Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Fajny nabytek ta a4, do tego 2.0 z potencjałem :)

 

Ceramka nie daje  gwarancji, ze  lakier sie nie uszkodzi. Sprawi ze  auto bedzie przez dłuższy czas czystsze, a to zadanie spelnio rowniez wosk. Co wybrac to według uznania 

Rafi, z tym czystsze to też nie prawda. Auto ma może trochę więcej blasku po myciu, to wszystko. Ja nie zauważyłem jakichś szczególnych zalet ceramiki. Następny raz na auto dam tylko folie na przód.

Edytowane przez prz1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rafi, z tym czystsze to też nie prawda. Auto ma może trochę więcej blasku po myciu, to wszystko. Ja nie zauważyłem jakichś szczególnych zalet ceramiki. Następny raz na auto dam tylko folie na przód.

Prz1 czystsze w sensie ze mniej zacieków.   Natomiast jak   droga brudna , to i auto brudne i koło się zamyka. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To czasami może wynikać z nieporozumienia związanego z nazewnictwem, bo oprócz klasycznych P Zero są jeszcze P Zero Nero, P Zero Rosso, czy P Zero Corsa, których nie znam, ale mogą nie być tak dobrymi oponami. 

Moim zdaniem opona musi być niezła, żeby Porsche brał ją na pierwszy montaż do samochodów z serii GTS, czyli bardziej nastawionych na sport. A tak jest z Pirelli P Zero.

Nie wiem jak jest w innych ale 991,971 wyjechały z salonu na P Zero,nawet Seat nie oszczędzał,Cupra ma P Zero.

Zima do wszystkich aut tylko i wyłącznie Michelin Pilot Alpin.Nigdy nie miałem opon wielosezonowych,dopóki mieszkam w Polsce,nikt nigdy mnie na to nie namówi,tak samo jak na ceramikę i zelowanie butów na skórzanej podeszwie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że z tymi oponami "dedykowanymi" do poszczególnych samochodów jest trochę jak z olejami silnikowymi. Jest to w dużej części kooperacja pomiędzy koncernami. A nie koniecznie to że nie ma równie dobrych lub lepszych opcji.

Ferrari-Shell np

Edytowane przez irekm

Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam w swoim aucie Pirelli P Zero Nero GT. Bardzo fajne opony, dobrze kleja i co ciekawe całkiem niska ścieralność. Ze względu na dość duża moc auta byłem przygotowany na wymianę opon po jednym sezonie lub przynajmniej zamianę z jednej osi na druga ale nie było takiej potrzeby. To moje pierwsze opony Pirelli i jestem miło zaskoczony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rafi o jakiej powłoce mówisz? Jak Ci się spisuje/spisała?

Soft99 https://allegro.pl/oferta/soft99-dark-black-wax-wosk-z-carnauba-300g-7228007868 , jestem zadowolony bo głównie chodzi mi o zacieki po deszczu :).

Wydaje mi się że z tymi oponami "dedykowanymi" do poszczególnych samochodów jest trochę jak z olejami silnikowymi. Jest to w dużej części kooperacja pomiędzy koncernami. A nie koniecznie to że nie ma równie dobrych lub lepszych opcji.

Ferrari-Shell np[/quote

Bmw -Castrol, tez tak uważam ze chodzi o współprace między koncernami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do powłok to też zawsze byłem sceptykiem. Aż do obecnego auta, gdzie gratis w salonie położyli mi powłokę Echelon i widzę, że auto brudzi się zdecydowanie mniej (a jest czarne i brud widać natychmiast), a myje się je zdecydowanie łatwiej. Pewnie comiesięczne ręczne nakładanie wosku dałoby zbliżony efekt, ale nie mam na to czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem dużo dobrego o foliach i ku temu bym się skłaniał.

A o powłokach czytałem, że jest duże ryzyko dużych odprysków jak dostaniesz kamieniem.

A tu w Szwecji często sypią kamieniami na drogach w okresie zimowym. I ludzie narzekają na te powłoki rożnej maści.


Zegarkow!!! Ile by nie bylo to i tak jest za malo!!! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Kompletnie nie wiem na ile wycenić i jak się pozbyć felg aluminiowych Forda (16 cali) z letnimi oponami Pirelli Cinturato P7 (raczej na jeden sezon) może ktoś potrzebuje?

Wydaje mi się, że stan bardzo dobry. Felg.

101697cdca1b3507a591c74528a33935.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie nowatorskie, na forach samochodowych w temacie opon już wiele osób to stosuje przy pogodzie jaką mamy obecnie w PL.

