Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Gość maritimeeng

Nowe opony. Letnie Dunlopy Sport Max RT2. Po 2 tygodniach mogę powiedzieć tyle, że są ciche w porównaniu do Conti Sport 6. Na razie wydaje mi się że trzymają na suchym bardzo dobrze - potrzeba jeszcze trochę czasu. Tak czy inaczej zawsze włącza się ESP przy ostrym ruszaniu ale to raczej wina dość dużej mocy na tyle. Ma rondzie przy sporych prędkościach nie zauważyłem tendencji do uślizgu bocznego. Jak na razie jest dobrze. Zobaczymy za miesiąc. 
 

 

B97F68CC-EE0D-4458-A924-FF9D27BEE229.jpeg

C4909A09-0D3C-4CEB-A9C7-B3559984F150.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Defender z poprzedniej strony widac ze zadbany wiec tez byłoby szkoda gdyby sie zarysowal.  Ten z filmu rowniez 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie terenówki są fajne, dopóki nie potrzebują inwestycji: modernizacji/remontu. Krótki wypad w teren kończy się długim i drogim okresem bezruchu :D

Miałem Disco II przez chyba 4-5 lat, bardzo fajne auto, ale ... to trzeba lubić. Z wiekiem człowiek jednak potrzebuje trochę więcej "luksusu" :D


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, maritimeeng napisał:

Nowe opony. Letnie Dunlopy Sport Max RT2. Po 2 tygodniach mogę powiedzieć tyle, że są ciche w porównaniu do Conti Sport 6. Na razie wydaje mi się że trzymają na suchym bardzo dobrze - potrzeba jeszcze trochę czasu. Tak czy inaczej zawsze włącza się ESP przy ostrym ruszaniu ale to raczej wina dość dużej mocy na tyle. Ma rondzie przy sporych prędkościach nie zauważyłem tendencji do uślizgu bocznego. Jak na razie jest dobrze. Zobaczymy za miesiąc. 

 Co prawda mam tylko BluResponse na których pomykam już 3 sezon, ale mam odczucie, że guma w Dunlopach ma jakiś inny skład. One po prostu lepią się do drogi. Nigdy tak pewnie nie czułem się własnie w zakrętach o prostej nawet nie wspominając. W deszczu tez radzą sobie całkiem nie źle, choć wolę nie sprawdzać do końca ich możliwości. W każdym razie opony są jak dla mnie genialne.


Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, maritimeeng napisał:

Nowe opony. Letnie Dunlopy Sport Max RT2. Po 2 tygodniach mogę powiedzieć tyle, że są ciche w porównaniu do Conti Sport 6. Na razie wydaje mi się że trzymają na suchym bardzo dobrze - potrzeba jeszcze trochę czasu. Tak czy inaczej zawsze włącza się ESP przy ostrym ruszaniu ale to raczej wina dość dużej mocy na tyle. Ma rondzie przy sporych prędkościach nie zauważyłem tendencji do uślizgu bocznego. Jak na razie jest dobrze. Zobaczymy za miesiąc. 
 

Potwierdzam. Ciche, dobrze trzymają się w zakrętach zarówno na suchej, jak i mokrej nawierzchni. Zobaczymy, jak będzie z ich wytrzymałością.    


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem zimówki Dunlopa WinterSport i potwierdzam słowa kolegów, nawet przy minimalnym bieżniku (jak na zimówki 4-5mm) super się wgryzały w śnieg, błoto itp.


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Używałem, potwierdzam :), Ale Nokiany wydawały się "przyjemniejsze" :)

 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie bo może ktoś z kolegów jest oblatany w temacie.

 

Zrobiłem dwa dni temu przegląd samochodu w ASO  i podczas przeglądu dostałem informacje, że cieknie pompa wody. Na moje szczęście okazało się, że jest jeszcze na gwarancji (ostatni dzień!), ale chcieli fakturę VAT sprzed 2 lat gdzie był wymieniany rozrząd no i wiadomo pompa wody. Dostarczyłem im i ponoć pompa wody została wymieniona w ramach gwarancji.

