Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 5.06.2022 o 12:25, piteks napisał(-a):

"Ciekawe" mamy czasy. Chcąc cieszyć się autem skrojonym na miarę swoich potrzeb, trzeba je zamawiać z dużym wyprzedzeniem. Po rozważeniu wszystkich za i przeciw, zamówiłem wczoraj a3 sportback s-line 40TFSI quattro s tronic (2,0 benzyna 190KM). Na chwilę obecną biały metalik ale już wiem że jutro zamienię w żółty metalik🤩 . Czas oczekiwania, to 6-12 miesięcy. Prawdopodobnie wypadnie z auta kamera cofania chociaż jest w standardzie ale obecnie nie dokładają. Podobnie jest z oświetleniem ambientowym.
Miała być hybryda ale na wszystkie elektryki czeka się obecnie minimum 12 miesięcy (sytuacja w audi). Dodatkowo nie są w wynajmie długoterminowym tylko w klasycznym leasingu. Po obecnych zmianach podatkowych, to zupełnie odpada.
Mercedes A 250e (brałem jako alternatywę dla a3 TFSI e) można wziąć w najem ale cena jest chora. Byłby natomiast za ok. 3-4 miesiące. Tam zaś wypadają obecnie przy zamawianiu systemy łączności.
Dlatego zostałem z VAG'iem. Teraz czekam czy uda się wprowadzić do systemu auto w mojej konfiguracji. Jak się uda, to będę czekał na nadanie tygodnia produkcji. Pan mi pokazywał w systemie auto w podobnej do mojej konfiguracji zamówione 21 lutego, które do tej pory nie ma nadanego tygodnia kiedy będzie się mogło poskładać.
Sytuacja kolejkowa prawie w rolexie😂


Żona wzięła S3 - oczami, bo ładne. Trochę tym pojeździłem: w mieście fajne, szybkie, dobrze wchodzi w zakręty. W trasie - tragedia: twarde, głośne i ciasne. Pisałem już, że głośne? Wyciszenie zerowe. Jak za tę kasę (około 270k) to w środku materiały na poziomie Škody. Tragedia. Wizyty u dentysty obowiązkowe - plomby wypadają po paru kilometrach. Za wszystko dopłaty. W tej cenie nie ma nawet navi. Akurat mam to w żopie, bo działa CarPlay i wszystko śmiga z telefonu. Ogólnie - fajny gokart do miasta, śmiga w zakrętach (4wd) i ładnie się zbiera. Ale za tę kasę jak dla mnie tragedia (komfort i wyposażenie). Jak wsiadam do mojego CLS-a, to jakbym przenosił się do innego świata. Żona ma tak samo. Dla niej na plus tylko łatwość parkowania, bo Mieczysława ma 5m długości. ch*jowy wybór. Następne auto dla żony będzie inne…

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, może ktoś bliższy branży mógłby na chłodno rzucić okiem na wyniki pomiaru sprawności amortyzatorów i skomentować:
b3e0a748c634a3f15ff8486d6fc84daa.jpg&key=79badd09b0bbdd54c712fd64c052d427841e855d23bf21f76765ee0b1c8d19a2

wg diagnosty, tył to tragedia, przód na skraju normy.
Auto ma 3lata, ca.81kkm, koła 19" (jeśli to ma znaczenie).

I teraz pytania- co z tym przodem? Wymieniać?
Czy to normalne, że po takim przebiegu amortyzatory są w takim stanie? Przez ostatnie kilka lat jeżdżę C5 z hydropneumatyką więc nie wiem co to problemy z zawieszeniem

PS: to nie jest wynik z C5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na moje, to faktycznie tyłem warto byłoby się zająć, natomiast przód bym zostawił tak jak jest, choć dużo zależy od tego jak auto FATYCZNIE się przowadzi.

Czy przód "ucieka", czy czujesz jakieś problemy przejeżdżając przez studzienki lub inne przeszkody drogowe, są widoczne wycieki oleju? stukają?

Oczywiście to co wyżej; dotyczy również amortyzatorów tylnych.

 

Na te pomiary należy patrzeć trochę przez palce, bo są tylko wskaźnikiem a nie dokładnym badaniem. Wystarczy, że masz inne ciśnienie w kołach, to kontrola wychodzi znacznie inaczej.

Sprawdź ciśnienie, przejedź się do innego punktu i ponów pomiar (kiedyś kosztowało to 20zl na oś..

 

Dodam tylko, że przy ewentualnym zakupie amortyzatorów musisz dobrze wybrać..

Ja u siebie wymieniałem amory tył w hondzie. Kupiłem niewłaściwe, choć producent amortyzatorów opisał je jako kompatybilne (fizycznie pasowały).

Pierwsza kontrola wykazała ok 19% sprawności (nowe amortyzatory) a ponowna po ok 2 miesiącach ok 12% - porównywalnie na prawej i lewej stronie.