Jesli nie mieszkam w górach a w duzych miastach służby porządkowe w miarę ogarniają temat to kupowanie zimówek mija się z celem. Z letnimi to jest loteria. Przy całorocznych w okresie tzw. "zimowym" na skrajach tego okresu jesteś przygotowany na wahania temp. o ktorych pisałem powyżej. Gdy w nocy i rankiem spadnie poniżej zera lub jest w ok. zera a w dzień dochodzi do nawet 10*C stopni, caloroczne sa super rozwiązaniem. ;)

Jako wieloletni użytkownik całorocznych i ich miłośnik powiem, że mają sens tylko wtedy kiedy:

- jeździsz po mieście i to mało

- auto ma max 100 KM i nie ma wielowahacza

- nie chce ci się zmieniać kół

- nie masz ich gdzie trzymać

 

W każdym innym przypadku jedyna wartość [przewaga] jest tylko taka, ze przeważnie letnie i zimowe się zestarzeją prędzej niż zużyją a całoroczną masz w miarę świeżą


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaaa pamiętam...opona Michelin to taka bardzo droga, która zniknęła mi po 40 tys km... nigdy więcej w życiu...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako wieloletni użytkownik całorocznych i ich miłośnik powiem, że mają sens tylko wtedy kiedy:

- jeździsz po mieście i to mało

- auto ma max 100 KM i nie ma wielowahacza

- nie chce ci się zmieniać kół

- nie masz ich gdzie trzymać

W każdym innym przypadku jedyna wartość [przewaga] jest tylko taka, ze przeważnie letnie i zimowe się zestarzeją prędzej niż zużyją a całoroczną masz w miarę świeżą

Jako wieloletni użytkownik całorocznych opon w autach o mocy ponad 250 KM i masie ponad 1700 kg, z wielowahaczem - zaprzeczam.

 

A propos ścierania się całorocznych opon latem - Falken AS 200 w Punto wytrzymały jakieś 50 kkm, Goodyear Vector 4Seasons 1 gen - 80k. A Vectory, ale 2 gen - po 130 kkm mają ponad 4 mm bieżnika i używam ich dalej!

Ja już przeszedłem z opcji zimowe i letnie na opcje całoroczne + letnie.

Przy takich zimach w PL jakie mamy to zimowe są mi zbędne, gdzie 70% poruszam się po W-wie.

Całoroczne sa idealne na okres jesienno-zimowo-wiosenny.

Wahanie temp. są zbyt duże. Rano może być przymrozek a w dzien 6-10*C. Letnia rano może zatańczyć, zimowa w dzień będzie pływać, całoroczna zachowuje się wtedy idealnie. Poza tym jak już przychodzi wiosna to nawet i na maj mogę zahaczyć jeżdżąc na całorocznej, bez spiny w marcu/kwietniu podczas fali wymian no i znowu przy sporych wahaniach temp. Od kwietnia/maja do "piździernika" na letnich i później znowu wjazd na całoroczne....

Letnia plus całoroczna to zestaw idealny, przy założeniu że wybierzemy całoroczną bardzo dobrą na śniegu. A są takie, na poziomie dobrej zimowej - jak wspomniane Vector 4S 2 gen.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie,jak już kupować całoroczne, to tylko Premium. Będą dużo cichsze latem i bardziej wytrzymałe. Osobiście zimowych już w życiu nie kupię. Chyba, że się w góry wyniosę na stałe :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze które mialem to byly micheliny crossclimate (225/50/17) jezdzilo mi sie bardzo dobrze, ogolnie lubie opony tej marki, ale tak jak kiniol napisal komplet zszedl mi po 50paru kkm.

Drugie mialem uniroyal Allseasonexpert te wytrzymaly dluzej bo tak do 130kkm, tyle, ze tyl sie wyzabkowal i od 120kkm zaczynalo sie robic coraz glosniej przy wiekszych predkosciach.

Teraz mam Pirelli Cinturato All Season Plus zobaczymy jak dluzo starcza ;)

 

W innym samochodzie ma wspomniane V4s i jezdzi sie bardzo dobrze.

 

W temacie auta dumalem, dumalem, czekalem, czekalem, ale nic z tego nie wyszlo. BMW dalej niedostepne, wiec czarny kon zawodow wygrywa i dzisiaj zamawiam a4. Ciekawe kiedy dotrze

 

Edytowane przez vvv

Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przejedź się na Michelin CrossClimate, to przestaniesz pisać głupoty.

 

 

CrossClimate jest raczej opona letnia z możliwości jazdy zimą.  -_-

 

Ja pisałem o typowej całorocznej:

 

goodyearvector4seasons1884ffl700sk415796

 

Otwarty bieżnik i kierunkowość sprzyja ząbkowaniu czy chcesz czy nie chcesz  :D

Jako wieloletni użytkownik całorocznych opon w autach o mocy ponad 250 KM i masie ponad 1700 kg, z wielowahaczem - zaprzeczam.

