Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

 Z Japończyków miałem Hondę civic wiele lat temu, ta nowa jest zdecydowanie lepiej wykończona w środku niż moje UFO. Obecnie jeżdżę F30, jakościowo do E90 różnic nie widziałem. G20 jest zdecydowanie lepiej wykończone, chętnie zrobię zmianę. No ale kiedyś to była jakość. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tu wyrażę zdanie trochę przeciwne. Mam teraz 26-letniego Mercedesa i trochę przy nim grzebię. Mam nieodparte wrażenie, że wszystko wtedy robione było solidniej i z lepszych materiałów. Wszystkie elementy są starannie zaprojektowane i przemyślane, w komorze silnika każda rurka czy przewód ma swoją prowadnicę lub zaczep, dekory drewniane tapicerki i same elementy deski są przykręcane na solidne śrubki, a nie na jednorazowe plastikowe spinki, wiatraki wentylatorów są metalowe, a oryginalna skóra po 26 latach może nie wygląda jak nowa, ale nadal spełnia swoją rolę i trzyma się kupy, podczas gdy we współczesnych autach potrafi się poprzecierać jeszcze na gwarancji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ramach uzupełnienia dyskusji o Toyotach, to jeżdżę od marca 2020 nowym rav4 (2,5 hybryda) i muszę przyznać, że to praktyczne i ekonomiczne auto (chyba, że się ciśnie na maksa po autostradach) ale nic poza tym. Ot w miarę komfortowe (słabe wyciszenie) i pojemne wozidło. Wszelkie próby szybszej jazdy po krętej drodze powodują takie przechyły, że można choroby morskiej dostać. Za to sprawdza się na dziurawych drogach.

Ogólnie działa, nie mam większych zastrzeżeń, ale jeżeli ktoś szuka dodatkowego waloru w postaci radości z jazdy to chyba nie ten adres.

Mam w domu 5 rok Aurisa 1.6 z manualną skrzynią, zero problemów ale j.w. - emocje jak na grzybobraniu.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Hefajsto napisał(-a):

Lexus wymiata ;)

20210121_173345.jpg

To Twoje auto? Widziałem na ulicach Łodzi 2 egzemplarze ale w innych kolorach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękny ten LC, w dodatku najładniejszej kombinacji kolorystycznej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już kiedyś pisałem, jestem miłośnikiem toyoty. Za jej niezawodność i prostotę, ale ta też już się kończy i nie odbiega od innych marek.

Dobre modele były do lat 2000 i to też nie wszystkie, bo były wpadki. Silniki vvti które spalały olej i nawet norma 1l na 1000km okazywała się za niska. Przepalające się żarówki. Fakt, zwykła pozycyjna to nie pieniądze, ale irytujące strasznie. W avensisie t25 w lampie tylnej są trzy i średnio co miesiąc wymieniałem przynajmniej jedną. Z drugiej strony w corolli e11fl do świateł mijania żarówka hb4, której ze świecą szukać. Dostępna tylko w ASO lub na allegro.

Tyle, że próżno szukać w tych autach emocji po prostu są i jeżdżą. Zastanawiam się na ile ich bezawaryjność to nie wypadkowa tego jakich klientów przyciągają i sposobu ich użytkowania. Jest parę wyjątków jak gt86, corolla czy yaris TS, mr2, kiedyś celica nie mówiąc już o celice gt4 czy suprze, ale to byłoby na tyle.

Mam w rodzinie kilka toyot, starszych i są bezawaryjne. Samochody po 20 lat, przebiegi ponad 200kkm na oryginalnym łańcuchu rozrządu, sprzęgle, wydechy połatane, ale tłumiki itd. oryginalne, oryginalne amortyzatory co badanie techniczne w normie. W jednym największą bolączką jest lakier, klar schodzi strasznie. W drugim blacha, rdza wychodzi.

 

 


Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, pechagto napisał(-a):

To Twoje auto? Widziałem na ulicach Łodzi 2 egzemplarze ale w innych kolorach.

Żony. Ja niestety jeżdze póki co mercyfonsem.

