Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Co do przebiegu . W ASO BMW  sprawdzali z 5 centralek zresztą Sam o to prosiłem i powiedziałem że dam na to kasę .Nie Wiem co było nie tak z tym Żabojadem , bo nie był przez tyle lat na akcji przywoławczej..

Sam się zdziwiłem , że po rozkodowaniu Vin zaproszono Mnie z autkiem na wymianę za friko 2 poduszek ( kierowcy i pasażera  )


Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój nowy nabytek E46 coupe ,z grudnia/2005 . diesel 150KM , bezwypadkowy , 136000 km Sprawdzony i potwierdzone w ASO BMW przez 12 lat jeden właściciel ,w środku pakiet biznesowy . Obniżony przez ASO w Marsylii o 3-4 cm ( i to do poprawienia czyli powrotu do oryginału w zamyśle ) W czwartek jedzie na Hamownię i  jak się wszystko potwierdzi ,to w granicach  rozsądku dorzucę Mu z 30-35 kucyków . Już spód zabezpieczony bo nigdy zimy na oczy nie widział. 

Klapki z kolektora już usunięte i zaślepione . Taki mały przebieg , a już były luzy na nitach  :D  :)

 

Gratulacje - świetne auto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kowal_86

sawcio68 - super fura, sam wiem jak trudno znaleźć fajny egzemplarz. Tu moje 323Ti :), coupe z tym silnikiem nie szło znaleźć w dobrym stanie za normalne pieniądze.

 

post-102249-0-81566500-1516211016_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pieniądze rzecz ważna ,ale nie najważniejsza , za dobry egzemplarz trzeba uczciwie zapłacić  Ja dałem 22K  Skorzystałem z okazji że Kumpel , który miał już cztery BMW , wyszukał taką dla Siebie ,ale zaskoczył Go rozwód - własny ( Nie z Mojej winy  :D ) i nie chciał ciąć wózek na pół po rozwodzie 


Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kowal_86

Pieniądze rzecz ważna ,ale nie najważniejsza , za dobry egzemplarz trzeba uczciwie zapłacić Ja dałem 22K Skorzystałem z okazji że Kumpel , który miał już cztery BMW , wyszukał taką dla Siebie ,ale zaskoczył Go rozwód - własny ( Nie z Mojej winy :D ) i nie chciał ciąć wózek na pół po rozwodzie

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koleżanka z pracy dostała list od straży wiejskiej dla auta, gdzie jest współwłasność  - ona i jej teściowie [to znaczy teściowie dostali bo są pierwsi w dowodzie].

Nie widać twarzy. List  jest odnośnie  wydarzenia sprzed m-ca.  88 km/h na 50 km/h [droga gdzie dookoła są firmy, pola, nie ma nawet przejścia czy jakiś domów - nie ma nawet wyjazdu z tych firm bo jest bariera energochłonna]

Jest quiz. 300 zł i 6 p albo 500 bez punktów.

Jutro ma przynieść kwity. Jechała ona albo mąż.

 

Co musi zrobić, żeby ich spuścić na drzewo ?


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaplacic.


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewno będą Musieli  wskazać kto prowadził, albo zapłacić 500 bez punktów , albo bujać się po sądach 


Pecunia non olet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak od straży list, można zrobić to tak jak mi doradził kumpel, policjant. Ze 4 lata temu dostałem podobne pismo, chciałem przyznać się i zapłacić.

Mówi weź kartkę a4, napisz odręcznie że tego i tego dnia jechałeś i przyznajęsz się, numer prawa jazdy itp. Na samym dole napisałem że oryginał arkusza B zgubiłem i dlatego odręcznie. Wysłałem takie odręczne pismo i do dzisiaj cisza.

Był tam na górze kod kreskowy chyba, mówił że to wszystko komputer wtedy skanował, a że moja kartka nie miała kodu, wyrzuciło ją z obiegu.

Nie wiem jak jest teraz, moja metoda na tamten czas zadziałała.

 

S7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak od straży list, można zrobić to tak jak mi doradził kumpel, policjant. Ze 4 lata temu dostałem podobne pismo, chciałem przyznać się i zapłacić.

Mówi weź kartkę a4, napisz odręcznie że tego i tego dnia jechałeś i przyznajęsz się, numer prawa jazdy itp. Na samym dole napisałem że oryginał arkusza B zgubiłem i dlatego odręcznie. Wysłałem takie odręczne pismo i do dzisiaj cisza.

Był tam na górze kod kreskowy chyba, mówił że to wszystko komputer wtedy skanował, a że moja kartka nie miała kodu, wyrzuciło ją z obiegu.

Nie wiem jak jest teraz, moja metoda na tamten czas zadziałała.

 

S7

 

 

Ale to nie ja jechałem tylko albo ona labo jej mąż.

Pytanie jest co zrobić?

 

IMO takie coś powinno iść w kosz jak nie ma wyraźnej twarzy


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepis mówi inaczej, dopiero w sądzie, jak się odwołasz to pokażą Ci zdjęcie. Powołują się na bzdurną ochronę danych osobowych i co im zrobisz?

