Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

z wypowiedzi niektórych wynika, że są tak istotnie, że założenie najlepszych opon zwalnia z myślenia i używania wyobraźni na drodze .

Nikt tu na pewno nie sugeruje, że lepsza opona zwalnia z myślenia.

 

Chodzi nam o to, że mając ten sam samochód, z dobrymi albo przeciętnym oponami, możemy się spodziewać dwóch różnych reakcji. Reszta też jest ważna, ale tylko opona ma bezpośredni kontakt z drogą.

 

A kolega którego poniosło, jeśli faktycznie ma licencję, to powinien wiedzieć/zauważyć, że opony są na różne nawierzchnie w różnych twardościach, i jeśli są dopiero trzecim aspektem, to czemu nie zakłada się całorocznych?

Czy hamulce mają taki wpływ na przyczepność jak opona? Śmiem wątpić. Zwłaszcza w zakręcie... Zawieszenie - jest ważne, bo odpowiada za kontakt opony z podłożem, ale znów wracamy do początku. Mamy dobre zawieszenie i 2 opony, to na dobrej oponie jest po prostu bezpieczniej. Wiadomo, fizyki nie oszukasz, ale możesz sobie pomóc.

 

A subaru gratuluje, tylko skoro nie widać różnicy, to mogłeś kupić pandę 4x4. Też jeździ, też 4x4....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Branie pod wlos ma zadziałać?

 

 

Opona styka się z nawierzchnia na powierzchni kartki papieru. Jeśli zawias jest zuzyty ta powierzchnia sie zmniejsza i tu nawet najlepsza opona nie pomoże. Fizyki się nie oszuka dotyczy to również pokonywania zakrętów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opona styka się z nawierzchnia na powierzchni kartki papieru. Jeśli zawias jest zuzyty ta powierzchnia sie zmniejsza i tu nawet najlepsza opona nie pomoże. Fizyki się nie oszuka dotyczy to również pokonywania zakrętów.

Rafi, napisałem, zawieszenie też jest ważne, nikt tego nie neguje. Ale zawieszenie co jakiś czas sprawdzi (a przynajmniej powinien) nam diagnosta. Opona? Jest bieżnik, jest to samo na osi. Ok dziękuję. Jeśli sami o to nie zadbamy, to nikt nas nie zmusi. Z zawieszeniem jest szansa, że ktoś to zrobi.

 

Poza tym, ja np, nie wyobrażam sobie nie zrobić zbieżności w aucie raz w roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem zły bo mam nowe zimówki które buczą a od początku zimy nawet płatek nie spadł a drogi suche jak wiór bo i deszcz padał może ze 3 razy w ciągu 3 miesięcy. Miałem kupić uniwersalne ale uległem przeświadczeniu ze do droższego auta trzeba opony sezonowe

 

Uniwersalne też by buczały, chociaż pewnie ciszej od zimówek, ale znowu bardziej od letnich ;)

Z całorocznych najcichsze jakie miałem to Michelin Crossclimate, a po nich  Kleber Quadraxer 2.

 

Co do całorocznych...

Przede wszystkim taka opona będzie lepsza od letniej w zimie i od zimowej latem. I to jest clou tych opon i ich przeznaczenie. 

 

Sam długo miałem sezonowe, ale obecnie używam całorocznych. Przerabiałem Goodyear Vector 4Seasons, Michelin Crossclimate, chyba jakieś Nokiany, a obecnie Kleber Quadraxer 2. Całoroczne dlatego, ze większość, to miasto (góry raz na rok) i wkurzało mnie jak w październiku czy kwietniu, a nawet maju, śnieg sypnął. a ja jeszcze, albo już byłem na letnich. Teraz tylko z miną kota srającego na dywanie, omijam zakopane na parkingach samochodziki, albo pobłażliwie kiwam głową, jak widzę zygzaki jakiegoś rajdowca w BMW, który nie ogarnia tylnego napędu na lekkim śniegu -  a wszyscy oni to miłośnicy sezonówek, tylko  jeszcze nie zmienili na zimówki, bo dopiero październik, albo już założyli letnie, a tu śnieg w kwietniu czy maju ;)

Na całorocznych, odpukać ani razu nie miałem jakiejś dziwnej akcji z zerwaną przyczepnością i cudem uniknięta kolizją. Mało tego - dzisiaj Kleberki bez stęknięcia ruszyły na ośnieżonym lodzie, gdzie znajomego obok musiałem wypychać, bo jego zimówki miały problemy. Chociaż tu podejrzewam, że dużo dało łagodne ruszanie w trybie zimowym na automacie, podczas gdy on ma manualna i chyba za ostro ruszał - ale to też przykład, gdzie jednak opona, to nie cudowne remedium na wypadki i gwarant przyczepności...