 

Jakie było moje zdziwienie gdy na fakturze nie widziałem pozycji dotyczącej wymiany pompy wody w ramach gwarancji. Chciałem dokonać korekty danej faktury celem wpisania powyższej usługi wykonanej w ramach gwarancji. 

Niestety ale nie jestem w stanie się tego doprosić... Jedyne co to zaproponowali mi wpisanie do książki serwisowej.

 

I tu pytania czy mogą mi odmówić wpisania takiej czynności do faktury VAT gdy była wykonana w ramach gwarancji? 

Czy potencjalnie w razie awarii kolejny raz pompy wody ASO nie będzie chciało takiej faktury z wymiany gwarancyjnej, której nie będę mógł przedstawić bo mi jej nie chcą wydać?

Czy jednak wystarczy wpis do książki serwisowej i po sprawie?

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakturę wystawia się przy sprzedaży lub świadczeniu odpłatnej usługi. Wymiana pompy odbyła się nieodpłatnie w ramach gwarancji, więc nie może znaleźć się na fakturze. Sprawa by się nieco skomplikowała, gdybyś, w przypadku nieusunięcia usterki przez sprzedawcę usługi, wykonał naprawy z udziałem innego podmiotu i domagał się zwrotu kosztów od gwaranta. Wtedy musiałbyś mieć fakturę od rzeczywistego wykonawcy danej naprawy, związanej z usunięciem usterki, która wystąpiła na gwarancji.

W rzeczonym przypadku poproś po prostu o wpis do książki serwisowej oraz o protokół naprawy gwarancyjnej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, clusca napisał:

Fakturę wystawia się przy sprzedaży lub świadczeniu odpłatnej usługi. Wymiana pompy odbyła się nieodpłatnie w ramach gwarancji, więc nie może znaleźć się na fakturze. Sprawa by się nieco skomplikowała, gdybyś, w przypadku nieusunięcia usterki przez sprzedawcę usługi, wykonał naprawy z udziałem innego podmiotu i domagał się zwrotu kosztów od gwaranta. Wtedy musiałbyś mieć fakturę od rzeczywistego wykonawcy danej naprawy, związanej z usunięciem usterki, która wystąpiła na gwarancji.

W rzeczonym przypadku poproś po prostu o wpis do książki serwisowej oraz o protokół naprawy gwarancyjnej.

Dzięki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, gniewko napisał:

, ale chcieli fakturę VAT sprzed 2 lat gdzie był wymieniany rozrząd no i wiadomo pompa wody.

 

 

ASO chciało z własnej sieci dowód że wymieniałeś?

Przecież mają to w bazie.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jakaś kapela death metalowa? Bez włosów zasłaniających twarze ciężko poznać ale nr rejestracyjny chyba nie jest przypadkowy 

 

a jak "mercedes" i "muzyka" to takie 3 utwory od razu przychodzą mi na myśl

 

 

 

z ostatnią piosenką można powiązać historię pewnej S W220 z okolicy - gość pojechał z walizką pieniędzy bo nie ufał bankom wiec auto wolał kupić za gotówkę a że bardzo lubi disco-polo to w S musiał być odtwarzacz kasetowy - nie wiem czy W220 jeszcze takowy posiadała, jakby nie było to był już czasy płyt CD :P

w tym momencie chyba już nie ma tej S - poza problemami z airmaticem słyszałem też o odpadającym zabezpieczeniu antykorozyjnym z podłogi (w e34 - srebrne 525i które też miał nowe z salonu - też podłoga gniła ale to przez jego głupotę lub ułańską fantazję, jak kto woli) a od niedawna wozi się nowym 740D. I pewnie dalej z głośników słychać disco ;)

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I W115/114 sprzed 1974 roku... ech miałem...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obcenki u Herza 

https://jalopnik.com/hertzs-late-night-bankruptcy-filing-sends-ripples-throu-1843628287/amp?__twitter_impression=true

