Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, beniowski napisał(-a):

... Mówię jej żeby brać elektryka i będziemy mieć romantyczną podróż w wakacje do Polski np. - zamiast 12 godzin i najszybszej trasy, będziemy sobie planować romantyczną wg dostępności ładowarek, a podczas ładowania elektryka będziemy mieć sjesty 🤣.

Wówczas wakacje będą trwać 4 tygodnie. 1 tydz w jedną stronę,  dwa na miejscu i 1 powrót.  :D


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Dorian06 napisał(-a):

Wówczas wakacje będą trwać 4 tygodnie. 1 tydz w jedną stronę,  dwa na miejscu i 1 powrót.  :D

Zmieszczę się w 2: wpadnę po tygodniu do rodziców, powiem ciao, popatrzą jakiego mam wypaśnego, eko i ogólnie fajnego elektryka, ale po wymianie uścisków powiem, że trzeba wracać, bo czas goni😆.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma to sens. :D


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to że moi rodzice, budując garaż w latach 90-tych, byli bardziej przezorni niż lata później deweloperzy budujący blok gdzie mam mieszkanie, bo matka tzw. „siłę” kazała mieć w garażu. Btw, z tej tzw. „siły” to się da elektryka ładować czy trzeba mieć coś co się po polsku ładnie nazywa wallbox?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, beniowski napisał(-a):

Wychodzi na to że moi rodzice, budując garaż w latach 90-tych, byli bardziej przezorni niż lata później deweloperzy budujący blok gdzie mam mieszkanie, bo matka tzw. „siłę” kazała mieć w garażu. Btw, z tej tzw. „siły” to się da elektryka ładować czy trzeba mieć coś co się po polsku ładnie nazywa wallbox?


Musisz mieć łolboksa

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już widuję u siebie takie giga-SUVy elektryczne Mercedesa i zastanawiam sie czy ma sens produkowanie takiego monstra w wersji elektrycznej, przecież żeby to ruszyło z miejsca, to akumulatory muszą chyba tonę ważyć. Do tego jest jeden aspekt dot. elektryków o którym mało sie wspomina: to jest na baterie, więc sie rozładowywuje. Więc jeśli chcę żeby sobie pojechać gdzieś po dłuższym postoju, to muszę naładować. Jak mam łolboksa w garażu, to sobie naładuję, ale co zrobić jak nie mam, wylecę sobie na urlop, wrócę po 3 tygodniach i nabędę chciał toto odpalić? Ktoś wie ile ‚trzyma’ bateria w elektryku?

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dlatego ubolewam, że poza mercedesem nikt nie bada koncepcji PHEVa diesel+elektryk. Na krótkich dystansach elektryk na trasę diesel. Dla mnie takie rozwiązanie byłoby super. 

 

Kiedyś garaże ogólnie były bardziej przezorne, siła, kanał, długość na dwa maluchy ;) jedynie problemem jest wysokość i szerokość wjazdu szczególnie w PRLowskich kostkach.

 

Nie wiem jak jest z bateriami, ale u siebie w bloku mam sąsiada który jeździ teslą. Niestety w naszym bloku nie ma wallboxów ;), na szczęście pareset metrów dalej są dwa miejsca do ładowania na ulicy. Sąsiad co parę dni wieczorem wyjeżdża z garażu i zostawia tam samochód na ładowanie.

 


Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2-3 lata temu był ostatni dzwonek na zakup auta w salonach z silnikiem wolnossącym. Teraz jest ostatni dzwonek na zakup auta z turbo w 100% spalinowego (bez mild hybrid, PHEV etc.). A za 3-5 lat pewnie będzie ostatni dzwonek na zakup PHEV 🤣

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pan z politechniki warszawskiej odpowiada, czy grozi nam black out nam nie grozi, przy 1 mln jeżdżących aut elektrycznych w Polsce, od 23:15...

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
53 minuty temu, memento mori napisał(-a):

2-3 lata temu był ostatni dzwonek na zakup auta w salonach z silnikiem wolnossącym. Teraz jest ostatni dzwonek na zakup auta z turbo w 100% spalinowego (bez mild hybrid, PHEV etc.). A za 3-5 lat pewnie będzie ostatni dzwonek na zakup PHEV 🤣

Mustangi z wolnossącym V8 są nadal dostępne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, memento mori napisał(-a):

2-3 lata temu był ostatni dzwonek na zakup auta w salonach z silnikiem wolnossącym. Teraz jest ostatni dzwonek na zakup auta z turbo w 100% spalinowego (bez mild hybrid, PHEV etc.). A za 3-5 lat pewnie będzie ostatni dzwonek na zakup PHEV 🤣

W sumie jedynym popularnym autem, które mi przychodzi do głowy, które można kupić bez turbo to i30 z wolnym ssakiem 1.5...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, memento mori napisał(-a):

