Pogadajmy o samochodach :-)

[beniowski 6456]

Wypożyczenie auta to przecież kwestia ceny: czasem we Włoszech wypożyczam samochody gdy na chwilę lecimy na południe. Przecież podczas konfiguracji auta widać wyposażenie. A jak nie ma konkretnie takiego jakie się zamówiło (na stronach często jest napisane „samochód klasy….”) to się prosi o ekwiwalent. Raz miałem mieć coś klasy Astry czy Golfa, a dali mi 500+ - powiedziałem że to za małe i dali mi Aurisa. Ale żeby auto nawet radia nie miało, to już jest jakaś totalna biedaedyszon.

[Perpetuum Mobile 47780]

Biedaedyszyn, to fakt. Ale klimatyzację ma. To sprawdziłem przy zamawianiu. Reszta nie była tak ważna. Z zamawianiem samochodu na wakacje nie jest teraz tak łatwo. Ten Fiacik kosztuje ponad 80 euro za dzień, a wypożyczam go na 10 dni. I to była ostatnia sztuka w tej wypożyczalni. W innych albo nie było nic w tej klasie, albo koszt był ponad 100 euro za dzień. A szukałem i rezerwowałem gdzieś wczesną wiosną. Przed Covidem, na Zakyntos wynajem to było około 40 euro za dzień.
Oczywiście mogłem brać klasę, albo dwie wyżej, ale po pierwsze cena a po drugie, kto jeździł po Włoszech, to wie, że w tych starych miasteczkach i przy parkowaniu „małe jest piękne”.

[beniowski 6456]

7 minut temu, Perpetuum Mobile napisał(-a):

Biedaedyszyn, to fakt. Ale klimatyzację ma. To sprawdziłem przy zamawianiu. Reszta nie była tak ważna. Z zamawianiem samochodu na wakacje nie jest teraz tak łatwo. Ten Fiacik kosztuje ponad 80 euro za dzień, a wypożyczam go na 10 dni. I to była ostatnia sztuka w tej wypożyczalni. W innych albo nie było nic w tej klasie, albo koszt był ponad 100 euro za dzień. A szukałem i rezerwowałem gdzieś wczesną wiosną. Przed Covidem, na Zakyntos wynajem to było około 40 euro za dzień.
Oczywiście mogłem brać klasę, albo dwie wyżej, ale po pierwsze cena a po drugie, kto jeździł po Włoszech, to wie, że w tych starych miasteczkach i przy parkowaniu „małe jest piękne”.

A to racja, że ceny wynajmu poszły w górę. Ja jeszcze w 2019 spokojnie za 45 euro/dzień jakiegoś Opla Corsę dostałem. 

[Paweł Bury. 7190]

A mój kolega w styczniu lata sobie do Tajlandii na 3 tyg.

Na lotnisku wynajmuje (ostatnio) hondę Civic i płacił za nią 55zł za dobę a skuter 25zł doba plus paliwo oczywiście.

Dużym kosztem był przelot  bo 10000zł za 3 osoby 

[beniowski 6456]

Pamiętam jak kiedyś w Tajlandii wypożyczyłem skuter ma wyspie i stacja benzynowa dla skuterów wyglądała tak, że podchodziła Tajka i nalewała benzynę z …. butelki do baku. Chociaż chyba nic nie przebije stacji benzynowej w Indiach, gdzie pracownik wyszedł z papierosem w ustach i nalewał paliwo spokojnie sobie paląc😂.

[Rebrov 574]

1 godzinę temu, beniowski napisał(-a):

A to racja, że ceny wynajmu poszły w górę. Ja jeszcze w 2019 spokojnie za 45 euro/dzień jakiegoś Opla Corsę dostałem. 