 

A propos ścierania się całorocznych opon latem - Falken AS 200 w Punto wytrzymały jakieś 50 kkm, Goodyear Vector 4Seasons 1 gen - 80k. A Vectory, ale 2 gen - po 130 kkm mają ponad 4 mm bieżnika i używam ich dalej!

 

Letnia plus całoroczna to zestaw idealny, przy założeniu że wybierzemy całoroczną bardzo dobrą na śniegu. A są takie, na poziomie dobrej zimowej - jak wspomniane Vector 4S 2 gen.

 

 

Gustaw to w końcu jak ?  :D

 

250 konne i 2 tonowe Punto ?

 

To co napisałem odczułem sam - Forester po kilku tys wyząbkował 4 nowe GY4s 3gen XL

zawieszenie, geometria idealna, auto bezwypadkowe.

 

5 tys z tego przebiegu to była podróż PL > Albania >PL czasami po 150-200 km/h po hajłejach w srodku lipca.  :ph34r:  

Więc raczej nie przezyły. :angry:

 

wszystkie poprzednie auta w stylu FWD ~100KM czy RWD ~ 120KM nie zrobiły im krzywdy. Tam było 1 i 2 gen GY4S

 

Zona do dziś ma 2 gen GY4S w Fabii 80 KM i jest ok.

 

Teraz mam całoroczne Apollo - i jestem mega zadowolony ale auto ma 100KM i McPersona z belką. :lol:  :D


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze które mialem to byly micheliny crossclimate (225/50/17) jezdzilo mi sie bardzo dobrze, ogolnie lubie opony tej marki, ale tak jak kiniol napisal komplet zszedl mi po 50paru kkm.

Drugie mialem uniroyal Allseasonexpert te wytrzymaly dluzej bo tak do 130kkm, tyle, ze tyl sie wyzabkowal i od 120kkm zaczynalo sie robic coraz glosniej przy wiekszych predkosciach.

Teraz mam Pirelli Cinturato All Season Plus zobaczymy jak dluzo starcza ;)

 

W innym samochodzie ma wspomniane V4s i jezdzi sie bardzo dobrze.

 

W temacie auta dumalem, dumalem, czekalem, czekalem, ale nic z tego nie wyszlo. BMW dalej niedostepne, wiec czarny kon zawodow wygrywa i dzisiaj zamawiam a4. Ciekawe kiedy dotrze

jaki rabat, może coś pomogę? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie, rabat firmowy, więc nic więcej już nie kombinuję bardziej bym się ucieszył jakby dealer dywaniki dołożył :lol:


Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Folią  beżową oklejane  są taksówki w DE, a po zdjęciu folii lakier jak nowy . Handlarz odpicuje wnetrze, skręci licznik i ludzi  w PL oszukuje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Lawnowerman i inni,

 

ale ja nie pisałem o używaniu opony całorocznej przez cały rok. Jeszcze raz proponuje zapoznać się z moimi postami.

Tylko jako kombinacja całoroczne + letnie. W sensie zastąpienie zimowej na całoroczną w okresie w ktorym standardowo jeździ się na zimowej. Dlaczego to też jest w moich postach. W skrócie, dopoki nie mieszkam w górach i biorąc pod uwagę obecne zimy to jeździmy po czarnym asfalcie (czasem mokrym, czasem suchym) więc caloroczna w okresie zimowym zjada właściwościami taką zimową na tym typie nawierzchni przy czym nie jest tak podatna na ścieranie/pływanie jak na skrajach okresu zimowego gdzie temperatury w ciągu dnia przekraczają sporo powyżej 8*C.

W poprzednim moim samochodzie jak i obecnym mam wielowahacz z tyłu moc 150KM (poprzedni) obecny 200KM. Jesli na danym komplecie zrobię 5000km i jeszcze nie jest czas na ich wymianę (czy to całoroczne > letnie, czy letnie > całoroczne) to zamieniam przód z tyłem aby właśnie zapewnić równomierne zużycie i zminimalizować zjawisko "ząbkowania".

Jak na razie, a trwa to już dobre kilkanaście lat, nie miałem z tym problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko każdy robi jak uważa ale dla mnie byłoby trochę bez sensu mieć opony całoroczne i zmieniać je wiosną na letnie. Dlatego jeżdżę na CrossClimate+ cały rok i dopóki nie będzie zimy ze śniegiem po kolana to nie chce innych opon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, mi natomiast latem nic nie zastąpi letnich jak "przezajebiste" by nie były całoroczne dlatego zmieniam.

Natomiat nie mieszkając w górach i w obecnym klimacie w PL, zimowe uważam za zbędne....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.