 

"On Monday, Hertz dumped a bunch of bumble bee-colored Corvette z06s on to the used car market for a heck of a good deal. More used car deals were rolling in Saturday morning on Hertz’s website after the filing announcement. Here’s a 2020 BMW 740i for $52,949 and only 8,595 miles on the odometer, a full $5,000-$8,000 less than similar cars with similar milage in the same area, for instance."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ten weekend zapakowaliśmy się z ojcem w jego Mustanga (Eco Boost 2.3 2015r) na Pirelli P Zero no i pojechalim w Polskę :) Ojciec jako "pilot", a mnie użyczył swoją zabawkę na prawie 1k km.

 

Pierwsze przemyślenia - po naszych polskich drogach, chyba bałbym się trochę GT-ka :D Na co dzień u siebie mam 200 kuców i 315Nm tył napęd, Mustang około 320km i niecałe 400Nm. Pierwszy raz zrobiłem w tak krótkim czasie, tyle kilometrów, autem o takiej mocy. Nie ma co się oszukiwać, Ford prowadzi się przyjemnie, ale nie ma tutaj wiele fajerwerków jeśli chodzi o branie zakrętów, jak się okazało, moja Alfa dba o to żeby jej kuperek nie uciekał skuteczniej, raz czy dwa ciśnienie skoczyło lekko (testowane na trasie Czaplinek-Połczyn Zdrój, bardzo przyjemne miejsce ) :) Dźwięk - do tego podchodziłem najbardziej sceptycznie, bo "rycie" silnika jest emulowane z głośników, podsumuję krótko, zdecydowanie wolę mieć ten "fejk" z głośników, niż "turkot" 4 cylindów eco boosta. Odebrałem to bardzo pozytywnie i przy mniejszych silnikach, fajnie to mieć ,daje radochy troszkę, mimo, że takiej trochę fałszywej. Miło było się po tygodniach wyrwać z chaty i móc spędzić tyle czasu ze swoim marzeniem z dzieciństwa, w nowszym wydaniu :) Cały przyszły tydzień będę chodził z rogalem na twarzy. A wracając do początku, tego akapitu, chyba pierwszy raz w życiu mam myśl, że jeśli chciałbym mieć na co dzień auto ~300koni plus, to bez dobrego napędu na 4 łapy, mogłaby to nie być przyjemność, a jazda w ciągłym skupieniu i spięciu. Tak czy inaczej, Mustang jest świetnym, ciężkim, przyjemnie prowadzącym się autem i widziałbym je do przemieszczania się na co dzień, może kiedyś uda się porównać z GT :D

Mustang.PNG

Edytowane przez Ceteth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dźwięk silnika z głośników. To lepsze niż podroba zegarka :)

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

największą patologią są głośniki w zderzaku w Audi - nie wiem czy jeszcze to praktykują i czy są inne firmy które w to się bawiły ale takie absurdy teraz mamy.Dodajmy plastikowe atrapy wydechów i mamy motoryzację XXI wieku - wszystko udawane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Ceteth napisał:

W ten weekend zapakowaliśmy się z ojcem w jego Mustanga (Eco Boost 2.3 2015r) na Pirelli P Zero no i pojechalim w Polskę :) Ojciec jako "pilot", a mnie użyczył swoją zabawkę na prawie 1k km.