 

Natomiast wiem, że gdybym miał mocne auto z konkretnym przyśpieszeniem (> 200 KM i > 400 Nm), dużo wojował po pozamiejskich drogach, śmigał pod 200 km/h po autostradach,  śmigał po górach, to raczej na pewno wybrałbym sezonowe opony.

 

A co do reszty to zgadzam się z innymi - chyba jednak najczęściej to nie sprzęt jest winny, ale brak rozumu i wyobraźni kierowcy. Bo wszystkie "niebezpieczne" sytuacje, które sam wygenerowałem, wynikały właśnie z mojej głupoty, a nie takich czy siakich opon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak z przepisami na całorocznych np w Alpach: Austria, Włochy? Mam od zawsze sezonówki i wożę łańcuchy, których nigdy nie użyłem. Rozumiem całoroczne na miasto przy przebiegach 5000.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dużo całorocznych ma homologację jako opony zimowe.

 

Wysłane z mojego EVR-L29 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tej, dwutonowe Punto? :huh::D

:D

 

Z moich osobistych doświadczeń z całorocznymi:

1. Kredens - Dębica Navigator

2. BMW e60 528xi - GY V4S 1 gen.

3. Fiat Punto 2 1,2 16V - Falken AS200

4. Skoda Fabia 3 1,2 TSI - V4S 1

5. BMW 330e - V4S 2 gen

6. VW Golf 7 1,2 TSI - j.w.

 

7. Punto 1,2 8v - jakieś Pirelli 4S

 

Wnioski:

1. Po doświadczeniach z Navigatorem - nigdy więcej całorocznych. Co jest do wszystkiego, jest do niczego. Trzykrotna ewakuacja z drogi przy hamowaniu na mokrym, aby uniknąć zderzenia.

 

2. Pirelli- bomba, śmierdzące Punto 60 KM, startowało ze śniegu lepiej niż moja 540i na zimowych Nokianach

3. Po doświadczeniach z V4S 1 gen. - wystarczające, trochę głośne, trochę na mokrym słabo skręcają, fajna trwałość na ok. 80 kkm.

 

4. Po Falkenach - całkiem niezłe w każdych warunkach, po co do takiego śmietnika lepsze?

 

5. Po doświadczeniach z V4S 2 gen. - wywaliło klapę z szamba, nigdy więcej sezonowych opon, chyba że na tor. Trochę słabe na suchym, nie super ciche, na śniegu uciąg jak dobra zimówka. Nie, nie jak słaba zimówka czy przeciętna- JAK DOBRA zimówka. Dobre na mokrym, chyba lepsze niż każda zimówka. Po 130 kkm pracują nadal.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pisz takich rzeczy, bo się okaże, że na bezpieczeństwie rodziny oszczędzasz a w końcu mogłeś wybrać wyczynowe i zahamować przed wybiegajaca dziewczynka o metr bliżej. Oczywiście zakładam,że jako poważni ludzie, którzy jak widać bez względu na koszty dbają o bezpieczeństwo wszyscy jeździmy na tych wyczynowych oponach Max 50km/h W zabudowanym i ani grama więcej. Bo jeśli nie,to całe dywagacje o pseudo oszczędnościach przy wyborze opon są czystą hipokryzją. Chyba każdy rozumie, jak sama prędkość wpływa na drodze hamowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widać niektórzy tutaj mają jakieś problemy osobowościowe. Ktoś ma inny punkt widzenia, to od razu trzeba rzucić głupim żarcikiem, który ma dyskredytować rozmówcę. Za to brak Wam jednego, sensownych argumentów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odwrotnie,  w odpowiedzi na demagogie o przyslowiowym 1m, padają sensowne argumenty dotyczace opon całorocznych .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem wrócić do opcji zmian pomiędzy letnimi i całorocznymi. Biorąc pod uwagę, że wzmiankowana V4S 2 gen. traci do najlepszej zimowej na śniegu jakieś 5% w kontekście przenoszonych sił - nawet w śnieżnych okolicznościach tylko najlepsza zimówka wniesie hipotetyczną, a wątpliwie odczuwalną poprawę. Przynosząc raczej odczuwalne pogorszenie na mokro i sucho.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odwrotnie, w odpowiedzi na demagogie o przyslowiowym 1m, padają sensowne argumenty dotyczace opon całorocznych .

