek link do strony nr 1 a jest ich 68

stronka YT jest ponad 70 filmików , od 2 lat prawie nic nie zamieszczam ale jakieś 4 lata temu miałem opinie najlepszego kanału o budowie takich konstrukcji ( opinie z maili które do mnie dochodziły )

 

 

http://www.kitcarforum.pl/index.php?PHPSESSID=e65744e9eec04441569e529ca7a82f19&topic=1103.0

 

https://www.youtube.com/channel/UCnMsph09IBdXpBtwVOyUecw

 

na dole link do Dayly mail powinien byc film kręcony przez Brytyjską agencje prasową

 

http://www.dailymail.co.uk/news/article-2525154/Jacek-Mazur-builds-McLaren-F1-Porsche-Lamborghini-scrap.html

Edytowane przez artiplast

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jacek, cytujesz złożone dwa fragmenty o dwóch innych autach. To manipulacja. Tak się nie robi.

niezaplanowane , poprawiłem jest ok ?

Edytowane przez artiplast

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok.

 

Irek, Sej to potocznie o Seicento. Cinkol - o Cinquecento.

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując od kosztów, spadków wartości itp ja w życiu nie jeździłbym Matizem z dwóch powodów:

- bezpieczeństwa - przecież w tego typu autach drzwi mają może z 3 cm, a mój tyłek praktycznie do nich przylega.

- życie jest za krótkie na jazdę takimi substytutami samochodu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomek, przeczytałem sagę z Mercedesem E, którą wczoraj linkowałeś. Auto z wadami - może się zdarzyć. Spaść z lawety też może. Ale poziom serwisu - szok. Powinni cwaniaki dostać ostry wp***dol finansowy w sądzie to by ich trochę postawiło do pionu.

 

A z Matizami dachującymi na masce to nie jest fotomontaż - osobiście widziałem takiego naprzeciw AWF w Poznaniu kilka lat temu. Byłem pod takim wrażeniem zjawiska, że je uhonorowałem nawrotką i ponownym obejrzeniem aby się upewnić, czy mi się aby nie wydawało.

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety Piotrek, znam osobiście podobne przypadki w autach klasy premium: moim, moich klientów i znajomych. Tak jak mówisz, psuje się wszystko (poza stalową kulką o średnicy 30 mm), ale sposób rozwiązywania problemów przez nasze serwisy jest żenujący...

Jeśli się komuś wydaje, że jak wyda na auto 300 tys. a nie 100, to będzie lepiej traktowany przez serwis to od razu muszę wyprowadzić go z błędu, IMO w serwisach tańszych marek jest z reguły lepiej pod tym względem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zabawne jak się Skoda rzuciła z propozycją testu Superba. To tak jakby posty Rafaela nt. problemów z Omegą przeczytało Casio i napisało - zapraszamy, będzie Pan zadowolony!

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok.

 

Irek, Sej to potocznie o Seicento. Cinkol - o Cinquecento.

Dzieki Piotrek 

 

Kiedyś myślałem że przesadzacie jak opowiadacie o złym serwisie, głównie dlatego że te same firmy są u nas. 

Ale kurna zmieniłem zdanie  wygląda że macie rację. 

 

Ostatnio zamawialem coś w polskim podobno dobrym sklepie, dostawa kurierem do Warszawy. 

Powiedzmy że jest to parodia obsługi klienta.. Kolega z forum może potwierdzić :)  


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Irek, ja Ci wierzę bez niczyjego potwierdzenia.

Wiem osobiście, jakie są różnice w jakości serwisu pomiędzy Apple Store w San Francisco a autoryzowanym serwisem Apple w Polsce.

Wiem, jak obsługuje nas np Mediamarkt, a jak potrafi to robić niemiecki Amazon.

A winni jesteśmy chyba my sami, dla Polaków liczy się wyłącznie cena, reszta nie ma żadnego znaczenia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to w biednym kraju, bogaci mają większe wymagania, to i obsluga działa na wyzszym poziomie.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bez problemu bo w starych struclach jest sporo miejsca , czasem jest jedynie wąsko ... :rolleyes:

 

Super. To jak nie zapomnę i dożyję, to Cię odwiedzę za jakieś 5-10 lat... :D  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj

 

 

Co do silników z rozrządem na łańcuch to od 10 lat porażka , sporo rozrządów wytrzymuje i jest liczona tylko na 50kkmi wymiana , gdzie paski były na 60kkm i więcej ....po prostu zarabia sie na serwisowaniu a epoka rozrządów jak merc beczka czy bwm stare silniki wytrzymujące 300-500kkm to historia ...

