Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

W małych miejscowościach korki czy też bardzo częste ruszanie i zatrzymywanie się na kolejnym skrzyżowaniu nie występują, więc wtedy manual jest mniej dokuczliwy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem manualem od 78 roku. Kiedyś kupiłem VW w autmacie ( '83)  i było świetnie, potem MB190E też w automaci...

W pracy zaś wszystkie w manualu... dopiero w 2015 znowu automat... od teraz , to już 3 roboczy...

 

 Wolę jednak automat... mimo, że te pierwsze to raczej "archaiczne były"

 

PS mojej żony nikt nie przekona do manuala :)

Dlatego musiałem kupić Mini w automacie...

 Ja mogę tym i tym, ale preferuję auto... z jednym wyjątkiem.. TEREN ..:) , lub trudne warunki ( śnieg i zaspy... automat jest mało sprawny...)


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze jeździłem manualem. Odkąd mam automat nie wrócę do skrzyni manualnej. To jeden z lepszych wynalazków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, mandaryn44 napisał(-a):

Zawsze jeździłem manualem. Odkąd mam automat nie wrócę do skrzyni manualnej. To jeden z lepszych wynalazków.

Teraz tak, ale ja kiedyś miałem Audi 5000 😁z trój biegowym automatem, nie była to za***ista skrzynia 🤣


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podejście automatów bardzo się zmieniło,ostatnio, głównie dlatego że coraz więcej modeli ma automat : już nawet niższe modele wielu marek oferują automat niejako w standardzie. Kiedyś automat w Europie był zarezerwowany dla drogich aut, do tego jakość skrzyń i szybkość zmiany biegów nie zawsze były zadowalające. Pamiętam jak lata temu jeździłem w USA jakimś Buickiem czy czymś takim w automacie i to był koszmar, zmiana biegów trwała wieki.

 

Od wielu lat jeżdżę automatem i zawsze mnie dziwiła początkowa niechęć rodziny/znajomych do automatu (chodzi o facetów); reakcje na automat w stylu jakby im odbierano męskość😆 oraz „kontrolę” nad samochodem. Lata temu, gdy jeszcze automaty nie były tak popularne, robiłem prosty test: zabierałem ich moim autem na ranną lub popołudniową przejażdżkę po stolicy w korkach - szybko przekonywali się do automatu gdy nie musieli wachlować kilkaset razy drążkiem zmiany biegów na odcinku kilku kilometrów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo tak jest - zmiana biegów wajchą to męska rzecz, kobiety nie ogarniają tego za bardzo.  Pewnie za 10 lat będą  tylko automaty. Nawet w Dacii  wszyscy chcą  automat i firma nie daje rady. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, łowca napisał(-a):

Bo tak jest - zmiana biegów wajchą to męska rzecz, kobiety nie ogarniają tego za bardzo.  Pewnie za 10 lat będą  tylko automaty. Nawet w Dacii  wszyscy chcą  automat i firma nie daje rady. 

Gratuluję czucia się facetem za pomocą zmiany ręcznej skrzyni biegów. Nie wiedziałem ile mi męskości ubyło przez jazdę automatem😁.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja jeździłem automatem i manualem i wolę manualną. Więcej radości z jazdy. Ja nie lubię jak auto robi coś samo ;)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miałem automat, teraz mam manual - jest fajnie ale czasami po prostu wolałbym żeby "ktoś" za mnie zmieniał biegi. Do funu - w e46 z wyłączoną trakcją trochę dziwnie latało się bokiem bo połączenie gaz-koła jest jakby gumowe, do tego długie przełożenie (stary ZF 5HP) - teraz e91 z manualem dużo lepiej kontroluje się poślizg. Nooo a jak przychodzi po prostu jechać z punktu A do B - w niezabudowanym bez znaczenia, w korku żadna przyjemność gnieść sprzęgło.

Jako dupowóz na codzień wolę automat, jeśli kiedyś opatrzność mi pozwoli i będę stał przed wyborem skrzyni biegów w Porsche 718 GTS 4.0 - to wybiorę manual a nie PDK - bo będzie to auto dla funu a wajchowanie daje fun. Tylko jak będę miał Caymana w garażu to obok będzie stał SUV/kombiak z dużym silnikiem i automatem - bo nie zawsze trzeba szarpać się z lewarkiem, gonić czas i zmieniać opony co trzecie tankowanie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otóż to. Manual jest fajny w autach, które dają możliwość zabawy, a nie w Oplu Insigni 170 KM. Większość jednak czuje się bardzo męsko w takim przykładowym Oplu jedynie z manualem 😂 ale to do czasu. "Męskie" manualne szyby na korbki już odeszły do lamusa (chociaż też raczej na szarym końcu w porównaniu do bardziej zamożnych krajów). 75-80% nowych aut kupują floty i tam najczęściej są manuale, klienci indywidualni, którzy wykładają prywatnie te 150k i więcej na auto wybierają automat. Mamy wiele fajnych cech jako naród, ale jedną z tych negatywnych jest "moje najmojsze" przekonanie o najlepszym wyborze. Skoro wybrałem taki samochód/rodzaj pieca/pokrycie dachu/lokalizacje/telewizor/wiertartkę itp. to lepiej się nie dało przecież... 😜 