Z tego co wiem w tym kolorze w Polsce jest jeden sedan i jeden kabriolet (demo u Lexusa)

Edytowane przez Hefajsto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Balansujący Na Osi napisał(-a):

 

 

Nie wiem dlaczego tak nerwowo reagujesz na dyskusję, tym bardziej, że nie mam zamiaru cię do niczego przekonywać, odniosę sie jednak krótko;

1. Nie  rozmawiamy o samochodach w ogóle tylko o Toyocie. Oszczędności widać gołym okiem na każdym elemencie, wiązce kabli itd.

2. Znajomi nie narzekają ale zapewne wymieniają je częściej niż w starszych Toyotach. Znam IX gen corolle, która przejechała na ori wydechu 270 tys km. 

3. Wszystko mam na myśli. Wahacze, stabilizatory i ich łaczniki, amortyzatory, tuleje. Porównuje co najmniej kilkanaście Toyot które znam, 3 są w rodzinie, jeździłem nimi i je naprawiam.

4. Porównujesz wersję sprzed kilkunastu lat z obecną to wyniki masz pod swoją tezę. Zobaczymy ile ta piękna nowiutka pociągnie w dobrym stanie.

 

 

Uwielbiam dyskusje na temat aut, dlatego poświeciłem swój czas i wszedłem polemikę. Nie wiem, który fragment mojej wypowiedzi sugerował, ze moja reakcja była nerwowa. ;)

 

Ad. 1 Toyota nie jest odosobnionym tworem - działa na zasadach wymuszonych przez rynek. Nigdzie nie napisałem, że toyota jest totalnie bezawaryjna, pozbawiona wad itp. 

Ad. 2. Nie mam dobrego backupu w temacie wymiany wydechów, wiec nie polemizuje. Co jednak jednak warte odnotowania, zapewnie oszczędności na wydechu nie dotyczą tylko toyoty na całym świecie, a potencjalny problem wymiany wydechu to dużo mniejsze piwo, niż np. zerwany rozrząd łańcuchowy, czy zatarte panewki korbowodowe - co się zdarza innym producentom. 

Ad. 3.  Odpowiedź w zasadzie jak wyżej. 

Ad. 4. Tutaj mówimy o materiałach we wnetrzu - rzeczywiście nie ma feedbacku jak wnętrze nowej corolli zachowa się po 15 latach, bo model pojawił się w 2019 roku. Organoleptycznie nowa corolla, zrobiła na mnie lepsze wrażenie niż poprzednia generacja. W tej chwili na otomoto jest klika egzemplarzy, które dobijają ledwie do 200 000 km. Wiekszych oznak zużycia nie widać, ale to jazda z głównie z trasy i żaden wyznacznik. Notomiast niska utrata wartości - to mega czynnik, przy liczeniu kosztów eksploatacji:

Używane Toyota Corolla - 79 900 PLN, 187 000 km, 2019 - otomoto.pl

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 
tu bym polemizował, bo:
1. żyjemy w czasach, że zdecydowana wiekszość producentów oszczędza gdzie się da. Czy toyota odbiega tutaj znacząco na niekorzyść wobec konkurencji? 
2.  jakości wydechów (grubość i gatunek blachy) - nie badałem - nie wypowiem się - mam kilku znajomych i nie narzekają
3. zawieszenie - co masz na myśli? Trwałość? Czy jakość prowadzenia, zestrojenie, z czym porównujesz?
4. wykończenie wnętrza - spasowanie, materiały. A więc tak: 
wnętrze corolli z 2000 roku - tutaj są te wyśmienite materiały, spasowanie?:
5622754_a5de4666e2e86abbb2c989f674c18e35_wm.jpg&key=cfba973f945e46a618bca20925ddedf9e3689f3ae5c21002245030433f7ac719
corolla 2009 - może tutaj? Nie no, materiały rewelacja, z design to klękajcie narody:
corolla-2012-interior-large.jpg&key=948900c2499a8861c6dc2b49d92fb6b75a6ee5c4bec805a11305b0447d719eab
Z tych trzech najbardziej podchodzi mi nowa, model 2019 - mimo, że nie jest to "szał-pał":
dsc-9996-7aa3fd3576f13c46b65fca1,910,500,0,0.jpg&key=c54ec1bd1d526c6d5b32b54ea123916065002002dee13071517adb96102da8b8
Mercedes za to bryluje w dziedzinie jakości wnętrz, spasowanie i te sprawy...ekhm:
Dla niecierpliwych:
[/url]  
 
 
a na koniec jaki postep sie dokonał w dziedzinie bezpieczeństwa konstrukcji na przestrzeni lat:
 