Kolejna wymiana na lepsze amory pozwoliła uzyskać dużo lepsze parametry, ale (już nie pamiętam dokładnie) chyba nie przekraczały 65% skuteczności...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez względu jak się auto prowadzi tylne amortyzatory do wymiany.  

30% to minimum (poniżej tej wartości są do wymiany)

 

Edytowane przez jacus

JACEK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki Panowie; tył jest bezdyskusyjny bardziej chciałem zasięgnąć opinii o przodzie.
A ze temat dotyczy potencjalnego zakupu to postawiłem dopytać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, jacus napisał(-a):

Bez względu jak się auto prowadzi tylne amortyzatory do wymiany.  

30% to minimum (poniżej tej wartości są do wymiany)

 

 

zwróć uwagę, że kontrola na "wytrząsaczach " nie jest obligatoryjna, zatem można przejść przegląd nie znając cyfrowych wartości tłumienia lub stopnia przylegania koła do podłoża w przypadku, gdy przegląd jest wykonany na SKO nie przystosowanych do takich prac.

Amortyzator obligatoryjnie jest do wymiany w przypadku fizycznego uszkodzenia,  rozszczelnienia,  stuków lub np uszkodzenia mocowania; to akurat wykonywane jest przy każdym przeglądzie SKO i wówczas fizyczne uszkodzenie amortyzatora może być powodem negatywnej oceny sprawności auta.

W innych przypadkach już niekoniecznie.

Myślę, że 70% użytkowników aut nie zawraca sobie głowy "głupotami" i jeździ na wytłuczonych amorach nawet nie znając parametrów jakimi amortyzator powinien się charakteryzować.

 

Oczywiście moim zdaniem również-tył do wymiany bo to Twoje bezpieczeństwo,  zdrowie/życie osób które są w aucie..

 

Fajnie byłoby, gdybyś po wymianie zrobił taką kontrolę na nówkach amortyzatorach..

Ciekawym jak wyjdzie. 😊

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

 
Fajnie byłoby, gdybyś po wymianie zrobił taką kontrolę na nówkach amortyzatorach..
Ciekawym jak wyjdzie.

jak wspominałem sprawa dotyczy potencjalnego zakupu - wymiana tyłu została przesądzona i ma to zrobić sprzedający; jak dojdzie do finalizacji zakupu to na pewno ponownie wyląduje z autem na "ścieżce zdrowia" i wrzucę tu wyniki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, plszcto napisał(-a):


jak wspominałem sprawa dotyczy potencjalnego zakupu - wymiana tyłu została przesądzona i ma to zrobić sprzedający; jak dojdzie do finalizacji zakupu to na pewno ponownie wyląduje z autem na "ścieżce zdrowia" i wrzucę tu wyniki.

 

rozumiem, że jest pewność co do przebiegu? W jakich warunkach było eksploatowane auto? Co to za auto? 

 

6 godzin temu, zadra napisał(-a):

Na te pomiary należy patrzeć trochę przez palce, bo są tylko wskaźnikiem a nie dokładnym badaniem. Wystarczy, że masz inne ciśnienie w kołach, to kontrola wychodzi znacznie inaczej.

Sprawdź ciśnienie, przejedź się do innego punktu i ponów pomiar (kiedyś kosztowało to 20zl na oś..

 

 

Odnośnie ciśnienia w oponach, to należy je kontrolować przed badaniem, jak piszesz. 

Ale zakładam, że tak było zrobione? Ja przynajmniej mam takie doświadczenie, że diagnosta od tego zaczyna przy przeglądzie mojego auta...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nigdy diagnosta nie sprawdził mi ciśnienia w oponach.

Własnymi autami jeżdżę od ubiegłego wieku, wcześniej cudzesami .. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach


rozumiem, że jest pewność co do przebiegu? W jakich warunkach było eksploatowane auto? Co to za auto? 


Odnośnie ciśnienia w oponach, to należy je kontrolować przed badaniem, jak piszesz. 
Ale zakładam, że tak było zrobione? Ja przynajmniej mam takie doświadczenie, że diagnosta od tego zaczyna przy przeglądzie mojego auta...


co do przebiegu - na tyle ile to możliwe (4x faktura co 20kkm z ASO, z przeglądów okresowych, auto 3 letnie więc tylko jeden wpis w historia pojazdu.gov.pl) to tak - jest duża doza pewności:-).
Ponoć latało w trasach, wnętrze nie wskazuje na to by było mocno tyrane, a sam model (Peugeot 508 @2019 liftback, wersja z adaptacyjnym zawieszeniem) nie nadaje się zbytnio do wożenia cementu;-)

co do ciśnienia - faktycznie nie zostało sprawdzone przed badaniem, ale przyznam, że w żadnym wcześniejszym aucie to nie było robione więc nie zwróciło to mojej uwagi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, zadra napisał(-a):

nigdy diagnosta nie sprawdził mi ciśnienia w oponach.

Własnymi autami jeżdżę od ubiegłego wieku, wcześniej cudzesami .. 

