Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Jak również, kiedy tak patrzę po moim (skromnym) średnim rocznym przebiegu i średnich temperaturach na Dolnym Śląsku, zaczynam się zastanawiać, na cholerę mi właściwie 2 komplety opon... :ph34r:


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Czujnik napisał:

 

 

wiekszosc znajomych w nl kupuje zimowki wylacznie ze wzgledu na narty w alpach

w ostatnich latach faktycznie tylko tam mozna bylo trafic na snieg na drogach

ja jezdze na goodyear 4seasons i po 40tys przebiegu nadal jestem zadowolony, chociaz juz widac lekkie zuzycie na bokach opon

auto to x5 xdrive

 

tapatalked

verstuurd vanaf mijn iphone

 

 

Ja GY 4S załatwiłem w jakieś ~7-8 tys km w okresie kwiecień - grudzień [szczególnie 5 tys prez całe bałkany w środku lata].

W grudniu wszystkie 4 wyząbkowane.

Auto Forester 2.0 D


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja rzeka. Każdy ma argumenty. Dla mnie ważne jest że na zimówkach w zimie droga hamowania jest przynajmniej 1 m krótsza. A kosz przełożenia opon 2x do roku jest żaden jak się ma X5, no chyba że mamy passata B5. Wiem, wiem, nie znam się itp. Ale burakowanie 200 rocznie przy aucie za 200k 400k...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy kilku-kilkunastu stopniach na plusie i suchej nawierzchni, co ostatnio zimą nie jest wcale rzadkie , zimówka nie musi mieć krótszej drogi hamowania, zwłaszcza np. przy szybszej jeździe załadowanym autem po autostradzie gdzie się rozgrzeje ciut za bardzo - to tak w kwestii burakowania jak to ładnie określiłeś ... 🙄


Screeny z bardzo fajnego testu wrzuconego przez @irekm poniżej:


38064149-423E-478F-92CA-A7B1DEDD1886.thumb.png.1c31dfb36ffab24c11b044df092f8282.png

 

A05E8130-CCC9-472F-A031-51BFBEE0CC8B.thumb.png.5af2071e62d5dc7707eed1ee7f5ca35f.png

 

 

Testy na suchym były robione przy dość wysokiej temperaturze - żeby być uczciwym, tym niemniej obstawiam, że 12-15 stopni i trochę ostrej jazdy wystarczy żeby zimówka zaczęła klękać.

 

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dylemat ale nie jako kwestia oszczędności Zimy są jakie są i wiadomo o tej porze. Dziesięć lat temu było już biało. Opinie są różne zawsze warto podpytać ale widzę że łatwo jednak nie będzie choć rynek wielosezonów jest co raz większy....


"Jeśli bałagan na biurku świadczy o bałaganie w głowie, o czym świadczy puste biurko?" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Lawnowerman napisał:

GY 4S załatwiłem w jakieś ~7-8 tys km w okresie kwiecień - grudzień

 

:o

ze swoich jestem zadowolony, bardzo rowne zuzycie poza tymi mikropeknieciami na bokach (auto jest ciezkie)

guma tez niemala bo 315

nie bierzesz pod uwage problemow ze zbieznoscia lub wybitym zawieszeniem?

 

tapatalk

verstuurd vanaf mijn iphone

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość hubex
W dniu 4.11.2020 o 13:23, Łukasz_90 napisał:

Ja mam w terenówce A/T wielosezonowe (auto nie jest wyposażone w kontrolę trakcji) i dopóki nie dołączy się przodu, to na śniegu nie da się jeździć. Autentycznie, dopóki zostawi się sam tył to nie ma możliwości jazdy na wprost :D fakt faktem, że po zapięciu 4x4 idzie już jak po sznurku.

Mam to samo i jakoś daję radę zimą z samym tyłem, który jest bardzo lekki, bo praktycznie nic nie wożę na pace. W tylnym moście jest LSD, co może nieco pomagać. Jeżdżę tak od 10 lat i w życiu nie wrócę do różnych opon na zimę i lato w tym aucie. Co innego w osobówce. Dopiero będę to przerabiać i tu może okazać się konieczny drugi komplet, bo nie będzie sobie  już można "pomóc" przodem w razie problemów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć wiem, wiem.. Zapewne RWD na zimówkach premium lepiej się sprawdzi zimą niż na wielosezonach. U mnie przez ostatni rok było w miarę ciepło ale z czystymi drogami było różnie i raczej za miasto nie ruszam zimą. Możliwe że i auta rok trzymał nie będę więc pchać 6k w opony lato-zima trochę bez sensu nie mówiąc o dodatkowych felgach. Wstępnie sobie wybrałem GY V4SG3 i Crossclimate +.
Jednak nie skreślam zimówek całkowicie tu macie jakieś sprawdzone modele ?


"Jeśli bałagan na biurku świadczy o bałaganie w głowie, o czym świadczy puste biurko?" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedługo będę zakładał zimowki na 500KM+, rwd. 