Szczerze? To tylko Gustaw napisał coś, co ma sens i może gdybym robił 10kkm rocznie, jakimś Golfem to bym się nad takimi oponami zastanowił. Natomiast Wieloryb i Mod zafundowali nam teksty, które nijak się mają do jakiegokolwiek poziomu rozmowy. Mały siur, ciasne gacie, czy wyczynowe opony na wszystko inne co nie jest po ich myśli to nie są rzeczowe argumenty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzecz w tym, że ja tym wozem robię 45 kkm rocznie i V4S 2 gen są niezniszczalne i niezatapialne jak Andrzej Huszcza. 130 kkm, auto idzie na sprzedaż a laczki mają ponad 4 mm.

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? To tylko Gustaw napisał coś, co ma sens i może gdybym robił 10kkm rocznie, jakimś Golfem to bym się nad takimi oponami zastanowił. Natomiast Wieloryb i Mod zafundowali nam teksty, które nijak się mają do jakiegokolwiek poziomu rozmowy. Mały siur, ciasne gacie, czy wyczynowe opony na wszystko inne co nie jest po ich myśli to nie są rzeczowe argumenty.

Pisałem o problemach z wymianą opon, do tego dochodzi problem z przechowywaniem.

Do tego dochodzi gorsze zachowanie opony zimowej temperaturze dodatniej (a taka w naszym klimacie dominuje zimą ),szczególnie na mokrym. Zimowa pokazuje przewagę jedynie na śniegu, a i tak niewielką ,jak napisał Gustaw powyżej.

Sama wielokrotna wymiana opon niesie ze sobą ryzyko rozciągania stopy utraty szczelności. Ty masz pewnie 2 komplety kół i spogladasz z góry na maluczkich w jakiś "golfach" bez garażu. Statystycznie jednak polskie auto ma 13 lat, robi ok 15 tyś rocznie i jezdzi po mieście...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zimowa pokazuje przewagę jedynie na śniegu, a i tak niewielką ,jak napisał Gustaw powyżej.

 

Przy czym naprawdę dobre, typowo "dobrozimówkowe" osiągi na śniegu mają nieliczne całoroczne. Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko o takich tutaj myślę... Jeśli decydujemy się na całoroczne, to te najlepsze. Kiedyś skusiłem się na zimowe Barum polaris. Jakieś tam już nowe,poprawione. Oceny w necie miały dobre lub bardzo dobre. Jednak w czeskich górach, na sniegu okazały się znacznie słabsze niż aktualne całoroczne,które pare razy miałem okazję sprawdzić w Zieleńcu,czy Czarnej Górze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A buty też nosicie całoroczne czy jakoś inne zimą a inne latem ? Może najlepsze uniwersalne są lepsze niż gorsze zimowe w lecie i średnie latem w zimie ? Przecież ta dyskusja nie ma sensu. Nikt nie przekona przekonanych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A buty też nosicie całoroczne czy jakoś inne zimą a inne latem ? Może najlepsze uniwersalne są lepsze niż gorsze zimowe w lecie i średnie latem w zimie ? Przecież ta dyskusja nie ma sensu. Nikt nie przekona przekonanych.

 

Masz rację, biedny samochód by zmarzł w zimie, gdyby założyć mu całoroczne, nie mówiąc o letnicj...

Co do butów, to oczywiście, że zimą jak najbardziej zakładam zimowe (i to z homologacją), muszę przecież dbać o bezpieczeństwo swoje i innych użytkowników chodnika - jeszcze bym nie wyhamował i kogoś zadeptał, albo stracił trakcję przy przyśpieszaniu i wpakował się na jakiś budynek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dużo całorocznych ma homologację jako opony zimowe.

I to mnie interesuje do auta, które robi małe przebiegi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A buty też nosicie całoroczne czy jakoś inne zimą a inne latem ? Może najlepsze uniwersalne są lepsze niż gorsze zimowe w lecie i średnie latem w zimie ? Przecież ta dyskusja nie ma sensu. Nikt nie przekona przekonanych.