 

Być może są różne standardy obsługi. Mechaniki też są przecież różnej jakości. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 8.06.2022 o 01:06, Louis Cypher napisał(-a):


Żona wzięła S3 - oczami, bo ładne. Trochę tym pojeździłem: w mieście fajne, szybkie, dobrze wchodzi w zakręty. W trasie - tragedia: twarde, głośne i ciasne. Pisałem już, że głośne? Wyciszenie zerowe. Jak za tę kasę (około 270k) to w środku materiały na poziomie Škody. Tragedia. Wizyty u dentysty obowiązkowe - plomby wypadają po paru kilometrach. Za wszystko dopłaty. W tej cenie nie ma nawet navi. Akurat mam to w żopie, bo działa CarPlay i wszystko śmiga z telefonu. Ogólnie - fajny gokart do miasta, śmiga w zakrętach (4wd) i ładnie się zbiera. Ale za tę kasę jak dla mnie tragedia (komfort i wyposażenie). Jak wsiadam do mojego CLS-a, to jakbym przenosił się do innego świata. Żona ma tak samo. Dla niej na plus tylko łatwość parkowania, bo Mieczysława ma 5m długości. ch*jowy wybór. Następne auto dla żony będzie inne…

 

 

Ja znowu nie mógłbym jeździć czymś a la CLS bo nie lubie takich pływających, mięciutkich i dużych samochodów. 


SPRZEDAM: Omega Ploprof, Panerai Luminor 217, Breguet 7097 Tradition, Rolex GMT, Omega Globemaster, Omega Speedy Tokyo, Hermes H08, Bvlgari Octo 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, zielony.m napisał(-a):

 

Ja znowu nie mógłbym jeździć czymś a la CLS bo nie lubie takich pływających, mięciutkich i dużych samochodów. 


Yyyy. Ale tam jest zawieszenie pneumatyczne - jak ustawię sport2, to jest SZYWNIUTKO 💪🏻
Do tego 400 kunisi i 530 niutków, daje duuużo frajdy 😍🥰

 

Edytowane przez Louis Cypher
Niutki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 8.06.2022 o 01:06, Louis Cypher napisał(-a):


Żona wzięła S3 - oczami, bo ładne. Trochę tym pojeździłem: w mieście fajne, szybkie, dobrze wchodzi w zakręty. W trasie - tragedia: twarde, głośne i ciasne. Pisałem już, że głośne? Wyciszenie zerowe. Jak za tę kasę (około 270k) to w środku materiały na poziomie Škody. Tragedia. Wizyty u dentysty obowiązkowe - plomby wypadają po paru kilometrach. Za wszystko dopłaty. W tej cenie nie ma nawet navi. Akurat mam to w żopie, bo działa CarPlay i wszystko śmiga z telefonu. Ogólnie - fajny gokart do miasta, śmiga w zakrętach (4wd) i ładnie się zbiera. Ale za tę kasę jak dla mnie tragedia (komfort i wyposażenie). Jak wsiadam do mojego CLS-a, to jakbym przenosił się do innego świata. Żona ma tak samo. Dla niej na plus tylko łatwość parkowania, bo Mieczysława ma 5m długości. ch*jowy wybór. Następne auto dla żony będzie inne…

 

Trzeba było skonfigurować auto pod siebie. Szyba dźwiękoszczelna, adaptacyjne zawieszenie,pakiety wykończenia wnętrza. Z drugiej strony jak się kupuje auto sportowe, to raczej powinno być twarde:)

Edytowane przez piteks

IWC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj jakieś niesamowite warunki jazdy miałem. Tempomat na 120km/h parę remontów ale ogólnie pusto:
47b2962b660bb0063204ffc7867fc082.jpg


Sent from my iPhone using Tapatalk


Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, vvv napisał(-a):

Dzisiaj jakieś niesamowite warunki jazdy miałem. Tempomat na 120km/h parę remontów ale ogólnie pusto:
47b2962b660bb0063204ffc7867fc082.jpg


Sent from my iPhone using Tapatalk

Fantastyczny wynik 👌 to A4 czy A6 , ile ma koni , rozumiem że to Diesel ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Krakus1 napisał(-a):

Fantastyczny wynik 👌 to A4 czy A6 , ile ma koni , rozumiem że to Diesel ?

A4 2.0tdi 163KM 

 

Zastanawiam sie co mialo na to wplyw bo robie ta trase raz w tygodniu, warunki sa w miare takie same i z reguly spalanie kolo 5l wychodzi.

 

Moze fakt, ze wczoraj mialem telekonferencje, przez co nie cisnalem za mocno zeby w aucie nie bylo zbyt glosno.


Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Przemek84 napisał(-a):

Ja się cieszę jak w okolicach 8/100 jest😅😉

13l/100 to wynik nie do uzyskania. Na szczęście jest gaz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Hefajsto napisał(-a):

Co wy wiecie o spalaniu ;)

20220428_205450.jpg

Obrotomierz bardzo przypomina tego z legendarnego Lexusa LFA , chyba masz Japończyka ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.