2-3 lata temu był ostatni dzwonek na zakup auta w salonach z silnikiem wolnossącym

 

 

raczej bezproblemowo kupie mazde z 2.0 lub 2.5 lub subaru 2.5 wszystkie silniki benzynowe bez turbo

nie sadze zeby w polsce bylo inaczej

 

tapatalked

verstuurd vanaf mijn iphone

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie przesadzajmy. Jest trochę więcej tych wolnossakow - z samego  hyundaia np jeszcze elantra, i20 1.2, bayon 1.2 mpi mazdy, Toyoty, Lexusy (tego to nawet z wolnossącym v8 można szarpnac jeszcze), kie, czy kilka modeli z segmentu A/B z bazowymi silnikami np. skoda 1.0 mpi... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie racja, umknęła mi  klasia mieszczuchów i Mazda gdzie cx-5 mam w bliskiej rodzinie, ale ja raczej antymazdowy jestem 😁. Ale z drugiej strony kompakt lub klasa średnia to ciężko bez turbo. A z trzeciej strony akurat ja lubię te uturbione motorki, bardzo przyjemnie się nimi jeździ 🙂 i mając wybór np 1.5 110 czy tam 115 km z i30 biorę bez wahania 1.0 turbo 120 km.  Ale od razu zaznaczam, że jako pierwszego właściciela zupełnie nie interesuje mnie ich trwałość po 100 czy 150 tys. KM. 

Edytowane przez Łukasz_M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Valygaar napisał(-a):

ale mówimy o daily

no wiesz, niektórzy jako daily używają np GTC4 Lusso :P ehhh pomarzyć można 

 

kuzyn ma tesle, mam siłę w garażu, "łolboksa" nie mam - teslę normalnie ładował. Nawet z 230V idzie ale trwa to wieki. Może podpiąć się bezpośrednio pod gniazdo siłowe ale używa jakiegoś boostera "juice booster" - niby przyspiesza ładowanie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, trollu napisał(-a):

no wiesz, niektórzy jako daily używają np GTC4 Lusso :P ehhh pomarzyć można 

 

kuzyn ma tesle, mam siłę w garażu, "łolboksa" nie mam - teslę normalnie ładował. Nawet z 230V idzie ale trwa to wieki. Może podpiąć się bezpośrednio pod gniazdo siłowe ale używa jakiegoś boostera "juice booster" - niby przyspiesza ładowanie 


Czyli Tesla ma łolboksa zamontowanego wewnątrz auta i łyka prąd zmienny 230/400 V. Ale tesla kosztuje pół bańki a miejskie autka elektryczne za 100-200k tego nie mają…

 

 

Edytowane przez Louis Cypher

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez wallboxa z 1 fazy można spokojnie ładować z mocą 3.7kW. czyli miejskie elektryczne auto o pojemności ok 50kWh można podładować w nocy ( zakładając,że wracając do domu nie jesteśmy blisko rozładowania. 

Wallboxa przyspiesza nam ten proces trzykrotnie.  

Zakładając,że mamy 2 auta w rodzinie, z czego drugie służy głównie do jazdy po mieście, zakup elektryka o zasięgu ok. 250km ma sens. Przy obecnych dotacjach ok 27 tyś. tym bardziej. 

Prócz dyskusyjnej ekonomii jazdy zyskujemy niższą awaryjność, przywileje parkingowe i jazdy wydzielonymi pasami,a przede wszystkim błogą ciszę i przyjemną, dynamiczną jazdę. Aha. Do tego więcej miejsca w kabinie przy identycznych gabarytach auta... 

Ja jestem osobiście bardzo bliski zakupu EV przy okazji wymiany auta żony...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, wieloryb napisał(-a):

Bez wallboxa z 1 fazy można spokojnie ładować z mocą 3.7kW. czyli miejskie elektryczne auto o pojemności ok 50kWh można podładować w nocy ( zakładając,że wracając do domu nie jesteśmy blisko rozładowania. 

Wallboxa przyspiesza nam ten proces trzykrotnie.  

Zakładając,że mamy 2 auta w rodzinie, z czego drugie służy głównie do jazdy po mieście, zakup elektryka o zasięgu ok. 250km ma sens. Przy obecnych dotacjach ok 27 tyś. tym bardziej. 

Prócz dyskusyjnej ekonomii jazdy zyskujemy niższą awaryjność, przywileje parkingowe i jazdy wydzielonymi pasami,a przede wszystkim błogą ciszę i przyjemną, dynamiczną jazdę. Aha. Do tego więcej miejsca w kabinie przy identycznych gabarytach auta... 

Ja jestem osobiście bardzo bliski zakupu EV przy okazji wymiany auta żony...

