Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Automatyczną klimę, której kompletnie nie obsługiwałem, t.zn. przez cały rok zdawałem się tylko na automat miałem i mam w: Audi A6 C7, BMW F10, BMW E60, Mercedesie W211, Golfie VII, Peugeocie 208. Trochę gorzej działała w Mazdach MX-5 NC i ND, ale to z uwagi na specyfikę samochodu. W Toyocie Avensis też generalnie wiała na mnie zbyt mocno, a w Citroenie C5 prawie w ogóle nie działała, ale tam mało co działało...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie narzekam na ac w lexie gs z 2006r i focusie z 2017.

Mam focus tez polifta 2016 i również jak odbierałem go z salonu, to ustawiłem auto i praktycznie nie dotykam. Jedynie manewruje temp. W poprzednim avensisie ten automat nie umywał się do tego z Foki, poza tym przy niskich temp <4*C przy uruchumieniu silnika z automatu się załącza grzanie przedniej szyby i lusterek. Od momentu posiadania Focusa nie wiem co to "parowanie" . W moim słowniku przestał występować ten termin ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo zadowolony jestem z klimy w 407, nie wiem co to parowanie. W chłodne dni po uruchomieniu silnika ogrzewanie na max i po kilkuset metrach mam z nawiewu ciepłe powietrze, auto ma elektryczną nagrzewnice. Jeśli ktoś ma problemy z parujacymi szybami to albo klima niedomaga albo filtry są zapchane (lub w aucie poziom czystości pozostawia wiele do życzenia).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przed Focusem, miałem Avensisa T25FL i tam faktycznie jak dla mnie nawiew to była tragedia. Teraz jestem bardziej niż zadowolony. A w serwisie to zawsze tak gadaja aby się odczepić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak z japońskimi autami premium, typu Lexus, ale w ogóle zauważyłem, że w segmencie średnim, to japońce jakoś nie przykładają się do wentylacji i klimatyzacji. Zawsze to jakoś mało efektywnie działało, a miałem Mazdę, Toyotę i Hondę.

 

Obecnie Focus i jak wyżej - w zasadzie problem zaparowanej przedniej szyby nie istnieje.Innych szyb też. I to nie dlatego, że jest elektrycznie podgrzewana (używam tego tylko, jak mi się skrobać nie chce), ale wentylacja działa dużo lepiej, niż w tych wyżej wymienionych.

No a w rezerwie (chociaż nigdy go nie używałem), na panelu jest jeden przycisk, który cały nadmuch + ogrzewanie daje na przednią szybę. Wtedy nie ma zmiłuj, wir jest taki, że para momentalnie znika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obecnie Focus i jak wyżej - w zasadzie problem zaparowanej przedniej szyby nie istnieje.Innych szyb też. I to nie dlatego, że jest elektrycznie podgrzewana (używam tego tylko, jak mi się skrobać nie chce), ale wentylacja działa dużo lepiej, niż w tych wyżej wymienionych.

Na to nie masz wpływu :) Też o tym nie wiedziałem, ale czy włączysz, czy nie, to przy temp. poniżej 4*C przednia szyb + lusterka same się włączają, nawet jak nie jest włączone na panelu. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o nawiewy to w ostatnim Avensisie (3,5 :) ) w ogóle jest dramat. Ostatnio jadąc w góry, pasażerom z tyłu zrobiło się chłodno i jedyne co mogłem powiedzieć to sorry. Toyota nie przewidziała ani jednego nawiewu na tył. Trochę słabo bo to jednak nie są aż tak budżetowe auta.

 

A co do nawiewu na szybę, jak jest mocno zaparowana to i tak najlepiej ręcznie odpalić nawiew na przednią szybę bo automat nie domaga. Przynajmniej w przypadku mojej sztuki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na to nie masz wpływu :) Też o tym nie wiedziałem, ale czy włączysz, czy nie, to przy temp. poniżej 4*C przednia szyb + lusterka same się włączają, nawet jak nie jest włączone na panelu. ;)

 

Wiem, ale wystarczy guzikiem wyłączyć i tyle.

U mnie odpala się kombo, przód, tył, lusterka i pewnie razem z nimi dysze spryskiwaczy. Przód po jakimś czasie sam się wyłącza, ale i tak często to nie jest potrzebne, jeśli szyba jest czysta.

Edytowane przez rradek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie( i Panie oczywiście, też, jeżeli tu zaglądają też) !

Czy któryś z Was miał na co dzień styczność z hybrydową RAV4 (tą po lifcie - 2,5L)? W 80% jeżdżę po zakorkowanym mieście i coś mnie naszło, że może to byłby dobry wybór. 

