Pogadajmy o samochodach :-)

[trollu 676]

1 godzinę temu, memento mori napisał(-a):

Jakiś taki babski

nie bez powodu w filmiku promocyjnym jest kobieta, która próbuje nim zaparkować. Motyw skoku to symulacja sytuacji, gdy kierowniczce pomyli się gaz z hamulcem i dzięki zawieszeniu Foxa auto zwinnie przeskoczy 20 cm krawężnik pod centrum handlowym

a co do golfa to tylko Mk3 z 1.9 na zwykłej pompie 

 

[Lincoln Six Echo 63071]

Senior, czy junior? 

[pmwas 6391]

Oj... senior 😍

[Gość Ritter]

23 godziny temu, petruss napisał(-a):

Spoko, ale może mniej kleszczy wtedy było...😉 (nie korbki klime jak coś)

Klima na korbkę w STAR-660 albo 266 toć to profanacja. Już prędzej zdjąłbym drzwi .

17 godzin temu, irekm napisał(-a):

Ciężko jest mi sobie wyobrazić lepsza skrzynie niż automat, do ciągania przyczep. 

Jak najbardziej popieram. Jeżeli przyczepa jest ciężka i długa np. jacht, kontener, haubica,.. to precyzyjne parkowanie z pozycjonowaniem względem rampy rozładowczej albo czegoś podobnego dostarcza wystarczająco dużo atakcyjnych wrażeń by chcieć się jeszcze bawić biegami a w wersji ekspert wrzucać je w skrzyni bez synchronizacji. To nie oznacza, że się nie da bo się da.

Ale po co się szarpać? Tym bardziej, że przy cofaniu zwykle trzeba odpowiednio "złamać" skład i nie zawsze jest to operacja po właściwej stronie czyli wspomagana wychyleniem się przez okno i obserwacją tego co się dzieje z końcem składu?

[StaryWilk 564]

Czy gdzieś tutaj widać niedoróbki jakościowe w kontekście niedopasowania drzwi do kokpitu (brak ciągłości linii, szwów itp., uskok, "bezel nie centruje"), czy to raczej złudzenie i kąt patrzenia? Czy można w którymś przypadku zarzuć uchybienie jakościowe wg was w tej klasie pojazdu? Jeśli tak, to gdzie jest najgorzej? 

 

Kilka zdjęć podobnego fragmentu kokpitu z różnych aut:

+Zdjęcie że strony producenta (oryginał czy po poprawkach grafika?):

 

[mkl1 14841]

E...tam

Ja się cieszę, że mam kokpit i drzwi w tym samym odcieniu.... i że wogóle mam..  w tych czasach panie...

Edytowane 25 Stycznia 2022 przez mkl1

[pmwas 6391]

Godzinę temu, mkl1 napisał(-a):

(...) i że wogóle mam.. 

 

😭

[pmwas 6391]

Ech... do oleju i hamulców doszły jeszcze „wyrąbane” tuleje wahaczy 🙈 

Aż się boję rachunku 😱

[StaryWilk 564]

W dniu 25.01.2022 o 17:49, StaryWilk napisał(-a):

Jak ma się to:

 

 

 

Do tego ok 40 sek:

 

"Ehmm, bjutiful kar, hend mejd."

Może prawe drzwi nie domknięte, albo niespasowane po dzwonie? Czy to "fakryka"? 

 

 

[memento mori 3186]

@pmwas Myślę, że Twój nowy nabytek idealnie by się nadawał do zarekwirowania. Nabyłby szlachetnych "ran" 😜 

 

https://finanse.wp.pl/dostal-wezwanie-od-wojska-do-oddania-auta-to-normalne-dzialanie-6730852023065312a

 

[Remy 234]

22 minuty temu, memento mori napisał(-a):

@pmwas Myślę, że Twój nowy nabytek idealnie by się nadawał do zarekwirowania. Nabyłby szlachetnych "ran" 😜 

 

https://finanse.wp.pl/dostal-wezwanie-od-wojska-do-oddania-auta-to-normalne-dzialanie-6730852023065312a

 

 

Już to przerabiano ale wtedy z grubych dział:
https://wyborcza.pl/7,75248,1342041.html

[pmwas 6391]

Przecież średnio raz w roku o tym piszą...

Zresztą będę miał naprawione Subaru i w sumie po co mi teraz nowe? Przeciągnęli to za długo i w zasadzie to już nawet nie czekam. Nie da się, to nie  

Moze po prostu Tarmot miał racje, ze tego nie idzie zarejestrować?

[memento mori 3186]

To był 2003 r. Co to są grube działa to się może okazać właśnie teraz... 😕 

Edytowane 27 Stycznia 2022 przez memento mori

[pmwas 6391]

37 minut temu, memento mori napisał(-a):

To był 2003 r. Co to są grube działa to się może okazać właśnie teraz... 😕 

 

nieeeeeetam

[memento mori 3186]

5 minut temu, pmwas napisał(-a):

 

nieeeeeetam

 

"Tak? Potrzymaj mi kota..." 😛 

 

Jak tam Siewiernyj Potok 3 w Hunterze?

[pmwas 6391]

Ech... na razie wciąż jestem w ogóle bez auta

Subaru dalej w naprawie, roboty w trzy dupy i zapłacę kupę kasy za to wszystko. Teraz to już będę chciał nim pojeździć jak tyle zapłacę za remont. Bo nawet nie mam go komu dać. Wyremontuję za ciężką kasę, żeby sprzedać ciut drożej

 

Wiedziałem, że tak będzie. Jak powiem Panu Gieniowi, żeby zrobił tylko to, co bardzo trzeba, to uzna, że trzeba zrobić wszystko, łącznie z sondą lambda 🙈

 

Teraz to już może ten UAZ wracać do Rosji, po co mi dwa kosztowne w eksploatacji auta 4x4?