 Czyli opłaca się kupić teraz Teslę dzięki dotacjom, bo nie zapłacę 500 tysięcy tylko 473 tysiące? Do tego jakieś elektryczne pierdzikółko za przynajmniej 100 tysięcy?  Kurde, zapomniałem, że mieszkam w bloku i nie mam wallboxa  w garażu - czyli muszę jeszcze dom z garażem dokupić. 
Niestety, budżetu nie zepnę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli znasz tylko 1 model auta elektrycznego w cenie pół miliona złotych to tak,nie opłaca się...

 

Dobrze byłoby czasem może dwukrotnie przeczytać cytowany post , aby lepiej się do niego odnieść... Nigdzie nie pisałem o mieszkańcach bloku, ani o aucie podstawowym w rodzinie. 

 

Tak samo nie da się szybko ładować aut elektrycznych w w większości domostw republiki Konga. Ale mialem wrażenie, że dość zrozumiale opisałem przypadek osoby, która ma gdzie ładować auto... 

Edytowane przez wieloryb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, wieloryb napisał(-a):

Jeśli znasz tylko 1 model auta elektrycznego w cenie pół miliona złotych to tak,nie opłaca się...

A ile kosztuje duży, porządny elektryk? Da się kupić poniżej 250 tysięcy? I co z nim zrobić po kilku latach, skoro ok. 50% wartości auta to baterie? A kilkulatka nieelektryka sprzedam ze stratą, ale pojeździ jeszcze wiele lat. Czy widuje się 10+ letnie elektryki? Co się z nimi dzieje? 
 

Zapomniałeś o koszcie domu z garażem😂.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dla Ciebie auto drugie w rodzinie użytkowane wyłącznie w dużym mieście musi być DUŻE, to naprawdę ja nie mam nic przeciwko.

Jeśli głównym priorytetem jestem utrata wartości. Ok. Ja kieruję się innymi czynnikami.

Istnieją na rynku różne formy finansowania aut. Nie koniecznie trzeba je kupować. 

Argumenty przymusowego zakupu domu do auta pomijam. Są po prostu niedorzeczne na pewnym poziomie dyskusji...

 

Edytowane przez wieloryb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, wieloryb napisał(-a):

Jeśli dla Ciebie auto drugie w rodzinie użytkowane wyłącznie w dużym mieście musi być DUŻE, to naprawdę ja nie mam nic przeciwko.

Jeśli głównym priorytetem jestem utrata wartości. Ok. Ja kieruję się innymi czynnikami.

Istnieją na rynku różne formy finansowania aut. Nie koniecznie trzeba je kupować. 

Argumenty przymusowego zakupu domu do auta pomijam. Są po prostu niedorzeczne na pewnym poziomie dyskusji...

 

Ja po mieście jeżdżę rowerem lub ew. komunikacją miejską, to po pierwsze odnośnie drugiego samochodu w rodzinie. Żona ma służbowy, ale po mieście też przeważnie jeździ …. rowerem. To tyle odnośnie bycia eko.

 

Z domem to oczywiście żart, ale na cholerę mi auto które muszę zostawiać gdzieś po nocach do ładowania mając garaż w bloku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Louis Cypher napisał(-a):


Czyli Tesla ma łolboksa zamontowanego wewnątrz auta i łyka prąd zmienny 230/400 V. Ale tesla kosztuje pół bańki a miejskie autka elektryczne za 100-200k tego nie mają…

 

 

być może ale o ile dobrze wiem to do tesli też można kupić jakieś ustrojstwo na ścianę żeby wyciągnąć max z sieci 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie że rozmawiamy na innych płaszczyznach. Cytujesz mój post,a odnosisz się do wypowiedzi innych? Ja nic nie wiem o blokach.9 garażach podziemnych.

Rowerem ciężko jest odwozić 2 dzieci do szkoły oraz 3 koleżanki córki 4 razy w tygodniu na treningi. To, że nie potrzebujesz auta do miasta, nie masz go gdzie ładować,(a może nie chcesz)a tym bardziej nie chce Ci się poświęcić nawet 2 minut, żeby zobaczyć,że modeli aut elektrycznych dostępnych w Polsce jest ok 40 i nie wszystkie kosztują ćwierć czy pół milionach PLN,nie oznacza że cała technologia nie ma sensu...😀

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, beniowski napisał(-a):

... Czy widuje się 10+ letnie elektryki? Co się z nimi dzieje?  ...

Kiedyś widziałem Leaf 1 generacji na otomoto. Kosztował około 40 k. Qkumlatory w nim były do wymiany. Koszt akumulatorów wraz z wymianą i jakieś "przejściówki" (bo starych akumulatorów już nie produkują a nowe nie pasują  :lol: ) to ponad 30k. Reasumując. Kupujesz około 10 letniego kompakta za ponad 70k. Normalnie okazja życia. 


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.