Ogólnie to szukam SUVa z automatem do 160tyś i na tapecie są : tiguan benzynowy, cx-5 2.0 benz. (2,5l jest niestety za droga), używany GLC (tu już o wiele łatwiej o diesla 2.0), oraz 1-2 letni XC60 (poprzedni model).

Z wyglądu faworytem jest CX-5, choć w topowej wersji i automatem kosztuje 158 i nie chcą dać ani grosza rabatu, a do  egz.z 2017 dodają jedynie komplet kół na zimę..  Tiguan ma zdecydowanie najwięcej miejsca i najlepsze multimedia (mazda nie ma nawet za dopłatą android auto).  GLC - tylko używany, co jednak niesie ze sobą ryzyko dodatkowych kosztów.  RAV-4 w hybrydzie wydaję się i dynamiczna (przynajmniej na papierze) i całkiem oszczędna...

Ktoś coś może doradzić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie polecam się przejechać. Przekładnia planetarna jest bezstopniowa co jedni nienawidzą (np ja), a innym zupełnie nie przeszkadza. Poza tym to bardzo ciekawe auto.

Ale wybrałbym Mazdę CX-5, ale szarpnąłbym się mimo wszystko na 2,5. Wolnossące 2,0 ma stanowczo za mało momentu do tak dużego auta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RAV4 hybryda mniej spali niż porównywalny 2.0, ale hybryda droższa w zakupie przez pojemność 2.5 czyli wyższą akcyzę 18,6 %. Analogicznie jak z dieslami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie hybrydowa RAV4 nie jest droższa... CX-5 skypassion (oczywiście czerwona)2.0 automat to 158 tys. (zero dyskusji o upuście) a 2,5 to 166 tys.

RAV4 prestige z 2017 można za za 150 wyrwać, a 4wd ok 160. Tylko ta CVT... Ponoć da się z nią żyć, tylko nie wolno wciskać gazu do dechy.  Nota bene

mazda, jak się ją przyciśnie, też się wysoko wkręca i zbyt cicha nie jest...

Kusi mnie GLC, bo to już "półka wyżej" - ale jak pisałem - tu już używka i trzeba brać z wyp. jaki tam jest...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym „zero dyskusji o rabacie” - zrobiłeś zapytanie u innych dealerów i każdy tak odpowiedział? Jeśli tak, to jestem zdziwiony, a jeśli nie - to tak zrób (napisz maile z preferowaną konfiguracją do kilku, nawet z odległych województw - czasem opłaca się pojechać po auto gdzieś dalej).

Ja ze swojej strony polecam XC60, którym sam jeżdżę od roku. Poprzedni model kupisz u dealera, z oferty używanych. Za 150k będzie całkiem fajnie wyposażona wersja.


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety z Mazdami tak jest. Jak 2 lata temu chodziłem po salonach to w każdym tak samo i przez to później tez tak trzymają cenę przy używkach. Suma Summarum jak się nią przejechałem to zachwyt szybko minął. Głośne to cholernie i środek nie zachwycał (pisze o nowej 3ce). Wybrałem ten którego nawet nie brałem pod uwagę. Na tym zakończyłem jazdę japoncami. Przyjemność z jazdy zwyciężyła nad niezawodnością.

Ja bym się zastanowił faktycznie nad XC60 ale do zestawienia dorzuciłbym tez nowa Kugę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzwoniłem do jednego dealera w Katowicach. Potwierdził to samo co mówią we Wrocławiu. Nie istnieje takie pojęcie jak "rabat",  Do auta za 170 tysięcy dodają jedynie komplet kół zimowych (warty ok 7 tyś) w ramach wyprzedaży rocznika 2017... (czyli 4% rabatu)...

Widać czują się mocni :)

Akurat wybór XC60 jest spory, tylko prawie same diesle (benzyny były mocniejsze i droższe), a jak pisałem - u mnie 80% to miasto i dość krótkie odcinki...

Ty masz może silnik D4? (D3 nie biorę pod uwagę)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety w Maździe tak jest. Jak kupowałem Mazdę MX-5 to nawet kół nie dostałem, jedynie gwarancję gratis na dodatkowe dwa lata i konsolę PlayStation 4 jako bonus. A rozmawiałem z kilkoma dealerami, wszędzie to samo.

 

Co do Volvo, to ich silniki benzynowe, szczególnie te mocniejsze (T5 i T6) są bardzo paliwożerne. IMO diesel D4 jest w XC60 idealnym wyborem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A salony np. Niemczech? Też mają taką politykę?