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tzn gdybym miał po całych dniach jeździć autobusem miejskim, to pewnie wolałbym automat. Ale tak do zwykłej jazdy samochodem na co dzień - zdecydowanie manual.


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, pmwas napisał(-a):

Tzn gdybym miał po całych dniach jeździć autobusem miejskim, to pewnie wolałbym automat. Ale tak do zwykłej jazdy samochodem na co dzień - zdecydowanie manual.

Otóż to, jeszcze ta opóźniona reakcja, jak np. chcesz się szybko włączyć do ruchu i stoisz pod górkę, a jak dasz więcej gazu to koła zaraz zrywają przyczepność. Cofanie z przyczepką to też dramat. Automat nie ma prawie żadnych zalet.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, pmwas napisał(-a):

A ja jeździłem automatem i manualem i wolę manualną. Więcej radości z jazdy. Ja nie lubię jak auto robi coś samo ;)

No ale ty lubisz dziwne samochody 😀. Btw, jak kiedyś do tego cuda co to ci sprowadzają od czasów pierestrojki Rosjanie wprowadzą automat to piekło zamarznie😆.

20 minut temu, Szpindlakfan napisał(-a):

Otóż to, jeszcze ta opóźniona reakcja, jak np. chcesz się szybko włączyć do ruchu i stoisz pod górkę, a jak dasz więcej gazu to koła zaraz zrywają przyczepność. Cofanie z przyczepką to też dramat. Automat nie ma prawie żadnych zalet.

A w takich Ferrari czy Lamborghini to też nie są już automaty (z możliwością manualnej zmiany biegów)? Ba, w moim spokojnym Volvo mogę sobie +/- zmieniać od lat. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Otóż to, jeszcze ta opóźniona reakcja, jak np. chcesz się szybko włączyć do ruchu i stoisz pod górkę, a jak dasz więcej gazu to koła zaraz zrywają przyczepność. Cofanie z przyczepką to też dramat. Automat nie ma prawie żadnych zalet.

eee... histeryzujecie ;-)

jeżdżę na zmianę manualem i automatem; i fakty są takie, że w mieście manual nie ma żadnych zalet, na trasie - zleży, gdzie jedziesz, bo na płaskim zasadniczych różnic nie widzę, w górach natomiast, z manualem skuteczniej hamuje się silnikiem:-)
a jak jadę automatem i mam ochotę sam decydować o biegu, to wrzucam M i zmieniam je łopatkami;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, memento mori napisał(-a):

Większość jednak czuje się bardzo męsko w takim przykładowym Oplu jedynie z manualem

jedyny Opel w którym można czuć się męsko to Speedster, reszta ma "męski" napęd tylko jak jedzie na wstecznym ;) no ale jest też spora rzesza facetów, która lubi latać na ręcznym bo nie ma innej opcji...;)

W trasie automat ma jedną przewagę - jadąc na tempomacie automat sam sobie zrzuci bieg np na wzniesieniu albo jak tir nam zjedzie z lewego i chcemy wrócić z 80km/h do 140 czy tam 2... . Manuala trzeba pilnować 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W aucie na co dzień do manuala bym nie wrócił. W aucie dla frajdy, które mogę wyciągnąć jak nie ma korków i którym jadę dla przyjemności jeżdżenia, manual jest ok. W każdym mocniejszym aucie z manualem sprzęgło jest dość zero - jedynkowe i po krótkiej nawet chwili przejażdżka po mieście robi się mało przyjemna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, beniowski napisał(-a):

No ale ty lubisz dziwne samochody 😀. Btw, jak kiedyś do tego cuda co to ci sprowadzają od czasów pierestrojki Rosjanie wprowadzą automat to piekło zamarznie😆.

A w takich Ferrari czy Lamborghini to też nie są już automaty (z możliwością manualnej zmiany biegów)? Ba, w moim spokojnym Volvo mogę sobie +/- zmieniać od lat. 

 

 

Patriot już występuje w wersji z automatem ;) 

Ale racja, Hunter pewnie się nie doczeka 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdarzało mi się jeździć automatami po kilka miesięcy i jakoś mi tego bajeru nie brakuje...

