Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Kłamią nadal na potęgę. :(

A najgorsze, że ludzie w to wierzą, że dany pojazd może w mieście spalić 5L benzyny na 100 km.

No co Ty.... Passat w kombiku, tedeiku i klimatroniku w mieście do 5 a w trasie to mniej nawet.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zrobiłem trasę Puszczykowo- Hamburg- Puszczykowo (1120km), moim Dodżykiem i wyszło spalanie na trasie 13,2 litra LPG... Super, jestem zadowolony i polecam amerykańskie auta... :)


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No co Ty.... Passat w kombiku, tedeiku i klimatroniku w mieście do 5 a w trasie to mniej nawet.

Moja Laguna pali jeszcze mniej... na lawecie* ;)

 

 

* tfu tfu tfu, odpukać, to taki żarcik, póki co podróżuje na własnych kołach ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No co Ty.... Passat w kombiku, tedeiku i klimatroniku w mieście do 5 a w trasie to mniej nawet.

Pisałem o normalnych ;) autach a nie o Paserati i to jeszcze w tedeiku i oczywiście w hajlajnie. Bo powszechnie wiadomo, że w mieście pali 3,17888364646327883746352627475636273 litra na 100km a w trasie to one produkujo rope. :D

Edytowane przez Dorian06

W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zrobiłem trasę Puszczykowo- Hamburg- Puszczykowo (1120km), moim Dodżykiem i wyszło spalanie na trasie 13,2 litra LPG... Super, jestem zadowolony i polecam amerykańskie auta... :)

Nie miałem jeszcze samochodu amerykańskiego ale kiedy na pewno będę musiał spróbować.

 

Jak wyciszenie, spasowanie plastików?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam na liczniku 375.000 km przebiegu i nic się z nim nie dzieje... tfu, tfu... W tym roku muszę już go zmienić i będzie to Grand Caravan ale ten po 2011 roku. Plastiki nie są przemiłe w dotyku i przepiękne wogóle, ale nic nie trzeszczy i nie skrzypi... Ładuję się z moją rodziną, robię 1100km w jeden dzień i wszystko jest w porządku... Mogę takie auto polecić z czystym sumieniem. Te po 2011 mają już jeden silnik benzynowy 3,6 Pentastar o mocy 286KM i to w zupełności wystarcza do komfortowej jazdy w dalekie trasy.

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znajomy miał kiedyś town&country i było to super auto (tak je zapamiętałem). Ale to było dobrych 11 lat temu. Lubiłem je wtedy. Pojemne, komfortowe dynamiczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli 11 lat temu to wersja RS. Pewnie z silnikiem 3.8...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całkiem możliwe ale był wypasozony super. DVD, el drzwi boczne. Nie wiem jaki miałoby to odzwierciedlenie na moje spojrzenie dziś ale wtedy wiem, ze multivan t5 2.5 tdi 184km mógł mu pucowac buty (z opini z tamtych lat).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym spalaniem w automacie w praktyce zwykle okazuje się, że różnica jest niezauwazalna, czasem na plus automatu. Ludzie nie zawsze wiedzą kiedy dokładnie zmienić bieg.

 

Tego się trzymam :-) Ja z resztą jeżdżę spokojnie, druga sprawa, że pewnie częściej będzie nim jeździć żona. Kurczę z jednej strony auto mi się podoba, a druga połowa twierdzi, że takie "za zwykłe" Cena też konkretna, ale jakiego samochodu człowiek by sobie nie konfigurował to żaden nie schodzi poniżej 90000. SUV-a nie chcę, bo teraz jakaś chora moda, że wszyscy nimi jeżdzą ;-) a najlepsze, że mało który jest "klasycznym" czyli 4x4. Co do tego co się podoba to np. A klasa, tylko nie ten pułap cenowy :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Samochody bardzo zdrożały i będą jeszcze droższe z powodu popytu oraz presji na nisko-emisyjność. Przyzwoicie wyposażone autko segmentu B potrafi kosztować ok 80tys ( pomijam Audi A1 które potrafi kosztować 180tys :D ). Kiedy jeszcze chwilę temu za te pieniądze mieliśmy tak samo wyposażony tylko z lepszym silnikiem pojazd segmentu kompaktowego.