Napisze wrażenia z jazdy po śniegu 😁


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Czujnik napisał:

 

:o

ze swoich jestem zadowolony, bardzo rowne zuzycie poza tymi mikropeknieciami na bokach (auto jest ciezkie)

guma tez niemala bo 315

nie bierzesz pod uwage problemow ze zbieznoscia lub wybitym zawieszeniem?

 

tapatalk

verstuurd vanaf mijn iphone

 

 

Nie, raczej z wielowahaczem i zapierdzielaniem 🙂 w 35-40 stopniach po autostradach

 

Mam któreś z kolei całoroczne GY4S w aucie typu Polo 90KM i nie mam zadnych zastrzeżeń.

teraz na zmiane z jakimś całorocznym Matadorem (który wygląd ajak 2 gen GY4s 🙂  )

 

Przez prawie rok jeździłem [Almera 100 KM]  na całorocznych Apollo - rewelacja polecam !!!


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od wielu lat zimą jeździłem na Nokianach. Tym razem kupłem jakiś najnowsze Hankooki (za taką samą cenę), które podobną mają być lepsze na błoto pośniegowe i płytki śnieg. Subaru OBK 150KM. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę polecić Pirelli Sottozero serie 3 oraz Dunlop Winter Sport 5.

Pirelli rft mam założone w samochodzie z xdrive.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Lawnowerman napisał:

raczej z wielowahaczem i zapierdzielaniem

 

 

:lol:

 

tapatalked

verstuurd vanaf mijn iphone

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 5.11.2020 o 12:55, Michal911 napisał:

Przy większej mocy ... choć to przeciez nie jakiś potwór drogowy 265KM miałem bardzo duze problemy z trakcja.

Podzielam zdanie piszących wcześniej ze opony całosezonowe maja bardzo wiele zalet i nie zaliczam sie do przeciwników takiego rozwiązania. Myśle ze szczególnie w miastach i przede wszystkim w samochodach jak ktoś napisał wcześniej w o mniejszej mocy są bardzo wygodnym rozwiązaniem.

W Autach które maja większa moc, a przynajmniej ja mam takie doświadczenie , sprawdziło sie słabo. Nie wiem jak by to wygladalo przy napędzie 4x4 możliwe ze nie byłoby takich problemow

Mam całoroczne w aucie 4x4, na deszczu potrafi zerwać przyczepność jak się gwałtownie rusza na skręconych kołach. Na lodzie też tak średnio, przyspiesza ok, ale przy hamowaniu naped 4x4 to tak słabo się tym interesuje.

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dostałem raz zastępcze Audi A4 z serwisu na wielosezonówkach. Było ok. 2-3 stopni i mokro. Niewiele brakło, a na pierwszym skrzyżowaniu skasowałbym jakiegoś dostawczaka przede mną - on wyhamował bez problemu, a ja prawie zaparkowałem mu na pace. Od tego czasu obiecałem sobie, że nigdy nie kupię opon wielosezonowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

opony jak już wcześniej ktoś napisał to temat rzeka. Jeden kumpel chwalił chinole bo dobrze kleją - ale tutaj patrzył przez pryzmat driftu więc z reguły sucho a opona - wiadomo - "dogrzana". Kilka kółek na torze w Kielcach wytrzymała. Kuzyn ma zakład z wulkanizacją i on znowu radzi omijać chinczyki szerokim łukiem - latem na suchym może ok ale w deszczu tragedia. On patrzy przez pryzmat jednej historii gdzie nie swoim autem (z jakimiś chińczykami na felgach) na lekkim łuku przy niedużej prędkości (zabudowany) prawie poleciał w barierki bo opona zachowała się jak na lodowisku.

Ja mam 218KM (zakładając że żaden nie zdechł) i świeże Toyo 255 z tyłu (założone wiosną, produkcja koniec zeszłego roku - rozmiar opon dedykowany dla 335i z 3.0BiT 306KM pod maską) - trakcja też potrafi zamrugać ale w sumie tylko na jednym skrzyżowaniu w okolicy (śliski asfalt i startuje się z podporządkowanej lekko pod górkę więc raczej nie jest to wytaczanie się na drogę) i teraz w deszczu - ale trzeba sprowokować auto. W obecnym np M340i jest 4x4 a nie RWD ale na tyle też 255 szerokości a mocy prawie 2x tyle co u mnie - opony jakoś dają radę. Gdybyśmy chcieli mieć 100% przyczepności nawet rzucając cegłówkę na gaz to okazałoby się, że musimy zakładać opony 3xx. 

Wszystko zależy od stylu jazdy - pogody mamy teraz jakie mamy, lekko popada i ludzie na prostej drodze w niezabudowanym jadą 60 bo nie wiedzą co się dzieje. Taki ktoś nie hamuje w ostatniej chwili ... chociaż może właśnie dlatego że ma drewniane opony? :lol:  kto wie...