To prawda. Mój teść robi mondeo może ze 12 tyś rocznie w kół i komina po mieście i nad morzem latem. Nie widział gor od 20 lat. Ale żaden wykres nie przekona to do całorocznych. Woli kupować po 2 tanie, często używane opony na oś byle były sezonowe. Starych dogmatów nie wytepisz.

Argumenty tu nie mają znaczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisałem o problemach z wymianą opon, do tego dochodzi problem z przechowywaniem.

Do tego dochodzi gorsze zachowanie opony zimowej temperaturze dodatniej (a taka w naszym klimacie dominuje zimą ),szczególnie na mokrym. Zimowa pokazuje przewagę jedynie na śniegu, a i tak niewielką ,jak napisał Gustaw powyżej.

Sama wielokrotna wymiana opon niesie ze sobą ryzyko rozciągania stopy utraty szczelności. Ty masz pewnie 2 komplety kół i spogladasz z góry na maluczkich w jakiś "golfach" bez garażu. Statystycznie jednak polskie auto ma 13 lat, robi ok 15 tyś rocznie i jezdzi po mieście...

Nie spoglądam na nikogo z góry, a już na pewno nie przez pryzmat auta. To czy ktoś ma mniej czy więcej, nie jest żadnym wyznacznikiem. Liczy się osoba.

 

A czy na prawdę wymiana opon to problem? W czasie internetowych rezerwacji terminów u wulkanizatora? Umawiasz się na konkretny dzień i godzinę, zostawiasz auto na 30-40 minut i po sprawie. Tyle co myjnia. A na wyważanie czasem jeździsz? Przecież choćby z tego powodu i tak warto pojawić się u wulkanizatora przynajmniej z dwa razy w roku i wyważyć koła. Ile razy wyważyłeś w ciągu ostatniego roku te całoroczne? Bo ja 1 raz zimowe i 2 razy letnie (przy zakładaniu i po wakacjach). Zrobiłeś kiedyś zbieżność? Bo mówisz mi o zawieszeniu, czy zacząłeś od siebie?

Co do problemu z przechowywaniem kół, to przechowywanie kosztuje jedną butelkę trochę lepszego alkoholu - za 21" płacę 80 zł za sezon. Nie zabierasz sobie miejsca w garażu, nie brudzisz auta i nie musisz się z tym siłować.

Zgodzę się z Tobą w jednym, jeśli ktoś ma dwa komplety opon i tylko jedne felgi, to ok, wielokrotna wymiana może mieć jakieś skutki.

 

Ja robię około 50kkm rok, często z dwójką małych dzieci i bezpieczeństwo ich, i moje to priorytet. Więc na pewno nie będę oszczędzać na oponach.

 

Tutaj jest ciekawy artykuł, który podsumowuje naszą dyskusję.

https://www.motofakty.pl/artykul/opony-caloroczne-czy-warto-w-nie-inwestowac.html

"Czy warto? Obecnie jakość topowych opon całorocznych jest w pełni zadowalająca i sprosta nawet wysokim wymaganiom. Owszem, nie są to opony, które będą pełnoprawną alternatywą dla topowych opon sezonowych, nie wytrzymają również tyle, co dwa komplety opon dedykowanych, ale jeśli ktoś jeździ niewiele, spokojnie i głównie w mieście, a takich kierowców jest mnóstwo, ogumienie tego typu jest ciekawą alternatywą."

 

I masz rację wieloryb, Twój teść lepiej jakby kupił jedne porządne całoroczne, niż jakieś używane, nie wiadomo jakiego pochodzenia, i to jeszcze na oś sezonowe.

 

Posiadanie całorocznych nie zwalnia nas też od wizyt u wulkanizatora w celu wyważenia kół.

Edytowane przez prz1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś jak byłem młodszy i pory roku wyrażnie się od siebie różniły to nosiłem obuwie letnie, zimowe i tzw. przejściowe. 

W ostatnich kilku latach chodzę prawie cały rok w półbutach, czasem w upalne dni po pracy zakładam sandały.

W tym sezonie zimowym butów uznawanych za zimowe jeszcze nie założyłem.  :)

 

Mój teść jak przekroczył osiemdziesiątkę to  kalesony nosił cały rok. :)

 

No i coś w temacie. 