 
Dodam tylko, że nie jestem fanem, czy wyznawcą nowych aut, ani Toyot, ani przepisów UE na temat aut
Kompletnie nie rozumiem tych wystających tabletów, jakoś innym producentom się udaje je wkomponować w linię deskiIMG_20210702_130432.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kompletnie nie pojmuję, jak można wybrać hybrydę, mając jako alternatywę pięknie brzmiącą wolnossącą V8-kę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

renault-megane-15-dci110-intens-salon-fvat-iv-kurtyny-powietrzne-warszawa-539808223.jpg.1df0755eb750c6c376a027d6eabd8d10.jpg

27 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Ale co Ci tu nie pasuje? 

20210702_131353-01.jpeg

Wygląda jak przyklejony na siłę...

To ja już wolę moją bieda Renault {zdjęcie pożyczone z sieci}😉

 

 

Edytowane przez Łukasz_M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja myślałem że Mercedes zakończył już doklejanie tych biedatabletów w swoich modelach (vide: nowa klasa A czy E) dopóki nie zobaczyłem.... nowej klasy S. Tym razem wskażniki przed kierowcą wyglądają jakby ktoś wziął sobie tableta z domu i wkleił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Eugeniusz Szwed napisał(-a):

Jeśli LC, to tylko w tym lakierze 😜 i hybryda !

 

 

 

 

Czekam na czerwonego ale V8. Chociaż żona ma hybrydę... i nie mogę się przyczepić do niczego. No może tylko , że jak po parkingu manewrujesz  to brzmi jak tramwaj. Dopiero jak jedziesz z koksem to V6 zaczyna ryczeć.

 

  

33 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

Ale co Ci tu nie pasuje? 

 

 

No słabo to wygląda. Jeszcze ta gruba ramka wokół ekranu. Przyzwyczaiłem się  już do tego ale na początku strasznie mnie to wkur... irytowało. Cały obraz pięknego skądinąd wnętrza to psuje.

Edytowane przez Hefajsto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, beniowski napisał(-a):

Ja myślałem że Mercedes zakończył już doklejanie tych biedatabletów w swoich modelach (vide: nowa klasa A czy E) dopóki nie zobaczyłem.... nowej klasy S. Tym razem wskażniki przed kierowcą wyglądają jakby ktoś wziął sobie tableta z domu i wkleił.


Dokladnie, to jest jakaś żenada, nie wiem czy oni tego nie widza ? Myślałem, że przy nowej generacji będzie lepiej ale znów ktoś poszedł do marketu i wrócił z torbą tabletów. ;)

 

@Tommaso To pytanie można odwrócić. Nie wiem kto w dzisiejszych czasach w ogóle chciałbym hałaśliwe, nieekonomiczne i nieekologiczne V8 jak są elektryki czy hybrydy. Silnik spalinowy odchodzi powoli do lamusa, w Mercedesie największe jednostki także AMG to już będą tylko 2 litry. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem dinozaurem, dla mnie nieekologiczne, hałaśliwe, wolnossące silniki ośmiocylindrowe to kwintesencja motoryzacji. 6 cylindrów jeszcze akceptuję, 4 cylindry uważam za zło konieczne, a 3 cylindry są dla mnie dziejowym nieporozumieniem... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Hefajsto napisał(-a):

 

Czekam na czerwonego ale V8. Chociaż żona ma hybrydę... i nie mogę się przyczepić do niczego. No może tylko , że jak po parkingu manewrujesz  to brzmi jak tramwaj. Dopiero jak jedziesz z koksem to V6 zaczyna ryczeć.

 

  

 

No słabo to wygląda. Jeszcze ta gruba ramka wokół ekranu. Przyzwyczaiłem się  już do tego ale na początku strasznie mnie to wkur... irytowało. Cały obraz pięknego skądinąd wnętrza to psuje.

 

Godzinę temu, beniowski napisał(-a):

Ja myślałem że Mercedes zakończył już doklejanie tych biedatabletów w swoich modelach (vide: nowa klasa A czy E) dopóki nie zobaczyłem.... nowej klasy S. Tym razem wskażniki przed kierowcą wyglądają jakby ktoś wziął sobie tableta z domu i wkleił.

 

Godzinę temu, Łukasz_M napisał(-a):

Wygląda jak przyklejony na siłę...