 

Pierwsze przemyślenia - po naszych polskich drogach, chyba bałbym się trochę GT-ka :D Na co dzień u siebie mam 200 kuców i 315Nm tył napęd, Mustang około 320km i niecałe 400Nm. Pierwszy raz zrobiłem w tak krótkim czasie, tyle kilometrów, autem o takiej mocy. Nie ma co się oszukiwać, Ford prowadzi się przyjemnie, ale nie ma tutaj wiele fajerwerków jeśli chodzi o branie zakrętów, jak się okazało, moja Alfa dba o to żeby jej kuperek nie uciekał skuteczniej, raz czy dwa ciśnienie skoczyło lekko (testowane na trasie Czaplinek-Połczyn Zdrój, bardzo przyjemne miejsce ) :) Dźwięk - do tego podchodziłem najbardziej sceptycznie, bo "rycie" silnika jest emulowane z głośników, podsumuję krótko, zdecydowanie wolę mieć ten "fejk" z głośników, niż "turkot" 4 cylindów eco boosta. Odebrałem to bardzo pozytywnie i przy mniejszych silnikach, fajnie to mieć ,daje radochy troszkę, mimo, że takiej trochę fałszywej. Miło było się po tygodniach wyrwać z chaty i móc spędzić tyle czasu ze swoim marzeniem z dzieciństwa, w nowszym wydaniu :) Cały przyszły tydzień będę chodził z rogalem na twarzy. A wracając do początku, tego akapitu, chyba pierwszy raz w życiu mam myśl, że jeśli chciałbym mieć na co dzień auto ~300koni plus, to bez dobrego napędu na 4 łapy, mogłaby to nie być przyjemność, a jazda w ciągłym skupieniu i spięciu. Tak czy inaczej, Mustang jest świetnym, ciężkim, przyjemnie prowadzącym się autem i widziałbym je do przemieszczania się na co dzień, może kiedyś uda się porównać z GT :D

 

 

 

Od jakiegoś czasu zachorowałem na takiego Mustanga  w wersji 5.0 GT. Miałby mi służyć jako 2 auto .  Do tego stopnia że postanowiłem nawet uszczuplić trochę swoją kolekcję zegarków żeby zrealizować to marzenie. Przyznam że też trochę się obawiam tej mocy i napędu na tylne koła. No ale do odważnych świat należy! :D

 

Mam też myśli o zakupie w podobnych pieniądzach egzemplarza z lat 1964 - 1971 tez z v8 pod maską, jednak tutaj boję się że będe miał cały czas w głowie myśli czy coś się nagle nie zepsuję gdy  np będę miał jakaś większa prędkość na zakręcie...

Edytowane przez Muzzy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Muzzy napisał:

 

 

Od jakiegoś czasu zachorowałem na takiego Mustanga jako drugie auto właśnie w wersji 5.0 GT. Do tego stopnia że postanowiłem nawet uszczuplić trochę swoją kolekcję zegarków żeby zrealizować to marzenie. Przyznam że też trochę się obawiam tej mocy i napędu na tylne koła. No ale do odważnych świat należy! :D

 

Weź sobie z wypożyczalni na dzień wersję z manualem i na dzień wersję z 10stopniowym automatem, bo tu naprawdę niezła zagwostka co wybrać, to i to świetne ??

Edytowane przez pablo122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, pablo122 napisał:

 

Weź sobie z wypożyczalni na dzień wersję z manualem i na dzień wersję z 10stopniowym automatem, bo tu naprawdę nie zła zagwostka co wybrać, to i to świetne ??

 

 

Poluję na wersję przed liftem w manualu z niezniszczalnym kojotem 5.0  najlepiej z rocznika 2016/2017 i . Czytałem że te automaty 10 stopniowe są awaryjne , oraz mało płynne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Muzzy napisał:

 

 

Poluję na wersję przed liftem w manualu z niezniszczalnym kojotem 5.0  najlepiej z rocznika 2016/2017 i . Czytałem że te automaty 10 stopniowe są awaryjne , oraz mało płynne.

 

?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

@Ceteth jakie spalanie Mustanga 2.3 tak +/-?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taka mała dygresyjka. amerykańskie samochody były projektowane na amerykańskie drogi i autostrady a nie na nasze europejskie wąskie, kręte kocie ścieżki. Tak więc to co tam się sprawdza u nas może nie koniecznie. Tak wiem, Appalachy, highway nr 1 w Californii itp. Można powiedzieć to wyjątki potwierdzające regułę.


Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.