Z tego miejsca chciałem też pozdrowić wszystkich tych, którzy nadużywają tylnego światła przeciwmgielnego - niedługo ludzie będą włączać wszystko co mają w samochodzie, tylko po co...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 5.11.2020 o 17:51, mandaryn44 napisał:

Dyskusja rzeka. Każdy ma argumenty. Dla mnie ważne jest że na zimówkach w zimie droga hamowania jest przynajmniej 1 m krótsza. A kosz przełożenia opon 2x do roku jest żaden jak się ma X5, no chyba że mamy passata B5. Wiem, wiem, nie znam się itp. Ale burakowanie 200 rocznie przy aucie za 200k 400k...

Ale zdajesz sobie sprawę, że w mokrych warunkach powyżej zera, a taka pogoda w Polsce zdarza się znacznie częściej zima niż mróz czy śnieg ( którego prawie w mieście nie ma) zimowa opona zahamuje wyraźnie gorzej od wielosezonowej premium? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, wieloryb napisał:

Ale zdajesz sobie sprawę, że w mokrych warunkach powyżej zera, a taka pogoda w Polsce zdarza się znacznie częściej zima niż mróz czy śnieg ( którego prawie w mieście nie ma) zimowa opona zahamuje wyraźnie gorzej od wielosezonowej premium? 

Przedstawisz jakieś wyniki testów jako podparcie Twojej wypowiedzi?


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeśli weźmiemy pod uwagę test z poprzedniej strony to w 10.34 są takie dane

trochę słabo wypadła letnia ale tutaj tez nie brali topowej opony

Bez tytułu.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielosezonowe to zdaje się w latach 80tych były popularne? Innych nie było ale jak się okazuje wracają do łask. Ja wolę 2 x do roku zmienić opony i wiem na czym jeżdżę. Może ten 1 m uratuje komuś życie... Zresztą, jak mówi stare porzekadło, jak kogoś stać na konia to i na bat. Komórki też macie średniaki bo innych nie ma sensu czy każdy iPhona 12345x mega super ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego w sieci jest pełno. Wiedz, że to jednak nic nie zmieni. Temat znany od lat. To kwestia stereotypów.    Tylko, że ostatnie generacje wielosezonowych opon są budowane w oparciu o letnie i tak też się zachowują w większości przypadków.  Oczywiście mówmy o modelach podanych wcześniej przez kolegę wspominających o znajomych, którzy nigdy już nie założą sezonowych. U mnie we Wrocławiu w pracy na 8 osób już też większość jeździ na wielo., bo w naszym klimacie dolnośląskim i oczywiście przy autach o umiarkowanej mocy i kierowcach 

, którzy nie szukają na skrzyżowaniach granic przyczepności to wg mnie najlepszy wybór.  Pierwsze, co robię po zakupie auta, to sprzedaż nowych opon i wymiana na całoroczne premium właśnie o przytoczonej na początku. konstrukcji. 

 

Ale żeby nie być gołosłownym :

https://tiresvote.com/articles/auto-bild-2020-all-season-tire-test/

 

Na suchym w porównaniu do najlepszej wielos. Zimowa hamuje 5m dalej. Na mokrym - 10 metrów dalej. 

Zwróć uwagę, jam mają zbliżone wyniki wielos. Do letniej. 

 

A co do srogiej zimy, to 3 ostatnie ferie spędziłem w Alpach na crossclimate. Oczywiście po kopnym śniegu nie jeździłem.  Nie miałem za to żadnej oznaki braku przyczepności. 

Za to jeżdżenie przez całą zimę, która u nas oznacza zwykle 10 stopni na zimówkach, które na mokrym hamują gorzej... Nie widzę jakoś sensu. O wymianach u gumiarzy i kosztach nie wspominam. 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość maritimeeng
1 minutę temu, trollu napisał:

jeśli weźmiemy pod uwagę test z poprzedniej strony to w 10.34 są takie dane

trochę słabo wypadła letnia ale tutaj tez nie brali topowej opony

 


Jeden istotny parametr termodynamiczny - temperatura???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wyłapałem wzmianki o temperaturze więc opieram się tylko na tym co widać na filmie - słoneczny dzień, tor zalany wodą, zieleń i gość w krótkim rękawku - zakładam, że jest na plusie a o tym pisał wieloryb

 

Co do opon sezonowych, haseł "kogo na co stać" - ciekawe ile osób ma podejście jak mój znajomy - co roku kupuje nowe zimówki i zimą lata na świeżych oponach - bo jak wiadomo, 10 letnia zimówka nawet nie używana to śmietnik.

Kumpel lata vw caddy - to apropo X5 z zimówkami 20' i "małego" bólu przyrównując do passata na 15 calowej feldze. Mi się wydaje, że to jakim autem się jeździ nie definiuje tego, jaką złotówą się jest a jak trzeba położyć za jedną oponę tyle, co za komplet 15' to nawet gościa w "prawie" nowej X5 boli. Bo chyba dlatego 90% takich samochodów to diesle a nie 4.4 V8 BiT w benzynie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo poniżej, pomiary z kontrolowana temp. Powietrza jak i podłoża. Porównanie lato, zima, wielosezonowe 

 

 


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.