 

 

 

dziś u kumpla na warsztacie widziałem toyote yaris bezyna ze zdjętą głowicą , rozrząd jak kibel a przebieg troche ponad 60k oczywiście łańcuszek to sobie na ten temat pogadałem .

 

 

Zastanawiam się czy sypiace się łańcuchy nie są czasem spowodowane rekomendacja producentów.

" wymiana oleju silnikowe co 30-40k km lub co dwa lata " :D

Edytowane przez irekm

Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując od kosztów, spadków wartości itp ja w życiu nie jeździłbym Matizem z dwóch powodów:

- bezpieczeństwa - przecież w tego typu autach drzwi mają może z 3 cm, a mój tyłek praktycznie do nich przylega.

- życie jest za krótkie na jazdę takimi substytutami samochodu :)

A malucha miałeś?

Czy za młody?  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem. :)

Ale to były inne czasy, inny ruch, inne szybkości na drogach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem. :)

Ale to były inne czasy, inny ruch, inne szybkości na drogach.

Dokładnie kiedyś(inne czasy) "maluchy" i średnia prędkość 80km/h przy minimalnym natężeniu ruchu.

Teraz "zagramaniczne wypasy" debilne prędkości(wyprzedzanie na trzeciego) przy maksymalnym natężeniu ruchu.

Wiadomo ,że lepiej mieć merca ,bmw czy audi niż Matiza ,ale ... niektórych ludzi stać "tylko" na Matiza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem. :)

Ale to były inne czasy, inny ruch, inne szybkości na drogach.

proponuje zejść na ziemie cały czas mówimy o centrum miasta jazda do 50 na godzine , nie ma tu wyprzedzania tirów , bo w centrum ich nie ma ,, nie tylko matiz jest trumną z boku ale sporo innych aut , bo boczniak na 50km to wszystkie niemal auta są zgonem . A gwarantuje wam że moja wiedza jest większa w tym temacie bo sobie poprojektowałem troche swoją rame i boczniak był brany pod uwagę , jak chcecie bezpiecznie jezdzic to ustawcie sie w kolejce po 3 osobowego mclarena f1 z kierowcą po środku ....!!!!!! bezpieczniejszy jest może czołg abrams o którym była mała awanturka     :D :D :D

 

Oczywiście nie twierdze że matiz jest jakiś wyjątkowy w jedną czy drugą strone ale widze panowie że wszyscy zaczynacie absurdalnie myśleć .... jakie inne czsy i jakie inne predkości??? CENTRUM I 50km\h zresztą jak ktoś jest pi...zdą to z majdanu zrobi ciamajdan i w drewnianym kościele cegłą dostanie .... karma

 

Widze że do głowy wam nie przychodzi że np smart który jest budowany typowo do tego co powiedziałem , nie jest bezpieczniejszy , że nie wspomne o fiacie 500 czy minimorisie  i innych malych kibelkach na kołach .

 

Mam nadzieje że to wypite piwko wieczorową porą przysłania obraz , czekam na weryfikacje waszych poglądów  :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes:

 

i żeby było jasne nie uwziłem się tylko na kolege tomasso -był akurat pod ręką - mam szacun do ojca chrzesnego i propozycji nie do odrzucenia ...no i nie chciałbym się obudzić z odciętą końską głową w nogach pod kołderką ...  :wacko:

 

jeszcze raz >>>>jakie tiry ? jakie 80km\h ???? i wiecej ??? no chyba tak nie jezdzicie w centrum miasta...

 

Po za tym wytłumacze jeszcze raz , jeżeli jezdzimy po Warszawie ....jest sporo takich miejsc ,że ok , ale ja jezdze po Zabrzu i czasem do gliwic miastem a nie średnicówką i zimą , mówimy o aucie drugo czy trzecio planowym , jak mam zamiar jechac więcej niż 5-10km to wsiadam do mazdy 6 lub pasata lub mclarena i jade.... :rolleyes:

Edytowane przez artiplast

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam sobie Twoją emocjonalną wypowiedź i nie do końca rozumiem czy chcesz napisać, że w naszych miastach jest tak bardzo bezpiecznie, że zupełnie nie ma się co przejmować jakim samochodem jeździmy, bo wszyscy grzecznie poruszają się 50 km/h?

Czy też jest tak niebezpiecznie, że i tak zginiesz w wypadku, chyba, że jedziesz McLarenem F1?

 

Po pierwsze, pokaż mi takie miasto idealne, w którym nie ma TIRów, wszędzie jest ograniczenie do 50 km/h, a wszyscy kierowcy przykładnie je przestrzegają?