Zobaczycie jak wyceniony zostanie nowy Peugeot 208 - oni tam tyle technologii nawkładali że nie będzie tanio będzie szok i niedowierzanie. Jak ktoś chce kupić nowe auto w jeszcze jako takiej cenie to niech się śpieszy i nie liczy na promocje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zbliża się kryzys (w końcu przyjść musi) i skończą się wariackie ceny samochodów (no i mieszkań). Firmowa flota też ma chyba jakieś granice...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie skończą, nie pamiętam aby auta kiedykolwiek taniały. A w najlepszym czasie ceny zwyczajnie stały w miejscu.

Czekając na kryzys zdążysz się zestarzeć....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od przyszłego roku limit średniej emisji CO2 w EU to 95 g/km. Za każdy gram (liczony średnio dla producenta) dodatkowo koncerny będą płacić karę 95 Euro. 

Przy obecnej nagonce na diesle (które emitują mniej CO2 niż benzyny) te normy są niemożliwe do utrzymania, szacuje się, że powoduje to wzrost cen samochodów w EU o 10-20%.

A producenci już ponieśli ogromne koszty związane z homologacjami WLTP, więc wszystko wskazuje na to, że tanie samochody już nie wrócą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zbliża się kryzys (w końcu przyjść musi) i skończą się wariackie ceny samochodów (no i mieszkań). Firmowa flota też ma chyba jakieś granice...

Wątpię aby kryzys zmienił ceny .


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ceny mieszkań zmieni na pewno. Aut niestety nie, może przynajmniej utrzyma je na tym samym poziomie. Mnie to w sumie wsio adno, amerykańskie V8 które mi się podoba kosztuje tyle samo ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś chce kupić nowe auto w jeszcze jako takiej cenie to niech się śpieszy i nie liczy na promocje.

 

A jak ktoś chce mocne auto z silnikiem spalinowym to tym bardziej warto kupić w tym roku, bo ceny takowych najbardziej poszybują w górę. Albo w ogóle okaże się, że na szybkie auto jedyna opcja to tylko hybryda albo elektryk... Ewentualnie własny import spoza UE

Zbliża się kryzys (w końcu przyjść musi) i skończą się wariackie ceny samochodów (no i mieszkań). Firmowa flota też ma chyba jakieś granice...

 

Będzie kryzys, to pewnie da się jakiś rabat lepszy wynegocjować u dealera, tyle że cena wyjściowa i tak będzie dużo wyższa niż teraz więc per saldo będzie na pewno drożej. Za to może przynajmniej będą auta szybciej dostępne, bez czekania przez x miesięcy 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprzedaż nowych aut  tak szybko nie spadnie, wrecz odwrotnie. Ludzie będą chcieli kupić przed  2022r, gdy wejdą wspomniane ograniczniki predkości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tego czasu może będzie już jakaś wojna w ogóle...

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W kwestii spalania przy automacie. Audi Q3 45TFSI - przejechane 300km. Średnia po mieście ponad 16l/100, przy jeździe w trybie Efficiency na razie. Aż się boję pomysleć jakie spalanie będzie jak trochę przycisnę :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ma 230 KM? A jak kupowałeś to czego się spodziewałeś - 10l/100 ? :) Samochód się prezentuje, kosztuje niemało to i spalanie ma konkretne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przesiadłem się z A3 2.0TFSI, czyli ten sam silnik w manualu, a było dużo lepiej...

Chyba, że muszę opanować inną technikę jazdy.

Małym pocieszeniem jest, że zalecają teraz tankować 95 a nie jak wcześniej 98.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 to bardzo dużo IMO.

Mam aktualnie benzynę o 1,5 raza większej pojemności i mocy oraz podobnej wadze i pali mi po mieście 14-15l, a wcale nie jeżdżę jakoś specjalnie delikatnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, trochę dużo jak na obietnice z katalogu - poniżej 10l/100 w cyklu miejskim. 6,5 poza miastem - już to widzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, że producenci kłamią to wiemy, ale w tym przypadku to grubo przegięli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.