Aż z ciekawości zobaczyłem. W 2019 roku 5 dni pobytu w Toskanii odbiór i zwrot lotnisku w Pizie 74 £ chyba Polo to było

[beniowski 6456]

5 minut temu, Rebrov napisał(-a):

Aż z ciekawości zobaczyłem. W 2019 roku 5 dni pobytu w Toskanii odbiór i zwrot lotnisku w Pizie 74 £ chyba Polo to było

I teraz w internecie widać ceny z 2019 roku z Włoch i to w funtach? Ciekawe.  Btw, ja wypożyczałem na południu Włoch. 

[Rebrov 574]

6 minut temu, beniowski napisał(-a):

I teraz w internecie widać ceny z 2019 roku z Włoch i to w funtach? Ciekawe.  Btw, ja wypożyczałem na południu Włoch. 

Sprawdziłem fakturę od Hertza na mailu 

[mroova 3958]

4 godziny temu, beniowski napisał(-a):

Pamiętam jak kiedyś w Tajlandii wypożyczyłem skuter ma wyspie i stacja benzynowa dla skuterów wyglądała tak, że podchodziła Tajka i nalewała benzynę z …. butelki do baku. Chociaż chyba nic nie przebije stacji benzynowej w Indiach, gdzie pracownik wyszedł z papierosem w ustach i nalewał paliwo spokojnie sobie paląc😂

Mówisz, masz: moja fotka z Kambodży 2013:

[Szyszkops 8043]

Mówisz, masz: moja fotka z Kambodży 2013:

To stacja benzynowa ??

[mroova 3958]

No jak to na cepeenie - paliwo, fajki, świeży syrop z trzciny cukrowej ...

Teraz jestem resortowy, nie globtroter, więc nie wiem jak dziś, wtedy wszystko było hafdolar albo łandolar, a owoce morza przy fullmoonparty pamiętam do dziś...

[kiniol 2519]

Fajne macie te auta...mi tylko to zostało...a miał być do drobnych poprawek blacharskich...🤣

[Admof 1593]

Na razie blacharz jest niepotrzebny

[souls_hunter 1330]

W sumie racja. Idealna baza na solidną furmanke.

[Paweł Bury. 7190]

Tylko czarny

[SzefSzefow 1505]

4 minuty temu, Paweł Bury. napisał(-a):

Tylko czarny

 

 

Przeciez to nie czarny, a centkowany 😂

[petruss 45505]

15 minut temu, Paweł Bury. napisał(-a):

Tylko czarny

Kamuflaż🤔

[souls_hunter 1330]

Piękna patyna, taka vintage 

[kiniol 2519]

7 godzin temu, Admof napisał(-a):

Na razie blacharz jest niepotrzebny

Wogóle nie potrzebny, nie chcę żadnego widzieć...😜

[irekm 917]

W dniu 18.08.2022 o 03:38, beniowski napisał(-a):

Wypożyczenie auta to przecież kwestia ceny: czasem we Włoszech wypożyczam samochody gdy na chwilę lecimy na południe. Przecież podczas konfiguracji auta widać wyposażenie. A jak nie ma konkretnie takiego jakie się zamówiło (na stronach często jest napisane „samochód klasy….”) to się prosi o ekwiwalent. Raz miałem mieć coś klasy Astry czy Golfa, a dali mi 500+ - powiedziałem że to za małe i dali mi Aurisa. Ale żeby auto nawet radia nie miało, to już jest jakaś totalna biedaedyszon.

Ja kiedyś wynająłem samochód wielkości Golfa, bo zatrzymałem się w samym  centrum dużego miasta, na lotnisku przy odbiorze okazało się że zostały im tylko Suburbany w najdłuższej wersji, więc taki dostałem mogłem sobie tylko kolor wybrać. 🤦

[beniowski 6456]

24 minuty temu, irekm napisał(-a):

Ja kiedyś wynająłem samochód wielkości Golfa, bo zatrzymałem się w samym  centrum dużego miasta, na lotnisku przy odbiorze okazało się że zostały im tylko Suburbany w najdłuższej wersji, więc taki dostałem mogłem sobie tylko kolor wybrać. 🤦