 

A po drugie. Nie rozumiem jak ktoś, kto zajmuje się konstruowaniem samochodów, nie jest w stanie dostrzec różnic w poziomie bezpieczeństwa pomiędzy Matizem a np Renault Megane z tego samego rocznika. Specjalnie podaję tu Megane a nie np najnowsze Audi Q7, żeby nie być posądzonym o faworyzowanie samochodów niedostępnych dla przeciętnego Kowalskiego. Proponuję poczytać sobie testy Euro NCAP i zobaczyć jaka jest różnica w przeciążeniach działających na np klatkę piersiową w Matizie, a jak we wspomnianym Megane, Golfie, czy Mercedesie klasy C z tamtego okresu, który też dzisiaj nie kosztuje jakichś niewyobrażalnych pieniędzy.

 

Naprawdę nie widzisz różnicy wioząc dzieci na tylnym siedzeniu, gdzie w Matizie ich główki są 20 cm od końca samochodu, a w Mercedesie c klasy metr? I wyobraź sobie teraz, że stojąc na światłach właśnie przyłożył Ci w tył samochodu dostawczak 3,5t (skoro w Twoim idealnym mieście TIRy nie jeżdżą)? 

 

A już tak zupełnie na koniec (jako, że jestem inżynierem z wykształcenia) dodam jeszcze, że niesamowicie sztywna konstrukcja klatkowa nie zawsze będzie bezpieczniejsza niż dobrze zaprojektowane auto z kontrolowanymi strefami zgniotu. Przy niewielkich prędkościach najczęściej to nie odkształcenia zabijają, a przeciążenia działające na ciało człowieka. A przy wyjątkowo sztywnej konstrukcji przeciążenia są większe, mimo, że po wypadku samochód wygląda na mniej uszkodzony.

 

Pozdrawiam

Tomek

 

P.S. Głowy konia się nie obawiaj, trzeba iść z postępem czasu. A poza tym zawsze trzeba uderzać w czuły punkt - Ty dostałbyś przepołowiony silnik 427 z Corvetty ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taki suchar, pewnie go znacie :)

 

pier**lony Mariz

Przychodzi facet do baru i na wejściu mówi - "Pierd***ny matiz, tfu!Kelner setkę wódki". Kelner podaje alkohol i delikatnie prosi klienta o kulturę. 
Po chwili znowu 
- "pier**lony Matiz, tfu! Kelner daj jeszcze setkę". 
Kelner na to: 
- Panie powiedz no pan wreszcie o co chodzi. 
- No widzi pan, jadę sobie TIRem, załadowanym na maxa - 40 ton, rozumie pan - i nagle patrze gówniarze na drodze. To co miałem zrobić, zacząłem hamować i wpadłem do rowu. Nagle patrze, podjeżdża jakiś koleś nowiutkim, błękitnym Matizem prosto z salonu, uchyla okno i mówi: 
- Może panu pomóc, może pana wyciągnąć? 
No to ja mu na to: 
- Jak mi tego TIRa tym Matizem z rowu wyciągniesz to ci loda zrobię! 
pier**lony Matiz, tfu!


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tommaso x2

Gdyby sztywność ponad wszystko była najważniejsza, to seryjnie mielibyśmy klatki bezpueczeństwa w autach. Sztywność daje szanse na przeżycie w sytuacji, gdy nienapotykamy jakiejś przeszkody, na ktorej zbyt szybko wytracimy prędkość - zostanie wygenerowane zbyt duże przeciążenie które bedzie dzialac bezposrednio na organizm. Przyklad - pierwszy smart "kożysta" ze stref zgniotu drugiego auta podczas kolizji. Gdy trafi na nowa S klase to jest wieksze prawdopodobienstwo ze pasazerowie przezyja, niz gdyby trafil na stara S. Pomijam zmeczenie materialu itd w 25 letniej S. Auta torowe z klatkami moga sie rozpasc totalnie ale czesto kierowcy wychodza o wlasnych silach. Poszukajcie info o wypadku Bentleya w LeMans chyba 3 lata temu - uderzenie w sciane i smierc na miejscu a auto niemal nie ruszone na pierwszy rzut oka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otóż to moja znajoma miała dawno temu wypadek. Z naprzeciwka wjechał w nią gościu polonezem ona jechała golfem 3 jej samochód do kasacji, polonez na pierwszy rzut oka trochę poobijany wszyscy wyszli o własnych siłach z samochodów lecz gościu z poloneza po kilku minutach przed przyjazdem karetki upadł na ziemie, gdy już przyjechała okazało się że gościu zmarł. Był w takim szoku że nie wiedział o tym iż w jego brzuchu zrobiła się sieczka od dużej niezamortyzowanej siły uderzenia. Znajoma po jednym dniu w szpitalu na obserwacji z potłuczeniami i otarciami wróciła do domu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.