Chyba ze cztery lata temu zadałem tu na forum pytanie typu, jakie polecacie opony dobrej jakości i Kol Gustaw 6666 z Poznania poradził mi (odpowiednio to argumentując) żebym kupił  V4S 2 gen, poczytałem trochę o nich w necie i zdecydowałem się na zakup. Z pełną szczerością mogę napisać, że był to strzał w dziesiątkę, bardzo sobie chwalę te opony i wiosną tego roku kupię kolejny komplet do drugiego samochodu. Rozważam jeszcze alternatywny zakup opon marki Michelin, czyli CrossClimate+.

Całkowicie rezygnuję z opon sezonowych i zapewne za kilka lat całkowicie również zrezygnuję z obuwia sezonowego, po za oczywiście wyjazdem w góry, nad morze i do lasu. :)

 

PS Kol. Gustaw, bardzo dziękuję za rzeczową poradę. 

 

 

Edit. Moim zdaniem droga hamowania zależna jest od wielu czynników, a opony to tylko jeden z nich i moim zdaniem nie najważniejszy. 

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I to mnie interesuje do auta, które robi małe przebiegi.

rradek trochę wprowadza Cię w błąd. Opona zimowa to opona zimowa, opona całoroczna, to opona całoroczna, która może się sprawdzać w warunkach zimowych. Bart_us, jeśli już chcesz całoroczne, to tylko takie co mają symbol 3PMSF - trzy szczyty i śnieżynka. Tylko takie mają sens, aby bez stresu jeździć po Europie zimą.

 

 

Co do reszty, powinniśmy przy dyskusji dodać podpis:

ile km rok: 50kkm

moc auta: 230KM

waga auta: 2100kg

prędkości: autostradowe

styl jazdy: raczej szybko

 

wtedy byśmy pewnie unikniemy nieporozumień, bo każdy ma inne potrzeby.

Jeśli miałbym wybierać opony dla siebie, to w kolejności

-najlepsze sezonowe

-najlepsze całoroczne

-średnie sezonowe

-średnie całoroczne

-chiny

-używane średnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A buty też nosicie całoroczne czy jakoś inne zimą a inne latem ? Może najlepsze uniwersalne są lepsze niż gorsze zimowe w lecie i średnie latem w zimie ? Przecież ta dyskusja nie ma sensu. Nikt nie przekona przekonanych.

 

Wiem, że obecnie Kamil Durczok to nie za dobra osoba do cytowania ;) ale kiedyś powiedział, że odkąd parkuje w garażu podziemny w domu, w pracy i w centrach handlowych to nie kupił butów zimowych. 

 

Tak jak piszesz dyskusja nie ma sensu bo każdy ma swój pogląd i jest do niego tak przywiązany, że momentami może się zrobić niemiło.

 

Ja też robię 50kkm rocznie (swoją drogą jak tu same takie przebiegi to skąd te samochody co mają 150kkm po 10 latach ;) ) i to robiąc trasy 1200km na jeden strzał przez Niemcy i jeżdżę na oponach całorocznych. Samochód jest w ASO średnio przynajmniej dwa razy w roku mimo standardowych interwałów co 30kkm, a nowe opony zakładam średnio co rok, półtora bo wymieniam na nowe jak mają 3mm, a nie 1,6mm. Do tej pory nie miałem jeszcze ani razu sytuacji podbramkowej. Dlaczego mam całoroczne? Bo tak zdecydował pracodawca, czy sam bym je kupił? 3 lata temu pewnie nie bo sam byłem zwolennikiem letnich i zimowych i to tylko i wyłącznie michelin. Jednak po tych trzech latach w samochodach prywatnych tam gdzie trzeba było wymienić, a jeżdzą po mieście, opony założyłem całoroczne. Po prostu taki mamy klimat. Przez ostatnie parę lat ostatni raz jak jeździłem po nieodśnieżonym śniegu to było 3lata temu na sylwestra w Zakopanem. BMW 428i xdrive z zimówkami, a i tak były na nic bo śnieg był luźny na drodze, jechaliśmy przez Czarny Dunajec żeby minąć zakopiankę. 


Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

Mój teść jak przekroczył osiemdziesiątkę to kalesony nosił cały rok. :)

...

Do krótkich spodni również

 

Sory, ale musiałem. :D

Edytowane przez Dorian06

W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.