To ja miałem jeszcze lepiej: moja żona we Włoszech oddała auto do serwisu i, nauczona dobrym poziomem obsługi leasingu w Polsce, powiedziała że chce samochód tej samej klasy (duży SUV, automat, itp.). Wysłała mnie z tym autem: przyjeżdżam na miejsce, a pani mi mówi, że i owszem, maila dostali, ale i tak nic nie mają. Więc żebym sobie poszedł kawał drogi (bo już nasze auto wziął serwisant) do Sixta, a oni coś mi tam powinni znaleźć, bo przez telefon pani im powiedział że taki jegomość jak ja przyjdzie. No to poszedłem, a oni mi dali…. najmniejszego Smarta. Nie żeby sam w sobie Smart złym autem był, ale akurat wtedy chcieliśmy na weekend gdzieś jechać, a Smartem trochę trudno, szczególnie że rower chciałem dopiąć. 
Czasem tęsknię za poziomem obsługi w Polsce w niektórych przypadkach - jeśli chodzi np. o leasing aut, to we Włoszech jest tragicznie, chyba że my mamy pecha z firmą która nas obsługuje. 

[SzefSzefow 1505]

Godzinę temu, beniowski napisał(-a):

To ja miałem jeszcze lepiej: moja żona we Włoszech oddała auto do serwisu i, nauczona dobrym poziomem obsługi leasingu w Polsce, powiedziała że chce samochód tej samej klasy (duży SUV, automat, itp.). Wysłała mnie z tym autem: przyjeżdżam na miejsce, a pani mi mówi, że i owszem, maila dostali, ale i tak nic nie mają. Więc żebym sobie poszedł kawał drogi (bo już nasze auto wziął serwisant) do Sixta, a oni coś mi tam powinni znaleźć, bo przez telefon pani im powiedział że taki jegomość jak ja przyjdzie. No to poszedłem, a oni mi dali…. najmniejszego Smarta. Nie żeby sam w sobie Smart złym autem był, ale akurat wtedy chcieliśmy na weekend gdzieś jechać, a Smartem trochę trudno, szczególnie że rower chciałem dopiąć. 
Czasem tęsknię za poziomem obsługi w Polsce w niektórych przypadkach - jeśli chodzi np. o leasing aut, to we Włoszech jest tragicznie, chyba że my mamy pecha z firmą która nas obsługuje. 

 

 

Nie przejmuj sie, taki ogolny poziom obslugi kienta w Szwajcarii (nie mowie tu o leasingu, ale wszytskiego) ocenilbym tez na gorszy niz w PL 😂

 

[beniowski 6456]

10 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

 

Nie przejmuj sie, taki ogolny poziom obslugi kienta w Szwajcarii (nie mowie tu o leasingu, ale wszytskiego) ocenilbym tez na gorszy niz w PL 😂

 

Ha ha, moja żona ma teraz pod sobą także rynek szwajcarski i Szwajcarów ciężko zmotywować do pracy amerykańskimi hasłami aby rosnąć, wyśrubowane cele osiągać itp. Oni chcą mieć spokojne życie bez jakichś wielkich wyzwań w pracy.

[SzefSzefow 1505]

5 minut temu, beniowski napisał(-a):

Ha ha, moja żona ma teraz pod sobą także rynek szwajcarski i Szwajcarów ciężko zmotywować do pracy amerykańskimi hasłami aby rosnąć, wyśrubowane cele osiągać itp. Oni chcą mieć spokojne życie bez jakichś wielkich wyzwań w pracy.

 

Potwierdzam 😅 Tu wiekszosc ludzi nie potrzebuje wiekszej ilosci pieniedzy, ale spokoju i czasu dla siebie 😀

[memento mori 3186]

I mają rację. Za dużo tych ściem korpo pod przykrywką work-life balance. Liczy się tylko life. 😎