Jak już człowiek jest zmuszony do siedzenia na d.pie za kierownicą, to przynajmniej jest się czym zająć.

Ale ja rzadko kiedy ładuję się w korki, więc co ja mogę wiedzieć.

I pewnie w następnym aucie zamówię automat.

Ale to głównie dlatego, że w razie wystąpienia mdłości mam do pomocy jeszcze mx-5. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takich filmów są terabajty na internetach. Pierwszy z brzegu

https://youtu.be/VteHi32_jJs

 


Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, Szpindlakfan napisał(-a):

Otóż to, jeszcze ta opóźniona reakcja, jak np. chcesz się szybko włączyć do ruchu i stoisz pod górkę, a jak dasz więcej gazu to koła zaraz zrywają przyczepność. Cofanie z przyczepką to też dramat. Automat nie ma prawie żadnych zalet.

Cofanie z przyczepką samochodem z automatyczną  skrzynia to dramat? Dlaczego? 

Bo tak to zrozumiałem 


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK, wyjątki od reguły zawsze jakieś się trafiają. Zwolennicy manuali (najwięcej jak zawsze takich, którzy automatu nigdy nie mieli na dłużej) pewnie wolą też manualną klimatyzację, ręczne ssanie i skrzynie bez synchronizatora, a do auta z podgrzewaną przednią szybą nie wsiądą za żadne skarby, ponieważ to sam szatan wymyślił! 😜 

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, memento mori napisał(-a):

OK, wyjątki od reguły zawsze jakieś się trafia. Zwolennicy manuali pewnie wolą też manualną klimatyzację, ręczne ssanie i skrzynie bez synchronizatora, a do auta z podgrzewaną przednią szybą nie wsiądą za żadne skarby, ponieważ to sam szatan wymyślił! 😜 

Zapomniałeś o braku wspomagania kierownicy: to bardzo męska rzecz, bo wyrabia mięśnie😆.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Manual im bardziej jest manualny tym jest coraz mniejsza szansa w tak wielu miejscach na świecie na to, że ktoś go ukradnie :) . A jak to nie jest prosta skrzynia typu H a "choinka" na dodatek niesynchronizowana to szanse na zniknięcie pojazdu są doprawdy iluzoryczne.

Od strony użytkowej przyczep(k)a z automatem jako "koniem" jest nieco wygodniejsza w manewrowaniu pod warunkiem, że użytkownik zadał sobie trud by nieco poćwiczyć jazdę z przyczep(k)ą i ma to zastosowanie zarówno dla manuala jak automatu. Mam tu na myśli jazdę czyli manewrowanie także cofając a nie poruszanie się do przodu. Z przyczep(k)ą trzeba się oswoić i nabrać nawyków.

3 godziny temu, memento mori napisał(-a):

OK, wyjątki od reguły zawsze jakieś się trafiają. Zwolennicy manuali (najwięcej jak zawsze takich, którzy automatu nigdy nie mieli na dłużej) pewnie wolą też manualną klimatyzację, ręczne ssanie i skrzynie bez synchronizatora, a do auta z podgrzewaną przednią szybą nie wsiądą za żadne skarby, ponieważ to sam szatan wymyślił! 😜 

 

3 godziny temu, beniowski napisał(-a):

Zapomniałeś o braku wspomagania kierownicy: to bardzo męska rzecz, bo wyrabia mięśnie😆.

Aż mi się łezka w oku zakręciła za STAR660 i STAR266 :) . Te szóstki w nazwie nie wzięły się z niczego. Przyjmijmy, że ta klasa pojazdów jest przeznaczona do wąskiej grupy użytkowników. Nie wynika to z poziomu trudności w prowadzeniu a z mylnego przekonania, że to trudne czyli problem leży w bardziej w baniaku jak rachitycznych mięśniach i lejowatej klacie.

KrAZ-255 ten to dopiero jest niszowy :) .

Na mój gust, te wszystkie zabobony biorą się z bardzo ograniczonego dostępu, przede wszystkim prawnego, do tego typu pojazdów. Uważam, że co 5 lat poczynając od 24 roku życia i 5 lat posiadania prawa jazdy powinno się systematycznie dopisywać kolejne uprawnienia pod warunkiem, że w tym czasie obdarowany nie brał udziału w żadnej kolizji poza drobnymi stłuczkami i nie stracił prawa jazdy oraz nie dostał punktów karnych ma ich zero w "oknie obdarowania" za wykroczenia związane z brakiem wyobraźni: nadmierna prędkość, podwójna ciągła, bycie chamem na drodze,... .

 

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.