 

Tak, ja mam D4 i moim zdaniem jest to świetny kompromis między osiągami a spalaniem.

Choć przy Twojej jeździe rzeczywiście benzyna się nasuwa od razu na myśl.

Przejrzyj tutaj: https://volvo.dekra.pl/index.php?l5_sort=cena_gielda&l5_dir=A

Może coś Ci się spodoba. Te ceny można jeszcze negocjować.


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja od siebie polecę Alfę Stelvio. Piękny samochód i zbiera dobre opinie.

dsc_0463.1200.jpg

Edytowane przez pepepatryk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak jest w innych krajach. Ale w Polsce naprawdę w Maździe są twardzi. Kupowałem na przestrzeni lat z 15 nowych samochodów, prywatnie i firmowo i poza Mazdą nigdy nie dostałem mniej niż 10% upustu na japońskie i 15% upustu na niemieckie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie hybrydowa RAV4 nie jest droższa... CX-5 skypassion (oczywiście czerwona)2.0 automat to 158 tys. (zero dyskusji o upuście) a 2,5 to 166 tys.

RAV4 prestige z 2017 można za za 150 wyrwać, a 4wd ok 160. Tylko ta CVT... Ponoć da się z nią żyć, tylko nie wolno wciskać gazu do dechy.  Nota bene

mazda, jak się ją przyciśnie, też się wysoko wkręca i zbyt cicha nie jest...

Kusi mnie GLC, bo to już "półka wyżej" - ale jak pisałem - tu już używka i trzeba brać z wyp. jaki tam jest...

 

mozesz powiedziec gdzie wyczytales, ze nie mozna wciskac gazu do dechy przy skrzyni CVT? Jezdze na takiej i procz buczenia, gdyz silnik jest na wysokich obrotach, nic wiecej sie nie dzieje.

 

Na pewno bedzie palic w miescie mniej jak wybierzesz hybryde. Nie mam SUVa a hatchback. Zima 5l/100KM miasto i poza to samo. Latem w miescie najlepiej mialem 4l/100KM, ale wkurza to ludzi na drodze bo wolno sie zbieram z swiatel. 


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mozesz powiedziec gdzie wyczytales, ze nie mozna wciskac gazu do dechy przy skrzyni CVT? Jezdze na takiej i procz buczenia, gdyz silnik jest na wysokich obrotach, nic wiecej sie nie dzieje.

 

 

 

No właśnie w tym problem, że nic się nie dzieje. A ja chciałbym żeby samochód poza wyciem jeszcze dodatkowo przyspieszał  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałem, że nie można wciskać do podłogi. Po prostu lepiej tego nie robić dla komfortu akustycznego...

Jaki typ napędu hybrydowego masz?  Ten z RAV4 z silnikiem 2,5l to ten sam, który montują w Lexusach (tylko tam ma ok 30km więcej).  Gdzieś na zagranicznym filmie obejrzałem, że testujący twierdził, że silnik przy CVT wyje niemiłosiernie, ale zapas mocy jest na tyle duży, iż gaz an maxa wciska się sporadycznie.  Wg użytkowników, w trybie sport ta hybryda do setki rozpędza się szybciej niż 8,3, jak obiecuje producent (niektórzy twierdzą że i w 7,5s)

I dlatego mnie ta hybryda, pomimo topornego wyglądu dechy dość mocno kusi.

Spójrzcie na ten film, czy wg Was tutaj "nic się nie dzieje"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie mam aspiracji do sportowej jazdy... Zdaję sobie sprawę, że przy masie ok 1,7t w mieście auto pewnie palić bliżej 7-8, ale dla mnie osobiście to byłby wynik świetny. Obecnie mam ix35 z wolnossącym 1,6 i przy 100% dojazdach do roboty w godzinach szczytu żłopie ok 13L.  Zresztą kiedyś jeździłem coltem 1.0, który ważył mniej niż tonę i tak wychodziło prawie 10... Taki urok, jak masz 20 cykli świetlnych na 9km trasie...

Przy czym zaznaczam, iż spalanie dla mnie wcale nie jest priorytetem, jeśli chodzi o wybór auta...

 

Do tej pory faworytem był tiguan z DSG, ale tutaj odstrasza obecnie 7 miesięcy oczekiwania (a może się wydłuża) i wątpliwa trwałość silników TSI. 

VW chyba napatrzył się na Rolexa z tym czasem oczekiwania :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.