To ja już wolę moją bieda Renault {zdjęcie pożyczone z sieci}😉

 

 

 

1 godzinę temu, pechagto napisał(-a):

Tragedia, jakbym sam dokładał ten ekran

 

28 minut temu, tbn napisał(-a):


Dokladnie, to jest jakaś żenada, nie wiem czy oni tego nie widza ? Myślałem, że przy nowej generacji będzie lepiej ale znów ktoś poszedł do marketu i wrócił z torbą tabletów. ;)

 

@Tommaso To pytanie można odwrócić. Nie wiem kto w dzisiejszych czasach w ogóle chciałbym hałaśliwe, nieekonomiczne i nieekologiczne V8 jak są elektryki czy hybrydy. Silnik spalinowy odchodzi powoli do lamusa, w Mercedesie największe jednostki także AMG to już będą tylko 2 litry. 

To trochę tak jak z lupką w Rolku. Bardzo funkcjonalna, a co do wyglądu - no cóż, można się przyzwyczaić.  


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz racje, ale nie zgadzam sie z Tobą ;)

Funkcjonalność przyznaje, bez zarzutu. Przyzwyczaić sie można, potwierdzam . Ale sterczący tablet... da sie to zrobić inaczej. Lupka w rolku ... raczej ciężko by było ograć w inny sposób.

Inna sprawa, że w aucie trzeba by całą deske przeprojektować. Czy było by wtedy lepiej... nie wiem ... może się juz przyzwyczaiłem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, pmwas napisał(-a):

Ponoć UAZ uzyska rejestrację warunkową i w przyszłym tygodniu będzie u nich...

bzdury... sorry Paweł, ale pamiętam tego starego właściciela... hmm... społeczność romska... 

 

Godzinę temu, Tommaso napisał(-a):

Ja jestem dinozaurem, dla mnie nieekologiczne, hałaśliwe, wolnossące silniki ośmiocylindrowe to kwintesencja motoryzacji. 6 cylindrów jeszcze akceptuję, 4 cylindry uważam za zło konieczne, a 3 cylindry są dla mnie dziejowym nieporozumieniem... 

Dlaczego? Trzycylindrowe ciągniki Massey Ferguson produkowane w Ursusie z silnikami Perkinsa, były szczytem lansu i szpanu na polskiej wsi... ;)

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak mi się wydaje że w tym towarzystwie to ja chyba byłem pierwszym właścicielem super samochodu z trzema cylindrami i bez żadnego turbo. :)

W 1978 roku zakupiłem Syrenę Bosto.

To było boskie auto w stylu amerykańskim z heblem pod kierownicą, przeszklona z tyłu, koło na dachu i oczywiście bez żadnego tak obecnie przez Was krytykowanego tabletu.:D A jakie silnik w Bosto miał piękne brzmienie, konkurował mu tylko Trabant i Wartburg, ale to nie było to co Bosto. :)

Jeżdziłem nią niecały rok i zawsze miałem problem z wlaniem odpowiedniej ilości oleju do paliwa, w końcu za którymś razem wlałem za mało i zatarłem silnik.

No i Bosto sprzedałem.

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, dziadek napisał(-a):

Tak mi się wydaje że w tym towarzystwie to ja chyba byłem pierwszym właścicielem super samochodu z trzema cylindrami i bez żadnego turbo. :)

W 1978 roku dostałem asygnatę na zakup Syreny Bosto.

To było boskie auto w stylu amerykańskim z heblem pod kierownicą, przeszklona z tyłu, koło na dachu i oczywiście bez żadnego tak obecnie przez Was krytykowanego tabletu.:D A jakie silnik w Bosto miał piękne brzmienie, konkurował mu tylko Trabant i Wartburg, ale to nie było to co Bosto. :)

Jeżdziłem nią niecały rok i zawsze miałem problem z wlaniem odpowiedniej ilości oleju do paliwa, w końcu za którymś razem wlałem za mało i zatarłem silnik.

No i Bosto sprzedałem.

Gość kupił z zatartym silnikiem i dał więcej niż ja zapłaciłem rok wcześniej za nową. To były super czasy, one się już chyba nie wrócą. :)

A drzwi miałeś takie do łapania kur (lub jak w Rolls-Royce) czy już otwieranie tradycyjnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.