Masz dwie drogi:

1. Uczciwą: wskazać wszystkie osoby, które mogły jechać tym autem, zaznaczając, że nie wiesz która z nich prowadziła. Albo będzie im się chciało dochodzić, która to z nich, albo nie, ryzyk fizyk. Mała podpowiedź - czym więcej osób wskażesz tym masz większe szanse na uniknięcie mandatu. W firmie mojego znajomego mają listę 127 osób (wszyscy pracownicy), którą każdorazowo wysyłają w odpowiedzi na takie wezwanie, dotychczas mają spokój.

2. Nieuczciwą: wskazać ciocię w Nowej Zelandii lub Republice Południowej Afryki, ważne żeby to była prawdziwa osoba i prawdziwy adres, bo być może będziesz musiał bronić stanowiska w sądzie.

 

Od razu dodam - NIE POPIERAM przekraczania dozwolonej prędkości!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koleżanka z pracy dostała list od straży wiejskiej dla auta, gdzie jest współwłasność  - ona i jej teściowie [to znaczy teściowie dostali bo są pierwsi w dowodzie].

Nie widać twarzy. List  jest odnośnie  wydarzenia sprzed m-ca.  88 km/h na 50 km/h [droga gdzie dookoła są firmy, pola, nie ma nawet przejścia czy jakiś domów - nie ma nawet wyjazdu z tych firm bo jest bariera energochłonna]

Jest quiz. 300 zł i 6 p albo 500 bez punktów.

Jutro ma przynieść kwity. Jechała ona albo mąż.

 

Co musi zrobić, żeby ich spuścić na drzewo ?

 

Wujek z żoną zrobili taką akcję, że zarówno on jak i ona przyznali się, że prowadzili i nikt nie ustąpił ze swojego stanowiska... :)

Policja dała sobie spokój... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O to, to. Samo auto się nie rozpędziło.

 

 

Podać Ci nr konta na PW?

Wiesz kto prowadził?


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podać Ci nr konta na PW?

Wiesz kto prowadził?

 

 

Jak nie mogą dojść między sobą kto prowadził, to niech się zrzucą na mandat bez punktów  ;)

Edytowane przez Szymon.

Instagram: @my.nickname.was.taken

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepis mówi inaczej, dopiero w sądzie, jak się odwołasz to pokażą Ci zdjęcie. Powołują się na bzdurną ochronę danych osobowych i co im zrobisz?

Masz dwie drogi:

1. Uczciwą: wskazać wszystkie osoby, które mogły jechać tym autem, zaznaczając, że nie wiesz która z nich prowadziła. Albo będzie im się chciało dochodzić, która to z nich, albo nie, ryzyk fizyk. Mała podpowiedź - czym więcej osób wskażesz tym masz większe szanse na uniknięcie mandatu. W firmie mojego znajomego mają listę 127 osób (wszyscy pracownicy), którą każdorazowo wysyłają w odpowiedzi na takie wezwanie, dotychczas mają spokój.

2. Nieuczciwą: wskazać ciocię w Nowej Zelandii lub Republice Południowej Afryki, ważne żeby to była prawdziwa osoba i prawdziwy adres, bo być może będziesz musiał bronić stanowiska w sądzie.

 

Od razu dodam - NIE POPIERAM przekraczania dozwolonej prędkości!

 

 

Uczciwie to by było jakby wywalili do kosza po zobaczeniu zdjęcia.

Nie popieram przekraczania prędkości również 

Jak nie mogą dojść między sobą kto prowadził, to niech się zrzucą na mandat bez punktów ;)

Teraz juz nie chodzi o to kto jechal ale o walke z systemem.

Bzdurnie postawiony karmnik i urzednicza indolencja


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Teraz juz nie chodzi o to kto jechal ale o walke z systemem.

Bzdurnie postawiony karmnik i urzednicza indolencja

 

 

A to jest temat rzeka. Idiotycznie postawionych ograniczeń spotkałem setki w Polsce, dziesiątki w Niemczech, ale już bardzo niewiele w Austrii, Włoszech, czy Szwajcarii.

Wygląda na to, że służby drogowe uznają ograniczenia szybkości za panaceum na całe zło na drogach. Wystarczy, że na jakimś odcinku zdarzy się kilka wypadków spowodowanych przez kierowców-idiotów i już wprowadza się drastyczne ograniczenia.

Podobnie zresztą jest z zakazami wyprzedzania. Tam, gdzie TIR nie jest w stanie wyprzedzić drugiego jest od razu zakaz wyprzedzania. Podczas gdy kierowca samochodu osobowego spokojnie wyprzedzi 3-4 auta bez żadnego zagrożenia.

Edytowane przez Tommaso

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cisza do tej pory.

 

S7

Jak przekroczenie było 4 lata temu to mają jeszcze rok na ściągnięcie od Ciebie kasy włącznie z odsetkami.  :)


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby ktoś chciał tanie auto do "dotyrania" to zapraszam na PW.


Instagram: @my.nickname.was.taken

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby ktoś chciał tanie auto do "dotyrania" to zapraszam na PW.

Jakie konkretnie? Co się tak z zabawek wysprzedajesz?

 

Taplaltakl.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uczciwie to by było jakby wywalili do kosza po zobaczeniu zdjęcia.

Nie popieram przekraczania prędkości również 

 

Teraz juz nie chodzi o to kto jechal ale o walke z systemem.

Bzdurnie postawiony karmnik i urzednicza indolencja

System jest prosty, przekraczasz predkosc wiec za to placisz. Nie ma znaczenia, czy ograniczenie ma wg. Twojej logiki sens czy nie.

Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.