 

Totalnie do dupy to wyszło. Jakby mi uczciwie we wrześniu powiedzieli jak będzie, to bym sobie w październiku remont zrobił i nie męczył się jeżdżeniem totalnym złomem przez 3 miesiące.

To zapewniali, że do grudnia na pewno z tym nie zejdzie. A już wiadomo, że w styczniu nie będzie. Fakt, wina fabryki ze dostarczyli 2 miesiące po terminie. Ale naprawdę mogli powiedzieć, że są szanse w tym roku, a może i nie. I tez bym tez myślał inaczej.

[XoneX 249]

ja pi***e jaka maruda  

[beniowski 6456]

17 minut temu, pmwas napisał(-a):

Ech... na razie wciąż jestem w ogóle bez auta

Subaru dalej w naprawie, roboty w trzy d*py i zapłacę kupę kasy za to wszystko. Teraz to już będę chciał nim pojeździć jak tyle zapłacę za remont. Bo nawet nie mam go komu dać. Wyremontuję za ciężką kasę, żeby sprzedać ciut drożej

 

Teraz to już może ten UAZ wracać do Rosji, po co mi dwa kosztowne w eksploatacji auta 4x4?

 

Totalnie do d*py to wyszło. Jakby mi uczciwie we wrześniu powiedzieli jak będzie, to bym sobie w październiku remont zrobił i nie męczył się jeżdżeniem totalnym złomem przez 3 miesiące.

To zapewniali, że do grudnia na pewno z tym nie zejdzie. A już wiadomo, że w styczniu nie będzie. Fakt, wina fabryki ze dostarczyli 2 miesiące po terminie. Ale naprawdę mogli powiedzieć, że są szanse w tym roku, a może i nie. I tez bym tez myślał inaczej.

Weź ty chłopie kup sobie Matiza za 5 stów na ten miesiąc czekania  - wyjdzie ci taniej niż remontowanie tego Subaru.

 

A mam jeszcze całkiem poważne pytanie dot. Subaru - te naprawy to chyba krocie kosztują? Komukolwiek opłaca się kupić takie, już dość wysłużone auto, i jeszcze je za spore pieniądze remontować? Ma to w ogóle jakiś sens? Pytam się jako laik, bo ja w życiu tylko przez 2 lata prywatne auto miałem i w ogóle nie wiem ile kosztuje utrzymanie samochodu.

Edytowane 27 Stycznia 2022 przez beniowski

[pmwas 6391]

Bo k****a ile można?

Po czasie każdy by doszedł do wniosku, że trzeba było definitywnie zrezygnować w sierpniu 😡

 

Subaru jest koszmarnie drogie w eksploatacji, ale za to zajebiscie się tym jeździ i do tego fajnie radzi sobie w błocie. Więc ma swoje zalety i zależy czego kto potrzebuje.

 

Ale spodziewam się kłopotów ze sprzedażą, to fakt. 

 

I dlatego tez nie chcę kolejnego Subaru. Na nowego Outbacka mi szkoda 250kzł, a używki nie kupię, bo ktoś sobie fajnie pojeździł, a ja teraz będę naprawiał...

 

A czy kupić Matiza... gdybym kupił taniego trupa, to pierwsze co musiałbym dac go do serwisu.

 

Znajoma kiedyś kupiła „tanią” Micre za 2500zł po czym jej mina zrzedla jak dostała od Gienia rachunek na 2800 🙈

[beniowski 6456]

5 minut temu, pmwas napisał(-a):

Po czasie każdy by doszedł do wniosku, że trzeba było definitywnie zrezygnować w sierpniu 😡

 

W żadnym przypadku nie rezygnuj - to się świetnie czyta i masz wierne grono czytelników🤣.

[Balansujący Na Osi 947]

A co dopiero będzie jak się zaczną relacje z pierwszych jazd

[XoneX 249]

Ja uważam, że ta epopeja z uazem, w tym kilkanaście postów o instalacji gazowej, skutecznie zaśmieca wątek. Lepiej to wydzielić do osobnego wątku. 

[zadra 1456]

4 minuty temu, XoneX napisał(-a):

epopeja z uazem

zauważ, że ta epopeja jest kręgosłupem tego wątku..

Jakże to - wycinać zdrowy kręgosłup ze zdrowego ciała..? ?

[beniowski 6456]

9 minut temu, XoneX napisał(-a):

Ja uważam, że ta epopeja z uazem, w tym kilkanaście postów o instalacji gazowej, skutecznie zaśmieca wątek. Lepiej to wydzielić do osobnego wątku. 

Absolutnie się nie zgadzam😆. Kiedyś, lata temu, na forum GW jeden gość pisał o warunkach pracy u tzw. Niemca. Zrobił się z tego tak popularny wątek, że gościa aż GW prosiła sama o kontynuację wątku. 

[pmwas 6391]

Godzinę temu, XoneX napisał(-a):

Ja uważam, że ta epopeja z uazem, w tym kilkanaście postów o instalacji gazowej, skutecznie zaśmieca wątek. Lepiej to wydzielić do osobnego wątku. 

 

W sumie to racja. Chyba pora na koniec.

Tylko ten koniec za każdym razem się oddala, ale... historia zrobiła się męcząca.

Wrócę jak już się wyjaśni z informacją jaki jest koniec.